Dzieki Hoga! jak bede w Polsce to zapytam pediatry o niego ,moze to bedzie jakis sposób na te jego bezsenne nocki bo w dzien nie narzekam tez potrafi spac po 3 godzinki To zdróka dla Hubercika życze
Jemma , Aga raczej bez zmian a nasza służba zdrowia porażka, szukam specjalisty psychiatry bo w szpitalu a raczej w przychodni najwcześniejszy termin kwiecień, pod koniec grudnia mam dzwonić do niepublicznego zakładu opieki to może w styczniu będzie termin. Zobaczymy co nam wyjdzie , jeszcze neurolog. U niego doszło jeszcze to że nie tylko strach o niego ale i o inne dzieci , nie wiedzieć czemu w stersie zamiast nie wiem troszke spokornieć czy choćby sie zawstydzić to u niego włącza się taki agresor, a jak ktos nie wie jak podejśc i zwoła jeszcze kogos do pomocy czy choćby do rozmowy z nim to jest jeszcze gorzej. Co tydzień chodzę rozmawiac z nauczycielką ale choć mówi ze Jakub się stara to jednak te złe emocje biorą górę.Ma mi przygotować opis wszystkich sytacji które miały miejsce w szkole i zobaczymy...oby ten niepubliczny wypalił i było miejsce bo do kwietnia to ja nie wiem co to może być
Oliwka najprawdopodobniej przeszła 3-dniówke -stąd ta wysypka, która zaczęła się wczoraj, no i 3 dniowa wysoka gorączka. Jednakże opcja z gardłem została podtrzymana, bo i dzisiaj nie jest jeszcze w najlepszej formie. Dlatego jeszcze dzisiejsza dawka i 2 jutrzejsze – antybiotyku mają zostać podane i na tym koniec. No chyba że wysypka nie zniknie co będzie oznaczalo coś zupełnie innego i mamy z tym przyjść ponownie do pani doktor. Co do kupek rzadkich itp. to wynik brania antybiotyku i niech tak zostanie – mam nadzieje , że pani doktor ma rację. Kurcze – w takiej sytuacji bardzo brakuje mi mojego lekarza, swoja drogą nikt nie chce nic o nim powiedzieć????!!!!! Oliwka czuje sie świetnie – gorączka juz nie wróciła, zaczela więcej jeść i wogole jest w humorze. Tylko troszke kropkowata ta moja córa, bo ta wysypka jest na brzuszku, pleckach i troszke na twarzy widoczna. ;)))
o kurcze- hoga.. :( A sluchaj- jakub ma coś jeszcze zdiagnozowane oprócz ADHD? A te ataki agresji zdarzają sie poza szkoła? Sorry,że wypytuję - ale wiesz- miewam stycznośc ze sprawami dotyczacymi dzieci, które zachowuja się podobnie jak Twój mały....
Iwa- no to przynajmniej macie juz tzrydniiówe za sobą... Świetnie,że Oli juz lepiej sie czuje.A czemu nie chodzisz do starego lekarza???
ja tez gdzies tu w okolicy "wisze" dupowo sie czuje przez @ i nastroj do bani mezu pracuje bo ma na rano jakas prezentacje i cos jeszcze zrobic wiec wole mu w droge nie wlazic...
Hoga u nas tez jest problem z tego typu specjalistami
O kurcze- no ale trzeba mieć nadzieje,że wykaraska się szybko... Iwa- jakie problemy? Trzydniówka czy kupa to tak naprawde żaden problem- to tylko drobne incydenty ;)
To prawda Aniu ! aga - każdy co innego uwaza za problem! Dla mnie problemem jest jak jestem u lekarza i nie mam pewności że to co mówi jest prawdą, jak sama z góry podważam jego decyzję, a niestety w poniedziałek i dzisiaj nie za bardzo ufałam pani doktor.
IWA faktycznie czesto gesto z tego co slysze leakrze nie rozpoznaja 3dniowki i daja antybiotyk ale z drugiej storny jesli Oliwka ma az tak brzydkie gardlo to lepiej jak dostala niz mialoby jej pojsc na krtan i dostawalaby sterydy...
chociaz ja tez podpisuje sie pod tym co napisala Aga - to pierwsze chorobsko twojego dziecia i to na dodatek nie jakies tam powazne wiec spokojnie - do problemow to jeszcze daleko, obyscie tylko takie mieli ze zdrowiem!!!
Wiem Aniu, że np. ty przechodziłas przez powazniejsze i pewnie niejedna z was też. Ale jak ma sie pierwsze dziecko i to takie które raczej nie jest chorowite to człowiek denerwuje sie przy byle goraczce, bo tak może o tym myślicie!
Iwa- no ja rozumiem. Myslisz,że ja nie denerwuje się jak któres z moich dzieci ma głupi katar? Pewnie,że się martwię - tak jak i TY! Tylko,ze zdaje sobie sprawe,że tak naprawde to nie sa żadne problemy i Bogu dziękuje,że tak nas prowadzi przez zycie!
aga - ja nazwalam to problemem, ale nie myślalam,aż o takim PROBLEMIE. Chodziło mi tylko o to że brakuje mi zaufanego lekarza, takie przyzwyczajenie od lat, a własciwie całe życie i teraz trudno mi ufać innemu! Przecież ja wiem, że goraczka, 3-dniowka, zapalenie gardła i tym podobne to nie koniec świata. Wiem że inni maja naprawde powazne problemy.................
zmęczona nie pracą bo tam na swój sposób odpoczywam ale moim mężem i wojnami w domu... jego złośliwość nei zna granic.... wszystko co złe spycha na mnie... wszystkiemu winna jestem Ja i tą złą mamą jestem ja :(( tak mi ciągle mówi.... on nie robi nic złego a Ja wszystko niszczę wrrrr
no i wszystkie uciekly jak ja znalazlam chwilke.... nastepna przeprowadzka nie predko...do dzis nie rozpakowalismy wszystkich gratow...a za tydzien wyjazd do polski...no coz robota nie zajac nie ucieknie co nie??? a ja sie stesknilam troszeczke za wami kobitki no i juz musialam tutaj zajrzec....niestety nie dam rady nadrobic tych 1540 postow ktore wystukalyscie w tym czasie...ominelo mnie cos??? stresci ktoras??? :P
witajcie z rana matko ale mi sie dzisiaj spalo. nie moglam sie dobudzic, maz sie smial ze sie zamumiowalam czyli okrecilam w koldre po sam czubek glowy :)
Patrycja a gdzie sie znowu przeprowadzaliscie? to juz na stale tak czy tylko znowu chwilowo?
Lady przykro mi to czytac :( mam nadzieje ze z czasem sie przyzwyczai ze pracujesz i zacznie wspolpracowac
witam i ja w piątek Kfiatuszku ogromne gratulacje, niech Mikołajek zdrowo się chowa Iwa super że Oliwka wraca do zdrówka Izunia kciuki zaciśniete za chłopaków i szczepienie
Izunia jak mówi Ania nie bój żaby, kciuki nasze niezastąpione. Aga wczoraj z moim rozmawialiśmy i Arek stwierdził ze faktycznie on jest jakiś inny ostatnio, określił ze dziwny. A te ataki ma tylko w szkole w domu czasami fochy pokazuje ale takich sytuacji jak poza domem sa tu nie mam i dlatego zastanawiam się co to może być, bo nie chce zrzucać wszystkiego na adhd bo można samemu coś ważnego przegapić. Nauczycielka mówi że trzeba nad tym zapanować, bo jest inteligentny i ma kapitalną pamięc a to "coś" mu przeszkadza i tu wiem ze ma racje bo chłopak wystarczy że raz przeczyta i to co na lekcji słyszy i właściwie nad książkami nie siedzi. Jemma ja jestem z Olsztyna wcześniej jak mieszkałam w Dąbrowie Górniczej to tam więcej mozliwości było a tu horror normalnie.
Hubcio pomimo kataru nocka nawet znośna, znaczy ja wstawałam co godzinkę, go poprawić ale on spał, choć niespokojnie przez katar.W ciągu dnia zakropimy, posmarujemy i będziemy ściągać z nochala to może nastęopna nocka będzie lepsza. A wstaliśmy o 8
Izunia ja też trzymam kciuki wszystko będzie dobrze zadzwoń koniecznie jak wrócisz :) Hoga ściskam Cię mocno i życzę dużi cierpliwości bo miłości to masz ogromne tony :) Wiesz ja trafiłam w pewnym momencie tzn jak Franek miał 6 lat na świetnego psychologa - państwowo - i ona nam Bardzo pomogła właściwie to bardziej mi zebym wiedziała jak postępować i co robić. Dlatego życzę Ci szczęscia do ludzi bo to połowa sukcesu... Wiecie co nadal nie wiem co Tosi na gwiazdkę kupić... powiedzcie co wy kupujecie może mnie coś natchnie...
hej, hej:) Izunia- kciuki zaciśnięte Hoga- a skoro tak dzieje się tylko w szkole to może młody ma jakiś problem z rówieśnikami? Magg- ja kupiłam lalę - bobasa:)Udało mi się w koncu kupić taką , która nie ma głupkowatej twarzy i coś tam gada - mama, tata itp
Właśnie zastanawiam się nad jakąś fajną lalą -Aga jak byś mogła przytoczyć model- o Tosia ostatnio na szczepieniu zabujała bobasa 3 miesięcznego aż zasnął i M mówił że tak jej się to podobało że chyba muszę kupić jej na gwiazdkę :)
Aga przerabialam ibum i ketonal wczoraj i dopiero nospa forte w nocy pomogla. teraz znwou mnie napiernicza :( pozycja z podciagnietymi kolanami czy siedzac czy lezac torche pomaga ale musze wyskoczyc spraw kilka zalatwic wiec wolalabym jakos wyciszyc
Iwa ty kiedys o jakis prochach pisalas. co to bylo?