Magg u mnie Jakub w ofercie tesko zobaczył klocki magnetyczne za 129 złociszy 150 elementów znalazłam na allegro za 59 500 elementów więc juz dla niego mam prezenta, zostaje Hubcio z tym pójdzie łatwiej póki co bo nie ma jakis wymagań
Cześć dziewczyny Kucyka to ja sama bym sobie kupiła, bo jest słodki i duużo ładniejszy wg mnie niż na zdjęciach. My chyba kupimy Hani tańczącego teletubisia bo bardzo jej się podobał.
Magg- ja z niecierpliwoscią czekam na słowo"kocham" Chyba nie można usłyszec od dziecka nic piękniejszego i bardziej rozbrajającego
Hoga- dobrze,że zmieniłaś lekarza. Mam nadzieję,że ten nowy bedzie lepszy, bo objawy rzeczywiście masz nieciekawe
udalo mi sie uspac Krzysia to moze na szczepieniu bedzie bardziej wyjsciowy i nie urzadzi rykowiska. przegladam allegro w poszukiwaniu prezentow i zapisuje sobie ceny bo jutro znajoma mowila ze moze bedzie w hurtowni to by mi posprawdzala.
Magg nie wiem czy widzialas pytanie - czym najchetniej bawi sie Franek? on jest teraz w ktorej klasie ze jeszcze zapytam?
Gabrysia tez miala faze teletubisiowa. teraz ostatnio na haslo dobranocka stwierdza tylko "no co ty mamo... za duza jestem. Krzys niech sobie pooglada"
U mnie poza Anią wszyscy oglądają dobranockę :) A teletubisie niestety lubi Gabi choć jak ma wybór między kotem a tubisiem to wybiera kota :) Kurde muszę się chyba w końcu ubrać bo nadal częściowo w piżamie jestem Dziewczynki szaleją ale zarazem ładnie sią bawią :) troszke pokręciłam się po domku i zjadłam w końcu śniadanie teraz herbatka i dalej siesta ... muszę dziś odpocząć bo mam dosyć no i to gardło nadal mnie drapie :/
Ale sie dzisiaj zakręciłam, od rana szukam kilku faktur, nie wiedziałam, gdzie je wlożyłam, zaniosłam resztę do biura rachunkowego, i mówię babce, ze pozostałe przyniose, jak je znajde, a ona mi dzwoni po godzinie, ze juz jej częśc faktur zostawiłam i dała mi je, i to te były które teoretycznie zgubiłam uffff.
Przyznam Wam, że ostatnimi czasy też mi się zdarzyło poryczeć przy chłopakach, kurcze już nerwy wtedy puściły ... nigdy tego nie zrobię więcej, miały taką smutną minę i paluszkami łapały łzy ...
Ja przy Oliwce nie moge płakać. Ostatnio jak mój M przycisną mi palca krzesłem i po chwili sie rozpłakałam , bo palec był siny i spuchnięty , a bolało jak cholera to Oliwka przyleciała do mnie z innego pokoju, gdzie tańczyła z dziadkiem i jak zobaczyła, że płaczę to tak sie rozpłakała, że za nic nie mogłam jej uspokoić. Musiałam jej tłumaczyć, że nic mi nie jest i wogóle czuje sie świetnie. Aż mi sie zanosiła! W szoku byłam, że tak zareagowała.
Moja Oliwka nie była zainteresowana teletubisiami! wsumie sie cieszę, bo razem z M nie lubimy tych postaci bajkowych! Ale uwielbia myszke miki z bajki "CLUB przyjaciól Myszki Mycki: i jeszcze FIFI. Właśnie pomyślałam, że może Micky albi Fifi jeszcze dla niej nabęde - no zobaczymy - poszukam na allegro!
No to moja Oliwka to "CLUB MYSZKI MICKY" ogląda z zapartym tchem - 2 na raz jej puszczam popołudniu i siedzi spokojnie wpatrzona! Oliwka lubi przytulanki, ale to prawda - ile ich można mieć!
MOJA VEVE,to tylko na podwòrku siedzialaby, w domu to CD z jej piosenkami sama juz wlacza pbowiazkowo, zabawki ma gdzies,ksiazki przeglada i slucha muzyki...ale malo mòwi...
uff szczepienie za nami. musialam sie po powrocie dorbze raczce przyjzec zebyu znalezc miejsce wklucia. mlody nawet nie pisnal no chyba ze ze smiechu jak go pielegnairka zabawka przyatakowala :)
ja przy poprzednim szczepieniu uzylam emla ale mysle ze to nie tylko jej zasluga. Krzys nie placze przy pobieraniu krwi i to nie tak z palcuha tylko ze zgiecia lokciowego. ot po prostu prawdziwy facet :D
A ja do teletubisiów nic nie mam-Piotrus je lubi bardzo ale teraz wyszła taka nowa bajka "dobranocny ogród" tzn w sumie nie taka nowa ale ja ja widziałam niedawno dopiero.To jest dopiero głupawa ,zobaczcie sobie na Youtube jak nie widziałyscie
dziecko własnie mnie gila po plecach swoim kremem-mmmm lubie gilanki ale nic zaraz kłąde go spac poza tym mamy pogode do niczego
Lady w lewa raczke. tak z 45min przed szczepionka posmaruj zeby bylo dobre dzialanie no i jakos staraj sie ja zagadac i zrelaxowac. Krzys nim lekarka go zbadala oblecial wsyzstkie katy i spokojnie juz pozniej na kolanach siedzial.
Najgorsze jest to, że ona nie ma zaufania do obcych a pielęgniarka szczepienna jest dziwna i Julia na jej widok płacze... poza tym nie wiem ale u Nas w gabinecie wszytko jest w pośpiechu co mi się nie podoba!
moja VEVE ,tez na widok swojej pediatry placze,fakt ze babka ok 60 lat ,mila ,ale az gluèpio pisac , brzydka jak czarownica,kobita z doswiadczeniem,wiec zadowolona jestem i zawsze moge do niej zadzwonic w razie potrzeby...
u nas sa 2 pielegniarki ktore zajmuja sie dziecmi, jedna taka niemila i druga bardzo fajna. po prostu unikam tej niemilej i tyle. w gabinecie dziecko ma czas sie ze wszystkim oswoic. dostaje naklejke dzielnego pacjenta, starsze kolorowanki jakies. Krzys dostal centymetr do zabawy i kaczuszke drewniana na patyku do prowadzania zeby sie rozgoscil. nikt sie nigdzie nie spieszy a na wizyte nie trzeba umawiac sie z wyprzedzeniem tylko danego dnia tel wystarczy rano wykonac i sie umowic na pore kiedy przyjmuej pediatra