U nas pielęgniarki sa miłe. Oliwka nie płacze u pediatry, ani na widok pilęgniarki, zaczeła płakać jak wbiła igłę, a ja przytrzymałam jej raczkę. Po minutce juz nie płakała! My w środę - ostatnia dawka - błonica, tężec, krztusiec w jednej. Ciekawe czy w ramię, czy w nóżkę???
Gabrysia przez tyle lat plakala tylko 2 razy u lekarzy - raz przy plukaniu ucha rok temu i jak miala z 4lata u okulistki ktorej malo nie przywalilam :P nasza przychodnai jest mala 3lekarzy, 4 pielegniarki + 2 srodowiskowe plus polozna srodowiskowa. podoba mi sie to ze znaja pacjentow po imieniu a i konsultacje telefoniczne sa mozliwe
Masz bardzo dzielne dzieci Aniu! Moja mała płakała jeszcze jak pediatra chciał gardełko zobaczyć i patykiem język jej przytrzymał, no i kiedyś jak długo ja badała, bo mała sie zdezorientowała!
Gabrysia przygode z lekarzami zaczela ajk miaal ok 4.5roku czyli po pojsciu do przedszkola bo wczesniej tylko szczepienia no i raz zastrzyki. Krzysko niestety od urodzenia po lekarzach no i igly dzieciakowi nie obce. wolalabym zeby jednak plakal przy kontorlach niz mial taki start jaki mial
Lady no to ja mialam na 12 a juz o 11:40 weszlam :P
Jesssuuu to dopiero 14.30 a gdzie reszta dnia przede mna,co ja bede robic,pogoda do niczego w domu sie kisic nie lubie echh a Wy jakie macie plany na reszte dnia?
ciacho - ja zmykam do domku za chwilkę, do mojej małej. Mój M dzisiaj wraca ze szkolenia. Pewnie znowu mi doby na wszystko zabraknie. Ale postaram sie wieczorkiem wpaść na ploty i drinka! ;))))))
a po spotkaniu Wam napiszę coś więcej :)) dzisiaj jutro i pojutrze mam dzień spotkań :) ostatni dzień troszkę stresujący ale mam nadzieję, że przeżyję :)
Talka moj M pracuje w Norwegii(gdzie jak wiecie wszyscy przebywamy obecnie) jest głównym inżynierem od hydrauliki siłowej ,pracuje przy maszynach które które montuja na platformach i wydobywają rope w różnych miejscach na świecie-to tak w skrócie-ogólnie prace ma lekka i przyjemna z tego co mówi i co zdażyłam zauwazyc.
Witam wieczoerkiem zołza znowu nie chce zasnąć.... m wybył a ja mam dziś dość więc odpadam z imprezy... w dzień zasnęła po 2 godzinach jęczenia zobaczymy jak teraz będzie... bawcie się dobrze do jutra
ufff udalo mi sie odwiesc Gabrysie od kucykowego pomyslu i wmowic jej ze mikolaj nigdzie nie moze tego dostac i mi maile sle ze chcialby jej kupic co innego. na poczatku miala dylemat ale ostatecznie stanelo na tym ze bedzie to teatrzyk kukielkowy taki z biedronkowskiej oferty. no to wieczorem w auto sie zapakowalismy i kupilismy tatrzyk za cale 79zl (zaoszczedzona stowka!!!) ktory na allegro chodzi od 112 do 140zl na mikolajki dokupiklismy jej jeszcze taki ogromniasty budzik z kubusiem puchatkiem o ktorym wiem ze marzyla, jeszcze tylko dorwe gdzies mikroskop od tesciow i prezenty dla Gabrysi mamy z glowy
no to super Aniu masz z głowy juz w sumie najwazniejasza osobe ja chyba zdecyduje sie na garnuszek dla \pietruszki ale jak wrócimy do Polski bo ten tu gada po norwesku
Ciacho w sumie racja, Krzysko jeszcze nie jest kumaty. dostanie kierownice tylko kwestia sprawdzenia czy maja ja u nas w sklepach czy musze zamowic online. a co do garnuszka to dobry pomysl chociaz inny jeszcze podrzucilam ci w zabawkowym :P
Lady dawaj przepis na tego ananasowca. chyba bede miala gosci w sobote to cos nowego bym zrobila
no mi sie baaaardzo podobaja te dzwieki. oczywiscie musialam sie nim pobawic i ludzie sie na mnie jak na kosmitke patrzyli ale co mi tam :D jeszcze tylko kierownica dla Krzysia i bede mogla spac spokojnie :D
oki poczekam :) musze dotrzec do nas do hurtowni i zobaczyc co oni maja. jakeis no-name pewnie znajde. nie musze miec firmowki oby byla porzadnie wykonana i ladna
bo oni tam nic nie mówia tzn te postacie tylko swoje imiona "upsi daisy" maka paka aka łaka ika maka u hihih ale ogólnie Piotrus ja lubi tylko dla mnie jest...śmieszna