wiecie co nie mam pojecia co to za kolor ale robiony farbami selective kolor 07 bodajze.fajny ma odcien i wyglada bardzo naturalnie Aga racje ciemne włosy dodaja lat i powagi jednak moze juz czas zeby mnie nie brali za małolate hahaha
wrocilismy od dohrotow - rany po mgdalkach ladnie sie goja a dreny w uszach siedza na miejscu i tez ponoc niezle to juz wyglada. kolejna kontrola 29sierpnia. na wstepne badanie sluchu mam sie umowic juz u siebie za jakeis 2miesiace od teraz ale o faktycznym ubytku (a mam nadzieje ze jednak NIE) przekonamy sie nie wczesniej niz za 8 a najprawdopodobniej 12 miesiecy.
a Ja mam jeszcze byczenie z M w domku - byle do poniedziałku hi hi hi - ostatnio spacerujemy sobie codziennie całą familią :) jest nawet sympatycznie :)
Mam dosyć wszystkiego dzisiaj - tradycyjnie wszyscy śpią a ja się rzucam po łóżku :/ Już sama nie wiem czy to zmęczenie czy co ale nie mogę spać :/ Ania dzwoniła dziś szczęśliwa że i się kąpali i pływali statkiem i pogoda piękna i wspaniała bo ciepło i fajnie i w ogóle ahy i ochy :P Miło ja taką słuchać :)
Aniu super wieści Ciacho b.ładnie wyglądasz a ja do 12 w pracy a potem do domku, obiadek i w drogę do Ustronia, proszę za dużo przez weekend nie pisać zebym nie miała zaległości
myszorka - na wekend dziewczyny dużo nie pisza także spokojnie masz szansę nadrobić w poniedziałek!
Aniu - super że z Gabi wszystko ok. ciacho - kurcze ja w pracy nie widze twoich zdjęć, muszę w domku zobaczyć. A swoja droga to dlaczego jedne zdjęcia widze, a inne nie??? AND - widzę, że miałaś taki sam problem jak ja, ja też nie mogłam zasnąć i rzucałam sie po łóżku pół nocy!
No witam w wyczekiwany przez większość dzień tygodnia ! Myszorka ale macie się super - życzę Wam pogody i super atmosfery - cieszcie się sobą :D And współczuję tego rzucania się w łóżku - swego czasu będąc brzuchata również miałam takie stany - wiem przyjemnie nie jest. Fajnie, że córa zadowolona z pobytu w Kołobrzegu no i super, że pogoda im tam dopisuje :D A Ania już ma ściągnięty ten gips - bo nie jestem na bieżąco ...
ja rano wstalam w super nastroju ale nagle prysl po telefonie meza.jego bardzo dobry kolega zginal w nocy w wypadku :( lubilam tego chlopaka. mial tyle planow i pomyslow na zycie i tylko 27lat
Ciacho - jak dla mnie wyglądasz bardzo ładnie, ale co do tego, że ciemne włosy dodają lat, to się chyba zgodzić nie mogę, bo mnie notorycznie ludzie biorą za młodszą niż jestem :) Ania - dobrze, że wszystko idzie jak należy, już niedługo będzie całkiem dobrze :) ale co się nadenerwujesz przy tym to Twoje.
U nas noc niespokojna, w połowie Cyryl obudził się krzycząc i pierwszy raz od nie wiem kiedy musiałam go przepieluszać w nocy, bo zrobił kupę...
A dziś muszę odebrać swoje pełnomocnictwo od notariusza i iść podpisać umowę o najem lokalu od miasta... Nie chce mi się, ale sama się zaoferowałam, że pójdę...
maz jest jak struty, w zeszlym tyg sie widzieli, mieli wspolne plany nawet odnosnie pracy a tu... ehh znajac mojego Roberta to troche potrwa nim sie otrzasnie. zawsze w takich sytuacjach mysle o kruchosci naszego zycia. dzis jestes jutro cie nie ma... no i oczywiscie od razu schiza wchodzi bo od wrzesnia maz bedzie pH wiec po set kilometrow dziennie do przejechania
Witajcie Babulce Tak Izuś gips zdjęty już w lipcu. Pogodę wg TVP1 miała tyylko wczoraj bo dziś tak samo jak u nas ciepło ale deszcz :/ Zasnęłam po 2giej i jestem nie przytomna Reanimuję się kawą
Aniu dokładnie dzis jest człowiek a jutro nie wiadomo, moi rodzice tez się boją bo zapowiadają gradobicie i silny wiatr i boi się że coś się stanie w czasie jazdy.
Aniu strata dobrego kolegi bardzo boli, coś o tym wiem. Twój mąż będzie potrzbował teraz wsparcia, uścisków, uśmiechów, całusów itd. To prawda że w takich sytuacjach człowiek zauważa jak kruche i jak krótkie jest życie!
Izunia no dobra to ja parzę i dzisiaj elegancko przy piątku:
No IWA doczekałam się - hmmmm wyborna ! Ania dokładnie, życie jest kruche i ulotne - mój M stracił swojego jedynego brata 8 lat temu, również z wypadku samochodowym - przykra sprawa ... Myszorka moi rodzice martwią się nawet jak wracamy od nich do naszego domku - jednak to ponad 3h drogi a wariatów za kółkiem nie brakuje !
No u mnie pogoda już się popsuła - takiej ulewy jeszcze nie widziałam wiatr szaleje i deszcz wali o szyby wrrr ... Myszorka szczęśliwej podróży - bezpiecznie zajedźcie na miejsce !
Dziewczyny - kurcze źle się czuję, słabo mi i duszno. To chyba ta beznadziejna pogoda! Czuję się jakbym nie miała czym oddychać i jakiś ucisk na klatkę piersiową. Chyba zwolnię sie o 14.15 i pojadę do domku!
Pewnie tak Amazonko! Do tego wyłaczyli mi informatycy wszystkie systemy, a bez tego moja praca jest beznadziejna, także zaraz się zwalniam i jadę do domku. Odpracuję jak mój M będzie miał wolne to 2 razy po pół godzinki zostanę dłużej!
Witajcie pisze z komórki od męża bo właśnie jesteśmy w trasie.pogoda taka sobie ale też za dobrze się nie czuje.iwa daj znać co u ciebie czy szczęśliwie dotarłas do domu.pozdrawiam