helou jestem i ja nadal zreszta dzis pierwsza na forum-dziewczyny dwoje sie i troje bo maly mi juz spiacy sie robi a do 12 musi dac rade,co mam z nim robic nie mam pomysłów,ehh nie moge go połozyc teraz bo mi do wieczora nie dociagnie . zajrze do was po 12 jak mi dziecko usnie
Kfiatek to niezly express jest - w ciaze zachodzi jak pomysli, smiga po 4 pietrach z apkunkami a i w tempie przyspieszonym rodzi. to dopiero farciara :)
dzisiaj robie spagetti na obiad,juz ugotowałam makaron ,tylko patrze nie mam miesa w zamrazalniku no i musze pedzic jeszcze do sklepu jak sie Piotrus obudzi.jestem juz taka głodna...
Zosiu Ty mnie gratulujesz? Ja rodziłam prawie 20 m-cy temu :P Magg no Maja już tuli syna - na Przyszłych poczytaj :D A co u Ciebie w ogóle - weź no się troszkę wysil i rozpisz :P
nie wiem. wczoraj wieczorewm bolała mnie głowa, lekko. dziś od rana okropnie. o 12 zjadłam śniadanie (obudziłam się dopiero, choć wcześniej około co godzinę od 8) około 14 mama zrobiła obiad, a ja w te pędy do wc. przeszło kiedy zwymiotowałam i zjadłam normalnie kotleta na obiad. chociaż ziemniaków to niewiele.
ja wzięłam ibuprom rano na ból głowy... nie pomogło, specjalnie jadłam ten chleb, co by na pusty żołądek nie jeść... zaczął mnie boleć brzuch i jak wzięłam rennie to poleciałam do wc... tak to pewnie bym do teraz leżała...
No wiem, myślę że mnie to dół łapie przez ten brak zainteresowania moją osobą jeśli chodzi o pracodawców - no przecież fajna jestem do tego święta jeszcze mnie dołują zamiast cieszyć i tak jakoś pod górkę... Izunia ze szczepieniem będzie wszystko w porządku przecież musi być!!!!!
U mnie Jakub dba aby mamie się nie nudziło, Hubcio słodziak ale wszędobylski. Nadrabiałam was cały dzień. I moje antyforum już nie da poczytać ani popisać
Ciacho przepraszam, nie doczytałam, przez tego mojego to do niczego głowy ostatnio Syrop na stany niepokoju trudności w zasypianiu i zaburzeniach snu o nazwie Sedalia. Homeopatyczny podawałam mu 5 dni i póki co nocki w czasie podawania super a teraz ida nam czwóreczki więc tam w nocy raz czy dwa popłacze ale zasypia spokojnie i spi do rana a w dzień ostatnio to razem sypiamy 3 godzinki. Dziś mamy katar i stan podgorączkowy i młody spał dwa razy a teraz buszuje z tatą na pościeli i kica po taty twarzy
Jestem zmachana jak koń po westernie. Dostałam takiego speeda, że po tym jak skończyłam prasować stertę prania i po wizycie u pani doktor wzięłam sie za pranie wszystkich firan i mycie okien. Zostalo tylko w dużym pokoju (może jutro). Teraz popijam lampkę winka (może w waszym towarzystwie), bo M jest na treningu. :))))