U mnie pod blokiem koszą trawy - hałas hałasem, ale pachnie mi w mieszkaniu skoszoną trawą - dobrze, że nie jestem alergikiem :P

She no nic dziwnego, nawet przez neta emanujesz szczęściem :P
Też jestem ciekawa czy to ciacho pamięta co do Ciebie wczoraj mówiło :D

Ania - no normalnie w szoku jestem. O co im chodzi, pierwsze słyszę?????????????????????????

dla mnie to paranoja zwlaszcza ze od kilku lat jestesmy z M nadpisani jako wlasciciele obydwoje a dopiero hmm po 4latach sie dopatrzyli???
nic to nie bede juz sie z nimi klocila bo w kazdym mailu pisza kretyni to samo ze jest to udostepnienie konta osobom trzecim... zmienie nazwe ze wlascicielem jest M a i tak dane dla kupujacego beda jakie beda :P konta specjalnie pod wymogi allegro nie bede przeciez zakladala :P

IWA zacytuje ci maila

doszło do naruszenia zasad obowiązujących w Serwisie. W szczególności mam na myśli art. 2.13 Regulaminu Allegro, który stanowi:
"Użytkownikowi nie wolno korzystać z Kont innych Użytkowników oraz udostępniać swojego Konta innym osobom, z wyjątkiem przypadków udostępnienia Konta Firmowego osobom należycie umocowanym przez Użytkownika do działania w jego imieniu. Użytkownik powinien zachować w tajemnicy hasło do Konta. Konta są niezbywalne".

Pełna treść Regulaminu dostępna jest na stronie:
http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/user_agreement.php

Powyższy artykuł zabrania również wspólnego użytkowania konta przez współmałżonków. Niedozwolone jest również dopisanie drugiej osoby w ustawieniach konta jako właściciela.

W zaistniałej sytuacji proszę, aby przy najbliższym logowaniu do Serwisu w ustawieniach konta ponownie pojawił się jego pierwotny właściciel. Brak reakcji na powyższe zalecenie przy pierwszym logowaniu - będzie skutkował blokada konta.

Ania a skąd oni wiedzą, że Ty tam siedzisz po drugiej stronie monitora a nie Twój M he he he to mnie bardziej ciekawi bo Ja korzystam z konta M ... :))

Ehhh, dziwne to jest...

Allegro jest durniejsze niż myślałam.
Mogliby się zająć czymś pożyteczniejszym niż ściganie za duperele.

Ania napisz im, że z żoną żyjesz w separacji i nie ma dostępu do Twojego konta :))

Ewa byłabym na siebie zła że gdzies popełniłam bład w wychowaniu, a jej byłoby mi żal ze życie w tak młodym wieku sobie zmarnowała.

Ewa, na pewno na aborcje bym sięnie zgodziła, ale szczerze mówiąc, mam nadzieję, ze tak wychowam moją potencjalną córkę, ze tak sytuacja nie będzie miała miejsca. koleżanka mojego brata urodziła jak miała 15 lat, rodzice przysposobiloi jej synka, miała sie nim zajmować, a co chwilę z domu ucieka.... Tyle, ze jak jej matce zwracali ludzie uwagę, że córka się w niewłaściwym towzarzystwie obraca, to jeszcze pretensje miała, m. in. własnie do nauczycieli, gdy próbowali ją przekonać, żeby bardziej się córką zainteresowała...

Hmmm ...
Mogę jedynie napisać, że również było by mi bardzo przykro. Moich synów będę się starała jak najlepiej uświadamiać o konieczności zabezpieczania się przed ciążą w tak młodym wieku i w ogóle o konsekwencjach tak wczesnego współżycia seksualnego. Pewnie ciskałabym gromy ze złości i na bank bym to przeżywała i wylewała łzy ... Każda mama pragnie wychować jak najlepiej swoje latorośle i właśnie w naszych dzieciach pokładamy nadzieje na lepsze życie ... Nie poleciłabym jej aborcji ... Do końca swojego życia musiała by się borykać z konsekwencjami jakimi niesie za sobą "nieodpowiedzialny sex" - ja jako matka bym ją wspierała napewno ... A gdyby ciąża była wynikiem gwałtu - to nie potrafię odpowiedzieć jak zachowałabym się i co radziłabym mojemu dziecku ...

Izunia79: A gdyby ciąża była wynikiem gwałtu - to nie potrafię odpowiedzieć jak zachowałabym się i co radziłabym mojemu dziecku ...

Mam taką samą wątpliwość.

To moze zrobimy ranking ile mialyscie lat jak straciłyscie dziewictwo.
teraz młodzież jest coraz gorsza,a dla mnie i tak niektóre babcie to potrafią tez być straszne, a starsi panowie to sie cisną w sklepie jako pierwsi do kasy.

Myszorka no ja chyba staroświecka jestem bo "wianuszek" straciłam z moim M - a miałam pełnych 18 wiosen :D
Yyy ale mój zacny wybranek miał już 16 - więc był nieletni

Izunia ja mialam 17 a M 18 i to był i jest jedyny facet w moim życiu

ciężko jest wychować dziecko tak jak byśmy tego chciały.... młodość rządzi się własnymi prawami... można tłuc do głowy co dobre a co złe ale co z tego jak i tak trzeba na własnej skórze się przekonać.... jedne małolaty chcą zasmakować tego pierwszego razy i potem zdarza się wpadka inne zaś nawet o tym nie myślą ... Uważam jednak, że 14 letnia dziewczyna z pewnością nie miałaby łatwego życia i wg mnie bardziej zmarnowane niż normalne!!!

czas może chciałabym czasami cofnąć ale tak aby była Adriana i Julka :)) bez nich nie ma życia dla mnie a jeśli jest to puste!!!

witam laseczki....

nie czytam o czym piszecie, bo płodzicie posty w tempie zastraszajacym...

ale pogode mamy fajna hihihihi

skorpionko zimno jest u mnie!!!

Izunia cieszę się teraz, że mi nic nie powiedziała bo odnoszę się do tego co napisałam wyżej hi hi hi

Fakt Lady czasy były inne - ja moją mamę czasem za język ciągnęłam :D

Biedronko - u mnie ciepło... baaaaardzo ciepło :)

Ladybird76: tablety albo inne zabezpieczenie obowiązkowe!!!

Na pewno nie będę córki truła chemią...
A ja straciłam dziewictwo mając 18 lat i żałuję, że z tym facetem, z którym się to stało.

Aniu, musiał słodko wyglądać, no i przynajmniej miał frajde pomagając mamie zdobić swoje urodzinowe ciasto:))