eee niech on sobie robi co chce... dwa tygodnie mam na obmyślenie podejścia jego osoby tak aby się przekonał, że potrafię być jeszcze bardzej niezależna od niego.... on tego nie lubi...
Muszę wyborczą dzisiaj złapać z ofertami pracy i niech widzi, że szukam czegoś a jak coś mi się trafi to niech on się martwi i zadręcza.....
Izunia no to sie nie dziwie ze D byl nerwowy. tez bym byla gdybym cos takiego uslyszala... moj sie nawet nie czepia ale ja... normalnie jakby mnie igielka w zadek zlo kulo - jestem wrecz upierdliwa ale nawet proba prowokacji nie wywola u nas klotni bo ten moj za nic nie potrafi sie posprzeczac :| bedzie milczal a ja moge sobie gadac
Lady -a po tylu latach to takie uniewaznienie jest mozliwe? macie 2 corki wiec moze byc roznie
Kasiu mogą - przecież inni też mają dzieci i jadą na misję ... Większość to niby ochotnicy, ale przełożeni potrafią "zmusić" na wyjazd w celach pokojowych !
Jak mój M nie jest w nastroju to raczej ineczej reaguje, nie czepia się, tylko jest bardzo cichy i spokojny, nic nie mówi, wtedy juz wiem, że znowy go gdzieś wysłali. I tak właśnie jutro jedzie na 2 dni do Głogowa!
Izunia to idź tam sama i powiedź, że jak go wyślą to im dasz Szymona i Filipa do wychowywania albo do pomocy w wychowywaniu i nie tylko zza dnia ale i w nocy....:))))))))))))))) cholerka
Aga dzięki :D Oddałabym wiele by taka petycja pomogła ! No i kochana ja tak nie potrafię - temat misji ciągnie się u nas jeszcze przed ślubem w czasie narzeczeństwa.
Lady- jezeli mam być szczera to uważam,że na tym etapie nie poradzicie sobie sami. Mysle,że konieczna jest terapia małżenska... Wiem, wiem,ze Olek nie pójdzie- ale najpierw idz sama. To pomaga.Oni nie z takimi problemami mieli do czynienia.
Lady - ja mam jeszcze jedno pytanie: Czy ty pytałaś Olka , czy jemu jeszcze zalezy na waszym małżeństwie, czy on jeszcze cie kocha i chce z toba być??????? Czy może chce się rozwieść - to może go obudzi, a jeśli nie to pomoże ci podjąć ostateczna decyzję!
Drona myślisz, że takie myśli mi nie chodziły po głowie - ileż razy miałam chęć wykrzyczeć tamu całemu dowódcy JW co ja myślę na temat misji tzw. pokojowo-stabilizacyjnych za granicami Polski ... Poszłabym i naplułabym mu w twarz - giną młodzi żołnierze, zostawiają rodziny i żałobę po sobie ... Ale wiem, że podobnie jak M on też wykonuje zadania które do niego należą - jednym słowem ośmieszyłabym siebie i tyle no i zrobiłabym przykrość D - bo on zawsze powtarza, że wojsko to nie moja sprawa ja tylko jestem żoną żołnierza wg regulaminu - TYLKO !
A mnie to nie rusza, ciężko wyprowadzić mnie z równowagi - już o tym pisałam kiedyś! Także siadam koło niego i wyciągam siłą wszysto co go martwi, boli itd. Nie jest to trudne. Gorzej jak to ja mam problem, siedział ze mna już nie raz pól nocy - nawet za czasów narzeczeństwa!
90 postów Wróciłam, za oknem wygląda strasznie ale tak naprawdę jest ciepło i fajnie, szłam sobie żółwim tempem przez centrum a Myszka spała :) Nogi mnie bolą ale odpoczęłam i spotkałam koleżankę dawno nie widzianą
Toś Ty córa mundurowego i męża mundurowca wzięłaś :P Wiesz mój dziadek był milicjantem więc troszkę też na mnie przeszło i by podtrzymać tradycję munduru w domu M wojak jak znalazł :P
będę dziś chyba płakała - boli mnie gardło coraz mocniej drapie i coraz więcej ropy w nim mam :( w ruch poszło Tantum-verde siemie lniane i woda z solą ale wcale nie jest lepiej. Z godziny na godzinę jest coraz gorzej :/ Idę pomoczyć się w wannie i do łóżka modląc się by nic więcej z tego nie było bo nie uśmiecha mi się chorować :/
Dzis nie boli mnie nic! pomimo łażenia - no ciut nogi i zakwasy ale to od łażenia a nie od ciąży
oj And nieciekawie ale chyba wizyta u lekarza nieunikniona-dostaniesz pewnie antybiotyk Duomox bo wiem ze jest najbezpieczniejszy w ciazy,nie martw sie tylko do łozka i domowe sposoby stosuj
a mnie za to boli zab i jutro ide do sadysty-najgorsze jest to ze w domu mam tylko jedna przeciwbólowa tabletke wiec narazie kryzysu nie ma wiec ja zostawiam na czarna godzine
Ehh Aniu gdyby to skończyło się anginą byłabym szczęśliwa u mnie głupi katar schodzi na płuca :/ a to ta pora roku (wrzesień/październik) kiedy najczęściej mam :/ Jutro rano postaram sie zarejestrować do internisty to po marudzę jeszcze o tych moich bólach pleców. Jeśli płuca to na antybiotyku sie nie skończy :/ tylko sterydy wrrrr miałam 2 lata spokoju cholera jasna i za bardzo się cieszyłam
Ania usypia Weronikę - marzenie mieć taką starszą siorę która siedzi pod łóżeczkiem, głaszcze po pleckach i śpiewa kołysanki albo czyta bajeczki :P Tą bajeczką obecnie jest lektura ale monotonny spokojny głos Anki działa na Itulkę :)
Ciasteczko ja nie chcąc brać tabletek przytrułam zęba spirytusem - przestał boleć
Witajcie z wieczora :) Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że kiedyś mnie tu pokusiło wejść i pomimo wielu nieprzyjemnych dla mnie sytuacji ( dzięki niektórym dziewczynom i ich wsparciu ) nadal tu jestem :)) Wiele się zmieniło w moim życiu na dobre ale i wiele na złe... natomiast jeśli nawet bym została sama to będę tutaj z Wami hi hi hi
Zabrałam się popołudniu i pojechałam ze znajomą zabić czas bo chciałam nie widzieć mojego M i jego nastrojów.... Dobrze zrobiłam bo troszkę mnie to odprężyło!!!
Po poworocie zastałam moją mamę u mnie w mieszkaniu! Rozmawiałam dzisiaj z nią o jego zachowaniu więc ona wiele nie myśląc przy okazji odebrania leków z apteki zawitała do Nas....
Miała okazję zobaczyć zachowanie Olka i usłyszeć i była w wielkim szoku! Mama jest kobietą gdzie dla niej dzieci są najważniejsze i spokój. Ona nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy nie uderzyła i chociaż był czas gdzie się oddaliłyśmy jednak kiedy coś się dzieje mogę na nią liczyć! Przysłuchiwała się Naszej rozmowie . Upomniała kilka razy Olka, że nie daje skończyć mówić czy mi czy Adrianie. Upomniała go za to, że co drugie słowo to docinka i złośliwość!!! Cieszę się, że ona dzisiaj to słyszała bo czuję się silniejsza jej siłą.... Olek w pewnym momencie wyszedł się przejść z psem bo go to wszystko przerosło na jego własne życzenie - zagmatwał się w tym co mówi!!!
Izunia to Ja przyjadę i tego szefa Twojego D opierdzielę i tyłek mu skopię :)) Kochana trzymaj się... mam nadzieję, że nic takiego się nie wydarzy i nie zabiorą go nigdy!
Lady super ze nastrój poprawiony a M musi zrozumiec ze musi o sowje dziewczyny dbać i dobrze z nimi zyć a nie toczyc słowne potyczki-dobrze ze mama widziała i słyszała -masz wsparcie teraz
ciacho on tego nie zrozumie... Ja to wiem a dzisiaj moja mama się przekonała, która wbrew sytuacji jest do niego życzliwie nastawiona i nigdy mu nie ubliżyła tak jak jego rodzice mi czy Adrianie...
witam we wtorek mega niewyspana!!!!M sie uparł zeby pogadac o 23 a jak skonczylismy to dziecko sie obudziło i tak od 5 na nogach-deszcz pada to fajnie by sie spało.czekam az sie zmeczy i ide z nim dospac
Ja też bym z chęcią dospała, ale młody nie wygląda na takiego, który by poszedł w najbliższym czasie spać... W dodatku zła jestem na niego. Zrzucił mi kubek ze stołu, który dostałam trzy lata temu od MM na imieniny, z czeskiej porcelany, półlitrowy... Oczywiście, to w sumie moja wina, bo a) nie dopilnowałam, tylko usiłowałam jeszcze złapać trochę leżenia z zamkniętymi oczami b) nie nauczyłam nie ściągać rzeczy ze stołu. Ale to nie zmienia faktu, że teraz mam do niego żal. I że nie będę miała z czego pić.
Witajcie na kawie Zimno źle i pochmurno bleee Drapie mnie gardło, mam kaszel katar i temp :( w przychodni nr zajęty. Czekam aż małż wróci i lece do MOPS-u po decyzję z rodzinnego
Witajcie z ciepłą kawką w ręce! AND - no to pilnuje tego telefonu i koniecznie do lekarza idź! Nocka super, Oliwka ostatnio śpi jak zabita. A zdrówko, chyba lepiej, nie kaszle, tylko troszkę jeszcze ten katar jej czasami zalega i przeszkadza oddychać noskiem! Dzisiaj zostałyśmy same, bo M pojechał na sympozjum!
Na 15,20 idę do internisty - to debilne rejestracja telefoniczna od 7 (nie ma z wyprzedzeniem) łaskawie udaje się dodzwonić chwilkę przed 8 i słyszy się że dziś już nie ma miejsc proszę dzwonić jutro albo pytać lekarza czy przyjmie Napyszczyłam babie jak smarkacz ale zarejestrowała mnie Grzeję się przy gorącej herbacie, siedzę w grubym polarze, zimowych skarpetach i mnie trzęsie :/ bleeeeee źle mi