Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    chociaż do niemców jako tako nic nie mam to jednak w piłce nożnej wolę inne drużyny np holandia, italia, portugalia :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    Lady my mamy PHILIPS AZUR i w sumie w rodzinie sa tego typu 3 zelazka i wszyscy zadowoleni :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    Ania mam a raczej miałam PHILIPS AZUR 4035 i niestety to drugie żelazko tej firmy, które nie podołało mojemu prasowaniu! :)) Nie ukrywam, że dużo prasuję bo praktycznie każde ściągane pranie z wieszaka.... już wyeliminowałam ręczniki i majtki ale kiedyś i to było prasowane.... najgorsze są pościele dla mnie!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008 zmieniony
     permalink
    obecnie takie rozpatruję
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    Ja sobie chwaliłam Tefala

    Dronko nie wiem co ważniejsze dla Kuby - zakończenie zerówki z wielką pompą i pożegnaniem przedszkolaków czy okulista do którego jak pójdzie za miesiąc nic się nie stanie. Wiesz on bardzo czekał na ten dzień bo będą wystepy i impreza przedszkolna (piknik rodzinny) do którego trenowali blisko m-c

    Uciekam do łóżka jakoś tak szybko zrobiło się późno a rano trzeba wstać
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    Co do tefala - służyło nam przez 4 lata bez zarzutu dopóki nie uczyło się latać i pękło płaciliśmy za nie ponad 130zł ale warto było. Teraz przerabiam kolejne żelazko za kilka złoty (do 50) i masakra jak dla mnie
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    hmmm ja posciel mam z kory lub z takiej bawelny ktorej prasowac nie trzeba. ale reczniki prasuje bo lubie miekkie... no ale my ubrania rzadko prasujemy :wink:


    spadam spac... do jutra
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    And dla dzieci ważne przedszkole ale oczy ważniejsze ... jednak dla dziecka to nie ma znaczenia teraz...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    u mnie muszę prasować wszystkie ciuszki na bieżąco dlatego też żelazko dla mnie bardzo ważne ...
    Pościele mam takie tylko do prasowania - jedynie dla gości z kory :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    dobranoc do jutra !!!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 19th 2008
     permalink
    aaaa i z nowych wiadomości to szykuje się niebawem na forum nowa NYNKA :)) ale u kogo to już sama przyszła mamusia się pochwali :)) KOBIETY GóRą :))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    no to tydzien minal jak z bicza strzelil... kurcze tez macie wrazenie ze czas wam ucieka w zastraszajacym tempie?


    Lady ja mam posciel w 80% bawelniana tyle ze taka dosc gruba ktora po dobrym strzepnieciu i rozwieszeniu prasowania nie wymaga. podobnie z przescieradlami - wszystkie w gumke (ale nie frotte) i tez po naciagnieciu nie ma potrzeby prasowania. poza tym jakbym miala prasowac poszwe 220x220 to bym chyba zaczela nosic ja do magla :P w sumie ja mam problem z kupnem u nas poscieli bo poszwa na koldre zawsze jest 20cm mniejsza a i poduszki kwadratowe a my mamy prostokatne. na szczescie sis wysylajac "wsady" wyslala tez 'okladki' :wink:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Lady, ja mam żelazko Tefala, jest rewelacyjne. Nazywa się Ultraglass Easycord 70 czy jakoś tak.
    żelazko
    Z tego co widziałam w necie to kosztuje koło 150 zł.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    A tak w ogóle to witam :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Ania, zdecydowanie - czas zachrzania jak nie wiem... Przecieka przez palce nie wiadomo kiedy...
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    witam ja już po sniadaniu, zaraz kawa i zabieram się do pracy
    dobrze ze już piątek a czas leci bardzo szybko, jak dla mnie niech leci szybko do sierpnia a potem pomalutku, bo mam urlop no i wizja chodzenia na studia tez mnie troche przeraża
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    U nas też czas biegnie niezmiłowanie do przodu... Tydzień minął za szybko ba tydzień - ostatnie miesiące jakoś mi przeleciały przez palce :( Ledwie co byłam w ciąży z Weroniczką a to już prawie 11 miesięcy jak jest z nami, niedawno robiłam test i wmawiałam sobie ze ta 2 kreska to tylko "prześwituje" bo przecież ona musi być... Ania już powoli zbliża sie do żegnania ze szkołą coraz częściej rozmawia o wyborze gimnazjum, Kuba już 1-wszo klasista... tylko ja wciąż mam 18ście lat :)

    Witajcie na kawie :) Czekam na małża aż przyniesie mi wyniki i biegnę do przychodni. Jeszcze Ani umyję głowę i troszkę podprostuję jej włosy suszarką i szczotką (chciałam kupić tą prostownicę w biedronce i przez to że nie chodziłam do niej zapomniałam :/ a teraz juz nie ma) Sama szybki prysznic i spadam
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    WITAM DZIEWCZYNY I DZISIAJ ZAPRASZAM NA PIĄTKOWĄ KAWKĘ Z...........................

    DOMKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cheer::cheer::cheer::cheer::cheer::cheer:

    Wzięłam wolne na telefon i czytamy sobie własnie z Oliwką książeczki! Ale ja uwielbiam takie chwile.
    Moja mama się ostro przeziębiła i musi się kurować do poniedziałku, a ja dzisiaj mam cały dzień z Oliwką i tak przy okazji to zrobimy sobie zakupki związane z wyjazdem nad morze. Także szykuje się nam super dzień!

    Miłego piątku dla wszystkich i wekendu!
    Izunia , ale ci zazdroszczę, że to już!:thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Iwa ale się masz fajnie a ja od wczoraj mam okropną migrenę :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    a ja dzisiaj wyrusam w poszukiwaniu farb akrylowych dla mojej chrzesniaczki. w srode ma urodziny a ze od 2 lat smiga na ognisko plastyczne to w tym roku dostaje wszystkie prezenty tematyczne na wlasne zyczenie. sztalugi i plotna juz ma tylko farb brakuje... chociaz jak na allegro patrzylam to cenowo nie sa za fajne bo 7-10zl kosztuja wieksze tubki... zastanawiam sie wiec jakie kolory MUSZE kupic ... co myslice o czerwony niebieski zolty bialy zielony brazowy czarny? czy jeszcze jakis jest z tych koniecznych? na prezent przeznaczam 70zl wiec nie mam duzego pola do popisu a w sklepach z reguly dropzej niz na allegro
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Aniu wydaje mi się ze to kolory wystracza bo przeciez mozna je zmieszac
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    DZIEN DOBRY ide do pediatry ,bo VEVE ma uczulenie a jutro sobota i niedz,wiec lepiej isc...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    no wlasnie Myszorko dlatego zastanawiam sie czy nic nie pominelam. w sumie kolory podsatwowe to czerwony niebieski i zolty ale mam nadzieje ze te farby az takie drogie nie beda ze do 3tubek bede musiala sie ograniczyc :P
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    jak dziewczyna lata na ognisko plastyczne i działa dość intensywnie, to przydałoby się jej trochę więcej kolorów, i najlepiej od razu żeby w dużych tubkach były (wychodzą taniej). z brązów to jakieś dwa- ugier złoty i może siena palona (czyli jasny i ciemny), niebieskie też dwa- np. błękit pruski i ultramaryna (nie chodzi nawet o to, czy będzie jasny czy ciemny tylko czy dwa różne odcienie), czerwony, żółć może być jedna, jak kupisz jakiś ugier, zielenie byłoby dobrze gdyby były dwie, ale z jedną też da radę, biel cynkowa albo ta druga i czerń- jaka już tam będzie. Dawno nie kupowałam żadnych farb, to już nie pamiętam dokładnie jak się tam te wszystkie kolory nazywały, ale ten ugier i siena to się jej przydadzą- ugier ładnie się miesza z wszystkimi ciepłymi kolorami. Najbardziej rzeczywiście opłaca się chyba kupować przez net, bo w sklepach, takich typowo plastycznych bywają strasznie wywindowane ceny. Ale można jeszcze spróbować w empiku (nie wiem jak wychodzi porównanie cenowe, ale miewają nieźle zaopatrzone działy plastyczne) albo w jakimś markecie zwykłym(mniej prawdopodobne) albo budowlanym. Mi się udało kiedyś dorwać fajne tempery w jakimś obi czy czymś takim. No i jak nie chcesz się bawić w wybieranie kolorów to czasami są zestawy gotowe
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Pelasiu dzieki za info, juz sobie spisuje sugestie :) :whorship:
    na zamowienie online juz nie mam czasu bo wczoraj dostalam zamowienie a urodziny juz w srode... empiku u nas nie ma, marketow budowlanych tez nie, ogolnie zadnych hipermarketow czy centrow handlowych. jest tylko jeden jedyny sklep plastyczny no a ja jak pisalam mam mocno ograniczone fundusze... coz najwyzej ja zaczne kompletowanie farb a rodzice dokoncza ;)
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    pewnie, tak też można, w sumie jak dziewczyna jest zapalona do malowania to i z ograniczonej palety wyczaruje jakieś cudeńko
    jak będziesz miała do wyboru kilka rodzajów farb różnych producentów, to nie jest tak, że te droższe są lepsze (może czasami są). lepiej kupić większą tubkę tańszej farbki, bo idzie to-to strasznie szybko. zresztą w plastycznym powinni ci doradzić, i jeśli chodzi o wybór farby (tzn. marki), i jeśli chodzi o zestaw kolorów na początek.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    a powiedz mi jeszcze jak bedzie paleta malych tubek (na allegor widzialam) to lepiej brac caly zestaw malych czy kilka wiekszych tubek?
    jej rodzice na brak kasy nie narzekaja i wiem ze jej dokupia jakby co. dziecko uwielbia malowac i rysowac, jest w czolowce konkursowej dla swojej grupy wiekowej i ostatnio 2 miejsce w wojewodztwie zajela za cos tam pastelami rysowane... chcialabym wiadomo jak najlepiej i jak najwiecej ale czasami nie ma jak... a powiedz mi akwarela po czym sie maluje? bo jesli te beda kosmiczne drogie to bym kupila jej moze akwarele i jakies 'podklady' bo wiem ze tez nie ma jeszcze
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    aż tak to się nie znam, akwarelami nigdy nic nie robiłam, ale z tego co wiem, to na papierze- jest chyba taki specjalny, ale znajomi i po zwykłym brystolu akwarelkami działają. ja bym wzięła albo zestaw małych tubek, ale więcej kolorów (tak ze 12) albo mniejszy większych tubek. jak nie będzie kłopotu z dokupowaniem, to weź może zestaw tych mniejszych, to będzie sobie mogła dziewczyna potem uzupełniać co wypaćka i rozbudowywać paletę
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Pelasiu dzieki za doradztwo, uzbrojona w kartke ze spisanymi kolorami moge wyruszyc na zakupy :) dam znac po poludniu co mi wcisneli :wink:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    jeju czy praca w mieszkaniu nigdy się nie kończy wrrr ... te podłogi mnie dobiją :((
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    DOCIERA DO MNIE POWOLI, żE WłAśNIE DZISIAJ ZACZYNAJą SIę WAKACJE :)))
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008 zmieniony
     permalink
    LAdy kiedy ,ty wyjezdzasz?
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Moja córa na 10 poszła na zakończenie a o 11 wróciła do domku!!!
    Ceremonia zakończenia roku szkolnego skrócona... wczoraj ucznia ich szkoły przejechał tramwaj i przeciągnął do tego po torowisku zanim się zatrzymał ... szoook wielki szoook i łzy w oczach :(( a chłopak miał mieć wakacje!!! to niesprawiedliwe!!!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    ewuś planuję na 4 lipca wyjechać w nocy ale mnie się terminy nie trzymają więc kto wie co będzie,......

    a Ty kiedy do polski lecisz i powiedz mi co z wózkiem ?? możesz zabrać do samolotu ??
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    LADY siostra mi spnsoruje bilety i prawdopodobnie bedzie to 9 sierpnia do 19 ,wòzek spoko do samolotu ,juz pytalam,szczerze mòwiac ciagnie mnie strasznie do PL W PRZYSZLOSCI MAM ZAMIAR BYWAC CZESCIEJ...
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    LADY I NIE ZYJE CHLOPAK?
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    EWA tramwaj go PRZEJECHAł i do tego przeciągnął po torowisku zanim wychamował :(( NIE żYJE!!!
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    o kurcze ale smutne
    A mnie dalej głowa napier.... i na dodatek juz nie wiem czy mnie plecy bolą czy nerki
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    no bardzo przykre...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    ewa wiesz nie wyobrażam sobie co czują rodzice ale nigdy przenigdy nie chciałabym być w ich sytuacji bo chyba bym nie przeżyła ... dla mnie to jakiś koszmar :((
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Izunia jak tam żyjesz? Zapakowana już?
    Ja w proszku jeszcze coś tam dopieram , prasuje kurcze czy ja się wyrobię..... Zła jestem bo wczoraj na takie tam zakupki przed wyjazdem lekką ręką poszy 4 stówy buuuuu
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Magg kasa przed wakacjami leci niesamowicie więc warto trzymać kieszeń i mocno zapiąć portfel :))
    Wczoraj też sama robiłam zakupy drobniutkie przed wyjazdem i ciach 100 nie ma :(( a gdzie tam jeszcze to co mam na liście wrrr najważniejsze jednak, ze mam butki z befado do biegania dla Julci :))
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    no niby na wszystko co ptrzebne ale wiesz jak to jest....
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    wstaw zdjęcie tych butów :)
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    AniaM, nie ma sprawy, marne to moje doradztwo, bo przyznam się że na kolorach to ja się słabo znam i na farbach, styczności miałam z tym tyle-o-ile, parę semestrów malarstwa, z którym się męczyłam nieźle. I tak przy zakupach polegałam z reguły na liście kolorów sporządzonej przez wykładowców i na paniach w plastycznym. Z reguły dosyć dobrze zorientowane są te panie i doradzą co i jak, w takich granicach cenowych jakie się wybierze.
    -- ,
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    no ja tez do Krakowa jade i musze cos zakupic,na prezenty dla dzieci przyjaciòly...i jakis ciuch dla mnie,bo Krakòw to nie tutesza wioska...chociaz ja zawsze w mini jeansowej i bluzeczce bialej,na ale jakis bucik ladniejszy to sobie kupie...
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Ewa to kiedy do Krakowa?
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    9 sierpnia na 10 dni tylko ,bo M teskniza ojczyzna,rasowy makaron...
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    Paznokcie wypiłowałam i może uda mi sie doprowadzić do ładu do lipca, pomazałam je tylko żelem wzmacniajacym i przeciw łamaniu się i tyle póki co :) Może jutro kupię jakiś delikatny lakierek ale to tylko może bo zapach lakieru mi nie służy :/
    Zwijam się do dzieci do przedszkola podziwiać kolejne dzieciaczki :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 20th 2008
     permalink
    o zesz.... ledwo zipie doslownie... u nas dzisaij burza za burza... poprzednia sie skonczyla wiec biegiem sie zbierac do sklepu po zakupy i jak kupowalam ziemniaki zaczelo znowu burczec... dopadlam do domu a tu leje i znowu co raz bardziej mruczy... niech sobie pada ile chce ale ja sie boje burzy i Gabrycha tez.. tylko Krzys reaguje smiechem na kazdy lomot :wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.