U mnie paskudnie cała noc padało teraz tylko wiatr. Czekałam na listonosza bo miały i przyszły te mini golfiki zamiast szaliczka. Teraz moge śmignąc na spacerek. Mam nadzieje ze po powrocie młody padnie i będe mieć chwilke dla siebie
Ewa moje chłopaki uwielbiają jeździć samochodem odkąd zmieniłam im już foteliki na większe zgodnie z ich wiekiem tzn. teraz jeżdżą przodem do kierunku jazdy :D
mój maluch również uwielbia wszelkie przejżdzki, czasami przytula tatę i woła brumm u mnie również pogoda nie za ładna a w dodatku m wróci dopiero jutro wrrrrrrrr
co racja to racja. w dzisiejszych czasach praca jest najważniejsza ale i tak czasami (może nawet częściej) mam dość tych wszystkich żołnierskich zajęć wrrrrrrrrrrrr
u nas pol dnia padalo. na szczescie nie wpadlam w bury nastroj bo rano przyszla siostra cioteczna a chrzestna Krzysia a pozniej dotarla kolezanka. nawet malego nie bralam ze soba do przedszkola bo mial opieke. dostalam biegunki na tle nerwowym przed wizyta lekarki, ehhhh przynajmniej jablecznik pojdzie nie w boczki a z falami sedesu. a wieczorem mam wychodne. u mojej psiapsioly spotykamy sie pourodzinowo na male co nieco i oby tylko diagnoza lekarki nie popsula mi nastroju.
Ania a u mnie na przemian słońce i ulewa - ohyda ! Nie denerwuj się, mam nadzieję, że diagnoza będzie OK i wypad do psiapsióły się uda z humorem i bananem od ucha do ucha :D
Od rana dopiero siadłam na tyłku - mam dosyć ale już odpoczywam :) Pogoda beznadziejna, niby ciepło ale bardzo zimny przeszywający wiatr. Najchętniej to skulkałabym się pod kołdrą i do grudnia nie wstawała z łóżka
U nas też gwiżdzi a my się wzieliśmy za robienie pasztetu.... ciekawe jak wyjdzie hmmm Tosia nauczyła się mówić ała i teraz chodzi i powtarza w kółko ała, ała,ała... to tak fajnie brzmi a i ybka jeszcze jest a jak chce coś od taty to jest slodka jak cukierek i mówi "tatusiu" wie jak podejść ech...
hej babki,VEVE jeszcze spi ,albo juz spi,padla w samochodzie,wiecie ja codziennie jezdze samochodem ,wiec moze VEVE znudzona tymi przejazdzkami.Do tesciowej mam 15 min ,teraz zaluje ,ze nie kupilam mieszkania blizej niej.
CIACHO ja tez miewam takie dni,bylam popoludni na zakupach spozywczych i nie kupilam zadnych slodyczy i coli itp,bo jak nie mam w domu to nie jem...JUTRO pewni M skoczy ,do LIDLA i kupi i znòw go opiernicze...
wieczorkiem witam was Ciacho spóźnione ale szczere życzenia rocznicowe - dużo zdrówka i miłości na dalsze lata, a dla małego Ciasteczka zdrówka i uśmiechu. Ja dziś w ramach brzydkiej pogody byłam z Matim w Bajkowym lesie i fajnie się naskakałam
cześc Iza:) Kurcze- chyba powinnas startować w castingu na super- nianię. Nie wiem, jak jestes w stanie spowodowac,żeby dwoje dzieci zasneło w jednym czasie
jakoś taka jestem niezorganizowana czasowo ostatnio. Za dużo tego. Teraz teoretycznie od 19.30 miałam czas wolny bo Maks śpi ale trzeba było zrobic zupe na jutro, sprzątnąc kuchnię, zapłacić przelewy, luknąc na plan zajęć i takie tam... Pach i jest 21.30 i trzeba by było się położyć
Aga no cóz w pracy ok, ale siedzę sama w pokoju bo nie wiadomo kiedy będe miala jakaś nową osobę. Przynajmniej pokój urządziłam sobie po swojemu;dziewczyny z mojego wydziału (czy departamentu bo tylko na śląsku pozostała taka nazwa) są spoko. Jemma ja teraz mam wolny weekend i mam zamiar wszelkie zaległości domowe nadrobic Na forum z pracy nie zaglądam bo mamy straszne ostrzeżenia, zresztą wczoraj miałam w tej sprawie szkolenie, a wszystko to przez urząd kontroli skarbowej który tak narozrabiał ze wszyscy wokół są pilnie obserwowani.w koncu za prace nam płace a nie za siedzenie na necie.
Ech- co za śpiochy :( No to i ja ide. Poczytam może jakiegoś "muratora"... Chociaz w sumie wiem,że i po lekturze madrzejsza nie bedę - tylko ewentualnie głupsza :/
a ja sie wczoraj resetowalam. przybalowalysmy z psiapsiola pourodzinowo. maz kontrolnie na mnie poczekal w razie gdyby musial ruszyc z odsiecza usmialam sie tak ze jeszcze dzisiaj mnie miesnie brzucha bola ale film ktory mialysmy ogladac nawet do dvd nie trafil :) dzisiaj realizuje sie kulinarnie - zapraszam na pizze :)