a mnie nie boli tylko napier...!
zmiana pogody! śnieg napadał i mnie uziemił w domu
obżarłam sie pizza i jest mi niedobrze bleeeee

ja nie iwem,dzieki temu nigdzie nie wyjedziemy,ewentualnie wózkiem albo na sankach a mi sie z tym bólem głowy nie usmiecha wychodzic na dwór

ja tez musze kupic antyrame do takiego obrazka z nad morza co sobie przywiozłam -takie młodzisszki sprayem malowali
byłąm chwile na sankach ale po pół godzinie musiałam wracac bo myslałam ze sie pozygam z tego bólu głowy

No i wygraliśmy

Kolorowych
Trzymajcie kciuki za jutrzejszego okulistę... oby było dobrze!!

And- koniecznie daj znac jak wrócisz

Lady - czekamy na relację ;)

Ja własnie odnośnie rosnącej dupy chciałam zakupić orbitreka, a Hogi nie ma
Hoga- chodź , bo potrzebuję Twojej pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja juz postanowiłam ,że kupię i kropka. Trudno- raz się zyje

Ciasteczko- nie mów tak. Ty tez zarabiasz- pracą w domu.

Zmykam- dobranoc

and - ja tez zaciskam kciukasy!!!!!!!!!!!!!!!

ja musiałam wziac nurofen :/ glowa zaczela napier... a nie bolec :///

impreza pomimo awantury jaka przeszła przez mój dom a była nie mała, odbyła się. Spotkaliśmy się o 16 w świętochłowickiej willi brand... mieliśmy swoją salę na 12 osób chociaż nas było tylko 8 ( teście ze szwagrem, babcia, moja mama i my ) obiadek, następnie torcik z udokumentowanym napisem 15 lat, którego przekroiliśmy oboje z Olkiem a potem kolacyjka... Jestem cięższa o jakieś 5 kilo :) Otrzymałam też 15 różnokolorowych róż.

Mój mąż nieco załamany bo uważa, że nie było tak jak być powinno a szczególnie nie mógł przeżyć róż, które troszkę musiały przymarznąć i trzy opuściły swoje główki :)

ciasteczko, a cóż to za ptrzemyślenia przy niedzieli, znaczy sie koleżanka cie troszke podburzyła hihihihi, ale co prawda to prawda, nie musisz codziennie przed kompem na niego czekać tym bardziej, że słysze od ciebie, że casami on sie nie pojawia , a ty sterczysz i czekasz. Niech on troszke poczeka - a co?!

Kasia no to imprezka za wami, kolacja, torcik, kwiaty - chyba nie było źle.
Tylko co znowu za awantura???????

Witam w poniedziałek. Już nie pracuję w tej "cudownej" firmie, tyle, że kasy jeszcze oczywiście nie mam, ale powalczę o nią wkrótce. Ehh, R. niedługo jedzie, już mi smutno:(

Z oczkami wszystko dobrze !! Ładnie wylaserowanie, nie ma żadnych zmian i oby tak zostało!! JUPI JUPI Cieszę się jak nie wiem co!! Za 2 tyg kontrola

Cześć na kawie

swietne wieści And:D

Ja z radości się rozpłakałam ... oby nic się nie popsuło !!

Kurde muszę iść kupić buty dla Weroni - jak myślicie są juz jakieś wyprzedaże w ccc ? Nie uśmiecha mi sie biegać po sklepach i marzy mi sie że wejdę do 1 i wyjdę z nowymi butkami a jeszcze jakby były jakieś buciorki w miłej cenie bym była bardzo szczęśliwa

no wlasnie, ja rowniez nie polecam ccc

aga1976: MOże wejdź do zwykłego obuwniczego- można teraz trafić na dobre okazje fajnych, polskich butów

tu może być problem bo u mnie dominuje CCC, jest jakiś Woskar (ostatnio jak tam byłam to ceny były koszmarne) ze "zwykłych" sklepów to jest 1 z obuwiem Bartek i innymi "z górnej półki" na które najzwyczajniej mnie nie stać, firmowy Inblu (tu mogę zajrzeć bo kiedyś mieli różne butki dla dzieci) no i zostają mi ryneczki - aż 2. Na tym koło mnie nie ma dzieciecych stoisk póki co a na 2 nie wiem bo tam nie chodzę - za daleko mi :/ Kurde więc jednak się nachodzę :/ Może i są jakieś inne obuwnicze sklepy - tylko że nie wiem gdzie :/ za mało ostatnio chodziłam po centrum a była masa zmian
Nakarmię Tosiaka i pójdę z Weronisią

aga Ja w CCC jak kupuję to tylko lasockiego i na tych butach poprzestaję. U mnie w ccc pustki powyprzedażowe już są... kupiłam sobie ostatnio buty ale na razie czekam na wiosnę!

IWA coś niecoś uszczypnęłam o wczorajszym dniu a awantura w standardzie... mąż jak potrzebny i pomocny to go nie ma ucieka z domu a kiedy dobrze to jest i tyle!

z innej beczki....
Weszłam na str mojego miasta i zobaczcie jakie cuda stworzył wiatr na polach... jak dla mnie niesamowite ...:



"– W pierwszej chwili pomyślałem, że to dzieci bawiły się śniegiem. Spostrzegłem jednak, że nie ma w koło tych tworów śladów butów. Nad ranem się ociepliło i zerwał się wiatr dlatego jego należy uważać z twórcę tych niespotykanych cylindrów – mówi pan Ryszard [...] Pole robi niesamowite wrażenie jakby ktoś poukładał tysiące tych cylindrów. Cylindry są średnicy od 10 do 25 cm i mają za sobą ślady toczenia od 1 metra do 6 metrów, występują tylko na otwartej, w miarę gładkiej przestrzeni."

And niesamowite hi hi hi no i rewelacja co do oczek małej TOsieńki

czesc w poniedziełek
jak ja nie lubie tego dnia!!! co do moich przemyslen wczorajszych poprostu nazbierało mi sie i kiedy wiedziałam ze wybuchne,kolezanka mnie podburzyła to fakt ale ona jest kilka etapów przede mną bo jej M pracuje w Norwegii dłuzej i mówiła ze to sa takie kryzysy i radziła co zrobic zeby tak nie było.Tak ze dzisiaj gygy wyłączone i skype tez niedostepny bedzie do godziny 22 napewno.potem sie na chwile włącze ale tylko po to zeby zobaczyc czy rzeczywiscie na mnie czekał i wysłucham jego fochów a potem grzecznie dobranoc powiem i dodaz ze miałam męczacy dzien i ide spac:) musze mu troche przypomniec ze rodzina jest wazniejsza niz wszyscy inni bo zdaje sie o tym zapomniał
Kolezanka z Bliżniakami wychodzi dzis do domu-Boże jak ja rozumiem jej radość!-jej M zjedzie w środe wiec bedzie sie troche dłużej cieszył dzieciaczkami.Ja narazie tam nie ide,boje sie że nanosze im jakis zarazków albo coś,niech sobie jeszcze dziewczyny troche podrosną

And super ,ze z oczkami ok-świetne wieści
a to zdjecie wzięłam sobie na tapete:)

Kurde no i se cos zaplanowałam i dupa :/ Weronika spi ... wczoraj nie miała w dzień drzemki, padła po bajce ale od 7 na nogach no i padła normalnie - no cóż pójdę później a teraz idę do kuchni

Czesc dziewczyny!!!
And ciesze sie ze z oczkami Tosi wszystko dobrze oby tak dalej!!!
Ciacho masz racje niech sie on troche pomartwi o was!!!Super ze kolezanka juz wychodzi do domku z dzieciaczkami!!!
Mnie troszke nie bylo ale wszystko nadrobilam!!!W sobote mielismy ta impreze roczkowa i w piatek mialam duzo roboty a w niedziele sprzatalam.Wkleje fotki na dzidzie!!!Poza tym Bartek juz prawie zdrowy dzis konczymy antybiotyk, jeszcze buzka nie do konca zagojona ale teraz to ma juz sliczne!!!Nareszcie sie tez wyspalam bo dluzej to chyba bym nie dala rady!!!
Milego dzionka zycze!!!