Nie, nie- małe sprostowanie. Ja sie nie kłócę - tylko się sprzeczam :) A Adamowi chce się isc- powiedziałam mu tak, bo mnie wkurzył. Jedno jest prawdziwe- ostatnio strasznie wczesnie chodzi spać, co mnie wnerwia
ta różnica pewnie niewielka jest co? mój jest starszy o 3 lata ale zachowuje sie czasem jakby chciał mi ojcowac a to mnie wkurza dzisiaj tez mu pare razy jakies docinki robiłam ale nic grubszego z tego nie wynikło
Izunia nie martw sie :) ja czekam na mojego 6 tyg a czasem nie wyjedziemy z lotniska a juz sie zdazymy pokłócic
Wiecie co jest najgorsze, że ja chyba się już przyzwyczaiłam, że lepiej mi jest jak jego nie ma - tzn. ma służby, poligony i inne "zabawy w wojnę" - bo ja sobie świetnie wówczas radę daję z Juniorami, wszystko mam cacy poukładane Czytam to co piszę i zaczynam zrzędzić!
Aga ja nigdy nie przebiję temperamentu męża jeśli chodzi o seksualność :P
Hmm- to u mnie jest odwrotnie...... Ja do pełnej satysfakcji potzrebuje 2 orgazmów dziennie a mój maz jest gdzies daleko za mną.... :( No ale u nas to przyszło z wiekiem( ale to zabrzmiało, co? )
Dzwoniłam do Tosi - bez zmian - ma się dobrze, ładnie je, słodko śpi, spokojne i grzeczne dziecko... Iwa decyzja z przymusu podjęta - jutro nie jadę tylko stawiam sie na nogi a właściwie przywołuję do porządku gardło (wczoraj były lody a dzis boli coraz bardziej i jest temp a ja mądra piłam jeszcze gazowane :/) Do Tosi pojadę w sobotę i niedzielę dzięki temu że mam się gdzie przenocować... Iwuś moja prośba z szepta jest aktualna...
Poszłam do koleżanki na kawę... po prostu odstresować się i odpocząć choć chwilkę
Małż mi robi właśnie łóżko jestem wykończona jak nie wiem co bym robiła :/ a cały dzień leniłam się klasycznie :/ nawet zadne krasnoludki mi prania nie powiesiły wrrrrr
Aga- staraj sie odespać jak Tosi nie ma- musisz siły nabrać
AAAAaaaa- przypomnialo mi się coś zapomniałam Wam napisac jak młoda sie popisała na spedzie rodzinnym Przyniosła mi swoja ulubiona ksiązke o murzynku bambo, wiec coprócz czytania tekstu jak zwykle produkuję sie i mówię " Zobacz córciu- bambo je banany" A mój dziec na cały głos- BAMBO- JEBANY!!!!
No obcy by pomysleli,ze jakas rodzina rasistów, nie? Ostatnio mnie rozbraja :/ Jest na etapie zabawy w "stary niedzwiedz mocno spi" i jak tylko wchodze do domu to juz w kurtce kaze mi sie kłasc na podłodze i byc niedzwiedziem. Chyba wg niej najlepiej spełniam się w tej roli, bo reszty rodziny az tak nie molestuje :/
Ja tez się zbieram powoli. Dobranoc dziewczynki. Do jutra