dobrego dnia!
jak u was z pogoda ?
u mnie chlapaaa :///

Talka u mnie chlapy nie ma ale nie jest zimno "tylko" -3st

Dziękuje że jesteście...

Talka muszę - dzieci nie muszą mnie widzieć "rozmemłanej"

oj jak cichutko...

Talko dzieci wiedzą... tylko że dla Maluchów i chyba też dla Ani strata kogoś jest jeszcze obca...
tzn wiesz dopiero od urodzenia sie Tosi moja mama była częstszym gościem w moim domu wcześniej potrafiłyśmy się nie widzieć po kilka miesięcy... to dopiero od kilku miesięcy zaczęło sie zmieniać...
dla nich to tak jak dla Ciebie jakaś tam ciotka co wpada na swięta podzielić się opłatkiem albo i nie wpada... Jak taka ciotka przestaje przyjeżdżać nie odczuwa się jej braku... Oni nie odczują i nie odczuwają braku babci która najczęściej "źle się czuła" czy "bolała ją głowa"... Ja dopiero od niedawna widziałam w mojej matce kogoś bliskiego... Kto jak kto ale Ty wiesz jaka to czasami nienawiść jak widzisz ją nachlaną czy jak ktoś Ci mówi co zrobiła... ja ją tak nienawidziłam "od zawsze" tylko że od niedawna zaczęłam ją inaczej traktować... Teraz te święta były takie inne... Po raz pierwszy razem coś robiłyśmy, szykowałyśmy kolacje potem razem sprzątałyśmy... czekałam na to 28lat i było tak 1wszy i ostatni raz...

Rozklejam się... siedzę i ryczę

czesc w niedziele
u nas sie rozpadało na dobre ale mi to nie przeszkadza bo dzisiaj nigdzie nie wyjde ze wzgledu na pakowanie.M musial isc do pracy i to na 12h-on sie w sumie ucieszył no ale mi zostało pakowanie wszystkiego bo jutro o 8 jedziemy na lotnisko.
wczoraj była u nas mała imprezka wiec myslałam ze dzisiaj nikt do pracy nie pojdzie ale wszyscy sie jakos zebrali w kupe i poszli
Nie chce mi sie robic obiadu nawet jak pomysle o tym pakowaniu wiec machne jakas zupe pomidorowa i juz

Witam w niedzielę
And dobrze, ze chociaz troszkę miałas tej mamy jaka bys chciała mieć, szkoda że tak krótko, trzymaj sie masz dzieciaczki które nie pozwola ci się smucic cały czas, zawsze wywałaja uśmiech.
Mój żonek wczoraj coś kombinował z partycjami w kompie i na koniec trzeba było zrobic reinstalke i cały dzien bez netu. Najlepszy numer odwalił Hubcio jak zasnął o 17 to wstał dzis o 7:30.
Mój chłopina ma szczęście wczoraj wracając ze sklepu znalazł aparat canona , zainstalował sterowniki , znalazł w swoim kabelkowym swiecie odpowiedni przewód i mamy drugi aparacik, mieliśmy przed wakacjami zakupić aby mógł sobie Jakub brac na kolonie czy jakieś wyjazdy a tak już nie trzeba.
Oby mu jeszcze fucha wypaliła, bo ludzie nie wiedząc jaka wylewke pod parkiet zrobić zrobili jakąś tam SAM czy cos takiego a ta choc p[isza że może byc pod parkiet nie spełnia wymogów i mój nie da gwarancji na połozona podłogę.
Ide na kawuśke

o ciaCHO wiem ,jak to jest ,ja to w sumie mama teraz dwa domy ,tu i tam ,tesknie za obydwoma...LECE 30 ego...

Dziewczyny życzę miłej niedzieli!

Ciacho o której macie lot?
Spakowana już ...

Magg i Lady - co tam u Was kobiety?
Jak tam w pracy - lepiej już? Wdrożyłyście się dziewczyny? :D

Izunia Ja zyję... jestem zła bo dowiedziałam się, że całe ferie mam na popołudniu czyli do 13 będę z dziewczynami a potem do pracy... poniekąd fajnie jak się dzieci nie ma ale z drugiej strony buuu mało czasu będę miała dla nich :((

Magg pracuje ??? jeju nic nie wiem - cieszę się jednak bardzo jeśli tak jest. Coś niecoś wyczytałam o rozstaniu z dzieciaczkami... mi do dzisiaj jest ciężko bo np teraz ferie zimowe spędziłabym z nimi na mazurach a tak to Ada z Julką w domku a Ja w pracy popołudniami buuu - smutno mi ale co mam zrobić.

Zastanawiam się nad złożeniem papierów w zus hmmm ale są osoby co mi odradzają... nie wiem co robić :(

no kumpela zwolnila sie z zusu ,bo kasa smieszna...

co znaczy kasa śmieszna ???

Lady witaj.
Z koleżankami tak to już bywa, większy staż dziewczyny mają więc to wykorzystują :|
Jakoś sobie poradzisz ... zobaczysz nie będzie aż tak źle.
A co do Magg (myślę, że się nie pogniewa na mnie, jak Ci szepnę) pracuje z początkiem roku, też miała ciężki początek, ale myślę, że z czasem będzie tylko dobrze.

czesc dziewczyny...u mnie nic nowego...

No ciacho........ Widzisz jacy kochający?????

Ciasteczko- spokojnego lotu! Uważajcie na siebie i odezwij się koniecznie, jak juz bedziecie w domku

No i po weekendzie ...
Ciacho udanego lotu, również czekam na meldunek, że dotarliście do domu cali i zdrowi :D
Spijam kawę, jestem wyspana i wypoczęta więc dzień musi być dobry - mimo, że nie lubię poniedziałków ...

I ja witam po wekendzie - kawusia wypita i niestety nawał roboty przedemną także biorę się.
Wekend wspaniałay tylko dlaczego taki krótki- buuuuuuuuuuuuu
ciasteczko - miłego i spokojnego lotu i do zaklikania.

witam dziewczynki,
u mnie dzisiaj -9 ale fajne rześkie powietrze i słoneczko

Kurcze mam nadzieję, że jak będziemy u mojej mamy to śnieg jeszcze będzie albo dosypie bo my jeszcze nie byliśmy na sankach buu ...

No i Ciachem co akurat leci samolotem, albo jeszcze czeka na odprawę :D

Ewa no to dobrze, cieszę się, że Veve zdrowa.
A byłaś na jakimś bilansie ... czy tak od siebie.

teraz bawimy sie ,po poludniu nwychodzimy...