Jestem i ja :D Kawa już spita i zabieram się do wycierania kurzu - M wygoniłam na zakupy a maluchy urządzają harce - matka sprząta a synowie bałaganią :P
czesc Wam! a ja juz mam M w domu Izunia mamy takie same pralki-tez polecam whirpool! Myszorko wracaj szybko do zdrowia niech Cie juz nic nie męczy And masz naprawde mądre dziecie ze rozumie niektóre sprawy :) super oj teraz przez dwa tyg bede rzadko zagladac bo musze sie nacieszyc M ale cos mnie stale do kompa ciagnie... Mały spi w nowym łózku naszym- super jest
hej dziewczyny, ja tez się melduję:) Rano byłam w pracy, ale tylko pół godziny na szczęście, póżniej z mamą na malinach, teraz się biorę za porządki bo za pół godziny chcę iść na siłkę:)
Magg , ale ci dobrze. Ja jeszcze musze poodkurzać i pomyć podłogi, no i łazienkę na błysk zrobić. Pewnie podzielę sie pracą z M, ale narazie poszedł z Oliwką na spacerek!
ciacho - no to czuję, że nowe łóżeczko będzie dzisiaj wypróbowane, o ile juz nie zostało wypróbowane! Hihihihihi!
a z moja VEVE nie da sie isc na spacer,wòzek lezy w kacie ,bo ona w ogòle w nim nie chce siedziec tylko stac,wiec tylko plaza ,gdzie raczkuje albo hustawka i ogròdek u tesciowej,juz chce zeby chodzila sama,bo teraz to tylko za raczki...
Mój chłopiszon w pracy Ja wróciłam z zakupów i jestem wymordowana :/ Kupiłam kilka rzeczy na dziś i jutro i ogólnie "do lodówki" nie było to lekkie. Teraz Ania jeździ z małą by ta chwilkę pospała a ja idę szybciorem jakiś obiad zrobić bo mam niecałe 2 godziny, chyba że małż później wróci do domu bo i tak może być, no ale trudno zje odgrzewane. 5 minut przerwy i idę do kuchni
dziewczyny pomocy!!!! czy ktoras z was ma konto w MBANKu?
zapomnialam swoj identyfikator i nie moge znalezc kwitka na ktorym byl on zapisany a musze zrobic pilny przelew. czy ktoras z was wie moze czy jest szansa jakos znalezc ten numer online??
oj nie znam sie Aniu Iwa hiihih jasne ze juz wypróbowane-fajne jest ja wróciłam z małym zakupów w rossmanie musiałam popatrzec na farby do włosów bo ta co mam juz sie zmywa-niestety taki urok farbowania na rozjasniane włoski.kupiłam tez pieluch Huggiesy ale to w POLO za 37.99! a zawsze sa po 45 zł wiec okazja fajna:) dzisiaj planujemy isc na basen ale co z tego wyjdzie nie wiem zobaczymy jeszcze,ja tam chetnie sie przejde z Pietruszka
a jak VEVE obudzi sie ,to zawieziemy ja do tesciowej i idziemy na zakupy spozywcze,przy okazji kupie sobie podklad fluid i maskare ,bo juz mi sie skonczyly...
dobrze ze znalazlam kartke z nr meza to w ten spsob puscilam przelew ale kicha straszna tak sie wkopac :| cos czuje ze mialam pomocnika w gubieniu szpargalow
Ja dzisiaj znowu się wyspałam, położyłam się po Sopocie i wstałam o 7.00 - tak Oliwka się obudziła!
Wczoraj mialam fajny dzień. Rano poszłam sobie na zakupki sama (mój M zajmowal się OLiwką , a o 10.00 położył ją spać), zakupiłam Oliwce kilka rzeczy m.in. 2 bluzeczki z coccodrillo i buciki - kapcie z ZETPOL. Pozatym poszłam do solarium i wstąpiłam do salonu PLUS-a bo kończy mi się umowa i wybrałam sobie nowy telefon, o taki:
Popołudniu jak już troszkę z M posprzątaliśmy to Oliwka pojechała z tatusiem na działkę do dziadków, a ja zrobiłam sobie pachnącą kąpiel, poleżałam, pomoczyłam się, wypiłam lampkę wina i wogóle dobrze mi to zrobiło. Wieczorem obejrzałam Sopot i szybciutko zasnęłam. Także dzisiaj nawet dobrze się czuję!
I ja witam na kawie, mało wyspana i wymęczona :( Noc była koszmarna, przysnęłam około 23 ale po kilku minutach się obudziłam i turlałam sie do 3 :/ Aż mi się już wyć chciało jak nie zimno to gorąco, duszno źle i niedobrze :/ O 8 mąż zrobił małej mleczko i przysnęła do teraz. Ale śpi w 2 pokoju (z powrotem w Kuby pokoju) Usypianie jej wczoraj to było 10 minut siedzenia przy łóżeczku, kładzenia jej i głaskania po brzuszku ale myślę że tam jej będzie lepiej a przede wszystkim ciszej.
ja tez nie widze,ide na obiad do tesciowej,ale pogoda taka sobie,troche chlodno,wiec zjemy i chyba wròce do domu ,bo nie lubie tescia i kisic w tym smutnym ich mieszkaniu nie mam zamiaru...
Mój małż spytał mnie dziś czy mam jakieś życzenia odnośnie jutra - rocznicy - jakiś prezent czy coś bo nie chciałby zrobić mi niespodzianki z której nie będę zadowolona :) Miło mi się zrobiło że chłop pamięta ale doszliśmy do wniosku że nic sobie nie kupujemy by spełnić wspólne marzenie "potrzebę" i kupić maszynę do pieczenia chleba :P Piekę chlebek kilka razy w tyg i mam 3 godziny wyjęte z dnia przez to a tak wrzucę w maszynę i będę mieć wolne :P i tym sposobem we wrześniu chcemy kupić maszynę ale raczej na allegro używaną Myślę że to będzie przydatne urządzenie u nas w domu :) A małż mówi że jego wypłata pozytywnie nas zaskoczy - tak obiecał szef Dziewczynki sie bawią w dom - tzn Weronika i Gabi! Super się dziś dogadują a ja mam chwilkę spokoju - a ble się czuje dzisiaj :( Boli mnie coś brzuch jak chodzę i wzięłam nospę ale niewiele pomogła :/ więc zmykam na chwilkę do łóżka z książką
Och Iwa super wieczór ja jak chcę by M gdzieś pojechał albo poszedł z Tola to zaraz slyszę " chodź z nami"... i tyle mogę sobie od nich odpocząć... And odpocznij babo może się ostatnio trochę przeciągnełaś i dlatego boli brzunio... Ja dzisiaj zkupy do szkoły robiłam zeszyty plecak itd, itp kupa kasy poleciała a gdzie jeszcze książki...
u nas maz rzadko sam jezdzi z dzieciakami bo jak juz wybywamy to albo do znajomych albo do jego rodzicow a ja akurat tam lubie jezdzic bo mozna sie w ogrodku zrelaxowac na hustawce :) teraz wlasnie slubny usiluje okielznac ferajne i pogonic do spania i stonka mu sie niesamowicie rozlazi ale ja sie nie odzywam a co tam
Ja zaraz idę usypiać Weroniczke. Po południu ładnie położyłam ją dałam pić i wyszłam z pokoju - zasnęła po 5minutach, ale teraz pewnie tak łatwo nie pójdzie :( Są już po bajce oglądanej i czytanej i świrują Magg chyba przeholowałam ale i niedospanie daje o sobie znać. Pół dnia przeleżałam Nospa pomogła brzuch przestał boleć ale jestem normalnie osłabiona :/ mdli mnie muli i mi ble a do tego nie umiem znaleźć sobie miejsca jestem dziś jakaś taka ble :/ Sama nie wiem czego mi sie chce
Ponad 20 minut :/ Gdyby nie wstawiająca Gabi i mruczący pod nosem kołysanki pluszakom Kuba byłoby chyba szybciej. Dziś tylko 3 razy ją kładłam ale wyła mocno nie musiałam głaskać brzuszka za to trzymała mnie za palca - mam nadzieję że to będzie krócej trwać bo nie mam sił tam siedzieć i czekam chwili kiedy dam całusa i wyjdę :/ Rozpieściłam ją jak była u nas w pokoju :/
a ja mam juz dosyc budzenia sie w nocy od strzała w głowe jaki mi serwuje syn swoją noga-teraz póki jest M-trenujemy łobuza zeby cała noc spał w łózeczku a nie wędrówki robił w nocy do nas.Poza tym złozyłam łózeczko te drewniane i rozłozyłam turystyczne-przynajmniej nie bedzie hałasu jak wali nogami o szczebelki
ja tez ogladam sopot. spiewamy sobie z mezem, dzieci spia to mozna falszowac - przynajmniej im sluchu nie wypacze :) a swoja droga az milo sie taki koncert oglada - stare dobre kawalki
no to znowu poniedzialek i odliczanie do nastepnego weekendu czas zaczac. u nas sie szykuje 3dniowy bo w piatek jedziemy do warszawy na kontrole z Gabrysia. no to jeszcze tylko 4 dni i rodzinna laba :)
Amazonko wystepowali Shakin Stevens, Modern Talking (byl ten czarny Anders jak sie nie myle) Sandra, Sabrina, Samanta Fox, Limahl i KajaGooGoo. spiewali po 3 piosenki plus ewentualne bisy. mi tam sie podobalo bo sie niezle z mezem powyglupialismy i nasmialismy.