Sh- bron boze - nie twierdze,ze to cos złego... Powiedziałam tylko,ze nieswojo bym się czuła w jej roli

Talka- żeby miec przewagę nad innymi konczącymi studia trzeba miec juz jakies doświadczenie- więc kierunkowa praca w trakcie nich jest jak najbardziej wskazana.

aga1976: więc kierunkowa praca w trakcie nich jest jak najbardziej wskazana.

trzeba jednak studiować ;-) ja zaczynam od października dopiero ;)
nie wiem.. chciałabym się załapać do jakiegoś żłobka, albo przedszkola... ale nie wiem czy by mnie przyjęli...

Sheherezadah: Ale wstyd - spodnie mojego R. sa na mnei w sam raz, nic tylko przejść na głodówkę...

na mnie spodnie mojego R. są za małe :D nawet na uda nie wejdą :p

byłam na kierunku : pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna z angielskim - na taki kierunek/ bądź podobny/ chcę iśc w październiku

no właśnie :(
dlatego bym chciała póki co załapać się gdzie indziej...
w ogóle to marzy mi się kurs fotografii :-)

Ja nie chciałabym juz pracowac z dziećmi- to ciężki kawałek chleba. Wolę dorosłych - szczególnie jeżeli sa młodymi, przystojnymi facetami ;)

Takie do 2 lat sa superaśne Talka
ja nic nie szukam tzn pracy,od pażdziernika tez sobie do jakiejs szkółki jeszcze pójde,ja chce isc do językowej podszkolic swój angielski a M mówi ze mam sie zastanowic bo to jednak duzo pieniedzy a nie wiadomo jak to z tym domem i wogóle z Norwegia-nie mozna liczyc ze bedzie trwac wiecznie chociaz...ciii nie chce zapeszac ale mój M cos wspomina o otwarciu włąsnej firmy wiec byłoby extra jakby sie odwazył

wiecie ze u nas w Lesznie gdzies sie morderca ukrywa???? i na dodatek niedaleko nas ponic,policja dostała cynka,zamkneli szkoły i przedszkola ,mało mi nie staranowali auta no ale goscia nadal nie znaleźli

hej babki,milego wieczoru M wròcil z pracy napalony ,bo znalazl samochòd do kupienia ponoc okazja i teraz liczy ,czy moze kupic...

witam i ja
jednym okiem czytam co u was, a drugim szukam ksiązek do wypozyczenia na uczelni.
Dzis miałam kryzysa z Matem i dałam mu po tyłku, juz naprawde nie mogłam znieść tego jego wścieku i rzucania się na łożku i bicia mnie, a teraz kurna mam doła

oj mycha uroki macierzynstwa...

Aga ja tez wyszłam na chwile ale on goły na łozku i rzucał sie strasznie, bo on myśli że to zabawa jak się przewraca na plecy a nie mysli ze sie kiedys łózko skonczy albo na ściane wpadnie

A tak sobie zaglądam do Was ... nie nadrabiam czytania - nie mam sił.

aga1976: Myszorka- jak Hania mi odstawia cyrki to wychodzę do drugiego pokoju.

Yyy - ja też wychodzę, ale moi panowie za mną idą i się drą wówczas jeszcze bardziej ...

Moja tez się drze- ale jak nie zwracam uwagi to wie,ze nie ma sensu odstawiac szopki i za kilka minut przestaje. Ja nie biję - chociaz nie powiem,że nieraz mnie nie ponosi. Agresja rodzi agresję.

Aga ja wiem ale już miałam dość, prosiłam mówiłam, wziełam na kolana, mówie uspokój się, ubierzemy piżamkę i pojdziemy patrzeć na dzieci (seria mądry maluch), i co nic tzn dostałam od niego po pysku

Myszorka ja mam nerwicę, mnie Juniorzy nie biją ... ale biją siebie a to potrafi człowieka wykończyć!
Cierpliwości - trzeba jej się uczyć każdego dnia.

a ja mojemu Piotrusiowi juz raz miałam taka ochote ze podniosłam reke ale wiedziałam ze jestem taka zła ze jak uderze to napewno go zaboli wiec wolałam sie wyryczeć w poduszke.najlepsze ze on ryczał a jak ja zaczełam to on przestał! wogóle ja jestem nerwus i czasem wole powiedziec cos ,przeklnac sobie zeby mi ulzyło
ale Myszorko ja Cie rozumiem ,mój tez odwala takie cyrki czasem że szkoda gadac,cierpliwosc ma swoje granice

Aga no mówie Ci ze jazda na maksa jak to sie mówi-wszyscy sie boja faceta ,gonia go ,list gończy za nim posłali ale ciagle maja tylko jakies minimalne ślady,dzisiaj szukali na działkach bo niby zarejestrowano tam krótki sygnał z tel komórkowego.Facet jest jak Rambo -poliscja nie moze go znaleźć chyba czekaja az na tacy im go ktos poda

która chętna na nieco alkoholu... głupio pić samej...

Któregoś dnia oglądałam na TVN Style powtórkę Super- Niani z bliźniakami. Matka móiwła do syna- "ty gnoju ", a potem dzieiła się,że dziecko jej odpowiada "ty szmato"........

Oczywiście to było ekstremalne- nie porównuję do Ciebie Myszorko. Chodzi mi tylko o akcję i reakcję.

talka ja piję, chociaz nie powinnam bo jutro zaś kierunek uczelnia, a kolejny mandat nie mam zamiaru dostac

Ciasteczko- wow- niezła akcja. Pewnie jeszcze kilka lat temu sama poszłabym sledzić tego mordercę :P

Myszorka nie przesadzaj - daję głowę, że jakbyś miała bliźniaki to też nie miałabyś wyjścia jak wychować :P
Ale jeśli to jakoś poprawia Twoją psyche to jest mi bardzo miło :D

myszorka: Izunia no ja tez, ale Kasia vel Lady ma mnie coś w nosie ostatnio

Haha - ona ma nas wszystkie w nosie, ale wiesz ja jej się trochę ponarzucałam
Dzwoniła do mnie i w przyszłym tyg mam nadzieję coś wypali - z Twoim udziałem oczywiście :P

To dzieki za zrozumienie
Chociaz wiecie co Matus to jest agent i wie jak kombinować, a wczoraj to piżama mu się nie podobała, i mówi nie chce tego, z misiem chcial pizamke albo z tatą a ja ani jednej ani drugiej nie mam