dziewczyny doczekalam sie pada pada pada!!!!!!!!!!! az okna w domu wszystkie pootwieralam coby dobrego powietrza troche wpadlo... zastanawialam sie co mi tak szumi a to deszcz za oknem :)
Matko Ania jak się wystraszyłam :D No u mnie dziś też ładnie przepadało - troszkę temp spadła, ale warto było !! No to łap tego powietrza jak najwięcej - najlepiej jakbyś se zrobiła zapasy hihihii :P
Izuania a niech przyjedzie do mnie do miasta... to dopiero kalki chodza na ulicach :P no i sama jestem wlascicielka obsmianej w zelszlym tygodniu torebki z ciechanowa :P
Ania ja tam za modą nie gonię bo mi się nie podoba i kasy by mi było szkoda ... Ale pewne rzeczy mnie wybitnie rażą jak np garnitur męski i adidasy - a widziałam u siebie takie typy ...
hehehe to podobnie jak ja... zwlaszcza ze modne ciuchy sa do rozmiaru 40 :P turbke musialam kupic przed komunia bo nie mialam zadnej czarnej wyjsciowej no i u nas w miescie o zgrozo byly zaledwie 3 modele sredniej wielkosci w kolorzer czarnym wiec wybralam najmniej babciowaty :) teraz wszedzie sa te "luskowate": w zarowiastych kolorach :D
ja tez juz zmykam... powietrzylam sie na balkonie i moge sopkojnie isc spac... w koncu okna zostana na noc otwarte i jest szansa ze rano nie wstane spuchnieta :D
Nie no nie moge one niedawno szły spac a ja juz od 4 nie śpie! Mały mi sie rozpłakał i już po spaniu,teraz sie troszke bawi ale mam nadzieje wrócić znim jeszcze na małe spanko chociaż(oby!) nie wiem ale chyba go dziąsełka bola bo mi nawet nie daje tam palca włozyc...ehhh no to Dziendobry PIERWSZA!
jest ktos na poranna kawe?? ja wstalam specjalnie wczesnie zeby mieszkanie pozadnie wywietrzyc. w nocy jeszcze ok 4 padalo wiec dzisiaj powietrze super :) w koncu mam czym oddychac i nie musze jeszcze w lozku brac lekow!!!
Ciacho mam nadzieje ze ty to jednak znowu spisz :P
No Aniu nie śpie JUZ ale spokojnie jakieś półtora godzinki jeszcze pospaliśmy tak ,ze nie jest źle ja sie pisze na ta kawe ,bo dzis ide na 20 lecie i musze wytrzymac przynajmniej do tej 22 tam a potem jeszcze M na skypie bedzie czekał wiec dzień na pelnych obrotach
do nas na 17 przychodza chrzestni Krzysia - sztudenty ale jedno przyprowadza narzeczonego a on z rodzicami i siostra (a moja chrzesniaczka) takze bedzie kilka ludzia. jutro powtorka z rozrywki bo przychodza dziadkowie. mama stwierdzila ze machnie mi sernik wiec jedno ciasto mi odpadlo. w nocy przelozylam biszkopt galaretka i truskawkami wiec dzisiaj tylko odebrac tort musze i kupic owoce... a no i jeszcze zlozyc 3 pralki prania ktore przez noc mi w duzym pokoju dosychaly... w sumie dobrze ze zauwazylam ze pada bo ibaczej to prlabym od nowa ;)
Izunia chociaż wiem jak to już wszystko z suwaczkiem działa to pozostanę przy moim bo jest taki fajny no i poza tym już zupełnie bym nie wiedziała kto jest kto na forum bo najczęściej po suwaczkach poznaję...
Lady witaj w klubie leniwcow...powinnam isc do sklepu po owoce a nie chce mi sie nawet z pizamy przebrac... Krzys poszedl budzic Gabrysie wiec zaraz sie zacznie dom wariatow... chyba dzisiaj sie wykaze i poodkurzam tak zeby M po powrocie z pracy tylko juz podlogi zmyl... najgorzej nie lubie skladania prania bo ciezkomiawsze w szafie wszystko upchnac
Ania moja sterta wypranych czeka na prasowanie ..... zalegają na krześle w sypialni aż wstyd ... może wieczorkiem się za nie zabiorę bo kolejne pranie czeka !!!
wlasnie moja mama wracajac z rynku zaszla z torba truskawek.. wysypalam w miche zeby sie nie pogniotly odstawilam na stolek i dawaj wykladac reszte zakupow do lodowki az nagle slysze ciamkanie... Krzysko dorwal brudna truskawke i az mlaskal ja wcinajac... skonczylo sie placzem bo wredna matka nie dosc ze z buzi owoc zabrala to jeszcze miche przestawila na szafke... kurcze oczy do okola tylka trzeba miec :|
Lady u nas od slubu byl podzial obowiazkow i dzialka M jest sprzatanie... a co do prasowania - ja ostatnio poprasowalam w [przyplywie weny swoje bluzki i meza polowki i co?? po wyjeciu z szafy trzeba bylo prasowac od nowa - za duzy scisk mamy
ide mlodziezy sniadanie robic i biore sie za robote :) milej soboty
Ania u mnie też jest podział w chwili jak Ja pracuję w innym wypadku nie będę go goniła bo sumienie mi nie pozwala... moja dupa siedzi w domu to może robić a on jedynie ma w obowiązku śmieci wynosić i na tym koniec!!! Ważne, że kasiorę do domu przynosi !
Lady no wiesz u nas troche inaczej bo ja przy alergii mam przerabane i scieranie kurzu chociazby to zaraz psikawa przez 2godziny by byla... zreszta moj M na szczescie uwaza ze siedzenie w domu z dziecmi gotowanie skaldanie itp sprawy biezace sa gorsze niz praca :P
a co do brudnych owocow to moge to przezyc ale on z szypulka usilowal te truskawke wrabac :D