Ciacho dobrze że to tylko net nawalił. A ja widze za za wiele to się tu nie dzieje,a ja wczoraj miałam super niespodziankę bo dostałam bony na świeta na które wcale nie liczyłam
witajcie czwartkowo mezu pojechal wlasnie z Gaba do przedszkola, pozniej wspolne snaidanie kawka i wyruszamy "za pokupkami"
Lady no wlasnie tak patrzylam ze tam dodatkow malo innych, fakt dla dzieci dobra sprawa chociaz nie tania
Myszorko fajnie ci z tymi bonami. u nas w szkole zawsze byla gotowka, ciekawe czy w tym roku cos dadza bo ponoc w wakacje kadra byla na jakiejs wybajerzonej wycieczce :| u meza w firmie nie ma niestety
Ciacho super ze jestes i to tylko wam sie net skiepscil. jak tam Pietruszka?
czesc wszystkim z rana-pobudka była o 8 hurraaa pogoda do niczego wieje jak nie wiem co Myszorka fajnie ztymi bonami,ja nic nie kupuje tutaj czekam na noworoczne przeceny bo teraz szkoda kasy jedynie co to ostatnio kupiłam sobie czapke szal i rewkawiczki w takim sklepie Kaphal czy jakos tak i zapłąciłam 200 koron czyli 100 zł a przeceny nie było wiec mi sie udało
Hej dziewczyny:) Ja mam dzisiaj przez pół dnia labe-szefowie wyjechali na audyt do Krakowa, ale mam trochę zaległości i wlasnie sięza to zabieram, chociaż lenia mam jak stad do Gdańska...
Ania nie jest wcale drogi nie gadaj.... nie dość, że szybki w wykonaniu, smaczny to jeszcze tani i dla całej rodzinki :)) więc piecz babo a nie narzekaj...
Lady - ja też mam cały kosz i nie wiem kiedy sie do tego zabrać, łączę się w bólu! Nie narzekaj na kupki Julci tylko sie ciesz, że dziecko nie ma z tym problemu - uwierz mi tak lepiej!
moje dziecko zasneło wiec mam chwile dla siebie i czekolady heheheh M wraca dzi so 15 bo chory-musze mu dac leki i wygonic do łózka coby mi dziecka nie zaraził
my dzisaij zlazilismy sie z mezem po sklepach i po rynku. w akcie desperacji kupilam kurcine ale nie powiem zebym byla mega zadowolona. jakos przezyje, trudno... jedyne pocieszenie to ze w hurtowni kupilismy prawie wszystkie prezenty, brakuje nam tylko mikroskopu dla Gabrysi ale obiecali ze sprowadza na wtorek-srode. a najfajniejsze bylo to ze przy placeniu okazalo sie ze to hurtownia znajomej wiec jeszcze od cen hurtowych dostalismy 10% rabatu pozniej bylismy ogladac 10dniowa siostrzenice meza i posiedzielismy troche u tesciow. bylo nawet fajnie tylko ze Krzys nas robil w jajo i caly czas uciekal na schody albo do psa wiec na zmiane trzeba go pilnowac bylo... niestety mimo 4 dorsolych wymknal sie nam na schody i jak maz go dopadl to juz na polpietrze byl idac na nogach po przyspieszonym wyjsciu ze stanu przedzalawowego zarzadzilam w tyl zwrot i zbiorke do domu...
ps.Lady no dla mnie kilogram twarogdu to dosc drogo zwlaszcza ze tylko tortownica wychodzi :P a jak bez maki i ciasta na spodzie to sila rzeczy szybciej pojdzie
Ania weź go pod kątem szybkości robienia no i małej ilości składników i tak jak napisałam i dzieci Nasze mogą się nim cieszyć :)) wg mnie wystarczy dla całej rodzinki na jeden ładny i miły wieczór :)) a i podniebienie zostanie miło połaskotane :)
Co do kurtki to szczerze Ci powiem, że u mnie nie przeszłoby kupowanie czegoś co mi się nie podoba na zasadzie - obleci... musi to być coś co będę przekonana bo w innym wypadku wolę się męczyć.... ale Ja to Ja
Powiem Ci Lady, ze mi sie zdarza kupić czasami coś, co obleci, jak wiem, ze nie będzie mnei stać na to, co mi się podoba, a ta rzecz jest mi niezbędna. Chociaż ostatnio często zaopatruję się w ciuchy w second handach, i mam wtedy takie jakie mi się podobają w przystępnej cenie:)
Lady ale ja nie mialam wyboru bo nie mialam zimowej kurtki. chodzilam w przejsciowce takiej juz zlatanej maxymalnie ze az mi wstyd bylo. oczywiscie bym wolala kupic cos czym bede zachwycona ale w moim rozmiarze nie bylo niczego na co bylo mnie stac :( nie wydam na plaszczyk zimowy ponad 700zl ani na kurtke 420zl. majac do wyboru czy kupic malo mi pasujaca za 240zl czy za 150 wiadomo ze wybralam tansza. dla mnie najwazniejsze ze juz nie marzne!!!!
Sheh u mnie w miescie sa kiepskie secondhandy. niestety albo ceny wysokie albo rozmiarowka typowa 36-40.
Ania dlatego Ja czasami albo dużo chodzę jeśli coś już potrzebuję albo też kupuję jeszcze jak jest wybór :) 700 za płaszczyk zimowy to kupę kasy ... raz dałam za płaszcz długi 1000 ale to jeszcze jak pracowałam i do dzisiaj jest piękny i na czasie!!!
Ania na śląsku na targowiskach jest dużo rzeczy dla Ciebie w Twojej rozmiarówce ..... więc bierz dzieci i przyjedź do mnie :)
Lady no wlasnie on pracuje bo przeciez inaczej bym na wyczhowawczym nie posiedziala :P w naszej miescinie to tylko 'prezesy' wiecej wyciagaja u nas te kurtki no-name niektore sa drozsze niz w CA czy Reserved... po prostu mali sklepikarze sie cenia
a swoja droga czy ktoras z was ma kurtke na piance? pani sprzedajace na wielu stoiskach i w kilku sklepach twierdzily ze cieplota dorownuja puchowym
Nie mam takowej... Choroba pokonana uff AniaM dopadło nas przeziębienie i do tego wychodzi jej prawy górny kieł więc jest darcir po nocach wreszcie dzisiaj przespała całą noc i ja też... bo już chodziłam jak zombi. a co u Was kobiety jak zdrówko? i co porabiacie?
za mna chodzi banan w ciescie maczany w czekoladzie ten co to go teraz w McDonalds proponuja... kolezanka dzisiaj znwou mi smsa przyslala ze sie nim objada i jezyk mi ucieka na sama mysl :P niedawno sobie uprzytomnilam ze dzisiaj oprocz jajecznicy przed 9 rano i 2 kaw nic nie jadlam. jestem mega glodna i zoladek do kregoslupa mi przylina ale o tej porze to juz bezsens jesc... chyba sobie mandarynek kilka wrzuce to sie okwasze i spac pojde :P
Aguś nie śpie :) Właśnie pisałam zgodę na udział we wspinaczkach Anki hiihihi Jutro jedzie na bieg nocny z harcerzami gdzie bedzie wspinaczka skałkowa Odpoczywam przy herbacie - męczy mnie ten szpital
ja nie spie :P buszuje po allegro i szukam kozaczkow malenkich ocieplanych futerkiem dla Mikołajka .. nigdzie nie moge dostac zwlaszcza chłopiecych ... babka na targu powiedziała mi ze w hurtwoni owszem widziała ale latem teraz juz nie ma ... co za dzwiny kraj :P
mam kombinezon worek :) ale mam tez i kurteczke w razie ciutke cieplejszej zimy wiec buciki sie przydadza :) jeszcze bede szukac a jak nie to na allegro kupie :P choc wole sama wymacac "przymierzyc" i wogole :D
Aguś jak ja idę do szpitala małż siedzi z dzickiem/dziećmi, wieczorem kąpie ich, kładzie spać robi kolację itd, w dzień zależy jak Weroni mu pozwoli to czy posprząta (odkurzy) napali w piecu itd. Do szpitala nie pójdzie sam bo i po co teraz jak mleka nie zostawi :( Może gdybym mogła ściągać w domu to i by mógł zanieść
Kwiatuszku ja też jestem zdania że kombinezon ze stópkami czy worek by był lepszy... Ja żadnych butków nie kupuję na zimę dla Tosi bo nie ma po co