dziewczyny a czy ktoras z was zna gre wii fit?? ja wlasnie dostalam linka od kolezanki na czym to polega i stiwerdzam ze to lepsze niz silownia by bylo...
a ja mam 62 kg ale próbuje próbuje do tych 58 dobic.Narazie idzie jakos juz sie przyzwyczaiłam ze nie jem wiekszosci rzeczy Ale dzisiaj sie w sklepie zdenerwowałam.Chciałam Piotrusiowi kupic takie cienkie spodnie długie i oglądałam w coccodrillo za 20 zł były ale niestety za małe,wiec do zwykłego sklepu poszłam tam mi Pani wyciąga i patrze za 16 zł za 18 wiec cena mi sie podobała.Wynorałam granatowe z napisem na pupie bardzo fajne a ona mi 35 zł!!!! oczywiscie kupiłam je bo nic innego nie było a szczerze to ja taka jestem ze mi wstyd powiedziec że dziekuje jak juz sie tak napaliłam na nie.ehhh w zyciu bym nie kupiła takich drogich spodni.No ale już mam i mam nadzieje ,że nam posłużą.Cały dres bym kupiła za te pieniądze No i kupiłam także ten komputer dla siebie ,będzie w sobote yupiii
I już jestem w domku… Z całej rzeszy ludzi którzy powiedzieli „będziemy” na Mszy był tylko Chrzestny Weroniczki… Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam jak go zobaczyłam! Ksiądz „publicznie” złożył Małej wspaniałe życzenia aż milutko – tym bardziej że to był „nasz” ksiądz którego miało dziś nie być :) Niunia dostała od Chrzestnego pieniążka więc jutro pojedziemy coś jej fajnego kupić Jak jechaliśmy do Kościoła Mała musiała zgubić butka w autobusie bo na przystankach nie było :( Jestem zmęczona ale raczej psychicznie niż fizycznie i nadal boli mnie głowa wrrr
Witam wieczornie :) Magg- przykro mi,ze miałas takie smutne przezycia ostatnio... No ale dobrze,ze juz jestes :D
Ciasteczko- konieczny trening z asertywnosci ;) A nowego kompa zazdroszczę - tez bym chciała... Nie,zeby mój był zły- no ale ja uwielbiam nowe sprzęty :)
Pamiętacie stare foremki jak to gorąco było rok temu?Wrzało jak w ulu :D Fajnie,ze te nasze bobasy urodziły się praktycznie w jednym czasie :D teraz cisza... Az się wierzyć nie chce,że to już rok...
Chcę jej na pewno kupić bodziaki bo coś dużo za małych sie zrobiło i dresik ale nie wiem czy znajdę coś takiego jak bym chciała - zależy mi na grubszej bawełnie i bluzie odpinanej. Zabawek nie będę kupować bo to bez sensu jak narazie - ma zabawki i Kuby i Gabi i swoje i jakoś dziwnie wszystko u niej w kartonie :) i dziś od nas dostała milutkiego miękkiego misia do spania. Jakichś takich pilnych potrzeb nie mamy więc resztę schowam do barku i niech czeka aż coś będzie potrzeba albo do czegoś trzeba będzie dołożyć
no własnie a pamiętam jak mnie ciarki przechodziły jak rodziłyscie,swój poród łomatko jak ten czas leci,niedawno miałam w domu noworodka a teraz brzdąca co na mnie włazi o 5 rano i całuje z wyciągniętym jezykiem
Aga no ciężko było ale życie toczy się dalej i też się cieszę że znowu chce mi się być z Wami :)
AniaM znam grę wii Franek dostał od chrzestnej na komunię świetna zabawa ale fitnes nie mam niestety w Polsce trochę kosztuje dokupienie tej opcji + step ....zawsze możesz siorę poprosić :))
No jak to Magg,ja jestem jak zwykle bo moje dziecie musi mi robić takie niespodzianki.Siedzi sobie własnie w krzesełku i bawi sie sznurowadłem.mam dosyc juz takich nocy ,budzi sie i koniec spania.
Ciacho pelnia byla tydzien temu. u nas spanie wrocilo do normy. Krzysko spal do 6rano tyle ze pozno wrocilismy i kladlam go ok 22 wiec licze ze z godzine dluzej pospal niz normalnie. no ale on dostaje cycka o ktorej by sie nie obudzil i spi dalej. teraz tez jeszcze dosypia.
witam Ciacho mój Mati tez dzis zle spał, co 20 minut do niego wstawałam i jestem niewyspana, a najlepsze jest to ze jak wychodziłam do pracy to on poszedł smacznie spać.
Cześć!!! No moja Oliwka dzisiaj super spała. Zasnęła ok. 20.30, a jak wychodziłam rano z domu o 6.10 to jeszcze spała. W nocy nie budziła się i spała spokojnie. Ja raz wstałam, bo wieczorem zjadłam arbuza i potrzebowałam do toalety to zajrzałam do niej sprawdzić czy nie ma np. goraczki - jestem przewrażliwiona na punkcie tej szczepionki! Ale wszystko u niej było OK. Smacznie spała! Za to ja jestem dzisiaj nieprzytomna, tak niewyspana. Juz od kilku dni obiecuję sobie, że się wcześniej położę i nic z tego. Włączył mi się ostatnio jakiś "sprzątacz" i codziennie sobie coś znajde nowego do zrobienia. Położyłam się po 24.00, a przecież wstaję po 5.00. Nie wiem nawet czy kawa mi pomoże, może któraś zaserwuje????????????? Proszę!!!!
tez sie poczęstuje kawą dzisiaj,czuje jakbym nic nie spała.Teraz zasnął ,mam nadzieje że pospi długo bo wybieramy sie na plaże a do tego on musi być wyspany.popołudniową drzemke zaliczy na spacerze. a czy ja wam mówiłam dziewczyny nad Morzem miałam Coneco i dobrze zrobiłam bo Chicco bym na pewno przeklinała.teraz też wpakuje wózek w auto i torbe,ciocia zabiera parasol dla Pietruszki a ja kupiłam mu aki mały dmuchany basenik tylko dla niego wiec mysle ze będzie zadowolony i dzisiaj zaśnie bez problemu.A krem na słonce kupiłam Linomag 30
No niestety Aniu - musze tak wstać żeby zdążyć się wyrobić, ostatnio i tak przedłużam jak mogę i wychodzę jak dzisiaj o 5.30 - technike makijażu i ubierania opanowałam do perfekcji - wszystko załatwiam w 20 min.
wstyd sie przyznac ale ja pracujac wstawalam tak srednio 7-7:15 do szkoly wychodzilam 7:45 i jeszcze mialam pare minut na plotki przed pierwszym dzwonkiem
buuu liczylam na ten weekend ze sie troche zresetuje rodzinnie a tu maz dzwoni ze jutro i w niedziele beda pracowac. przynajmniej to dobre ze maja zaplacic extra
nic to, uciekam na dyzur do babci. dzisiaj krotki dzien bo na 13mam z Gabrysia do lekarza. 3majcie kciuki zeby jej wyniki byly dobre i bez problemu udalo sie podejsc do operacji!
Dziewczyny - mnie cała poranna toaleta od wyjścia z łóżka do wyjścia z domu zajmuje 20 min. Mój mąż jest w szoku i jak koledzy mówią, że na kobiety trzeba zawsze długo czekać to on mówi, że nic podobnego, bo na jego żonę to nie trzeba, czasami to ja czekam na niego! Hihihihihihi! Aniu - mam do pracy na 7.15, ale pracuję we Wrocku także musze dojechać pociągiem (bardziej mi się opłaca czasowo niż samochodem, no i taniej). Pociąg o 6.20, także wychodzę z domu o 6.10.
no to ja juz po dyzurze. mama stwierdzila ze nie da rady w pracy wysiedziec i wziela wolne do konca przyszlego tygodnia, zreszta od przyszlej srody by miala urlop bo po operacji Gabrysinej i tak nie bede mogla chodzic sie babcia zajmowac. z frontu wujkowego dobiegaja co raz gorsze wiesci wiec w sumie sie mamie nie dziwie bo i ja laze z lekka wytracona z rownowagi
Hello dziewczyny !! Ale czytania - sorry, ale chyba nie przebrnę przez te wszystkie posty :P U nas wszystko OK - no to zmykam troszkę Was poczytać, ale jestem z wszystkim do tylu ...
Kobitki u nas OK, maluchy zdrowe - właśnie wstały z 2 godzinnej drzemki :D Na wsi błogo i spokojnie - choć pogoda nie była upalna, ale jak dla nas był raj !!
odetchnelam przynajmniej z jednym - wyniki Gabrysi wszystkie w normie wiec nie musi miec podanych antybiotykow i ma zielone swiatlo co do srodowej operacji
No to super Aniu, że Gabrysia ma dobre wyniki! No to teraz trzymamy kciuki za operację, żeby wszystko sie powiodło i było ok! Izunia - fajnie, że wypoczynek się udał!
Izunia witaj, fajnie że wróciłaś Aniu ciesze się ze Gabi ma dobre wyniki, teraz trzymam kciuki za środę. U mnie już druga burza, Matuś spi, a M jeszcze w pracy