puk puk :-) zaglądam :))) jadłam u koleżanki pyszną sałatkę- por, kukurydza, makaron tortilla(powinna być z mięsem, ale w sklepie dostałyśmy tylko z serem) i ananas oczywiście z dodatkiem majonezu i odrobiny pieprzu... mówię Wam, pyszota!
Wow, brzmi pysznie... Ja zabieram się za zdobienie ciasteczek. Zważyłam sie dzisiaj na siłowni i mam 2,5 kilo na plusie, widać efekty objadania się i nie chodzenia na siłownię ehhh
Po lekarzu: osłuchowo czysto, jest jedynie nieco zaczerwienione gardło. No i teraz nie wiadomo: jakiś wirus się dopiero rozwija albo to ta trzydniówka. Nurofen w czopkach, wapno, wit.C i Hasco Sept - takie mamy zalecenia.
Witam wieczorkiem, pewnie nadgonię was dopiero po świętach,ale póki co ♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥ Świąt radosnych, przeżyć wzniosłych, w zdrowiu, szczęściu i miłości.
Niech Swięta radością wypełnią Wasz dom A Nowy Rok blasku doda Waszym dniom. ♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥
___________< o > _____________\/ _________o`* o.@*o`. ________.' '*Q o *o@ ________( () o*o* @ o'. _______.-' o *0_Q.-'-;*o) _______.' 0 Q @0@ ()* `-. ______* @ o*o @. ‘Q * o ) _____o`-...-@""-Q '-~@'`0*.’ _____.'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.) _____*.' o . @* '-@‘o’’Q.*-oQ’. ____* @ * ._()__0*Q.~-' @ ()* ` ____(o () * o* Q'._@_Q o ()’´´*.'. ___o'-.-' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-. ___.-' @ _Q_.-'~'-. @ ´()`-*@.o’Q’ __.' @* o ..-' * o *.@ * 0 *@oQ`) o*' _* 0.-~@-._Q * 0 * ~. Q _.~@-.*_0_.' _'._@ * o () '-._@__0__@_.-'Q o . '-.* _;--@' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *'-*.o _.o-' * ‘ '._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ *'. _* @ *‘ o * @ _.''Q~o..__@__.--'`@--.* _;'-.__@_Q . 0 () oQ * o*♥.*•.¸♥¸.•*♥ _______________$$$$$
Dziewczyny, możę któras z Was ma działalność: Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że zakaz z 2004 odliczania vat od samochodów z kratką i z 2005 ograniczenia zgodnie ze wzorem Lisaka są bezprawne i można skorygować sobie vat od samochodów uznanych za osobowe od 2004 ale termin na korektę vat-u z 2004 mija 31.12.2008 więc trzeba szybko załatwić sprawę.
a ja włąsnie skonczyłąm gotowanie uffff jutro tylko rybki i juz gotowe,podłogi pomyte kurze psocierane jutro jeszcze łazienka ale to piec minut jestem wymeczona ide pod prysznic i spac
Mój sernik chyba nie wyszedł najgorszy, ale to się okaże ostatecznie jutro jak przeschnie. Z ciasta z torebki zrezygnowałam - mam za dużą blachę. W ogóle, te przepisy to nie na moje "przemysłowe" blachy Poprawił mi się trochę humor, w sumie już po tym, jak rano pojechałam po prezent dla małżonka.
NR, sernik na pewno będzie pyszny:) Ja też przyłączam się do życzeń świątecznych. A wiecie dziewczyny, zastanawiam się, ile ja już tutaj jestem, tzn na forum, pamiętam, że tak nagle się zjawiłam, a teraz już sobie nie wyobrażam życia bez Was, jeśli mogę tak napisać.
wpadam w nocy tylko powiedzieć dobranoc :))) wychodzę właśnie z kuchni i niby nic nie robiłam a siedzę w niej od 22 wrrr ... piekłam karpia do cebulki czyli w sosie greckim czy rzymskim czy zwał jak zwał ..... ( cebulka pokrojona na cieńkie paseczki - półksiężyce duszona w niewielkiej ilości oliwy a do tego pod koniec dodany przecier i przyprawione... tym obkłada się karpika i jak nasiąknie jest pychotka ) Uszka do barszczu zrobiłam wcześniej, barszcz to kwestia wykończenia w dniu dzisiejszym :) jeszcze makówki będą się robiły i serniczek Biedrony - bo łatwizna :) Poza tym jakieś śledziki zaglegają w lodówce co mama zrobiła a cha i kapusta z grzybami ( ciocia z mazur zbierała :)) czyli ekologiczne :)) no i mama ma zrobić z grochem jeszcze aby jelita pracowały w nocy :))
a cha święta spędzam w domku, niestety w smutnej atmosferze, bo mój mąż powiedział Adrianie, że ma z opłatkiem nie podchodzić... zostaję ze względu na Julcię i warunki ale jak będzie tego nie wiem do końca. Z pewnością nie będą to upragnione święta dla mnie i Ady ale spędzę je z dziewczynami i mamą i z tego się cieszę a M niech robi co chce jak głupi i uparty wrrr
DZIĘKUJĘ WAM, ŻE JESTEŚCIE KIEDY TEGO POTRZEBUJE I DZIĘKUJE ZA KOLEJNY ROK SPĘDZONY Z WAMI TUTAJ.... ŻYCZĘ WAM TYM SAMYM SPOKOJNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT PEŁNYCH CIEPŁA RODZINNEGO, ZDROWIA, MIŁOŚCI..
czesc w środe jestem wymeczona dziecko mi znów pospac nie dało zdaje mi sie ze piszczał chyba cała noc ja juz dzisiaj za duzo do roboty nie mam:) i dobrze bo mnie leń wigilojny ogarnął
Ja tez Wam zycze wszystkiego dobrego dziewczyny,Wam i Waszym rodzinom mnóstwa radosnych chwil !
kochane ,zdrowych SWIAT ,tez sie ciesz ze jestescie ,bo bez was zglupialabym do reszty w tym makaronskim swiecie...MILEJ I RODZINNEJ WIGILII WAM ZYCZE...wy karpia szykujecie a ja jade po ,kalamary ,cozze ,krewtki itd,CO KRAJ TO OBYCZAJ...HEE
Stołów pięknie ozdobionych. jadłem suto zastawionych i prezentów z dwa tuziny, niech zazdroszczą Ci z rodziny. Żadnych sporów, żadnych kłótni i niech nikt nie będzie smutny. Grunt, to dobre wieść pożycie, a karpiowi daruj życie. I każdemu przyjaciela takiego, co czasami łzę ociera. I wszystkiego co Ci trzeba, no i może gwiazdkę z nieba. Tego wszystkiego naj, najlepszego życzy Natalia :)
*Kochane - wszystkiego co najlepsze dla WAS wszystkich od całej mojej rodzinki!* To kolejny rok z WAMI - dzięki za wszystko i prosze o jeszcze..................hihihihihi
Kobiety drogie i Wasze pociechy życzę Wam rodzinnych , spokojnych i zdrowych świąt, oby radości i miłości nigdy Wam nie zabrakło !!! Cieszę się że Was mam !!!
my święta spędzamy w domku więc zapewne jutro do Was zawitam! Pozdrawiam i całuję mocno!!
Aga a ja mam w kuchni sajgon, ale wczoraj graliśmy z jakubem w monopol, bo już się doczekać nie mógł az nam pokarze, potem pogaduszki z żonem do 2 w nocy a mój tatuśko zamiast zajechać o 7 przywitał nas o 5 rano i on sie połozył, my do zajęć nie przygotowani i kuba położył się do nas, potem objazd po prezenty dla dzieciaczków i jestem kaput :) troszkę smutne te nasze święta, kuba powiedział że to nie są takie święta jak co roku bo bez babci...może za rok będzie łatwiej. Teraz Kuba przyleciał do nas bo dziadek chrapie hihihihi
Lady może to co teraz przechodzisz jest cholernie trudne ale wiesz babolu dumna jestem z ciebie że się nie dajesz, nie ważne co przyniesie kolejny rok... głowa do góry.
O a za to Hubi padł jak kawka, troszkę skołowane dziecię dzis było, ciekawe jak by było więcej gości niż nasza 4 :)
Hogus - z pewnością te pierwsze święta bez mamy sa najtrudniejsze... Ściskam Cię, bo wierzę,że Ci bardzo ciezko. Ja nie umiem sobie wyobrazić,że mojej kiedyś zabraknie. Ona musi żyć wiecznie
Hej dziewczyny :) Ja dostałam same kijowe prezenty - ale nie rusza mnie to, bo jakiś nastrój świąteczny mi się dzisiaj objawił Cyryl dostał same zabawki 3+... Czy to tak trudno popatrzeć na etykietkę... Albo chociaż pomyśleć. Mój tata bardzo się ucieszył z prezentu i poznałam jego "dziewczynę" - bardzo sympatyczna.
Hogatko ..... bez mamy smutno jednak nos do góry. Na tę chwilę nie wyobrażam sobie świąt bez mojej mamy!
Niestety u mnie święta były w moim mieszkaniu.... Prosiłam M aby pojechał po mamę ale znalazł jakąś tam wymówkę więc pojechałam sama. Do kolacji z nami nie zasiadł tylko wyszedł sobie z domu oburzony! Podzieliłyśmy się w spokoju opłatkami i żadna z nas na siłę go nie trzymała jak wychodził - jego decyzja... przyszedł tuż po tym jak zjadłyśmy i nawet życzeń nie złożył. Żadna z Nas do niego też nie podeszła. Grzecznie tylko zapytałam czy zje barszczu więc na jego TAK nalałam mu jednak drugiego dania nie podałam - ma też ręce a tym bardziej, że sama robiłam sama bez niczyjej pomocy bez jego pomocy więc mógł sobie sam nałożyć czego nie zrobił jak Ja nie zrobiłam - nie podałam mu!
Eh M śpi a mama z Adą poszły na pasterkę. NIestety nie mogę iść bo on do Julki nie wstanie ze złośliwości.
Dzisiaj nawet obca kobieta mu uwagę zwróciła ze jest strasznie nerwowy kiedy ją opierdzieli za to, że zablokowała bramę mu wjazdową a do tego wczoraj nazdawał mu we firmie uczeń, że jest INNY :)
Jutro idę do teściów na obiad hmm ciekawe czy pójdzie i co będzie tam sie działo!
U mnie było nudno strasznie-wogóle nie czułam ,że sa jakies Świeta ostatni raz poszłam na takie cos-byłam tak wymeczona szykowaniem i zajomwaniem sie jednoczesnie Piotrusiem bo mojemu M cos to ostatnio kiepsko wychodzi zamiast poogladac wieczorem film to padłam a dziecko po północy mi urzadziło koncert nie wiem dlaczego? dzis koljeny dzien-dla nie dzien jak co dzien aaa co do prezentów ustalilismy ze kupimy w Polsce bo tu nie ma sensu wiec pod choinka nic nie było
NR - Maksiu dostał klocki +6 i dres na sześciolatka Hoga faktycznie te Święta musiały być dla Ciebie trudne, ściskam Lady nie wiem co napisać, sama wiesz jak jest ale te perfumy to może jakiś krok w dobrą stronę? Ciacho w następnym roku pewnie Święta już będą inne
Hej dziewczyny, ja zasiadam sobie właśnie nad praca licencjacką, ale stwierdziłam, ze najpierw, żeby nabrać motywacji, zerknę sobie co u Was słychać i zagram rundkę literaków:D
NR, chętnie:) Dzisiaj sobie poprawiam humor tymi literakami, R. się od wczoraj nie odzywa, a ja nie zamierzam pierwsza do niego pisać, ale szczerze mówiąc przestaje mnie to bawić, teoretycznie powinnam być teraz szczęśliwa, a nie potrafię, jest mi najzwyczajniej w świecie przykro...
Cześć na kawie :) Wczoraj urobiłam się po pachy ale warto było - radość dzieci (najbardziej Weroniki) gdy otwierała prezent zrekompensowały mi wszystko. Moja mama i jej facio ciut zszokowani ale widać zę zadowoleni - nie było źle :)
Niedługo przyjdzie moja mama zrobimy obiad i lenistwo, jutro torcik dla Kuby... Weronisia dostała garnuszek - zabawka dla całej rodziny hihihi dzika radość :)
wpadam i ja do was dziewczęta, ale widzę, że cisza i spokój. Moi panowie śpią, a ja już wyszykowana i na 15 jedziemy do mojej babci na obiad, jutro do babci M. Wigilie mieliśmy 2 - z moją familią i familią M, ale żadna z nich u nas, więc z przygotowań przedświątecznych mam tylko sprzątnie mieszkania. Póki co pasuje mi taki obrót spraw. Jesteśmy nadal traktowani jak dzieci i nie urządzamy Wigilii u siebie. I CAŁE SZCZĘŚCIE. Dla nas to wyjątkowe Święta, bo pierwsze z Kamilem i od razu dało się to odczuć, jakaś tak wyjątkowa atmosfera, sporo więcej prezentów pod choinką ;)) i Mikołaj był i czapki mikołajowe dla wszystkich i jedzenie jakieś takie delikatniejsze (żeby i dziecko mogło popróbować). Chyba jednak coś w tym jest, że Święta i ich otoczkę robi się dla dzieci, bo w końcu każdy z nas chce znów się pośmiać i pobawić jak beztroskie dziecko
Oj dziewczyny u nas najgorszy moment z całej wigilii to łamanie opłatkiem, całe to co we mnie siedziało od jjakiś dwóch tygodni przed świętami, kiedy jak bym mogła to zamknęłabym się bez dostępu do swiata, nawet nie chciało mi sie na komp zajżeć...poryczelismy się z ojcem jak dwa bobry...oby następnym razem było łatwiej
Lady i tak trzymaj, sam się o to wszystko prosi jesli nie o więcej
My Hubciowi kupiliśmy taka dużą kostkę edukacyjną i włąsnie zaciągnął Jakuba i ten razem się z nim bawi, jak zrzucę fotki to pokarzę
dziewczyny- a może mi cos doradzicie? ja wiem,że to temat ,ało świąteczny- ale macie może jakieś garnki warte polecenia? Acha- Philipiak za 3 tys odpada
aga Ja od lat zeptera używam i służy super poza tym mam też od lat megakocher czy coś podobnego i też są OK po 15 latach... na chwilę obecną niestety nic nie polecę!