Aniu moje chłopaki też sobie nie pozwalają kukać do pyszczków, ale jak je troszkę rozśmieszę to tak szeroko się uśmiechają, że widzę całe podniebienie i wszystkie białe zuby wyrosłe :P

And ja zasnałam równiez ok 3 i co? o 6 juz miałam pobudke.
dzisiaj juz zaliczyłam solarium , juz mam sprzatniete i dziecko spi a ja dzisiaj zaszaleje zamówie sobie pizze

pyszna prawda?? fajnie ze Ci smakowała

MYSZORKO wszystkiego NAJLEPSZEGO :) DALSZYCH LAT SZCZśLIWEGO POżYCIA MAłżEńSKIEGO :))

Myszorko od nas równiez moc zyczen w dniu Waszego święta

Aga, dzisiaj powiedziałam mężowi, który przeczytał mi coś z netu, że polski rząd popiera Gruzję czy coś, że "ładnie, teraz Ruscy przyjdą do nas..." Też się nieswojo czuję z tym...

Myszorko - gratulacje na okoliczność rocznicy :)

A u nas zwrocik ze skarbowego przyszedł i żeśmy poszaleli dzisiaj. Pojechaliśmy do Maximusa – przy czym nakłóciliśmy się ostro, bo zwiał nam autobus, czekaliśmy godzinę…
W każdym razie kupiliśmy trochę egzotycznych słodyczy (dziwna, ale dobra chałwa, sezamki z orzechami i sezamki w formie kulek), sukienkę dla mnie na wesele małża siostry ciotecznej (bardzo się sobie w niej podobam), buty do niej i drugie buty, małż kupił sobie buty u Wietnamki za 30 zł (najpierw myślał, że „o jaki biznes”, a potem przekonaliśmy się, że takie ceny, to wszędzie w tej hali były), kupiłam sobie też spodnie. No i ostatni zakup – zestaw trzech walizek. Dość ściskania się w torbach. Porządne walizki, w największej zdążyłam popsuć szyfr. Tzn ustawiłam jakiś niechcący i nie wiadomo jaki :( Będę musiała kiedyś usiąść i przerobić, w końcu to tylko 999 kombinacji. No i do tych walizek torba do codziennego życia, workowata, obszerna, ale ładna.
Niezadowoleni jesteśmy tylko z obiadu. Bo poszło kupę kasy, a w sumie to się nie najedliśmy. CÓŻ.

dziewczyny nie straszcie,bo wczesniej sie ewakuuje do tej norwegii

ja tez czekam-chwal sie szybko

Witam niedzielnie :)
Foto sukienki strzelę i wrzucę Wam później, jak młode pójdzie na poranną drzemkę... Najwyższy czas na nią, bo wstał o 5.40. Ale za to spał od 20 nieprzerwanie

a my witamy z goraczka 38(po odjeciu kresek) teraz śpi maluda ale jak długo -kto to wie,dostał lekarstwa to moze pospi.Jestesmy uziemieni w domu przez to chyba ze mu goraczka całkiem spadnie to autem do jakiegos sklepu podskocze bo oczywiscie nic do jedzenia nie mam a POLO mam jakies pół km od siebie.Mam nadzieje ze to na zęby a nie na jakieś tfu tfu choróbsko

Aniu jak sie obudził miał prawie 39 w pupie przed odjeciem i plakał a nawet wrzeszczał,wiec mu dałam to lekarstwo ale oczywiscie tak ryczał ze od razu zwymiotował wszystko wraz z mlekiem wypitym godzine przed wiecc podałam jeszcze raz bo zwymiotował od razu a nie po jakims czasie.jak szedł spac juz miał 38 a teraz dotykam czoła i czuje ze robi sie normalne a miał bardzo goraca główke przy goraczce.

bardzo mi sie podoba nawet na wieszaku,lubie takie proste kiecki-bardzo ładna

a moje dziecko znów zasneło biedaczek mój malutki

NR- kiecka fajna- bo nie taka typowo weselna. Ja tez nie lubie ubran zbyt "przestrojonych"

zapomniałam napisać, że 24 sierpnia szykuje mi się roczek w kościele Julci o 17 w połączeniu z imprezą domową! jeju siedzę i już myślę co mam zrobić na kolację buuu bo zero koncepcji :(( na ciepło miałam w opcji krokiety z mięsem i barszczyk ale nie jestem do końca pewna tego ... w dalszym etapie to już zupełnie nic nie wiem co mam zaserwować :((

Może coś podpowiecie ?

Dzień dobry w poniedziałek :)

Do mięty dodałam dziurawiec, tzn. raz herbatę z mięty, raz z dziurawca.

Cześć dziewczyny !
Ja mam fatalną noc za sobą, a na dodatek dzisiaj ciężki dzień - jesteśmy sami na siebie skazani ...

/Ja to nie gadam już o swoich nocach bo chyba dostanę do głowy - Julcia mi bardzo źle śpi od przyjazdu wrrr a Ja chodzę rano po ścianach :((

IWA chlebek z masełkiem nie zaszkodzi a jeść tak czy siak powinnaś.... aby nie obkurczyć za mocno żołądka tym bardziej przy diecie teraz bo potem są tego efekty - staje się wrażliwy na to co zjadasz!

Lady u nas po powrocie z tygodniowych wakacji byl problem z przestawieniem ale po paru dniach bylo juz ok takze i JUlka wroci do dawnych przyzwyczajen.

IWA u nas zawsze przy problemach zoladkowych jadlo sie czerstwa bulke i pilo gorzeka herbate. a jak to bylo cos silnego to mama zawsze dawala nalewke z orzecha wloskiego

mój M jest w pracy - powolutku wracam do trybu dziennego :)) i biorę się za dietę :)) bo przy M nie mogłam hi hi hi

Laski znikam psa trymować a potem do skarbówki.... do popołudnia


aaa i jutro w końcu wraca moja mamuśka - strasznie się stęskniłam za nią :)) ale się cieszę :))

A ja dzis spalam jak zabita, a juz powiedzialam ze jak bedzie nastepne bobo to chyba turystyczne kupie bo w tym to szaleje i co chwilke się o cos uderzy.

Hej dziewczyny, melduję się po weekendzie:)
Cud się zdarzył i dostałam w terminie wypłatę i już zdążyłam wydać sto złotych na suplementy:D

Iwa jak się czujesz, jest coś lepiej?
A oglądała któraś z Was film "Juno"?? bo mnie za serce ścisnął