Amazonko życie Ci ucieknie jak będziesz miała 78 lat usiądziesz w wygodnym fotelu sprzed 50 lat i zadasz sobie pytanie - co Ja takie w swoim życiu zrobiłam!?
"Świat jest niczym - jeśłi tak powiesz, bo on jest Tobą"
Mnie życie nie rozpieszcza od 17 roku mojego zycia ale nie poddaję się bo wiem ile cudnownych chwil za rogiem na mnie czeka :)) Załamuję się ale jeszcze szybciej podnoszę :))
Pojawiło się 2 policjantów. Jak szybko! Po stłuczce w centrum koło Galerii Dominikańskiej, tuż przed gwiazdką, trzeba było czekać 2 godziny zanim się zjawili.
dobra ja sie odmeldowuje... zajrze pozniej... popisalam juz cale badziewie na jutro (czyli tluamczeniowka do oddania) i ide sie uczyc, sesje po 2h zaplanowalam sobie tzn 2h nauki - 30min przerwy i tak do wieczora no i zobaczymy jak to wyjdzie bo zapal ostatnimi czasy do naukowych spraw mam iscie slomiany
Magg to czego się obawiasz na spotkaniu. Przeleci nawet nie będziesz wiedziała kiedy a jeśli masz suuuuper wychowawczynię dzieciaczka to będzie spoko!
Jeszcze Maguś nie czas na strach i stres :)) mówię ci to po sobie samej! Ja to teraz idąc mam stresa bo nie wiem czy córa mi o wszystkim zakomunikowała :)) i nie wiem czy pani nie poprosi mnie o pozostanie po spotkaniu :))
Qrde poszła do 2 policjantów (...) jednak przemyślała i łapie okazje :)) Amazonko tylko nie szalej. Kiedy Ja ostatnio podrywałam policjantów a oni mnie i moją córę ( myśleli, że to koleżanka) to do dzisiaj jak widzą to się kłaniają hahahha
He he, całe towarzystwo - studenci i studentki medycyny - się gdzieś zmyło, polonez.. ufff.. został odsunięty z drogi. Całe szczęście. Może jakoś uda się dotrzeć do domu przez te zaspy?
Amazonko Ja to lubię podziwiać ludzi jak sobie radzą w takich trudnych sytuacjach bo czasami jak widzę co robią to ciśnienie mi ładnie rośnie ( ogólnie jestem niskociśnieniowiec )!
Amazonko jezdzę tylko od 11 lat samochodem prawie codziennie! Moim marzeniem było swego czasu brać udziła w wyścigach! często uczę się w specjalnych miejscach wykonywania rzeczy będąc za kierownicą, jakie mało kto wykokuje! Dokłądnie chodzi mi o konrolę nad samochodem w razie niebezpieczeństwa jakie czeka nas na drodze - śnieg, deszcz, śliska nawierzchnia, tzw szuter....! Trzeba być przewidywalnym chociaż nie zawsze jest taka możliwość! Ale na naukę nigdy nie jest za późno a lepiej znać zachowanie Naszego samochodu na drodze i w jakimś stopniu złagodzić ewentualny skutek stłuczki :))
Osobiście zalicżyłam już 3 :)) i to maluchami dlatego nikt nie wsadza mnie do tego auta :))
zuza qrde bo zjadłam rano kołoczka z serem i banana i mam dość a i koncepcji nie mam na nic ciekawego :)
a jakoś ostatnio laseczki wspomniały o mebelkach dla dzieciątek i tak mi to gdzieś lezy... bo sama nie wiem już co mam i gdzie kupić a czas zacząć się rozglądać bo na ostatnie minuty to mogę jedynie poród zostawić :))
alez jestem happy - ucze sie do egzaminu i cala moja czerwcowa wiedza po prostu do mnie wraca, czytam poczatek zdania i wiem jak je dokonczyc... myslalam ze zanosi sie na calodobowy maraton uczenia a tu... mila niespodzianka...
a co do jedzenia - ja wczoraj na kolacje wrabalam 3 kromki chleba (bez skorek hehehe) z boczkiem smazonym na patelni na chrupki i co ciekawe sie przyjal tyle ze dzisiaj o 10,30 na sile sobie sniadanie serwowalam bo po wczorajszym bylam taka pelna...
LADY - powinnas sie wybrac do Niemiec na tor ADAC, moj maz jezdzil tam sluzbowo i byl zachwycony, do tej pory wspomina te extremalne warunki sprawdzania sie.
Zuza- ja mam wrażenie, że mnie ta zasada nie dotyczy :) Chyba mam jakis mniejszy dopływ krwi do mózgu, bo czuje że moje IQ spada na łeb, na szyję ... No i zdarza mi się bredzic od rzeczy - wczoraj kazałam mezowi przyświecić mi lodówką, jak wyłączyli światło i za nic nie mogłam sobie przypomnieć nazwy latarki :(
Aga miewam to samo tylko teraz przykladow nie przytocze. Maz sie smieje najbardziej z tego ze na wisnie mowie winogrona i tak jest za kazdym razem jak mi wyjmuje je z zamrazalki... a ja na to ze lody mi mozgownice zmrozily
opowiem Wam coś śmiesznego Mój syn ostatnio wkółko powtarza że strasznie się cieszy z rodzeństwa i że może mieć jeszcze dwoje! Ja na to że z trzecim to się już chyba nie wyrobię! Na to mój syn: Mamo ja wiem dlaczego się nie wyrobisz! Za długo odcinałaś mi pępowinę! (mój syn ma 7 lat)
Lady wez ty zrob temat niemebelkowy bo ja sie nie mam co tu odezwac bo łozeczko jest po malej a pozostale meble (szafa i bielizniarka) beda dopasowywane do biurka i biblioteczki wiec nic a nic nie dzieciece
Aga gratuluje syna zdolniachy przypomnialo mi sie z pisalas cos o kwocie ubezpieczenia - u nas dzieciaki maja je na 5tys i wlasnie z takowego ten uczen od obojczyka mial ponad 2tys.
dzięki aniu za wiadomośc. U nas własnie tez dzieciaki są ubezpieczone na 5 tys, ale jak kiedys michal rozciął głowę ( w zerówce chyba) to wypłacili mu bodajze stówę. Zastanawiałam się nawet, czy zawracać sobie głowę tym ubezpieczeniem, ale skoro tak mówisz - to wypełnie te papiórska.
jak Ja dzisiaj źle spałam buuu i teraz jestem jakaś taka cała połamana buuu bolą mnie boczki moje :))
Wczoraj byłam w Auchanie i kupiłam 7 kilo pomarańczy hmmm ale są pyszne bo słodziutkie :)) no i na odporność dla mnie i dla dzieciątka i dla rodzinki będą wyśmienite zamiast lekarstw!
Jeśli macie blender to polecam codziennie rano zrobić sobie koktail z 1 BANAN, 1 POMARAńCZA LUB DWIE JAK KTOś WOLI I DWA śREDNIE KEFIRKI, DODAć CUKIER DO SMAKU I WYMIESZAć mmmmm pychotka :))
babeczki szukam domowego sposobu na chorobe lokomocyjna... nigdy z tym problemow nie mialam a teraz w ciazy mnie cholerstwo dopadlo a przeciez nic wziac nie mozna a tu przede mna trasa 130km razy 2 dzisiaj... cos gdzies czytalam o cynamonie ale czy to prawda??? no i jak go wrabac lyzeczke na sucho????
Lady co do twojego coctailu - w ciazy powinno sie jesc nie wiecej niz 1/2 banana dziennie ze wzgledu na duza zawartosc cukru w nim, a jesli juz calego banana mixujesz to z pewnoscia powinien byc wyeliminowany cukier. Niestety wiem po sobie ze dosladzanie w ciazy jest czestsze niz przed ale trzeba z tym uwazac ze wzgledu na cukrzyce ciazowa...
Aniu- nie słyszałam o cynamonie, ale nie wiem czy przyt takich dolegliwosciach jak Twoje zdecydowałabym się zjesc go przed podróżą, bo przeciez ma b intensywny smak i zapach... Może zwykła guma cynamonowa by pomogła?
Ja na samym poczatku tez nie mogłam jeździc samochodem, ale mi pomagało popijanie w trakcie jazdy mietowo-jabłkowego Tymbarku. Może tez spróbujesz?
AGA - biegam bo na dworze zimno a i coś sobie na dupcię muszę kupić - jakiś ciuszek bo te co mam to ciasne się robią! Na moje szczęście mam tylko parę sklepów jakie odwiedzam, więc dlugo nie siedzę w marketach, których ogólnie nie znoszę wrrrrr :)) POmarańczki 7 kilo to i tak mało bo idą jak świeże bułeczki i nie wiem czy jutro już nie pojadę po nowy zestaw :)) Tego rodzince nie będę załowała - niech jedzą do woli :))
ANIU a Ja wczoraj dwa bananki zjadłam buuu bo już takie były przeleżałe, że szkoda było wywalać a w środeczku jeszcze całe ... będę to miała jednak na uwadze! Jesli chodzi o koktail to na szczęście ta porcja jest na 3 osoby więc jak widać nie wypijasz całego :)) ale za to pyszniutki jest ten koktailk :))
Może ten cynamon z jabłuszkiem zjesz Aniu ? Jak wiadomo przyczyna tej choroby tkwi w uszku w Naszym błędniku a czasami przyczyniają się do niej czynniki psychiczne..... Aniu nie pij przed podróżą a zjedz jedynie symboliczny posilek!
no wlasnie problem w tym ze nie moge nic z mieta, ona pobudza u mnie jeszcze nudnosci a gumy cynamonowe to mam nawet w domu ale odrzuca mnie od nich dlatego tez i tego cynamonu sie obawiam....a imbir... imbir jest bleeeeeee bleeeee bleeee gorzje nawet niz mieta; cooooz mezul wiezie najwyzej bedzie sie zatrzymywal i slady bede na sniegu zostawiac
Lady - ja kocham sok z pomaranczy z dodana skorka, tzn wyciskasz 5pomaranczy ladnie obranych i 1 z dobrze wymyta (najlepiej wyparzona) skorka... no jak dla mnie mniamusne
a co do picia... toc mowilam ze musze sie duuuuzo opic zeby wykladowca sie nie burzyl i mnie dzisiaj przepytal no ale moze na miejscu sobie zaserwuje butle mineralnej hihihi
Zastosowanie: Zapobiega powstawaniu i łagodzi objawy choroby lokomocyjnej: nudności, wymioty, zawroty głowy, zimne poty. Lek może być bezpiecznie podawany kobietom w ciąży i małym dzieciom.
Dawkowanie: Dorośli i dzieci: Zapobiegawczo: w przeddzień i w dniu podróży ssać po 2 tabletki 3 razy dziennie. Leczniczo: od momentu wystąpienia pierwszych objawów choroby w czasie podróży, ssać po 2 tabletki co godzinę, w miarę poprawy zwiększając odstępy między kolejnymi dawkami leku.
Aniu świezy imbir do herbatki jest pyszny poza tym w medycynie azjatyckiej korzeń imbiru uchodzi za "gorący", powodujący ogień w ciele. Prawie wszędzie, gdzie rośnie, imbir używany jest jako afrodyzjak. Zawiera olejek eteryczny i substancje ostre. Oba składniki działają na trawienie, krążenie krwi i ogólnie stymulująco. Łagodzi bóle żołądkowe i wzmaga apetyt.
Nauczyłam się z nim pić heratkę jak znajomy z laosu był na śląsku i prowadził tajską restaurację hmmm ale dobrze gotował :))
Może kiedyś taki świeżutki jak będziesz miała okazję to zimą pokroisz sobie w cieńkie plasterki czy nawet paseczki (wcześniej go myję ) i dodasz do herbatki - warto zobaczyć jaki ma smak :))
Lady ja raz zostalam poczestowan taka herbatka i bez ciazy i to byl koszmar :) jestem okroooopnie wybredna jesli idzie o smaki o zapachy... wiesz jak sie jest alergikiem to najpierw dziala nos i jak cos zapachowo nie podejdzie to juz przekreslone na calej linii. A o te tabletki to zapytam pania w aptece dzisiaj. dzieki
Lady -wg mnie żadna krew pojawiająca się w ciązy nie jest normą. A nie pokazuje się ona czasem wtedy, kiedy się przemęczysz sprzątaniam itp? Koniecznie powiedz o tym swojemu lekarzowi.