Witeczka Jezu ale jestem nie przytomna choć młody pięknie przespał noc, ja się wyspałam to położenie się w tym samym czasie kiedy on ma drzemkę to był gruby błąd bo teraz fatalnie się czuję, za oknem leje. Izunia widzisz super że wszystko ok Ania może faktycznie Krzysiowe przeziębienie tak na niego wpływa Lady głowa do góry będzie dobrze Tak opowiadasz o tym basenie z Julcią to ja też u nas wysłałam zgłoszenie na basen żeby chodzić z Hubercikiem, mają dać znać kiedy zaczynac się będzie kolejna tura i dawaj na basen
U mnie jeszcze nie jest najgorzej, ale od jutra duże ochłodzenie - 16 stopni, a na wekend 14 stopni! Brrrrrrrrrry, ale zijmnica, to już chyba koniec lata! A mój M w niedzielę biegnie w maratonie - ponad 40 km - szok i do tego tak zimno!
U mnie nie pada - a nawet robi się duszno - jest 26 stopni i niedawno zaszło słonko za chmurki - teraz można troszkę uchylić rolety ;D IWA fajnie, że w weekend nie ma być takiej duchoty, ale chyba zmienię bolerko na żakiet jak faktycznie takie ochłodzeni ma nastąpić - zobaczymy czy prognozy im się sprawdzą !
Ciacho ząbki wyjdą - nie martw się ! Jak twarde to napewno boli Piotrusia ... A nie chce pomemlać pieluchy tetrowej - moim chłopakom przechodziły wówczas nerwy i bólu mniej było ... no ale nie każde dziecko chce "przeżuwać" tetrówkę :P
no moj dziec wlasnie tez usnal. udryptalismy sie dzisaij po szptialu a pozniej z Gaba z przedszkola z buta wracalismy wiec pewnie co niektorych nogi rozbolaly :) Gabrysia robi sobie szlaczki a ja popijam kawe z cola :)
Ciacho no to skoro nie ma to moge sie zalozyc ze mu ida stad on taki niedogodzony. myslalam ze ta kreska juz sie zebem stala. a jak sie tak bardzo martwisz to pogadaj z pediatra lub nawet dentysta
A ja padłam jak pies pluto normalnie - pogoda super więc poszłam spacerem do urzędu a potem do mojej matki i złaziłam pół jeleniej góry i jestem zgon totalny a nogi to wlazły mi w zadek. Durna baba ze mnie :/ nawet nie miałam sił iść po dzieciaki - Ania przyprowadziła mi Kubusia a Andi poszedł z Iśką po Gabi
witam, przepraszam ze nie pisałam ale sprawy rodzinne ostatnie dwa dni mi wypełniły Ciacho mój Mati tez dzis zle spał ale to przez te zapalenie spojówek>mnie plecy tak rano bolały ze myslalam ze nie wstane z łózka.
Myszorka fajnie ze jestes Chciałabym aby i Tobie i mi w końcu maluchy ładnie spały i żeby nie były nerwuskami bo mój si eosttanio taki zrobił ze jak mu cos wypadnie z reki nawet to krzyczy i wali nogami o podłoge ...moze taki okres jakis buntowniczy. wogóle widze ze Mati i Piotrus maja podobne charakterki a jaki jest znak zodiaku Mateuszek?
Ciacho mój Mati to byczek jak ja, ma cięzki charakterek ale juz z M stwiedziłam zero bicia, kiedykolwiek, trudno pobije mnie, pogryzie ale od razu mu zmieniam otoczenie,daje mu jakaś zabawke itp
mój to skorpion-uparciuch ja wyszlam z załozenia ze nawet jaqk on wrzeszczy ze złosci to ja zawsze musze do niego spokojnie mówic miec powolne spokojne ruchy i wtedy sie sam, uspakaja bo mysli skoro mam jest spokojna to dlaczego ja nie mam byc i czego ja wrzeszcze.nie wiem czy dobrze kombinuje ale narazie sie sprawdza.ciezko jest sie powstrzymac czasem ale wole teraz sie pomeczyc niz miec poem problem z kilkulatkiem
Ciacho ja na Jakuba w ogóle nie powinnam krzyczeć ale czasami to mam ochotę go normalnie udusić.Ja patrząc na znaki u mnie w domu to ja strzelec, mój wodnik, Jakub lew a Hubcio skorpion
Piękne oczy otulone długimi rzęsami, promienny uśmiech sprawiają, że to dość pulchne dzieciątko szybko zachwyca otoczenie subtelnym wdziękiem. Mały Byczek to pogodny śpioszek, szybciej niż inne maluchy odróżnia kolory przedmiotów i ...smaki. To wybredny łakomczuszek, od pierwszych chwil życia prawdziwy miłośnik wszystkiego co ładne, smaczne i bardzo drogie. Ulubioną zabawką jest skarbonka. Kieszonkowe traktuje bardzo serio, rozważnie nim gospodaruje. Mały Byczek zawsze też zna ilość swoich skarpetek, bluzeczek i klocków. Rodzice czasami są zdumieni, jak trzeźwo patrzy na życie ich mały szkrab, ile ma wrodzonego zdrowego rozsądku, do którego w konfliktowych sytuacjach zawsze warto się odwoływać. Szybko odróżnia twarze domowników, jednak do obcych odnosi się nieufnie. Takie zachowanie zdradza wielką tajemnicę Byczka, nie cierpi on bowiem ryzyka, wszelkich zmian, tajemniczych sytuacji. Wszystko musi być dla niego wytłumaczalne, znane i policzalne. Jako dziecko – Byczek w porównaniu z innymi rówieśnikami jest bardziej powolny i cierpliwy, ale brak przebojowości nadrabia sprytem. To małe chytruski, które umieją okrężnymi drogami dochodzić do upragnionego celu. Dokładne i pracowite są urodzonymi domatorami. Dziewczynki lubią pomagać w kuchni, szczególnie przy pieczeniu ciast, chłopcy dość wcześnie zdradzają talenty manualne. Ważną rolę w życiu Byczka odgrywają dziadkowie i starsze rodzeństwo, a także osoby duchowne, bo są to dzieci religijne.
Być rodzicem Byczka Wcale nie jest łatwo... Mimo wielu pięknych zalet, Byczek posiada przysłowiowy wręcz upór. Czasami można go rozbroić tylko poczuciem humoru. Rodzice Byczka powinni go nauczyć większej elastyczności, tolerancji dla zachowań innych. Już jako szkrab, Byczek bywa chciwuskiem, dlatego też niech zawsze dzieli się swoimi skarbami z innymi, bo wyrośnie z niego okropne skąpiradło. Byczek bywa też nadmiernie konserwatywny, boi się wszelkich nowości, warto pokazać mu, że zmiany są nieodłącznym elementem życia. Warto dbać o ich dietę, szczególnie chłopcy łatwo tyją w dzieciństwie. Zarówno dziewczynki, jak i chłopcy to modnisie, brak modnego stroju to powód do czarnej rozpaczy. Większość Byczków rodzi się w maju - miesiącu miłości, nic więc dziwnego, że najszybciej obok Skorpionków dojrzewają z zodiakalnej braci. Płeć przeciwna pociąga je bardzo wcześnie, w dodatku – nieplatonicznie. Rodzice jeśli nie chcą zostać szybko dziadkami, powinni o tym pamiętać. Mały Byczek lubi być traktowany jak dorosły. W konfliktowych sytuacjach, nawet gdy ma sześć latek traktuj go bardzo serio. Często chwal, nie porównuj z rówieśnikami. Byczki niestety to mali zazdrośnicy, bolą je nagrody lub pochwały, jakie otrzymują inne dzieci. Łatwo je urazić ostrzejszym słowem, dotknąć pochopną opinią. Podatny na nauki moralne, Byczek, lubi od wczesnych lat być wzorem dla innych.
W szkolnej ławie Byczki już w pierwszych latach swojego życia zdradzają talenty artystyczne, warto więc sprawdzić, jakie Muzy go sobie upodobały. Najczęściej mają zdolności muzyczne, manualne i plastyczne. Byczek lubi chodzić do szkoły, chociaż pierwsze lata w niej bywają trudne. Mniej przebojowy od rówieśników, uczy się wolniej. Zdarza się, że często choruje na anginy i ma problemy z zębami, co staje się powodem licznych nieobecności. Większych problemów wychowawczych z nim nie ma, nauczyciele go lubią ,chociaż czasami ganią za okresowe lenistwo, ale często nagradzają za dobre zachowanie.
Małe Skorpiony są zazwyczaj inteligentne i żywe, ale nie należą do łatwych dzieci, łagodnych i uległych uczniów. Niełatwo odpowiadać na pytania tych inteligentnych malców, są bowiem dociekliwe. Rodzice -sprawdźcie więc, zanim odpowiecie. Dzieci odznaczają się niespotykaną wprost siłą witalną. Muszą się więc wybiegać, pomęczyć siebie i całe otoczenie, inaczej są tak nieznośne, że trudno z nimi wytrzymać. Trzeba być wyrozumiałym dla nich i roznoszącej je siły. Nie wolno ich trzymać w zamknięciu, bo muszą się wyszumieć. Skorpion od swych najmłodszych lat dąży do niezależności, trzeba w nim uszanować te tendencje, bo inaczej zmienia mu charakter - staje się podejrzliwy i przykry dla otoczenia. Mały Skorpion jest na ogół uparty, narzuca swoją wolę innym, zawsze zdąża uparcie do wybranego przez siebie celu. Jest indywidualistą, poszukuje własnych rozwiązań, nie zadowala się sugestiami innych. Ma świadomość, jakże często niezasadną, własnej wyjątkowości. Nade wszystko ceni sobie wolność. Już od wczesnego dzieciństwa nie lubi żadnych uwag, nawet od rodziców. W wychowaniu należy postępować uczciwie wobec dziecka-Skorpiona. Wybryki w dzieciństwie należy eliminować, żeby w przyszłości potrafiło płacić rachunki za swoje błędy. Mały Skorpion jest szalenie emocjonalny, energiczny i inteligentny, czasami się mówi, że ma oczy dorosłej osoby. Zadaje szybko trudne pytania, jedyną drogą abyś zachował autorytet w jego oczach jest dokształcanie się i zachowanie przewagi intelektualnej. Nie lubi hasać w grupie, ma naturę samotnego odkrywcy. W szkole umie docenić jedynie nauczyciela o silnej osobowości. Biada, jeśli nie trafi na takiego, wówczas w szkole są kłopoty. Będzie wtedy dzieckiem zbuntowanym, niechętnym wszystkiemu, co nauczyciel zaproponuje, zostanie przysłowiowym rozrabiaką. Przenikliwy umysł Skorpiona znajdzie przyjemność w zagłębianiu się w przedmioty ścisłe od biologii, po inżynierię i psychologię. Młode Skorpiony muszą się wyżyć, wyhasać, rozładować gromadzącą się w nich energię. Ich natura jest taka, że ubranie często idzie w strzępy i z tym rodzice muszą się pogodzić. Światu potrzebni są pionierzy, zdobywcy, wojownicy i w ogóle ludzie dzielni, idący „na całego” w życiu. Wychowanie tych dzieci jest raczej trudne. Niech więc rodzice zaniechają nadmiernego przycierania „rogów” małemu Skorpionowi. Zrobi to za nich samo życie, gdy stanie się dorosły. Natomiast rodzice powinni ułatwić mu zdobywanie wiedzy.
Od wczesnego dzieciństwa odczuwa pociąg do wszystkiego co zakazane, tajemnicze, do tabu, świata nieświadomości oraz seksualności. Fakt ten stanowi dla rodziców niebagatelne wyzwanie. Ma silny instynkt rywalizacji i jest raczej egocentryczne. Żyje we własnym świecie, przepełnionym dziwacznymi wrogimi uczuciami i niełatwo go zrozumieć.
Być rodzicem małego Skorpionka Tradycyjni astrolodzy zgodnie przyznają, obok małego Lwiątka, Tobie rodzicu Skorpionka przypadło najtrudniejsze wychowawcze zadanie. Dlaczego? Po pierwsze, Twoja pociecha wychowuje się sama, a jej uniwersytetem jest życie. Podaruj sobie mądre książki pedagogiczne, w Twoim domu jest wyjątkowy przypadek. Skorpionek nie słucha nikogo, siłą nic nie wskórasz, a żadnych uwag pedagogicznych, już od wczesnego dzieciństwa, Twoja niezależna i uparta pociecha nie toleruje. Nie raz będziesz z przerażeniem patrzył jak szturmem wyważa drzwi już dawno otwarte, jak nabija sobie guza za guzem, nie słuchając niczyich rad. Warto od wczesnego dzieciństwa dyplomatycznie to dziecko, w którym drzemie dynamit i olbrzymi potencjał, konstruktywnie ukierunkować w jakieś dziedzinie. Skorpionek szczerze zainteresowany nauką lub sportem - będzie się w nich spalał i wyżywał, a to zaoszczędzi także rodzicom wielu zmartwień. W konfliktowych sytuacjach warto traktować go jak małego dorosłego, nie zakazywać, ale tłumaczyć i wykazywać konsekwencję czynu. Czasami nawet posłucha. Jedno jest pewne - w postępowaniu z małym Skorpionkiem rodzic musi być uczciwy, stanowczy i cierpliwy. Kiedy Skorpion w końcu dorośnie, staje się wzorowym synem lub córą, nade wszystko bowiem ceni i kocha rodziców, także z powodu siwych włosów, jakie im wcześniej przysporzył.
Hoga normalnie cały Mati, wszystko sie zgadza. A co do jego zachowania, to wiem ze tylko konsekwencja, spokój mój i M spowoduje ze minie złość Matusiowi. Chociaz juz wiem z czego mnie zęby bolą, z ich zaciskania żeby nie nakrzyczec.
Witajcie ... Jestem padnięta dzisiaj.... jeszcze siedzę na necie ale ostatkiem sił :) Jutro jadę szukać bucików dla Julci bo w Bartku nic nie znalazłam a raczej nie wiem czy dobrze mi pani doradzała z rozmiarem! Wymierzona na miarce do stópek gdzie wyszło jej 22 centymetry ale nie rozumie dlaczego sprzedawczyni dała jej rozmiar 24 hmmm i 23 i dziwnie to jakoś było za duże hmm jakoś nie byłam przekonana i jutro jadę dalej coś znaleźć!
a ode mnie wlasnie wyszla psiapsiola. ale sie wygadalysmy i usmialysmy, od tematow powaznych przez blahe i codzienne. jakiez bylo nasze zdziwienie gdy przerzucilam program i zegar pokaza 00:25... siedzialysmy od ok 19tej (od ok 21 bez dzieci) i te kilka godzin minelo jak kilkadziesiat minut. musze przyznac ze najblizsze mi osoby zapewnily mi atrakcje na niebytnosc slubnego... obym sie nie rozbestwila :D
Dziś chyba nikt się u mnie nie wyspał. Ania i Kuba zwłoki Gabi też a Weroniczka leży i nie chce jej się wstać (może zaśnie) O nas starych to nic nawet nie mówię
U nas dziś nocka spokojna - nareszcie ! Dziś jedziemy już do mojej babci - kurcze pogoda hmmm lepiej się nie wypowiadam ... Na dodatek znowu mam "ciche dni" z M - ehhh ...
u mnie mglisto nie jest ale pierunsko zimno. dobrze ze nim sie wygramolilam do przedszkola zadzwonila ciocia ze odprowadzi Gabrysie bo szkoda Krzysia zaflukanego w taka zimnice ciagnac - rano bylo tylko 7 stopni :|
Witam Moja bestia spała od 18 do 7 rano najlepsze że przez kolejne 30 minut ziewał a teraz nadzoruje czy tata się dobrze ogoli u nas zimno jak nie wiem, a że ja zmarźlak to kiedy pomyślę o wyjściu z domu brrrr ale będę musiała chociaż na 1,5 godziny z młodym
Hoga ten horoskop mnie troche przeraził ale dużo rzeczy sie zgadza przynajmniej u mnie Mój tez spał ładnie od 18.30 do 5 ale po 15 minutach zasnał do 6 chyba wiedział ze ogladam codziennie"w labiryncie" hahah teraz znów zasnał.U nas pogoda nieciekawa zimno i zaraz bedzie padac.And pozwolisz ze sie poczestuje ta herbatka
Ciacho no mój znowu zasnął normalnie szok a co najlepsze wczoraj jadł ok 17 i dopiero dziś o 8 a tak spoko nocka bez wariacji a teraz znowu kima. Więc wczoraj dziecko poszło spać nie dość że brudne to jeszcze bez kolacji , próbowałam o 24 dać mu na spiocha ale można zapomnieć o tym że weźmie butlę, mleko jeśli pije to z niekapka a tak wszystko łyżeczką. Tylko czekanie na żona mnie wykończyło i tak nie doczekałam bo wrócił po 2 w nocy a ja padłam z 1,5 godziny wcześniej
wczoraj w ciagu dnai i dzisiaj spakowalam prawie 30paczek na allegro. zostalo mi jeszcze kilka bo.... nie mam kartonow a w koperte nie wleza. juz wspolczuje mojemu mezowi jak jutro z tym na poczte pojedzie... a pani w okienku i ludziom w kolejce za nim to juz w ogole :D
Hoga ja mojemu na spaniu podałam ok 1 w nocy bo mi sie zaczał krecic a wiedziałam ze głodny ale z tym problemu nie ma on na spaniu jak głodny to nawet sam sobie butelke trzyma! z zamknietymi oczami a jak wypije to ja wyrzuca hahaha taki cwaniak.żeby takie nocki były codziennie ...albo chociaz zco drugi dzien:)
dzisiaj przyjdzie do mnie kuzynka wiec popołudnie mam zajete i sie bardzo ciesze bo pogoda sie psuje i pewnie nici z placu zabaw
aaa mój M wczoaj rozmawiał ze mna przez tel i pyta sie jak tam mały czy grzeczny a ja mu mówie ze najgrzeczniejszyjest na placu zabaw tam gdzie sa inne dzieci a on do mnie :"to trzeba robic" a ja sie pytam co plac zabaw? a on"dzieci trzeba robic!"
U mnie nie wiem jak jest bo Ja w mieszkaniu mam cieplutko. Czekam na moją mamę a potem idę do lekarza i zarejestruję Julkę do ortopedy szpitalnego! Liczę, że się rozjaśni u mnie jeszcze pogoda :)
No to i ja witam sie piątkowo. Poranek był ciężki, dużo roboty w pracy i dopiero teraz udało mie sie chwilke złapać i was odwiedzić! Strasznie sie cieszę, bo mój M dzwonił, że juz do nas jedzie, bedzie na wieczór! Hura!!!! Dziewczyny dajcie linka do tego horoskopu dla dzieci! U mnie też strasznie mglisto, słonko jeszcze sie nie przebiło, ale już ma być chłodno ok. 15 stopni przez najbliższe dni!
IWA no to widze ze ty tez dzisiaj bedziesz malza w progu witala :) moj stwierdzil ze nie zostaja na kolacji pozegnalnej tylko godzinke sie urwa ze szkolenia zeby na wieczor dotrzec. licze na cudowne ozdrowienie hehehehe :)
btw - zerwal sie taki wiatr ze az drzewa poklada a ja nie mam jeszcze jesiennej czapki dla Krzysia. chyba mnie czeka spacer do sklepu i nowy nabytek
skopiowałam odnośnik a co innego mi wychodzi ale Iwa tam na dole w tabelce są Horoskopy wejdź w to potem jak pojawi się stronka znowu w horoskopy i będzie tak jak napisałam wyżej. Sierota ze mnie Iza no , normalnie dziecka nie poznaj.ę ale odkąd ,znaczy od tych dwóch tygodni, jak młody cały dzień chodzi i tylko do jedzenia siada to pada jak nic ale wczoraj przeszedł sam siebie