Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    to ja z miłości do dowcipów zapodam coś z życia wzietego...

    Polacy ze swoimi tekstami na pokładzie po prostu biją wszystkich na głowę

    -Pasażerka: 'Pani powie temu tam, żeby swoje manele z mojego pawlacza zabrał.'

    -Pasażerka: 'Czy kibel to tam w sieni?' (wskazując na tylną kuchnię)

    -Pasażerka: -Czy lecimy już nad Atlantykiem?
    -Stewardessa: -Jeszcze nie.
    -Pasażerka: -To co tak ciągnie po nogach??? - (BOSKIE!!! )

    -Pasażer: - Poproszę drinka.
    -Stewardessa: - Jakiego?
    -Pasażer: - No drinka!

    Na pytanie 'Czego się Pan/Pani napije?'
    -Poproszę oranż dżus, może być jabłkowy.

    -Poproszę o sok z piczy.

    -Whisky on the rocks, ale bez lodu.;-)

    -Poproszę o białą na Helenie. (czytaj: wódka z sokiem firmy 'Helena')

    Karty lądowania w USA - co wpisują pasażerowie w okienku 'Sex'? (Chodzi oczywiście o wpisanie płci)
    Sex: nie dotyczy
    Sex: dziewica
    Sex: trzy razy w tygodniu

    Ile osób podróżuje z Panem/Pania?
    Odp: 243 + 10 osób załogi - (POWALAJĄCE!!!)

    Edyta Górniak w drodze do Londynu:
    -Stewardessa: - Zamawiala Pani porcję wegetariańską? Czy mogę prosić o Pani nazwisko?
    -Edyta z oburzeniem w głosie: - To pani nie wie jak ja się nazywam?
    -Stewardessa: - A pani wie jak ja się nazywam?

    VIP-y na pokladzie: Agata B., córka byłego premiera, po wylądowaniu w Warszawie (rejs z Rzymu):
    -Agata B: Czy jest transport dla VIP'a?
    -Szefowa pokladu: Nie było VIP'ów na pokładzie.
    -Agata B.: Czy mówi pani coś nazwisko 'Buzek'?
    -Szefowa: Nie jednemu psu na imię Burek - . (MASAKRA!!! ))
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Skorpi fajne szczególnie z tym sexem hihihih
    --
  1.  permalink
    Aniu-PURTELAM:)
    Ama nie wiem dlatego pytam u nas nie ma czegos takiego jak ta Wasza Vectra-chyba ze jezdzaca na ulicy marki OPEL hihi
    u nas ble fuj straszna pogoda ale nie pada wiec spacer bedzie,ja pije eurespal moze mi pomoze i sie choróbsko nie rozwinie a do tego fajny syrop na kaszel z Babki pyszny i tani za 6 zł chyba jest i mi juz nie raz pomógł
    --
  2.  permalink
    Skorpi buahahahahaha superowe...Booshe ale wstyd my tacy jestesmy ale porażka a jaka śmiechawka z nas samych:shamed::shamed::shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Skorpi hahahaaaa :DDD
    No niestety tacy jesteśmy - no nie wszyscy :P Uśmiałam się :rolling:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Aaa! Skorpi i co jak co, ale ja Cię z foruma nie wyganiam! Zostań :P
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Talka jak tam mama się dziś czuje?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    no niestety polacy w samolotach sa obledni. jeden facio widzialam jak sztucce chowal do torby a zabieranie orzeszkow wspoplasazera dla dzieci tez sie zdarzylo :P

    jednak do konca zycia nie zapomne jak usluzny pan bawil sie w tlumacza na odprawie w stanach juz na JFK, pyta sie celnik malolaty ile ma pieniedzy ze soba no to tak 400 (po polsku) a on do niej oczywiscie dalej po angielsku na co odzywa sie usluzny gosciu i tlumaczy 4 THOUSAND (4tysiace!!) no i oc na to celnik?? od razu odeslal laske do kontroli bo w deklaracji nie podala ze tyle wwozi :confused:
  3.  permalink
    biedna ...przez mądrale miała stresa:)
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    a ludzie ktòrych wyslalam do PL,na wakacje bardzo mile zaskoczeni,chwalili ze W PL czysto i ludzie mili,az milo mi sie zrobilo...w KRAKOWIE byli..
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    EWA bo nie widzieli biedy np. Bytomiu Bobrek :|
  4.  permalink
    tu w Norwegii duzo Polaków nie spotkalam
    na ulicy od razu widac ze nie jestem "od nich" po pierwsze ubiór-dziewczyny w takich kombinezonach chodza albo w dresach po drugie wózek-mam jaskrawa spacerówke oni tu wszystkie wózki czarne z jednym kołek ofkors no i pewnie inne drobiazgi mnie zdradzaja-aaa no buty-oni tu w jakis takich dziwnych gumowcach chodza:)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Ciacho a ty im powiedz ze jestes z UE i lansujesz najnowsze trendy :D

    btw w jakim jezyku tam sie komunikujesz? bo wiadomo norweski norweskim ale co angielski czy niemiecki bardziej?
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    W gumowcach????
    No a twoja jeakie są , bo wklejałas nam te które sama sobie kupiłaś, a później twój M ci jakieś zakupił - JAKIE???

    No i u mnie sie rozlało! Buuuuuuuuuuu!:cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    slonko wychodzi i ocieplilo sie na cale 5 stopni wiec wymaszerowujemy na spacer

    do pozniej
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    a ja powiem ,ze Polki maja dobry gust i tu swietnych ubran nie brakuje,wiec ubieraja sie z gustem natomiast wloszki,wezcie jak widze nie raz ,to nawet "smieci nie poszlabym w tym wyniesc"...
  5.  permalink
    Aniu -mówia po norwesku to podobny troche jezyk do niemieckiego taki twardy ale tak szybko mówia strasznie...wiekszosc jednak mówi takz epo angielsku ja tez tak sie komunikuje a przynajmniej w sklepach-na tyle znam ze sie dogadam czasem brakuje mi słowa ale oni tez idealnie nie mowia
    a co do lansowania to ja w tej pomaranczowej kurtce i zielonym wózku wsród nich szarych jak żarówka wygladam hihi

    Iwa no kaloszy ostatecznie nie zabrałam bo nie znalazłam miejsca w bagazu juz,M mówił ze mi kupi tu na miejscu jakies fajne ale jeszcze nie padało wiec narazie nie ma takiej potrzeby,a tamte chyba opchne dalej na allegro.a sklepy to maja jak marzenie-tylko miec tyle forsy to mozna zaszalec-nie iwem czemu oni sie tak beznadziejnie tu ubieraja jak maja takie fajne ciuchy w sklepach
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Buziole :*
    Mocz na posiew zawieziony, jeśli wynik bedzie ujemny to wyniki jutro, jesli dodatni to w srode...
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    a u mnie piękna pogoda, ale Mati musi siedziec w domu bo prądu brak a ja 10 sztok i tesciowa nie zejdzie z Matim i wózkeim po schodach
    Skorpi niezłe ta hasła.:wink:
    --
  6.  permalink
    moje dziecko zalicza pierwsza drzemke jak wstanie zjemy i spadamy na dwór,wymecze go troszke i ok 16 kolejna drzemka-dzisiaj wyjatkowo tak póxnoo bo chcemy z M jechac do sklepu a on dopiero bedzie po1 9 to pietruszek by nie wytrzymał tyle.wczoraj bylismy ale nie kupilismy nic bo M karta nie zadziałała ,dzisiaj juz z gotówka idziemy :)
    a wogóle to maja tu cały asortyment Nestle i mleko Nan tez jest w takim samym opakowaniu nawet i nie tak jak u nas po 350 gr tylko po 1 kg:)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Nie jestem w stanie przeczytać dokładnie blisko 400kom... przeleciałam tylko wzrokiem

    DZIEKUJE że jesteście z nami... za czas i modlitwę

    Tosia ma się świetnie. Oddycha sama (tlen ma wpuszczony w inkubator od wczoraj od godz 15) obecnie jest (chyba) na 60% tlenu co będą zmniejszać. Karmiona jest sondą - dzis po raz pierwszy zostawiłam jej moje mleczko... nie wiele ale zawsze coś. Wyniki ma super te wszystkie gazometrie i inne są dobre (ja nawet nie byłam w stanie zapamietać nazw jak mi wymieniała) hemoglobina ponad 18. Waga z dzis rano to 1610 wiec spada ale ponoć to normalne. Kontrolne RTG płuc bedzie dopiero w przyszłym tyg bo nie ma sensu jej męczyc, osłuchowo jest dobrze i nic się nie pogarsza...

    Z jednej str cholernie sie cieszę a z 2 aż sie boję cieszyć...

    Pani ordynator w rozmowie jest chamska i bezczelna niemająca czasu na nic, widać jak ją wkurwiają pytania rodzica itd. Ale jako spercjalista jest ponoć bardzo dobra (opinia wielu ludzi i pielęgniarek) Dzisiaj udało mi sie z nią porozmawiać "na spokojniej" ... ona należy do osób "trzeźwo" patrzących na swiat i dzieci i nie ukrywa a wręcz nasiska na to że wcześniaki żyją po swojemu i medycyna nie umie ich rozszyfrować. Oni zrobią wszystko co mogą ale i wszystko sie może zdarzyc. Nie nastawia rodzica na to że bedzie dobrze bardziej na to że to że teraz jest dobrze nie znaczy e tak bedzie wieczorem...

    Piszę od rzeczy ale ciężko mi zebrać myśli. Aniu Izuń Wy wiecie jaki to strach gdy wchodzisz na sale i nie wiesz czego sie spodziewać a zarazem jaka to radość gdy jedna rurka czy kabelek jest mniej... Gdy wzoraj weszłam i zobaczyłam ja bez maseczki sprawdzałam czy nazwiso dziecka się zgadza... czy to moje dziecko i aż sie rozpłakałam

    Będę do niej jechała po 17-18 może uda mi sie załapać na wieczorny obchód i na miłą zmiane pielęgniarek. Plus jest taki że na Oiomie jest tylko Tosia więc "ma opiekę"

    To samo kopiuję pod wykres - nie mam sił pisać...
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008 zmieniony
     permalink
    And ja życzę Ci jak najlepiej i Małej też. Ale muszę na Ciebie nakrzyczeć bo nie oszczędzałaś się ostatnio w ogóle! Ale teraz już nie ma co ... Nie zrozum mnie źle, bardzo mnie cieszy, że Tosia sobie radzi i taka silna jest mimo, że taka maleńka i bezbronna. Ale ja ucieszę się jak Mała będzie już z Tobą w domu - wtedy na krótko możesz odetchnąć bo póki roku nie skończy to będzie karuzela. Będziesz miała pytania wal śmiało! Chcę Cię uczulić na to, że wcześniak to nie dziecko donoszone, ale to chyba wiesz ...
    Powodzenia.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Zdrowia dla małej jak najwięcej i sił dla Ciebie Kochana !!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Wiem Izuń i tego wszystkiego cholernie się boję :( ale teraz najważniejsze jest by Tosia nabrała sił i wagi i by wyszła jak najszybciej z inkubatora i ze szpitala
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And myśl tylko pozytywnie bo zwariujesz.
    Wiem, że to trudne, ale dasz radę.
    btw - nie wiem co to za lekarze Cię otaczają, ale ta ordynator może i bezczelna, ale z Twojego opisu wnioskuję, że konkretna babka.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    No wiesz nie popędzaj Małej, potrzeba trochę czasu w końcu musi i tak nadrobić te 8tyg co miała siedzieć w brzuchu.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And a jak Ty się czujesz? Mam na myśli to, że jesteś po porodzie ... Ciężko było?
  7.  permalink
    And popieram Izunie...przynajmniej postaraj sie myslec pozytywnie...a juz na pewno o nic sie nie obwiniaj...:) nadal trzymam za was kciuki...z calych sil...najmocniej jak potrafie
    --
  8.  permalink
    ciasteczko hmmm to masz niezle szczescie z tymi sklepami bo ja do anglielskich nawet nie wchodze...ubieram sie w polsce bo tutaj to wszystko jakies takie samo...co sklep to te same ciuchy...buty tez dziwaczne...a moze po prostu nie moj styl...brakuje mi tutaj takiego polskiego housa czy cropp town...a najbardziej diversa...ale juz zaniedlugo wyprawa do polski...juz sie nie moge doczekac tego buszowania po sklepach...:)) szkoda tylko ze w polsce nie ma takich przecen jak tutaj....
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Co do porodu to ten niestety był najgorszy... wina pani dr (stażystka była rewelacyjna ale odsunęli ją na bok niestety) ale nie mam sił i chęci o tym na razie pisać

    Co do obwiniania sie - wiem że to już nic nie zmieni - ale przyczyniłam się do tego i to bardzo :/ Może gdybym chociaż rano poszła jak tylko zaczęły się te skurcze a ja jak debil czekałam do wieczora :( ehh już sama nie wiem
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And stało się! Teraz się nie zadręczaj i nie gdybaj! Musisz być silna nie tylko dla Tosi - pamiętaj!
    Co do porodu ... może kiedyś sama zechcesz się podzielić odczuciami - nie naciskam.
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    AND ,opierdziel ci sie nalezy i niech inne maja przyklad,ze w STANIE BLOGOSLAWIONYM ,TRZEBA SIE OSZCZEDZAC,ciesze sie ze miewacie sie dobrze,nsaprawde martwilam sie...Dbaj teraz o siebie...
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And ściskam Ciebie i małą :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And dużo zdrówka dla Tosi, mamy wszystkie nadzieje ze z dnia na dzien będzie coraz lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Wiecie co szukam poradni laktacyjnej i w mojej pipidówie nie ma :/
    --
  9.  permalink
    And Buziaki dla Ciebie i Toski-coż moge wiecej napisac kciukaski dalej zacisniete


    Pati-tutaj sklepy takie wypasione ale ceny kosmos.jednak juz ja na cos M naciagne niech jego konto sie ma na bacznosci hihihi
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And a w szpitalu w którym rodziłaś?
    Ależ mi łepetyna daje się we znaki, sorry ja chyba się starzeję wrr ... Jestem zmierzła za przeproszeniem jak kocie goowno! Oczywiście z szacunkiem dla moich rówieśniczek i starszych :P
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Rozmawiałam z mamą od wcześniaków (kupowałam od niej pajacyki dla Niuni na allegro) Zdanie o ordynator ma takie jak i ja... ale nie o tym chciałam - już wiem na pewno w jeleniej nie ma poradni laktacyjnej i wypożyczalni :/ Najbliżej Wrocław :( Na kupno Medeli mnie nie stać nawet używanej... Z babeczką jak najbardziej mogę być w kontrakcje - zawsze pomoże niestety 90% lekarzy już potem to prywatnie albo odległe miejsca polski :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008 zmieniony
     permalink
    And nie macie ZADNEGO osrodka w poblizu Jeleniej??? przeciez do Wroclawia nie ma tak daleko ile 100-110km??? a tam maja swietne szpitale juz przeciez... poza tym my jezdzilismy do lekarza z Krzysiem co 2tygodnie nawet ale panstwowo - 160km w jedna strone tyle ze u nas nawet prywatnie nie ma takich specjalistow
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Do Wrocławia mam około 120km i pewnie nie będzie innego wyjścia jak tam jeździć tylko ze my jesteśmy bez auta :/ Tak jak Ci mówiłam z moim teściem nie pojadę w tak długą drogę (jeździ tragicznie! jak przysłowiowa "baba" i boję się) auta on mi nie da a i ja sama bałabym sie poruszać po Wrocku :/ jestem niedzielnym kierowcą od 7 lat który skasował 1 samochód a drugi zadrapał (niestety ten 2 to był teścia) więc mi najrozsądniej jes nie jeżdzic :shamed: Nie no a na poważnie - jak trzeba bedzie jechać coś się wymyśli - wiadomo. Pogadam z sąsiadem zatankuję mu i pojedzie :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And no niestety tak to u nas wygląda jeśli chodzi o specjalistów. Ja miałam tą "wygodę", że byłam pod opieką ICZMP bo tam właśnie rodziłam i kontrole miałam wyznaczane automatycznie ... Co prawda mieliśmy bliżej, bo 120km w obie strony, jednak taka podróż samochodem potrafi zmęczyć jak diabli ... Ja również jeździłam ze skierowaniem naszego pediatry mimo, że termin kontroli był.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008 zmieniony
     permalink
    Tak jak napisałaś, jak trzeba to trzeba!
    Ja bym sobie pluła w twarz i przede wszystkim nie mogłabym żyć z myślą, że coś zaniedbałam ...
    Poukłada się zobaczysz.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And ja bym nie podchdozila do sprawy "trzeba bedzie" tylko juz teraz zalatwila skierowanie od pediatry do neonatologa, neurologa i okulisty w jakims dobrym szpitalu we wroclawiu.
    moim zdaniem takie lokalne szpitale zbyt malo wiedza o wczesniakach zeby na nich polegac. jest troche dziewczyn z Wroclawia wiec moze ktoras ci cos podpowie a wydaje mi sie ze skombinowanie samochodu raz na jakis czas nie powinno byc problemem. jesli nie z rodziny to wsrod znajomych czy sasiadow znajdzie sie ktos kto za koszt paliwa i jakies zarcie na droge zgodzi sie pojechac
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Ania popieram!
  10.  permalink
    And szkoda ze nie mieszkam w Jeleniej miałabys kierowce na bank! ale tak jak Ania mówi-sa jeszcze znajomi,sasiedzi-dzieciaczkowi sie nie odmawia wiec nie bedzie z tym problemu mysle!
    u nas w Lesznie tez nie ma zadnej poradni laktacyjnej ,mozna wypozyczac sprzet do odciagania koszt 5 zł za dobe ale tylko wtedy gdy sie chodziło do szkoły rodzenia
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    AniaM: kto za koszt paliwa i jakies zarcie na droge zgodzi sie pojechac
    jasne to się uda :) Mam sąsiada który we wtorek zwolnił sie z pracy zawiózł mnie do szpitala i wrócił do pracy bedąc pod tel jakbym miała wracać :)
    Wiesz skierowania i wytyczne będą podejrzewam jak małą będą wypisywać i teraz szpital nie da mi skierowania "na zaś" lub by zaklepać miejsce :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And ale to wystarczy skierowanie od pediatru z [rzychodni!!!
    poza tym w takich placowkach na termin czeka sie miesiacami i biorac pod uwage ze jest koniec roku to na bank nie ma co liczyc ze sie uda miejsce dostac wczesniej niz koniec stycznia pewnie wiec ja bym nie zwlekala tylko kombinowala. a wsyzstkie wczesniaki MUSZA miec badania neurologiczne i okulistyczne takze nie ma co zwlekac
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    Aniu ale do przychodni ona nie jest jeszcze zgłoszona :/ zgłaszają dopiero przy wypisie - wtedy biorą wywiad w której przychodni dziecko będzie itd no i wtedy dają namiary położnej
    --
  11.  permalink
    And- ciesze się,ze z Tosią coraz lepiej. Oby tak dalej
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeNov 7th 2008
     permalink
    And spokojnie, najpierw rozeznaj się w sytuacji ... Jeszcze i tak musisz poczekać na pesel Małej.
    A byłaś już w Urzędzie ją zarejestrować? Imiona nadane :D
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.