Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    witam
    Ewa ja tez już na nogach, tylko ze ja musze bo w pracy jestem. Sniadanko zjadłam, potem kawka inka jak Ty.
    Zazdroszcze tego siedzenia w domu i jakiegos takiego poukładanego planu dnia.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Myszorko mysle ze siedzenie w domu ma tylez samo zalet co i wad. czasami czlowiek szmergla dostaje i pewne rutyny bokiem wychodza i wtedy chetnie by sie w prace ucieklo... no ale... jak sie nei ma co sie lubi to sie lubi co sie ma
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    co ty ANULA pomysl ,ze to jest okres przejsciowy i ciesz sie maluchami ,mnie teraz nie pieszy sie do pracy a wiem ,ze po wakacjach zaczne szukac czegos...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Ewa alez ja sie ciesze tylko czasami chcialabym sie porealizowac tez w innych dziedzinach ;)
    ja do pracy wracam dopiero we wrzesniu 2009 bo mi najzwyczajniej w swiecie sie po prostu finansowo powrot do pracy nie oplaca (kiedys juz pisalam - mialabym 100zl mniej niz jak siedze w domu na wychowawczym)

    ehhh chyba dzisiaj mam gorszy dzien :( wujek wlasnie pojechal na stol operacyjny, dlugie godziny czekania teraz przed nami...
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Aniu będzie dobrze. ja się uczę ustaw wieczorami i myśle że chiński jest łatwiejszy
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    no mnie tez do grudnia oplaca sie siedziec w domu,bo zasilku biore tyle ,co wyplaty na pòl etatu, a ja na caly etat nie wybieram sie,wole zyc skromniej i nie byc zmeczona i cieszyc sie z VEVE..
  1.  permalink
    a ja tez do pracy sie nie wybieram gdyz jak juz pisałam kiedys M dostaje dodatek na mnie i Piotrusia i jest to co miesiac ok 1500 PLN wiec do pracy mi sie zwyczajnienie opłaca isc bo moge nawet tyle nie zarobic
    najgorsze jest kombinowanie jak dostane oferte pracu z UP...
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Witam dziewczyny!
    Dzisiaj z domku , bo jak pisałam wcześniej idziemy z Oliwką na szczepienie na 12.00.
    To prawda, że jak się siedzi z dzieckiem w domku to czasami chce się iść do pracy, a jak się pracuje to się marzy o tym, żeby siedzieć w domku - tak to już jest!:wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Właśnie miałam telefon od kierowniczki – wysyłają papiery z umową do grudnia (daty porodu wg książeczki ciąży) :P Bardzo miła rozmowa od pytania „jak Pani sie czuję, czy z dzieckiem ok…” Spytałam jak potem czy dostanę macierzyński a pani do mnie że tak ale to już ZUS nie oni :P Mimo wszystko bardzo miło mi się zrobiło choć to taki „urzędowy” tel
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    AND to milo...ja dusze cozze na kolacje...M wròcil i bierze prysznic,VEVE drzemie...
  2.  permalink
    And- a nie zamierzasz już do grudnia wrócic do pracy?


    dziewczyny- potrzebuję rady. Własnie przed chwilą spaliło mi się zelazko:confused: Polecicie coś? Kupowałyscie może ostatnio?
  3.  permalink
    Aga ja mam żelazko TEFALA i jest ok ,zaraz znajde Ci i wrzuce linka

    --
  4.  permalink
  5.  permalink
    dziękuję ciasteczko :kissing:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    my mamy philipsa azur ale model starozytny bo ma juz 7lat i niezmiennie dziala... chociaz fakt u nas sie wiele nie prasuje
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Aguś z jednej strony chciałabym wrócić a z 2 przyjęli już kogoś na moje miejsce a i ja niewiele bym mogła tam zrobić - to jest jednak i dźwiganie i noszenie i schylanie się i czasami praca fizyczna - jak to w sklepie. Nie ukrywam ze bałabym sie tego bardzo ale i chciałabym bo to 2 razy więcej kasy niż na umowie (umowę mam 12godzin tygodniowo a pracowałam i po 26)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Ja miałam super tefala dziś by miało około 6 lat albo i lepiej i gdyby nie to że spadło to pewnie by nadal super działało - nie do zajechania
    --
  6.  permalink
    No ale może zapewniliby Ci jakąs pracę mniej meczacą? Np metkowanie towarów itp? Teoretycznie wg Kodeksu Pracy maja taki obowiązek... Moze widząc Twoja dobrą wolę i cheć do pracy zechcieliby Cię przyjac po macierzyńskim?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 23rd 2008
     permalink
    Aga nie ma na to szans jeśli sama zostajesz na sklepie :( Metkowania jest tylko na 15minut w czwartek lub poniedziałek (zależy jak wchodzi promocja ale jest tego naprawdę niewiele) Patrząc na ten miesiąc co pracowałam był 1 dzień "luźny" tzn bez noszenia - inwentaryzacja choć trzeba było się dwoić i troić by zająć się zliczaniem towaru i kasą. Nie ma też opcji siedzenia tylko na kasie bo nie ma komu wyłożyć/donieść towaru, poukładać itd Otwarcie i zamknięcie to noszenie ("jeżdżenie") ciężkimi koszami a zamknięcie to sprzątanie i mycie niemałej powierzchni nie mówię już o tym że wiadro też trzeba targać po schodach.
    Jest jeszcze jeden czynnik ryzyka - szarpanie się ze złodziejami... takich "akcji" potrafi być kilka i albo pozwalasz by kradli spokojnie albo próbujesz coś zrobić (choćby zamknąć drzwi na klucz) a czasami to się kończy przepychanką
    No cóż zobaczymy jak to będzie - może akurat kogoś im braknie i przydam się "na chwilę" Póki co najważniejsze dla nas jest by donosić i urodzić a może w między czasie mojemu M się uda znaleźć coś (a to się wyjaśni na dniach)
    --
  7.  permalink
    a ja dzis znów od 5 na nogach...dziecko wyspane a ja zasypiam na siedząco
    dzisiaj pogoda byle jaka zaraz zacznie padać a ja mam w planie zakupy Pietruszkowe a głownie musxze jakis spodnie zakupic takie cienkie.
    No i M wczoraj zadzwonił,ze dostał jakąś podwyżke i że mam isc do sklepu i kupić sobie komputer:crazy::clap::swingin:Ten już jest umierajacy i prosi sie o wymiane .strasznie sie ciesze,ide dzisiaj popatrzec i może zamówie od razu,tak długo czekałam na ten komputer,bo ciągłe reanimacje tego mnie dobijały
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    dziewczyny HEEEELP
    czym zmyc farbe do wlosow z ciala?
    do tej pory po farbowaniu wszystkie placki schodzily ale wczorajszy garnier ani mysli odpuscic.
    probowalam juz kremu nivea, spirytusu salicylowego i odmaczania (karku bo czola nie dam rady) i NIC
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    witam
    Ciacho to super, ja tez się cieszę jak można sobie coś nowego kupić.
    U mnie pogogda tez do d..., nic mi się nie chce, ale pocieszam się ze jeszcze dziś i jutro i weekend.
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Ania a zmywacz do paznokci? tylko przy twojej alergii to nie wiem
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    czegos takiego to ja nawet w domu nie mam, zreszta caly kark i czolo zmyc acetonem to mogloby sie kiepsko skonczyc dla mojej skory :confused:
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    A jakies mleczko cif, bo teraz to juz chyba nic innego nie pomoze, chyba ze woda od meża taka po goleniu
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    o matko Myszorko ale dajesz drastyczne rady :D
    farbowalam wczoraj wieczorem i mam nadzieje ze jednak cos pomoze.
    maz wody po goleniu nie uzywa, tylko balsamy :tooth:
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Aniu bo juz nie wiem jak Ci pomóc :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    no coz niezle sie urzadzilam... tego mi tylko brakowalo do kompletu

    ja mam nastroj do bani, operacja wujka sie nie udala i niestety rokowania tez kiepskie :( caly dzien wczoraj przebuczalam, musze znalezc sobie jakies zajecie bo zwariuje... czas do operacji Gabrysinej szybko biegnie i na sama mysl ze to juz w srode najblizsza dostaje boli brzucha. wlasnie pojechala z mezem na wyniki tyle ze nie udalo nam sie zlapac siusiek. nim ja na swiezo podmylam to ona sie z sikania rozmyslila :devil: myslicie ze noworodkowi czy niemowlakowi ciezko zlapac mocz??? nie ludzcie sie ze pozniej bedzie latwiej :devil::devil::devil:

    czekam tylko na Gabrysie i zmykam na dyzur do babci i taty... niech ten weekend juz przyjdzie!!!!
  8.  permalink
    Ania moja szwagierka czysci sokiem z cytryny ,ja zawsze przemywałam takim tonikiem z avonu na pryszcze był tak ostry ,że w sam raz na tą farbe ale teraz to nie wiem bo ja rozjaśniam.spróbujz tą cytryną ale zmywacz też tak jak pisała Myszorka-działa
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    ja nie pomoge ,bo nie farbuje,wiec nie wiem ...DZIEN DOBEREK,tu upal zapowiada sie,wiec rano w domku a popoludniu plaza...
  9.  permalink
    oj ewa Ty to pewnie opalona jestes i Veve też
    zazdroszcze tej pogody,u nas kiepsko ,ani razu w naszych stronach nad jeziorem nie byłam w tym roku
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    ciacho mam ladny kolorek,bo chodzimy od 5 do 6.30 ,tak jest najbezpiecznej ,ale b opalona nie jestem,VEVE tez nabrala koloru,ale troszeczke...
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    wczesniej ,VEVE MOCZY SIE W basenkiu u tesciowej w ogròdku,naplaze idziemy w 2,bo z VEVE to meczace ,dzieciak raczkuje po calej plazy,albo chce chodzis ,albo pluskac sie,dobrze ze mam pomoc...a do tego ,parasol,reczniki,kolo dla VEVE,JEST troche do zabrania...
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Witam dziewczyny! :swingin:

    Aniu - nie martw się, trzymaj się dzielnie - jak zawsze zresztą! Wszystko będzie dobrze!
    A co do farby to mi kiedyś pomogła wspomniana cytrynka, ale ja dużo tego nie miałam, a następnym razem to sobie posmaruj kremem nivea całą linię wkoło włosów coby nie dopuścić do takiej sytuacji!

    ciacho - fajnie, że możesz sobie wybrać jakiś fajny nowy sprzęcik. :cheer::thumbup:

    ewa - ja to ci zazdroszczę tej plaży, ale wiem, że jak się to ma na codzień to nie jest to takie fajne! A co do opalenizny to popieram takie delikatne opalanie na oliwkę, a nie na czekoladę. Skóra się tak nie starzeje i mniejsze ryzyko obrzydliwej cywilizacyjnej choroby - wiecie jakiej! Ja też mam po wczasach taką delikatną oliwkę, wygląda się zdrobiej i ładniej, Oliwka też jest troszkę opalona, ale tylko troszkę! :thumbup:

    My wczoraj miałyśmy bardzo fajny dzień.
    Rano wstałyśmy ok. 8.00 zjadłyśmy sobie śniadanko i bawiłyśmy się, aż do kolejnej drzemki Oliwki. Wtedy miałam chwilę dla siebie, żeby doprowadzić się do stanu używalności. Na 12.00 miałyśmy wizytę u pediatry i szczepienie.
    Wszystko dobrze poszło, Oliwka zdrowa jak ryba, waży 11,5 kg i ma 88cm wzrostu (duża dziewczyna), schudła pół kilograma od tego biegania cały dzień. Blizna po szczepieniu na gruźlicę sprawdzona i jest nawet większa niż 3-4 mm - wszystko OK. Witaminkę D3 nie dawać jeszcze do października, chyba że wrzesień będzie deszczowy to zacząć już wtedy! Mleko pijemy cały czas ISOMIL 2, żadne następne. Pozatym to robimy serię 7 dniową - raz dziennie mleko NAN 2 - żeby sprawdzić jak ma się nasza mała skaza białkowa, czy może już przeszło. Ostatnio już nie ma uczulenia na śmietanę w zupie i na deserki z jogurtem także może będzie ok. Jak Oliwki nie wysypie to możemy pić mleko z białkiem krowim, a jak ją wysypie, zmieni się stolec, albo będzie źle się czuła (marudziła itd. ) to czekamy znowu z pół roku!
    Szczepienie wykonane Priorixem - do teraz gorączki i innych złych objawów brak, ale mamy ją cały czas na oku - mam nadzieję że wszystko będzie dobrze! Troszkę płakała jak pani wbiła jej igiełkę w ramię, ale szybciutko przestała.

    A później poszłyśmy sobie na zakupki i na plac zabaw - ale było fajnie.

    Popołudniu udało mi się nawet umyć wszystkie okna w mieszkaniu i poprać firaneczki.
    Także dzień był bardzo udany i owocny, a wieczorem żałowałam, że nie jestem na wychowawczym. Ale pewnie jakbym była to bym żałowała, że nie chodzę do pracy!:thumbup:
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    no IWA zaradna z ciebie kobitka...
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Iwa super że Oliwka tak ładnie się rozwija i mam nadzieję ze skaza poszła sobie
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    No lekarz powiedział żeby cudów się nie spodziewać, bo teraz podobno niewiele dzieci wyrasta ze skazy do 1 roku życia, raczej ma to miejsce troszkę później ok. 2-3 roku życia!
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Iwa ja miałam 15 lat jak dostałam skazy,a teraz mam spokój, ale są rózne dni, czasem mnie obsypie ale wg mnie to zalezy od firmy mleczarskiej
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Cześć kobiety!!
    IWA witaj ciebie nie było mnie długo rozłąka.... a swoją drogą faktycznie duża ta Twoja dziewczynka :)
    My też wczoraj byłyśmy na szczepieniu na szczęście tylko trochę płaczu było Tosia waży 9300 i mierzy 76 cm cóż Pani doktor powiedziała że do kolosów nie należy ale rozwija się prawidłowo a nawet lepiej :wink: więc mama szczęśliwa ! Co więcej sama drepcze choć często jeszcze spada na cztery bo szybciej np. dogonić brata.... To dobre a złe miała pogrzeb mojej babci i właściwie dlatego nie miałam chęci ani czasu zaglądać do Was ale już się poprawię :)
    pozdrowienia dla Wszystkich kobitek tęskniłam już :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Witaj Magg - dawno cię nie było. My też się stęskniłyśmy, a na pewno ja!
    Super, że Tosia jest zdrowiutka i już też po szczepieniu.
    No moja Oliwka to przy twojej tosi faktycznie kawal babki!
    Moja starsza o miesiąc, ale to niewiele, pozaty moja w porównaniu do wagi z ubiegłego misiąca to schudła 0.5 kg, bo miała już 12 kg tylko że teraz cały dzień na nogach i gania w kółko to zrzuca zbędne kilogramy, a do tego rośnie jakby chciała tatusia dogonić. Hihihihihihi! :wink::wink::wink:
    Zaglądaj do nas częściej!
    A tak pozatym to jak ci się podoba moja nowa fryzurka - zdjęcie na naszych dzidziach???!!!
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    No właśnie widziałam super jest bardzo fanie wyglądasz, wcześniej fryzurka byla bardziej grzeczna teraz - zalotna:)
    Będę zagląć tylko jakoś ostatnio nie mogłam się odnaleźć :sad:

    Widzę że ty jakaś moda na zbijanie kilogramów?
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Magg - współczuję straty babci, ale trzymaj się kobieto i zaglądaj tutaj to cię podniesiemy na duchu!

    Co do zbijania kilogramów to ja po powrocie z wczasów przeszłam na dietkę, coby zrzucić parę kilo, bo źle się czuję z wagą 70kg. Już udało mi się 1,5kg zrzucić ale jeszcze daleko do mojej wymarzonej wagi.....! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Dziękuję Iwa ...

    ja tę mam wymażoną wagę hmmmm
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    to znaczy jaką Magg?????? :wink::wink::wink:

    ja to bym chciała 60 kg ważyć hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm! :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    Ja też 60 a najlepiej 59 :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    A teraz ile masz???

    W takim razie zapraszam do wspólnego dietkowania!:bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    ale u nas dzisiaj wieje. mialam krotszy dzien pilnowaniowy bo kierowniczka puscila mame do domu zeby podjechala na dzialke sprawdzic pomidory no a mama szybko sie obrobila i wrocila zeby mnie zwolnic.
    juz idac do domu zobaczylam ze kocyk Krzysia ktory sie suszyl wisi na drzewku u sasiadow a przescieradlo sie zaczepilo na balustradzie. coz zapomnialam wczoraj poprzypinac prania wiec mam za swoje. tak wieje ze malo lba nie urwie!!!!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    U mnie niby ciepło (na krótki rękaw tylko kurtka dżinsowa i mi było ciepło) ale co z tego jak niebo przecieka :( Raz mocniej raz słabiej ale ogólnie ble i zgnile :cry:
    Ogólnie jest beznadziejne ciśnienie bo mi aż uszy zatyka a głowa boli jak nie wiem, mam dosyć i chyba zaraz wezmę apap bo aż mi sie słabo robi wrrrrr Do 17 muszę być na chodzie bo idziemy do Kościoła
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    And u nas wczoraj tak wiało dziś już jest lepiej...
    AniaM oby Ci nic nie zginęło hihihih
    Iwa teraz jest 65 jak zawieje 66 ale ciężko mi ruszyć tę wagę w doł :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2008
     permalink
    no u nas cudne slonce. dzieci z krotkimi rekawami byly z ciocia na podworku. rano lalo ale teraz super gdyby nie ten wiatr to pewnei w domu bym nie usiedziala a tak to glowa boli od niego i sie nie ma jak spacernac
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.