Magg, tylko że ja mam spieczone pośladki , nogi z tyłu w sumie też ale tyłek najbardziej. Jak ja będę paradować przed nianią ze zsiadłym mlekiem na pośladkach? Czy to normalne, żeby się spiec na solarium tylko z jednej strony?
A kim jesteś z zawodu? Masz szansę na zmianę pracy?
Jemma - 15 min. Kobieto zgłupiałaś, normalnie jakbyś stała obok to bym cię przetrąciła! Ja chodzę raz na tydzień, 2 tygodie i tyko na 8 min, góra 10 min. na lampy 800. Magg - nie martw sie jakoś bedzie, przyzwyczaisz sie, wpadniesz w rytm. Ja to się martwię już tym, że rano jest tak ciemno jak wstaję o 5.15, a już niedługo bedzie tak, że jak rano będę wychodzić to bedzie ciemna noc i jak będę wracać z pracy ok. 17 to tez będzie ciemna noc.
Jemma jak leżałaś na plecach to całkiem możliwe, że spiekłaś właśnie te miejsca - uda i pośladki. Pij wapno i nasmaruj poparzone miejsca mleczkiem nawilżającym - złagodzi pieczenie ...
Iwa w mojej pracy się nie da przyzwyczić to koszmar.... praca od 7-15 lub 15-23 teraz mogą robić gen wszystko bule od 8-16 ... no może prawie wszystko...
oby ... najgorsze to ruszyć dupę i coś szukać ... i przyzwyczaić się do nowego miejsca... no ale nic jakoś będzie!! jema to fajnie muszą "poliki" wyglądać
Magg no niezły przekrój ja też byłam jakiś czas z-cą kierownika kas i działu obsługi klienta teraz ostatnio jak byłam w pracy na zakupach to się pytali kiedy wracam a ja na razie w domku. Ale dla mnie wolałabym wrócić do działu kontaktu z klientami zresztą dobrze że jak będę chciała wrócić to mam gdzie i do pracy którą lubię a współpraca z klientami to od pn do pt od 8 do 16 weekendy wolne, służbowy samochód na stałe i komóra, premie i już mi się ckni ale nie zostawię póki co młodego. Ja kiedyś też tak sobie spiekłam plecy i pośladki a byłam tylko 8 minut i żeby to było 1 raz po jakiejś przerwie to nie, widocznie może środek przyspieszający nie bardzo współgrał z moją skórą bo akurat tego co zawsze biorę nie było i powiem szczerze masakra nie tylko siedzenie ale noszenie czegokolwiek o chodzeniu nie wspomnę
Do mnie ostatnio nawet zadzwoniła szefowa i pytała kiedy wracam bo ona już tęskni za mną Było mi bardzo miło i powiedziałam jej, że już bym wróciła tylko co z chłopakami - to nie jest jedno dziecko a rodzinę mam kilometry hen hen daleko ... Ehh do doopy to wszystko
Hoga, Magg cieszę się, że nie tylko ja zaliczyłam taką wpadkę Kurde... mam nadzieję, że to minie do soboty Izunia, masz na pewno trudniej, pewnie ciężko o nianię dla bliźników i kasa pewnie dla niej większa...
Dziewczyny wiecie co spalenie na solarium to pikuś, ja byłam na rolkach drugi raz w życiu i miałam hamowanie na doopie a ze byłam w krótkich na maxa spodenkach to byscie musiały widziec mój zdarty tyłek. a najlepsze ze na drugi dzien jechałam do niemiec autokarem i tyle godzin siedziałam na takim zdartym tyłku, ale mnie bolało ze szkoda gadać Magg a moze cos innego na 3/4 etatu gdzies znajdziesz
Jemma nawilżaj często skórę i powinno zelżeć ja na solarkę wybieram się dziś jak żon z pracy wróci i zajmie się młodym truchtaczem, normalnie musimy listwy pozakładać bo młody zajażył że panele te które łączą sie z innym pokojem można rozmontować i uwielbia to robić na przekór wszystkiemu. Dobra póki młody spi ide się wykąpać bo po rannym ćwiczonku cała sie kleję
Jemma kiedy zajrzałam w ogłoszenia naszej lokalnej gazety tak z ciekawości to ogłoszeń było aż dwa i to jakieś młode dziewczyny praktycznie bez doświadczenia ... Ja jak już bym musiała decydować się na nianię to wolałabym kobietę polecaną przez kogoś a finansowo aż boję się pomyśleć ile by wyszło - no cóż ale przerabialiśmy ten temat z D i powiedział, że siedzę w domu do końca wychowawczego a potem chłopcy pójdą do przedszkola ... A słyszałam, że u nas jest jakiś żłobek - muszę się bliżej zorientować ...
Nieźle myszorka, wertepy po drodze musiały być niemiłe Hoga, mały trenuje, niedługo trzasnie wam w domu remoncik :D Izunia, u nas też mało ogłoszeń. Trzeba samemu wystawić, wtedy się zgłaszają i można zrobić konkurs na najlepszą ;) Ale wiesz, Twojemu M się nie dziwie - on wie, że Ty zajmiesz się bliźniakami najlepiej :)
Jemmo, ja tez się kiedyś tak spiekłam, to był m ój drugi i ostatni raz na solarium, kobieta powiedziała, ze za drugim razem mogę iść na 9 minut, na jakieś lepsze lampy i spiekłam sięwtedy na raka. Po kilku dniach smarowania panthenolem skóra względnie wróciła do normy, ale po dwóch tygodniach zaczęłam się łuszczyć:(
Magg - jakie ciast, ja też bym coś słodkiego zjadła, tak jakoś dzisiaj mi się chce.
Ale na wieczór zap[lanowaliśmy sobie z moim M że robimy naleśniczki z warzywkami posypane mocarellką i zapieczone w piekarniku, a do tego obalimy buteleczkę wina czerwonego. W piatek zawsze na obiadek coś delikatnego także wieczorkiem często chce się nam jeść, także dzisiaj miły wieczorek przy świecach!
Byłam w oświacie zanieść dokumenty do stypendium i dowiedziałam się że aby dostać te pieniążki na wyprawkę MUSZĘ mieć fakturę na pakiet, dyrekcja szkoły może wyrazić zgodę na oświadczenie - ale wcale nie musi no i nasza dyrekcja nie wyraża zgody więc albo znajdę kogoś kto da mi fakturę albo niestety nie dostanę tych pieniążków - więc niestety nie dostanę - gapowe się płaci ale zrobiło mi sie ciut przykro jeśli tak to mogę nazwać i jestem wściekła na siebie
Na śladu po krostach proponuję microdermabrazję, kwasy owocowe itd. Tylko w gabinecie kosmetycznym. Pomaga, mnie pomogło, robiłam prawie roczne zabiegi przed ślubem i do dziś jest ok!
Myszorko wg szkoły to musi być faktura imienna :/ w poniedziałek idę do szkoły w bojowym nastroju bo właśnie wyczytałam na stronie MEN że:
Ministerstwo Edukacji Narodowej uprzejmie informuje, że w celu zapewnienia pełnego wykorzystania pomocy z Programu "Wyprawka szkolna" w szczególnych przypadkach (tj. kiedy zakup nastąpił przed realizacją Programu, a rodzic nie posiada faktury VAT, paragonu lub rachunku) możliwe jest złożenie oświadczenia o zakupie podręczników zamiast złożenia dowodu zakupu podręczników. Oświadczenie powinno w szczególności zawierać: imię i nazwisko ucznia, klasę, tytuł i autora książek, cenę oraz czytelny podpis rodzica, prawnego opiekuna lub rodzica zastępczego. Wkurza mnie ze nasza szkoła ma jakieś wewnętrzne przepisy :/ bo to nie pierwsza taka rzecz gdzie nasza szkoła ma swoje prawa.
dziewczyny jakis spiacy dzien jest dzisiaj prawda? M z małym spia po obiedzie wiec ja ide sie do nich dołaczyc Skorpi zdrowia! mnie jeszcze gardło boli
wrocilam po kolejnym dyzurze z babcia i tata. ufff dobrze ze przede mna weekend bo po 2 dniach jestem wykonczona psychicznie. jeszcze 3 dni w przyszlym tygodniu mnie czekaja ale moze jakos podolam. niezle sie rozpisalyscie az ciezko nadrobic
Aga - udanego przeprowadzania
Ciacho - zdrowiej, jamam dzisiaj dzien na wysokich obrotach i tak mi wszystko podnosi cisnienie ze spanie mi nie w glowie
Magg no to chyba pozostaje mi zyczyc zeby ten wrzesien szybko ci minal. ja sama wiem jak to jest z drugiej belferskiej storny, zebranie skladek wychowawczych to prawdziwy wyczyn no i ludziom glupio na zebraniach w oczy patrzec i mowic ile maja doplacac. zawsze staralam sie we wrzesniu upominac tylko o kase na pzu, reszta skladak w pazdzierniku i listopadzie. chociaz policzyc ile na xero trzeba sie samo zrzucic to juz tez od diabla kasy. nie wiem czy skasowalas post czy ja przeoczylam - z kim zostawialabys TOsie?
Jemma - to nie ty zrobilas blad ale pani ktora cie wpuszczala. no chyba ze nie powiedzialas ze pierwszy raz idziesz. u nas na pierwszy raz nawet jak masz ciemna karnacje to z opowiesic kolezanki ktora salon prowadzi nie wpuszczaja powyzej 8min.
A ja dziś w zamyśle miałam sałatkę owocową :P tylko że nie kupiłam niestety mandarynki (zapomniałam) i kiwi - zidiocieli dzisiaj z cenami na codzień około 1zł a dziś poniżej 1,50 nie było i były brzydkie
Śnięta jestem od rana i myślałam że spacer mnie rozbudzi a jestem tyle że skonana i śpiąca
A ja się dzis na spacerowałam , pogoda była śliczna teraz spałam dwie godziny z młodym i jak na złość zaczęło padać, jak przejdzie to idziemy na plac zabaw przed blok , niech się do tupta to potem wieczorkiem slicznie padnie a mam będzie mieć luz. A wcześniej na solar pognam, wiecie u nas nawet po kilku razach nie puszczą dłuzej niż 10 minut bo ostatnio nowe lampy są i to może grozić poparzeniami ale to dobrze bo czasami narwańcy(miałam takiego kumpla) po 20 nawet minut szli a jak potem wyglądali nie trudno sobie wyobrazić.
Ja miałam dzisiaj spokojny dzień. Co prawda, jak wyszłam na spacer, to padało, ale że deszcz przez większość czasu przypominał mżawkę, to nie wróciłam do domu. A później się ładnie wypogodziło. Tylko mam syna wandala. Najpierw w Rosmanie zrzucił butelkę z soczkiem, a później wyrwał "barierkę" z cenami przy chusteczkach... Głupio mi było.
a co tu dzisaij tak cicho??? ja rozsiadlam sie przed kompem bo mezu oglada Gwiezdne Wojny a to film wybitnie nie dla mnie.
NR pociesze cie - Krzys ostatnio w Rossmanie poczestowal sie batonikiem z polki (dobrze ze zauwazylam zeby zaplacic) i zwalil pare butelek odzywki do wlosow :) chyba mial dosc mojego zastanawiania sie co wybrac :D
Weronika ściąga wszystko co wpadnie jej w łapkę a najbardziej ciągnie do słodyczy mlek i słoiczków z jedzonkiem
Kładę się oglądać film bo coś z małżem warczymy na siebie :/ a bardzo tego nie lubię jak nie powie o co mu chodzi a warczy na wszystko i na wszystkich :/
widzialyscie pogode na jutro??? w moim regione do 30stopni zapowiadaja
kurcze szkoda tylko ze popakowalam juz najlzejsze ubrania bo nie spodziewalam sie takich upalow wiec przyjdzie albo rozpakowywac dobytek albo sie przemeczyc...
Siedzę a raczej leżałam i spoglądam jednym okiem na szybcy i wściekli - lubię ten film :))
Jestem padnięta po zakupach - 5 godzin na sklepach to już nie na mnie! Znajoma mnie przegoniła nieźle... :(( Dla mnie jedynie orsay w miarę cenowo i odpowiadające mojej figurze a poza tym Esprit ale tutaj musiałabym nabić portfel kasą aby kupić wszystko to co mi odpowiadało... Qrde wszystko poza jedną koszulową bluzką co przymierzała bardzo mi odpowiadało buuu leżało jak ulał :))