No ja jakoś do tej pory nie oszukiwałam zbytnio, ale chyba czas zacząć;) Chociaż odrobinę ;)

ciacho wszystko bierz z uśmiechem na buzi a będzie dobrze...

Julcia moja właśnie wstała więc jadę do coccodrillo po zaległy zakup roczkowy sweterek a potem do mamy mojej na obiadek!

Buziaczki i chyba do późnego popołudnia :)

A co to dzisiaj nasza Izunia nie forumuje? Choooodż babo

Hoga- a efekty jakies spektakularne? Widzisz róznicę?

jak to dobrze ze Krzynio spi ladnie w dzien! wlasnie obstrykalam caly towar ktory chce na allegro opchnac, jeszcze machne jakas szybka zupe i bede mogla isc na spacer. chociaz u nas pogoda kijowa - kropi co jakis czas i straszny wiatr.

Hoga - ja sie za zimowa juz rozgladam :P

Aga moje wszystkie kolezanki (wiekowo 34-40) uzywaja OLAY, twierdza ze rewelacja. ja nie uzywam zadnych kremow wiec nie doradze

Ania ja muszę coś jesiennego bo te np dresy co Hubcio miał to małe bluzeczki to już same letnie zostały i te też powoli maleją na nim a tak to co na jesień to i zimą wykorzystam.Za ciepłe odpadają bo ten zaraz chce je ściągać a takie bawełniane z dlugim w sam raz zawsze na to coś można włożyć. Nie ma piżamy no i kapcie chociaż te ostatnie nie wiem jak mu się spodobają bo on do tej pory na boso tylko.

właśnie wróciłam na obiadek do domku...

zapłaciłam za badania łącznie: 303,20 zł.

a ja uzywala kremòw za grosze i tych drogich okropnie i poza cena nie widze ròznicy...

Skorpio na czesc wynikow spokojnie mogl ci dac skierowanie rodzinny.
ciesz sie ze przynajmniej masz za co takie badania robic bo wiele osob musi niestety rezygnowac bo ich nie stac

prześwietlenie płuc u nas kosztuje 40 zł. tylko 40 albo aż 40...
tylko dlaczego o wszystko prosić sie trzeba :((((

no to szczescie masz Aniu... ja nie mam takich znajomości...

ale pocieszam się, ze takie niespodzianki to sa jednorazowe i nie stana sie normą...

O matko, skorpi, zbankrutować można przy takich badaniach...

A my pomęczyłyśmy nogi :P Spacer blisko godzinny z Weroni bez wózka ciągle w zasięgu domu jakby miała dosyc ale dzielnie sie baba spisała i niespecjalnie chciała wracać - zuch dziewczynka. U mnie fajnie ciepełko ale boli mnie głowa :/

Krzychu od godziny przewraca sie w lozeczku, spiewa sobie aaaaa wstaje siada kladzie sie. juz chcialam dzieciakowi ulzyc i wziac go na cyc czy sie z nim do lozka polozyc ale nie chce... ciekawe jak mu to zasypianie wyjdzie i kto pierwszy skapituluje :)

zaraz sprawdze co to za BOMBA.a moje dziecko standardowo juz zachowuje sie podobnie-czekam az sam padnie

Krzychu spi a maz kolacje wlasnie wcina, alez to niesprawiedliwe - on sobie moze pozwolic na 7 kanapek o tej porze i dalej szczuplak a ja moge co najwyzej popatrzec

a propos jedzenia. nowo poznane znajome na wakacjach odchudzaly sie ponizszej ksiazki, swietne efekty z tego co mowily zwlaszcza ze ta dieta odchudzaly cale rodziny z mezami wlacznie :)
moja bratowa zaczyna diete od 1go wrzesnia, zadnego liczenia kcal tylko jedzenie wlasciwie dobranych produktow. chyba pozcyze od niej knige i zerkne co to za cudo. srednio 1.5kg tygodniowo sie gubi i to bez wyrzeczen. brzmi zachecajaco :)

Ania to Ja powinnam pobić rekord bo 1,5 tygodniowo to u mnie jest nierealne hi hi hi 0,5 owszem!
Podobnie było z dietą kopenhadzką też wielkiego spadku nie miałam :)

Lady no ja znam tylko relacje tych babek z ktorymi rozmawialam, poza tym im wiecej diet sie w zyciu wyprobowalo tym gorzej schudnac i tym mniejsze sa efekty. wg nich na tej diecie czlowiek jest ciagle najedzony i za to ja chwalily. jak wezme ksiazke od bratowej to dam znac co i jak dokladniej. na razie z teog co pamietam to one mowily ze to dieta proteinowa .

Sheh jedna z tych kobiet byla juz po kilku tygodniach tej na spadek wagi i chudla dalej, inna od miesiaca robila serie zachowawcza. ja kiedys robilam diete nielaczenia i tez na niej chudlam tyle ze dorzucilam do tego ograniczenie kcal.
a o calej rodzinie to chodzilo o to ze pani odchudzala nia brata i meza, a inna siebie narzeczonego i rodzicow :) nie mowie tutaj o diecie w sensie jadlospisie dla dziecka

Aga cieszę się :)

Weronika dziś padła ładnie w 5 minut Ja też padam więc spadam :P Poszalałam troszkę i byłam z Anią i Weroni do 21 poza domem ale było warto :)

To wiesz, ja jej poszukam, bo nie wiem gdzie ją wsadziłam, ona jest nieduża,tzn małego formatu, szybko się ją czyta bo jest ciekawie napisana, postaram się jeszcze w tym tygodniu ją znaleźć, i chociaż początek Ci zeskanuję, to zobaczysz, czy to Cię w ogóle interesuje.

Sheh no ja za tydzien bede mogla ja pozyczyc od bratowej wiec jakos wytrzymam. cena faktycznie taka w ksiegarni byla ale ja na razie zbieram na 2 ksiazki do npr i sobie odpuszczam inne zakupy

Cześć babeczki
Widzę że znowu dietowanie, mnie sie spadło do 57 kg i nie zamierzam więcej gubić a co dziwniejsze u kuzynki, wcinałam kartacze , lody i obiad i własnie u niej spadły te dwa kiloski
Młody miał wczoraj nutę do spania i do jedzenia zjadł dwa obiady a spał dwa razy po 2 godzinki, martwiłam się że nocka będzie do bani a tu szok noc też przespał.
Ale pogoda pod psem, a ja musze na pocztę paczkę odebrać i skargę na listonosza bo w domu siedzę czekam a on tylko avizo, żebym nie mieszkała na parterze to mogłabym stwierdzić że mu się nie chciało , a tak... potem do szkoły Jakuba bo gdzieś posiałąm listę książek do 5 klasy.
Aga no to fajnie z mieszkaniem a potrfel faktycznie chudszy.

hej,babeczki,ja sie nie odchudzam,dzis przyjdze kolezanka polka ,to poplotkujemy...

Witajcie na kawie
Weroniczka jeszcze śpi :O rekord w spaniu dziś pobiła :) Kochana dziewczynka