To u mnie dziś odwrotnie - roznosi mnie jakiś magiczny przypływ sił :) Pokój prawie skończony, dziewczyn pokój też jutro Kuby i ten w którym teraz jesteśmy... w między czasie jutro obiad zrobię na sobotę by cieszyc się obecnością Gości a nie siedzieć w kuchni :) Męczą mnie brudne okna i firany :/ nie mogę na nie patrzeć normalnie ale nie mam nawet drabiny więc niestety nie dam rady nic zrobić z tym :/ do du...
Resztka choróbska, dwie bardzo złe wiadomości (śmierci dzieci), spadek nastroju po wczorajszej górce. Plus cały dzień z Mają, która nie zawsze miała dobry humor. Czyli zasadniczo wszystko do przetrawienia.
Ja chyba jestem zwyczajnie zmeczona. Mam w pracy takie urwanie głowy,że nie mam czasu iśc siku :/ I mimo,że stos papierów czeka na mnie, to jutro musze spedzić pół dnia na jakims tam -leciu szkoły i jeszcze powiedziec cos w miare mundrego. Wrrr...
:) dziś mam zryw hihihi i oby mi do jutra nie przeszło bo moje plany szlak trafi :/ Zadzwoniłam do sąsiada i małż poszedł do niego po drabinę - Ania ma jutro przekichane i przejdzie szybki kurs wieszania firan :P Dziś w międzyczasie wpadłam w łazienkę i okazuje sie że aby zamocować nogę (postument) pod umywalkę ta durna wisi o 2cm za wysoko i aż się wściekłam normalnie bo co z tego że mam w końcu tą nóżkę jak nadal buuu Chciałam by przyszedł mądry kolega i coś podpowiedział a tu nie ma go bo pojechał sobie na urlop :( a juz sie cieszyłam że umywalkę na nowo będę mieć :(
Ale ja zaraz zmykam - już 2 godziny (chyba 3 ) nadrabiam zaległości na 28dni i chyba mam juz dość! Musze się położyć. Pozaty M wrócił z treningu i może uda mi sie namówić go na mały masaż stóp, albo plecków! Dobranoc!
ale smaka narobiłyście z tym ciastem mmm a Ja troszkę dietkuję wrrrr i nie powinnam ruszać nic co słodkie! Na krioterapii udało mi się kilo schudnąć ale gdzie jeszcze 4 zaległe wrr
Dronka ja miałam przez hmmmmmm juz sama nie wiem ile :P tak jak pisałam wcześniej - z 1 pokoju zrobiłam graciarnie i teraz on jest mi potrzebny! Muszę jutro sie uporać z nim do końca bo w nocy mam gości
And u mnie w mieszkaniu brakuje jednej wielkiej szafy aby pewne rzeczy w niej umieścić a nie włóczyły się po całym mieszkaniu:(( odkładam tylko z kąta w kąt wrrr
NR - niezła jesteś! Hihihihihi! ;))))))))))) A ja witam piatkowo, ale z rana - z kawusia i śniadankiem! Jutro sobota to sobie pośpimy......!! ;))))) Miłego dnia!
jesli jutro ktoras z was iprezuje lub po prostu ma ochote poexperymentowac to wrzucilam na mniam mniam 2 nowe salatki. sprawdzone i z serii szybko znikajace ze stolu tyle ze to juz dla amatorow jedna tunczyka a druga selera marynowanego :)
Ja wypiłam kawusię, zrobiłam przegląd prasy no i czas znikać i "za coś się zabrać" Weroni dosypia więc póki co znajdę jakieś ciche zajęcie by jej nie przeszkadzać. Coś mnie głowa pobolewa
Gabrycha dzisiaj nie poszla do przedszkola bo jest tam u nich jakas konferencja i przedszkole nieczynne wiec na poranek musze jej jakies zajecia wymyslec. na szczescie dzieciaki jeszcze spia wiec mam jak doprowadzic sie do stanu uzywalnosci i nadrobic internetowe zaleglosci
Sheh ja z doskoku zaglądam - jak siadam na chwilkę odpocząć... Ogarnia mnie leń i coraz mniej mi się chce cokolwiek robić :/ czekam na dzieci - muszą przymierzyć butki i zrobię jeszcze sortkę na przedpokoju i chyba koniec na dziś co do pokoi ;/ mówie leń a to bardziej brak sił... Niby tak niewiele zostało ale cholera końca nie widać a z 2 str co się dziwić jak blisko pół roku ogarniało się tyle o ile mieszkanie :/ Jeszcze zostało mi w tamtym pokoju poodkurzanie, umycie podłóg (wpierniczyłam gdzieś końcówki do mopa i nie wiem gdzie :/) powieszenie firanki (niestety na brudne okno ale nie będę myć! no i tak Ania mi powiesi) i przestawienie foteli ławy i stołu... Ogólnie wszędzie trzeba odkurzyć, zmyć podłogi i pomyć okna...
And, Ty za bardzo nie szalej, powinnaś sie teraz oszczędzać:) Izunia, no na to wychodzi;-), chociaż ze mnie też straszna gaduła, mogłabym kazdego na smierć zagadac:D
Sheh ale wiesz ja większością prac już dziś dyryguję :P Chyba jeszcze wejdę do łazienki bo na wannie masa butelek i buteleczek a tam po kropelce szamponów itd
i tak sobie dreptam po chałupie i jak słyszę "już" idę i zlecam następne zadanie hihihi Poskładałam aż pranie, wytarłam kurze i odkurzyłam narożnik - to moja dotychczasowa praca hahaha
Bo już siębałam, że tak szalejesz:). Mnie dzisiaj czekają porządki, jutro mam wieczór zajęty,a chcę jeszcze iść na siłownię, i wolałabym już dzisiaj wszystko "odfajkowac" i jutro miec wolne:D
Ja szalałąm wczoraj dziś odpoczywam :) przynajmniej narazie ale muszę sie zmobilizować i przyspeszyc ciut czyli pomóc małżowi, tylko że właśnie siły mnie opuściły :/ Małe skacze i się rozpycha aż mi ciężko dzisiaj.
ta zmiana czasu akurat w tym tygodniu to dla mnie jak prezent hihi, bo jutro imprezka się szykuje u sąsiada, a ja muszę w nd wstać po 5, a dzięki tej zmianie i tak mogę trochę pobalowac:)
a my pospacerowalismy dzisiaj ponad 3godziny. dobrze mi takie bycie poza domem robi bo jak siedzimy w 4 scianach to sie dusze doslownie. w prawdzie nie jest za cieplo i troche wiatr wieje ale liscie super szeleszcza pod nogami no i slonko tak fajnie swieci ze szkoda w domu siedziec bylo. teraz tylko jakis obiad trzeba machnac i weekend mozna zaczynac :)
my nocke mielismy dupiatą ale rano nagroda-czwarty ząbek Trwaja ostatnie przygotowania do wesela,M włąsnie pojechał do rodzicow i zostanie na purtelamie a ja cóz z Pietruszka spacerek zalicze i do spania
A ja właśnie siadłam na dupsku - nie wytrzymałam i umyłam 2 okna w tamtym pokoju i w łazience a Młoda powiesiła firankę M poszedł po Gabi więc jak mnie dzieci nie zakablują może nawet nie zauważy. Ania zaraz umyje za moimi plecami drzwi na werandę i zostają tylko do umycia podłogi tu na przedpokoju i w kuchni ale to już M ja już dziś niewiele robię
And, normalnie należy Ci się ochrzan, wiesz ? Tyle walczyłaś o to maleństwo a teraz tak ryzykujesz ... Proszę, odpuśc trochę, goście na pewno nie będą sprawdzać czystości okien a nawet jak zauważą przypadkiem to wybaczą ciężarnej ;) Ciacho, ale sypią się Pietruszce te ząbki :) Talka, a co studiujesz? U nas dziś straszna zimnica i wiatr.