Mikolaj przerzucil sie z ploz sankowych na kolka i u nas juz zawital godzine temu... teraz wysylam go do was coby rozliczyl Wasza grze(c/s)znosc za 2008 na pewno dla grze(c/s)znych dziewczynek znajdzie sie cos wyjatkowego ;)
ps. przyznac sie ktora schowala Mikolaja do szafy bo zostal sam renifer :)
Ania - fajowy ten renifer, a Mikolaj pewnie sam zwiał, bo kto to widział mikołajki bez śniegu! A swoją drogą jak go zobaczysz to dawaj go do nas, bo na prezenty z Oliwką czekamy!
a T Mikołaj chodzi hahah tzn obchodza MIkołajki bo do mnie jakos nie przyszedl ale co tam zaraz jak tylko PIotrus wstanie idziemy na miasto kupic sobie po drobiazgu małym.ale naprawde małym bo wczoraj w spozywczym zosatwiłam tyle pieniedzy ze za duzo mi nie zostało. głowa mi dzisiaj pęka,normalnie nie pije kawy ale chyba sobie lece zrobic
dziewczyny mam prośbe,znacie lasagne Knorra? ja kupiłam a tu napisane wszystko po norwesku i nie pamietam ile ssie dawało wody a ile mleka czy smietany,moze któras pamieta albo ma w domu i mi podpowie?
Witajcie Mikołajkowo.... u mnie bardzo skromnie bo praktycznie Julci doszliśmy do wniosku, że nic nie damy a Adriana chciała czapusię więc jej kupiłam to co sobie wybrała... dziadkowie dali słodycze...
Wiecie co... jestem zgon niewyspany :/ chyba wzięło mnie jakieś przemęczenie a do tego dochodzą nocki i "stan czuwania" by usłyszeć Antosię Najchętniej przytuliłabym się do Maleńtasa i z nią pospała
u nas sa piski ale jakos srednio mikolajowe... dzieci sie jakos dogadac nie moga a i ja chodze jakby mnie osa udziabala. liczylam ze cos dzisaij rusze swiatecznie ale zimno i pada wiec okna czekaja na lepsze czasy a ukladanie w szafach nie ma prawa bytu przy wszedobylskim Krzysiu...
AGa Ty tez piszczalas??
Ciacho - nie kupuje takich rzeczy to nie pomoge
Lady - renifer obfotografowany przez kolezanke, mieli wczoraj mikolaja w przedszkolu
Aga po prostu nie lubie jak jest nie po mojej mysli :condused: mamy wieczorem goscia i niestety nic nie uda mi sie przez to zrobic wieczorowa pora bo to z takich co przychodza wczesnie a wychodza pozno.... na dodatek zakupy przerzucone na jutro rano a pozniej wizyta u tesciow nas czeka i znowu caly dzien w locie. jakos po tylu samotnych weekendach chcialo mi sie domowego w miare spokojnego weekendu...myslalam ze upieke chleb ale plany tez diabli wzieli z braku produktow... ehhh wybitnie nie moj ten dzien
Aga no jakos sie tak beze mnie panowie zgadali i juz nie bee tego odkrecala zwlaszcza ze licze na jakas rekompensate poznie zreszta jakby to powiedziala moja sis - dzieki temu bedzie leniwy wolny wieczor a nie jakies pracowanie mi po glowie chodzi..
Ciacho to trzeba do skutku :) mnie jak boli glowa to w 95% porzadny sex pomaga, no chyba ze to od strasznego stresu to wtedy nic nie pomoze....
moje dziecko normalnie z nogi na noge przestepuje zeby juz isc a ze to u nas pare blokow dalej to przedluzam jak moge zeby znowu pierwsza nie byla :P
dobrze dziewczyny w takim razie jak tylko M wróci z pracy niech sie bierze do roboty a co ma mnie tak bolec dzisiaj mam takiego lenia ze nawet mieszkania nie ogarnełam czy Wasze dzieci jak zazeły dreptac to tez były takie zajmujace ze nie mogłyscie wiekszosci rzeczy w domu zrobic? kurcze ta moja mała sierotka specjalnie mi ucieka na progi chociaz dobrze wie ze nie umie z nich zejsc.a ja latam za nim co by sie za mocno nie potrzaskał bo wypadki to ma jakies codziennie a to chyba nieuniknione
u mnie odwerotnie ,bo odkad VEVE chodzi mam ,wiecej czasu,ona po prostu biega po calym salonie i sama soba sie zajmuje,ja tylko ogladam...sprzata ze mna ,potem wrzuce fotke...
moje dziecko po 3godiznnych baletach bylo tak mokre jakby ja ktos prysznicem polal. mam nadzieje ze tego nie odchoruje. gosc sie ewakuowal ale juz nie mam weny na konstruktywne dzialania. machnelam salatke cesarska i zaraz bede nianie ogladala w ramach prania mozgu :)
Witam i ja wieczornie!!!Moj dziec juz spi!!!Dzis był straszny dzien, Bartosz dał tak popalic ze masakra, chyba mu ta druga jedynka idzie!!!Zaczał chodzic ale to wcale nie tak fajnie jak myslalam!!!Wszedzie sie potyka przewraca ciagle o cos placze!!!!Mam dos!!!Mnie tez dzis chyba jakas osa ugryzla, podobnie jak Ania nie lubie jak cos nie jest po mojej mysli!!!A wogole szkoda pisac, wszyscy mnie dzis wkurzali. No a poza tym byl u nas dzis mikolaj z tego wzgledu ze duzo dzieci!!!Bartus nie bal sie mikolaja chcial isc do niego na rece!!!Dostal garnuszek ale nie bawil sie nim dlugo!!!No takze generalnie to byl ciezki dzien!!!A jak u was???
U nas taki przebierany Mikołaj chyba przyjdzie dopiero za rok jak Hania bedzie bardziej kumata. Jedno jest pewne- w tym roku utrafił z prezentem bo mała cały dzien się bawi nową zabawką :D
u nas nigdy nie bralismy takiego mikolaja. ja tez nie miewalam w dziecinstwie i jakos mowiac szczerze ten przedszkolny i pracowy u rodzicow mi wystarczal. u nas takie odiwedziny przebieranca ok 2lata temu kosztowaly ok 70zl i wizyta trwala 5-10min, jakies adidasy to najmniejsza wpadka byla :)
ooo kucyk marzenie Gabrysi :) ciesze sie ze Hania zadowolona, nie ma to jak usmiech dziecka... chociaz u nas budzik tez robil furore i juz na rozne okazje dryndanie ustawialismy :))
Marta rozumiem Cie ja ma to samo:/ co chwile jakas potyczka nie zdaze złapac i płacz no ale musza chodzic cwiczyc to za jakis czas bedzie dobrze. ale dzien faktycznie meczacy bo tez mam juz dosyc,zaraz M jakis film zapusci i pewnie na nim odlece Piotrus skromnie na Mikołaja-samochód koparka taki plastikowy-zero zaiteresowania i miękka piłka która sie fajnie odbija no tym juz troche bardziej sie bawił ale jak zwykle najwieksza zabawa dla niego jest CHODZENIE tego nic nie przebije
Witam w niedzielę... Tak mi się dzisiaj dobrze spało, a tu nagle mąż wrócił - odkąd mamy samochód przyjeżdża wcześniej i jakoś nie zawsze zdążę się wyspać... Co ciekawe, nawet terrorysta mnie obudził wcześniej...
my zaraz spadamy na zakupy. moze uda mi sie dorwac make razowa to bym jutro chleba napiekla troche nie chce mi sie dupska z domu ruszyc ale mama powiedziala ze dzieciaki mozemy do niej dac to bysmy dokupili jeszcze jakies papiery do pakowania prezentow no i zakupy spokojniejsze... trzeba chyba skorzystac bo i zapasy sie koncza a w rossmanie troche promocji jest wiec zawsze to jakies oszczednosci sie poczyni
no to Wam troche zazdroszcze Aniu tego zlaatanego dnia bo ja tu nie mam nawet spozywczego otwartego gdzie mogłabym skoczyc.Piotrus sam nie wie czego chce czy spac by poszedł czy jednak sie bawic i troche mi marudzi.no nic jakos te 3 godziny wytrzymam i kłade go spac.M poszedł do pracy do godz 19
Witam i ja niedzielnie. U nas straszna pogoda - istnie barowa, leje od rana i nie zapowiada sie na zmianę. Płakać sie normalnie chce, a mi dużo nie terzeba , bo lada chwila @ przyjdzie - buuuuuuuu
Widzę, że Hania dostała tego ślicznego kucyka - super, że jej sie podobał. Moja siostra, a chrzestna Oliwki chciała teraz na gwiazdkę jej zakupić, ale stwierdziliśmy, że na 2 latka będzie lepiej. To droga zabawka, więc im starsza ty bardziej będzie się cieszyć, zajmować i bawić. Ale dobrze wiedzieć, że jest sprawdzona.
A co do Mikołaja to mój M zakupił strój, ale zdecydowaliśmy, że jeszcze nie w tym roku, chyba Oliwkajeszcze jest za mała, a nie chcielibyśmy, żeby miała jakiś uraz. Teraz bardzo lubi Mikołaja takiego w reklamie, bajce, książeczce i niech tak zostanie. Jak sie obudziła to jej powiedzieliśmy, że był Mikołaj i zostawił dla niej prezenty i zapomniał czapki - z tej czapki swoją drogą to się cieszyła. Pozatym czytałam na Onecie i słuchałam w radio, że dopiero dzieci od 3 roku życi powinny mieć bliski kontakt z Mikołajem, bo jak są małe to widok kogoś takiego może wywołać traumę i już zawsze będą dostawać histerii na widok Mikołaja, a przecież nie o to nam chodzi. Także strój poczeko do przyszlego roku, może wtedy spróbujemy!?