zła jestem, bo tyle czasu mój małżonek stracił na zamontowanie i ustawienie anteny, a jej nie ustawił tak jak powinna być... odbierają nam za to kanały rumuńskie, białoruskie i jeszcze parę zagadkowych
to co ewentualnie mogłoby być ciekawe, to zakodowane...

NR- masz szanse zostac poliglotka ;)

Izunia - to nie takie proste- teraz oprócz książek są jeszcze ćwiczenia( u młodego np do matmy 3 szt) no i oczywiście zeszyty. Szlag mnie trafia gdy moje dziecko targa 15 kg plecak- bo do samej muzyki niesie:
- książkę
- ćwiczenia
- zeszyt z kratkę
- zeszyt do nut
- flet

Potem się dziwią,że garbate i kulawe pokolenie nam rośnie

Aga moja Ania w 6 nie ma muzyki i jak usłyszała że u Was jest chce się przeprowadzać razem z nauczycielką :)
A bardziej na poważnie i mniej wesoło - część podręczników mamy używanych a na 2 dzieci poszło i tak ponad 500zł Dzis dokupiłam TYLKO teczke dużą dla Kuby, gumki, miękkie ołówki, farby plakatowe, temperówkę, pióro na naboje (najtańsze czyli za 4zł) 1 ćwiczenia dla Ani (przyroda) i zapłaciłam 56zł :/ Masakra!

aa aaa chwale się :P waga 57 (około 10kg od początku ciąży w plusie!) w pępku około 92cm a Weronika waży 9kg! czyli z nią nie jest aż tak źle i przybiera a i ja ładnie utytłam i oby ta waga nie spadła u mnie (i małej też)

And- pewnie będzie miała muzykę w 2 półroczu-albo mieli w 5 klasie więcej godzin muzyki. To wszystko zalezy od tzw. 3-letniego planu nauczania.

Tez chcialam kupic używane podręczniki, ale zanim się zebrałam bylo za późno:( Gapowe sie płaci- trudno

A co do wagi- kurcze- chciałabym się cieszyć ,ze tyję ;)

niewiele jest kobiet cieszących się, że tyją.... u mnie to powód do załamki a spadek to radość jakich mało :P

o kurcze a ja sie przejelam ze jutro 200do przedszkola musze zaniesc... az strach pomyslec co bedzie za rok...
chociaz kolezanki corka poszla do 1 kalsy i komplet podrecznikow z angielskim kosztowal ja 180zl fakt ze po rabacie ale to jeszcze ujdzie.

Matko Lady co to za wynalazek heheheee

And zatem życzę Ci z całego serducha aby te moje zaległe pięć kilo przeszło na Ciebie... będę to codziennie przed snem mówiła sobie ... Ja bynajmniej do 65 zjadę z czego będę uradowana :))

Jasne hihihihi ;D

no niestety dla przedszkolaka czy klas 1-3 nie ma szans kupić uzywanych :/ w przedszkolu płaci się u wychowawcy, ale w klasie 1-wszej już od czerwca wiadomo jakie książki będą - angielski Kuba miał już wcześniej podane jakie ksiażki
Ja nie mam szans na rabaty a nie znam nikogo kto je ma :( za to usłyszałam ze w gdyni pakiet Wesoła szkoła kl 1 kosztuje od 110zł :/ u nas najtaniej 139,99 a i tak sie nałaziłam by kupić w takiej cenie :/
Dla Ani używanych mam 3 lub 4 książki a reszta nowe - ćwiczenia wszystkie nowe i języki też (niestety w książkach od języków też sie pisze :/)

And bo dzieci trzeba uczyc zeby pisac olowkiem a nie dlugopisami po ksiazkach maza :P
co do rabatow to maja je nauczyciele w ksiegarniach oswiatowych lub wspolpracujacymi z konkretnymi wydawnictwami. ja czasami kupowalam i w rodzinie i znajomym do ang. bo wiem ze te 15-25% przy komplecie to jednak duzo.
jutro ide na zakupy szkolne dla siebie. wychodza 2 nowe podreczniki z testami do egzaminu gimn i wydawnictwa nie udostepnia ich nauczycielom jak do tej pory nieodplatnie. z okazji "nowosci" bedzie je mozna kupic za 1/3 ceny. wezme juz na zas bo za rok okazja moze sie nie powtorzyc

:) Jasne Aniu że to dużo te 15%

Idę Kobietki do wanny i do łóżka Rano trzeba wstać i maraton zacząć :) Mąż zaprowadzi Gabi Ania Kubę :) po lekcjach Kuba na swietlicę i obiad ja go zabiorę i idę na działkę bo zielsko w domu się skońćzyło a z działki pewnie prosto po Gabi i dzień minie :/

And to mów sobie codziennie wieczorem, że 5 kilosów przekazane od Dronki nie zejdzie z Ciebie już nigdy :)) no i pewnie od Agi tak samo Ci się przyda :))

Magg moje starsze dziecię ma do Ciebie prośbę... chciałaby abyś wstawiła jakieś zdjęcie od Tosindy :))

And a białe nieźle tuczy ... Ty myślisz dalczego mamy tyle kilo do zrzucenia bo go nadal wcinamy hi hi hi no i makarony tuczą mniam mniam a Ja uwielbiam włoską kuchnię mmmm

Ps i znikam - o pisaniu ołówkiem mówię już od lat - ja swoje a rzeczywistość swoje :/ a potem "bo zapomniałam, a bo to tylko tu" choć i tak polski i matmę Ania sobie sprzedała i mundurek :D A teraz musimy kupic nowe :/ tyle że tamten był mały ... no ale nie zmienia to faktu że w grudniu już w nim nie chodziła :/ i połowa szkoły wrrrr

ja kiedys pozwalalam ale pozniej uczen starl i poprawil i brzdakal ze zle sprawdzilam prace domowa. od tamtej pory w cwiczenaich tylko dlugopisem :P

U nas juz mundurków niet- całe szczęscie Dzieciaki miały kamizelki( nota bene 50 zł za takie cuś) i zimą założenie jej na grubą bluzę graniczylo z cudem. Nie musze wam zreszta mówić, że dzieci wygladały jak balerony - kamizelka obcisła - a bluzy wystawały z kazdej strony

nie ma męskiej wersji tego kasku? znam takiego jednego, co by mu się przydał ;)

Mundurki nie sa juz obligo od tego roku. Decyzje o tym, czy dzieci maja w nich chodzić czy nie podejmuje Rada Rodziców

a ja tam jestem za mundurkami. mialam czesto po dziurki wnosie panienek z pepkami na wierzchu i strYngamY wystajacymi ze spodni

A ja jestem przeciw- za to jestem za przymusową edukacją dla rodziców- nie wierzę w to,ze nie widza w czym ich dzieci do szkoły wychodzą.

JEMMA albo

Aga a ja wierze. raz wpadla mamuska na lekcje po corke i ... szok... narobila dziecku takiego wstydu ze laska sie poplakala a matke myslalama ze erka zabierze ze szkoly... malolaty potrafia wychodzic z domu w czym innym i sie przebierac. baaa niektore nawet kupuja rzeczy i u kolezanek trzymaja np kosmetyki

JEMMA gra planszowa na imprezkę zakrapianą