jajeczka faszerowane będą z pewnością :))

sałatka pieczarkowa z fetą hmmm ciekawie brzmi :))

aga nie powiem, że się nie skuszę bo się skuszę na nowość :)) mmm brzmi ciekawie i pewnie smakuje jeszcze lepiej :))

Gabrynia nie ma juz tak wysokiej temperatury ale ciagle powyzej 38, marudna jest i jedzenie i picie to nie to na co idzie ja namowic. Ja czuje sie marnie - mam bole brzucha i jakies wredne skurcze no i maluch mnie martwi bo jakos strasznie spokojny jest... dobra zmykam z powrotem do pracy. Lady udanej imprezki zycze

Lady to polecam Ci jeszcze sałatkę z tuńczyka układa się ją warstwowo a miesza dopiero na talerzu dzisiaj właśnie ją robię -pyszna!
skład: 5 jaj ugotowanych na twardo białko w kostkę pokroić, 20 dag sera, tuńczyk w sosie własnym w kawałkach, jedna duuża cebula sparzona gorącą wodą, majonez
warstwy (1 na spodzie):
1. białko
2. ser żółty
3. cebula
4. tuńczyk
5. ser żółty
6. majonez
7. żółtko starte na drobnej tarce
sól pieprz pomiędzy np 2 warstwami.
Robi furrorę na imprezach i rozchodzi się po znajomych!

chyba na tę imprezkę będę serwowała same nowości wśród staroci :)) a niech się zachwycają :)) składniki do kupienia w każdym sklepie a i mało pracochołonne :))


Wiecie co Ja mam coś nie tak z przemianą moją! Po przesmażonych ogóreczkach i po koktajlu z truskawek oraz wodzie nic mi nie ma! nawet do kibla mnie nie pogoniło buuu a na dodatek zjadła 3 kiwi i pomarańczkę wrrr jestem zła :((

Żółtko tylko na górę, porobią się takie maleńkie kuleczki i tak ma być! To nic że się trochę pokruszy

majonez?..... do Lady na imprezę!

Eureka! hihihihihihih babo! pod zółtko mały słoik np. winiary hihihih
Dobre!

Magg kopnę CIę w dupsko jak będziesz się nabijała hahahaha :
Magg rozumię, że chodzi Ci o maleństwo??? co się dzieje dokładnie ???
Wszystko obija się o zasraną gotówkę z Naszych portfeli....
Przeklinać możesz ile chcesz - przecież nie od parady taka nazwa topicu!

Magg mąż ma rację....
Przedewszystkim chociaz to nie jest łatwe zacznij myślec, że będzie wszystko OK! Maleństwo będzie zdrowe!
Szkoda, ze szpitale tak bagatelizują sprawę i nie chcą cię z kasy na to badanie wysłać wrrr Prywatnie to ono nie jest takie tanie - musze przyznać!
Maguś jeśli dysponujesz jakąkolwiek gotówką to nie żałuj jej jednak dla dzieciątka i dla siebie ( własnego wyciszenia nerwów )

Powiedz mi do gina chodzisz prywatnie? czy z kasy ?
Jeśli z kasy to jego powinnaś molestować o rutynowe przepowadzenie takiego zabiegu ..... poza tym on powinien to automatycznie sprawdzać aby nie było powtórki z tego co przy pierwszym maleństwie!

Ja poczułam ruchy pod konieć 19 tygodnia i to też nie byłam pewna czy to to ale pielegniarka mi wytłumaczyła ( jak pierworódce hihi) że to czuć zaraz nad spojeniem łonowym i najczęściej rano lub wieczorem jak leżysz na plecach.

Mój lekarz daje mi skierowanie ale w szpitalu nie chcą mnie przyjąć bo nie jest zdjagnozowana wada serca na 100% na usg. A wczoraj jeszcze pojawiła się tachykardia jak leżałam na plecach podczas usg i mam zakaz całkowity leżenia na plecach. Chyba za dużo mi się tego zwaliło Lady. Ale ja twarda nie miętka jestem tylko muszę się zebrać!

hmmm wiecie co .......... czytam właśnie przepis na tiramisu mmmmm aż mam niezły ślinotok :))

http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=4068

fajne to tiramisu chyba zaszaleję!
Mój gin trochę mnie uspokojł zadzwonil do jakiegoś prof. i ten powiedział co zrobić by mnie przyjeli na NFZ wię c najpierw powalczymy a w ostateczności zrobię prywatnie. Mam jeszcze 2 tyg mogę powalczyć.Czuję się jakby mi ktoś kamień z serca zdjął. Od razu lepiej!

no pięknie Wy mi tak piszcie a Ja nieźle jestem spluta hahahahah
zuza takiego bigosu (no też ciekawie się zapowiada ) nie znam hmmm tylko ten z kapustą :)) tradycyjny :))

Magg cieszę się, że coś więcej w tej sprawie jest ruszone bo i Ty będziesz spokojna!

Na to tiramisu też mam kręćka :))

Amazonko zuza się pojawi to zapewne nam więcej dopowie :))

no to Ja mam jeden problem z tym bigosikiem ... nie przejdzie u mnie smazona kiełbasa buuu nie znosze kiełbasy :(( pozostałe składniki jak znalazł .....

no Wy mi smaka tylko robicie buuu chętnie bym gotowego skosztowała.... bo to smażenie to nie dla mnie :)) może mamę namówię to zrobi za mnie a Ja sobie zjem :))

do tego co zuza pisze jeszcze wrzucic papryke i ryz i mamy leczo mmm :)

cukinia??? bigos z cukini tez jest dobry :P albo placki z cukinii:) mmmmmm pyjsznosci

a znacie cos z duza iloscia zelaza??? ostatnio sie dowiedzialam u lekarza ze mam poczatki anemii .. tzn nie mam jeszcze ale moge miec :P wiem ze szpinaczek :P mmm uwielbiam :)

Zuza- ja napewno zrobię Twój bigos. Uwielbiam pieczarki :) Dzięki za przepis

Magg bo będzie dobrze, inaczej być nie może... Kobiety mają w sobie wiele siły i czasami dziw bierze skąd to sie w Nasz bierze .... Maguś dasz sobie radę jak każda z nas ......

Mnie zaczyna znowu dopadać w domku samotność braku mojego M :(( mam nadzieję, ze dzisiaj już wróci wcześniej i będziemy mogli spędzić razem czas. Dodatkowo przyplątał się jakiś katar qrde a pomarańcze i kiwi żrę jak głupia a tu dupa jasiu .... Widocznie wczoraj mnie przewiało na mieście bo była zbyt cieniutko ubrana i zmarzłam - stara ze mnie a głupia baba!!!

Co do sałatek to na sobotę z pewnością dodatkowo zaserwuję te dwa przepisy od Magg i Agi :)) a bigosik to zlecę mojej mamie do zrobienia ze względu na smażenie kiełbaski - ale to już na normalny dzionek :))

Kfiatuszku coś o żelazie w małej pigułce! ( poniżej tekstu odnośniki do ciekawych stron )

W produktach spożywczych pochodzenia roślinnego żelazo jest w postaci trudno przyswajalnej, niehemowej i jego przyswajanie dochodzi do 5%. Przyswajanie żelaza niehemowego poprawia się przy udziale kwasu askorbinowego i białka zwierzęcego. Na przykład przyswajanie żelaza z orzechów lub szpinaku, gdy zjadane są samodzielnie, wynosi tylko 1 do 2 procent, a w potrawach z mięsem i witaminą C może zwiększyć się nawet pięciokrotnie.

Przyswajanie żelaza zmniejszają sole wapnia, fosforu, mleko, sery, herbata (tanina), kawa i fityniany znajdujące się w nasionach zbóż. Nadmiar w pokarmach jednego z takich pierwiastków jak wapń, cynk, mangan i żelazo powoduje blokowanie przyswajania innych pierwiastków tej grupy. Przyswajanie żelaza poprawia się przy wystąpieniu jego niedoborów w organizmie.

Najlepszym źródłem żelaza są naturalne, mało przetworzone produkty spożywcze jak, podroby, chude czerwone mięso, ryby, zielone warzywa (chlorofil ma podobną budowę chemiczną do hemoglobiny), groch, owoce, ostrygi, zioła. Istotny wpływ na zawartość żelaza w pokarmach ma sposób ich przyrządzania. Podczas długotrwałego gotowania żelazo przedostaje się do wylewanej wody. Potrawy kwaśne przyrządzane w naczyniach żeliwnych mogą o kilkaset procent zwiększyć zawartość żelaza.

a gdybyś sobie chciała nieco więcej poczytać to zerknij tutaj

http://portalwiedzy.onet.pl/92667,,,,zelazo,haslo.html

DIETA W CIążY
http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/2029020,54921,1326226.html

CIEKAWOSTKI ODNOśNIE WITAMINEK etc
http://www.warszawianka.waw.pl/?22,15,873
http://www.food-info.net/pl/vita/water.htm

Magg u ciebie to tak wszystko znika jak i u mnie! Czasami to nawet nie zdążę się załapać na coś pysznego bo rodzinka pozjada i nawet nie wiem kiedy.... Pozostaje mi tylko obejść się smakiem no i nawrzeszczeć na egoistów :))


Magg takie rozmowy z laseczkami, które mają różne poglądy na różne sprawy zawsze pomagają!
Maż czy rodzina znają cię z innej strony niż my tutak i nie zawsze są w stanie ci doradzićbo inaczej widzą Twoje problemy niz My tutaj!
Nawet te słowa pisane moga czasami dodać troszkę otuchy i mogą podbudować!
Mi też wiele laseczek tutaj dało kopa na pozbieranie się z dołka i ciągle to robią :))

strach o maluszk ijest normalny, ja sie smieje do meza ze w ciazy sie czlo9wiek boi ale pozniej tez sie boi wcale nie mniej i tak przez jakies 20 lat od pozytywnego testu

dzisiaj mam lepszy nastroj, powoli zbieram zakret, w szkole wyrobilam sie ze wszystkim co planowalam, niewiele mi juz wstukiwania zostalo jesli idzie o rozdzial pracy magisterskiej tej do jutrzejszego oddania no i maz.... spisuje sie na medal. chyba moglabym sie przyzwyczaic ze one nie pracuje - wracam do domu a tu cieplutka zupka czeka. zapachy na caly dom plus drugie danie z suroweczka... smialam sie ze gdybym szepnela ze mam ochote na ciasto to tez by cosik upiekl (jego babka laciatka i rafaello sa o niebo lepsze niz moje!!!) no i mala.. .widac ze nie zostawia jej na pastwe TV alegraja rysuja buduja... eh zachwycona dzisiaj jestem a mezus dostanie nagrode

Aniu to nic tylko o męża musisz dbać :)) i z każdej strony go obściskiwać bo niewielu jest takich jak Twój!

Mój się niestety nie udziela w kuchni, chociaz ostateczności to potrafi wiele zrobić! Niedzielne śniadanko to jego działeczka! Jeśli idzie o obiadki to woli mnie zaprosić do restauracji na coś dobrego i innego, ciastko to albo kupuje do domku albo też zaprasza do kawiarenki! Taka forma tez mi odpowiada :))
Mogę na niego jednak bardzo mocno liczyć co do robienia zakupów! Kupuje to co na karteczce i jeszcze więcej :))
Miło również jest jak w czasie pracy przyjedzie do domku np ze świezym pieczywkiem czy tak jak ostatnio z owocami :))

Ja dzisiaj w ramach tego wszystkiego malowałam ościeżnice :)) bo prosiły się o nową farbę :))
To taki wstęp przed remoncikiem :))

Izunia wiesz ile Ja mam obaw :(( boję się i ciągle myślę o tym czy wszystko z moim dzieciątkiem będzie OK zważywszy na stres jaki przeszłam w I trymestrze.... Wolę lepiej nie myśleć z drugiej strony źle i szybko odganiam te myśli... Musi być dobrze i tyle....

Lady na bol gardla tantum verde, na katar olbas na golfik i inhalacja, a co do bolu glowy to tylko oklady mi przychodza na mysl, jakbys dostala temperature to mozesz wziac pyralginum.