a ja buszuję po domu :) mam chwilkę dla siebie więc powiesiłam pranie, wstawiłam następne, podszykowałam obiadek na jutro a teraz idę się wykąpać może zdążę zanim mały Tyran się obudzi :) od 16 do blisko 20 nie schodziła z rąk - taki pieszczoch :) a matka zamiast się zbuntować trzymała dziecia posłusznie hihihi
Czesc wam!!!Nie było mnie tylko wczoraj i 130 postów!!! Bylismy u lekarza wczoraj i dostalismy masc z antybiotykiem i zalecenie smarowania riwanolem w zelu!!!Diagnoza taka ze Bartek ma zapalenie jamy ustnej ktora uderzyla w warge i te chrostki wyszly na buzi zamiast w buzi.Generalnie masakra!!!Nocka byla ciut lepsza ale i tak ciezko ma ze spaniem!!!Od czwartku biedak nic nie je tylko butle z mlekiem na spaniu rano i wieczorem (dobre i to)W czwartek do kontroli!!! Mam takie pytanie odnosnie ortopedy,czy ja powinnam z Bartoszem isc na wizyte bo odkad zaczal chodzic to nie bylismy nigdzie i nie wiem czy nalezaloby isc czy nie???
Hogatka wracaj szybko do zdrowia!!! Ciacho gratki dla kolezanki, duze te jej pociechy!!!
ja troche mecz troche z mezem gadam bo mi sie pakuje na szkolenie. jak ja nie lubie jak on wyjezdza!!! mam tylko nadzieje ze sasiedzi nie zrobia imprezy i nikt sie nie pomyli i do nas nie zacznie dobijac znowu
Marta u nas jest standardowo wizyta u ortopedy jakeis 2 miesiace po tym jak dziecko zacznie chodzic. tyle ze u nas ogolnie jest kilka tych wizyt profilaktycznie. ja bym poszla nawet prywatnie dla wlasnego spokoju
panele w pokoju Adriany mojej popękały z radości, że POLSKA przeszła do pół finałów :)) ona też sport uprawia i też ręczną więc tym bardziej wielka jej radość była :) obiecała mi przy okazji, że też kiedyś tak zagra :)
wiecie co mam dwa tygodnie na zmianę popołudniową i tylko martwi mnie fakt, że nie będę kładła Julcika mojego spać buuuu. Widzimy się rano do godziny 12.40 a potem niestety jadę do pracy....
Poza tym wczoraj się zorientowałam, że nie mam w moim portfelu karty płatniczej kiedy chciałam aby Adriana zapłaciła mi w sklepie wrrr musiałam niestety zablokować ją bo praktycznie nie wiem co się stało i dlaczego jej nie mam :(( Wyrobienie nowej z motywem jaki miałam ( oczywiście biedronki hi hi hi ) 15złociszy...
Poza tym czuję się dzisiaj jakoś grypowo i chyba dobrze, że piję vitabuerlecitine bo inaczej kto wie ale chyba bym obległa w łóżku....
a cha uczyłam wczoraj Julkę mówić TATA SZCZUR hi hi hi wredna jestem matka :P:P:P bo wiadomo co z tego wyszło ale tylko na początku bo potem mówiła TATA ŚIUL
no lady miałam całe 47 kg ...a teraz...szkoda gadac czesc w środe,ja juz nie spie dzis od 6 bo dziecko moje zrobiło mega kupe przez sen i go to rozbudziło,potem mi zrobił nastepna i niestety akurat przy przewijaniu wiec piore juz :/ nie wiem czy to nie jakies rozwolnienie wiec dalam mu smecte teraz on sie bawi pudełeczkami na łózku ,zaraz skoczymy na M jak Miłosc do drugiego pokoju,zjemy cos i z powrotem do spania
Bry Oj a mnie ostatnio znowu 60 wskoczyła ale to prze to ze przez osłabienie nie ćwiczyłam, wcale nie duzo jadłam a jak sie nie ruszam to waga robi to za mnie. Noc koszmarna, Hubcio spał a ja znowu zemdlałam o 8 powtórka prawie zemdlałam zdazyłam sie odpowiednio ułozyć a jak by było wzystkiego mało to chyba od zęba spuchł mi cały policzek i wyglądam jak swinka piggy. Macie jakieś pomysły jak to rozgonić, jakies okłady czy cuś.
Nie Aniu az tak mało nie chciała bym ważyć, bo tak jak napisałaś byłam bardzo chuda przy moim wzroście. Ale musze zgubić 5-10kg. ciasteczko chciałabym mieć tyle co ty teraz czyli 62kg. Ja mam obecnie 69kg.
Hoga moze posmaruj sobie sacholem chociaz. plukac mozesz szalwia i rumiankiem bo skoro spuchl to jest stan zapalny pewnie. a do lekarza kiedy idziesz z tymi oslabnieciami? kurcze niewesolo u ciebie :(
Ania ja z tymi omdleniami co rusz do lekarza chodzę i nic nowego nie wiem, bo wszystko jest wg wyników ok , dziś nie ruszam się z domu bo po prostu się boję o młodego w razie jakbym znowu zasłabła w drodze do lekarza. Sama nie wiem od czego to jest bo ja zanim urodził się Jakub , z panienki mdlałam co rusz potem cisza, jakieś 6 lat temu znowu wróciło , uspokoiło się a teraz od października znowu co jakiś czas to trzyma.
Hogatko a robili ci jakies badania hematologiczne? moze to cos z nieprzyswajaniem zelaza albo z antygenami czy jak to sie zwie... mialas chociaz TIBC zrobione??
Tego nie miałam Myślałam zeby sobie zrobic na własny koszt dodatkowe badania ale nie mam pojęcia jakie bo mnie to po prostu drażni, a po wtóre strach o młodego bo po takich omdleniach jestem słaba i normalnie boję się żeby nic mi się nie stało jak jesteśmy sami w domu. Czekam az wpadną fuchy mojemu to pójdę prywatnie.
no wlasnie to torche niebezpieczne byc samemu z Hubim chcoiazby na spacerze :( pamietasz jaka masz hemoglobine i poziom zelaza? te jako pierwsze moga byc wskazaniem do zrobienia tibc.
ale ten tydzien szybko leci- jak dla mnie to super byłam dzis na małych zakupach-jeszcze udało mi sie trafic na przeceny,ale powoli mi sie koncza gwaizdkowe pieniądze wiec zaraz bedzie koniec zakupów
Kurcze - ja wczoraj nie znalazłam kozaczków w rozmiarze 38 w fasonie który by mi sie podobał. Nie wiem czy już tak było przebrane, czy jakaś wybredna jestem!