moje dziecko zasneło wiec i ja jestem Aga ja tez mam ostatnio lenia ale mnie chyba ta pogoda tak dołuje And i ja również życze córci wszystkiego najlepszego ,tort wyglada pysznie!!!!
Ehhh mój niby robi wiele no i są dziecioki które też coś tam porobią ale mimo wszystko ja też muszę czasami ruszyć zadek no i są rzeczy których oni nie zrobią tak jak ja :/
Tak całkiem na poważnie i w realu też bym się napiła bąbelków ... uwielbiam do Sylwestra już niedługo :P Obiecałam sobie że do końca ciąży nie wypiję żadnego alkoholu - i dopóki nie powiedziałam tego głośno nie miałam ochoty :/ Kurde natura babska jest upia hihihi tak samo było z sexem - dopóki pani dr nie pozwalała chciało mi się a teraz jak można od blisko m-ca jeszcze nie wykorzystałam tej zgody a i mi sie nie chce :/ Tylko że małż czasami napomina że "przecież możemy" - biedny :P
Wg etykiety tak (około 6,5%) ale pije się super lekko słodkie (jest z sokiem z jagód) i takie "kobiece" ale dla mnie 1 wystarcza na cały wieczór hihihi
a ja mam ochote na Gingersa na to piwo imbirowe :) mmmm :P i taki tort bym zjadła dobry mm :) na szczescie moje urodzinki juz za 19 dni wiec sobie pojem :) i ciasto karmelowe za mna chodzi ale to juz tylko do niedzieli bo mama zrobi :) mniam :)
Jestem, ale nie dałam rady przeczytac co się działo na forum Kfiatuszku juz tak mało zostalo do konca, czy dobrze mysle ze bedzie chłopak? A ja nadal karmię mimo powrotu do pracy, a teraz Mat wstaje o 5 na cyca. Mnie coś katar męczy i juz mam dosc.
Ja chyba na sobotę coś upiekę bo dziś chrzestny Gabi nie dojechał (:/) i w ogóle nikt się nie odezwał więc nie wiem - może ktoś wpadnie do dziecka w sobotę ... A jak nie to my pożremy z apetytem :P
Aga mam zwariowany tydzien, bo pon i wtorek stara praca, od srody juz nowa, a tam nie mam jeszcze kompa, zreszta nie bede mogla siedziec na forum bo jest monitoring. Zawsze wieczorem postaram sie zajrzec co u was, mam duuuuuuze zaleglosci pod wykresami, ale mam nadzieje ze u dziewczyn wszystko ok. A co tam u Hanutka, czytalam ze miesa nie chce jesc, bo Mati nie chce owocow i je te ze sloiczka
O kurka- monitoring w pracy to przerąbane :/ Mam nadzieję,że atmosfera bedzie miła przynajmniej. Ja od wczoraj mam nowe dziewczę u siebie. Taka koza młoda- 24 lata.Az mi jej szkoda- bo widzę ,że się stresuje- więc staram się ją ciepło traktować. Mam nadzieję,że się wdroży jakoś...
Hania wczoraj i dziś zjadłą pulpety, więc mi ulzylo trochę;) A ogólnie to jest agentka nie z tej ziemi- codziennie boki zrywamy ;) Jak mówię wieczorem,że czas na sprzątanie i że zabawki trzeba schowac to pokazuje,że głowa ją boli( łapie się za łebek i narzeka, tak jak przy ksiązce"chory kotek") Cos czuję,że nie bedzie łatwo;)
Aga nie wiem czemu mi też coraz trudniej ich zagonić do sprzątania :/ Weroni jeszcze ma z tego zabawę ale jak widzi że rodzeństwo ma w nosie zabawki to też sobie idzie :/
Witajcie na kawie. Noc szybko minęła wiem że Itula płakała ale zanim sie obudziłam na tyle by to do mnie dotarło była już cisza i przyszła Ania że mała tak płacze że nie daje spać... no ale nie poszłam nawet bo małą zdążyła zasnąć