Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeApr 15th 2007
     permalink
    a ja slyszlalam ze maja padac rekordowe temperatury w lato ... ale miejmy nadzieje ze te rekordy poczekaja az twoje malenstwo bedzie na swiecie :)) a weekend rzeczywiscie był super :) wyszłam sobie z mezusiem na spacer pierwszy raz od chyba 3 tygodni :)) nie był długi bo brzuszek zaczał mi sie ciezki robic i tyłek zaczynał mnie bolec ale fajnie było :) zjedlismy lody poprzytulalismy sie :) jak za starych dobrych czasow :)) i taaakie ładne drzewko minelismy po drodze :) ni wiem co to było ale to miało ogromne białe kwiaty :) o takie :

    !Image Hosted by ImageShack.us!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 15th 2007
     permalink
    kfiatuszku ja tez mam kwadransowy spacerek za soba :) alez byla radocha!!!! w koncu slonko swieze powietrze... ja chce jeszcze!!! tylko szkoda ze skurczybyki postanowily mnie scignac i teraz znowu lezakowanie :(
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    no w sobotę praktycznie cały dzionek byłam na nogach, że wieczorkiem to palcem nie mogłam ruszyć taka była zmęczona!
    W niedzielę tzn wczoraj toszkę mniej spacerowałam ale coś niecoś było! Pojechaliśmy z mężem do sklepu kupić farby na pokój ale gamoń nie zmierzył mniej wiecej na ile metrów ma jej być więc dupa blada :)) Naoglądałam się za to różności śliczniutkich do mieszkania i mnie poskręcało :)) kupiłam nasionka ale gdzie je wysieję tego jeszcze nie wiem - ogródka nie mam niestety! :((
    Potem wróciliśmy do domku na obiadek, troszkę sobie poleżeliśmy i pojechaliśmy do teściów!
    Tam poszliśmy na spacerek do lasu no i przy okazji pooglądałam sobie naszą w opłakanym stanie działeczkę wrrrr aż mnie serce zabolało jak widziała jak wygląda :((
  1.  permalink
    Kfiatuszku- to drzewo to magnolia. Tez mijam takie codziennie po drodze do pracy i się napatrzeć nie mogę :)
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    dopowiem że to Magnolia soulengana :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    uwielbiam magnolie - planuje posadzić taką na działeczce tylko podobno sa bardzo wrażliwe na mróz
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Jeśli na działce nie masz żywoplotu albo drzew zatrzymujączych mroźne wiatry to radze zaczekać z sadzeniem na kilka lat
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Magnolie sa bardzo wrazliwe - i pod nie trzeba wsypac ziemie (kwasna)wykopana z miejsca gdzie rosna dęby.

    Ja zasadzilam 2 w zeszlym roku no i jedna tylko przetrwala :(
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    aga - khmmm jeżeli ziemia z pod dębów to kwaśna nie może być za chiny ludowe tylko zasadowa ew obojetna - do magnoli powinna być lekko kwaśna tak jak do azali i rododendronów - najlepiej zakupić taką albo z pod drzewa ale iglastego :wink:
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Lily ty jesteś prawdziwym znawcą :shocked: wiem teraz kogo pytać odnośnie roślinek:wink:
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Lili tak - ale wiem ze ziemia spod debu - nie znam sie jaka ona jest - ale po azalie tez ja sypalam - i przez rok tak mi wybujaly - ze wszyscy sie zachwycaja moimi azaliami. Ta jedna magnolia tez super ruszyla - ale druga sie przymrozila
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    aga to tylko się cieszyć że pomogła - pewnie to kwestia pruchnicy była a nie pH
    skarbel - służę pomocą to mój zawód :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Lily znawczyni kwiatów Ja widzę hmmm

    Lily a Ja mam problem co posadzić w doniczkach balkonowych - coś mieszanego - moze doradzisz???
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    hmmm przypominam sobie że masz sloneczny balkon...u mnie w takim miejscu wytrzymała tylko kocanka z pelargonia angielska, ale jak będziesz dbała to uda się też surfinia (ciekawe są odmiany - millionbells). Miałam w tamtym roku też werbenę, tzw "złoty deszcz" ale słońce spaliło te roslinki :confused:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Lily nie taki słoneczny! Słońce pojawia się dopier w godzinie 14-15 bo to strona zachodnia a i chwilami słoneczko ucieka za bloki stojące na przeciw!
    Rok w rok sadzę pelargonie bluszczolistne ale jakoś do 2 lat mam do nich pecha! Zaczynaja dziwnie obumierać listki - robią się zółte a potem zasychają! To samo ma teściowa moja i miała moja mama! Wszystkie bierzemy od jednego ogrodnika więc nie mam pojęcia co się z nimi dzieje!
    Poza tym surfinie świetnie mi rosną ale te pod zadaszeniem - bo deszcze za mocno tłuką te za barierką balkonu, mam jeszcze petunie, lobelkę - ta wymagająca i zawsze mi w którymś momencie padnie :(( maciejkę sieję, heliotrop - bo tez świetnie pachnie! Praktycznie zawsze coś rośnie ale w tym roku chciałabym odmiany!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    ooo i kupiłam sobei groszke pachnący ten wysoko i niskopienny i zastanawiam się gdzie go mam posiać :))

    to są śliczniutkie kwiatuszki :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    a tak w ramach poszukiwań na internecie adresu sklepu hmm to muszę przyznać, że reklamowane ZUMI jest dość ciekawe! Można naprawdę wiele tam znaleźć

    http://www.zumi.pl/
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007 zmieniony
     permalink
    a to moja trasa z domu do firmy męża! Wygląda długa ale w rzeczywistości jest krótka :))
    tak sobie siedzę i sprawdzam :))

    http://www.zumi.pl/droga.html?xs=18.922883&ys=50.29432&xk=18.921243&yk=50.289879&v=false&long=18.9221285&lat=50.292013&type=2&scale=11
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007 zmieniony
     permalink
    Laseczki pisałam na wyprawce o kolorku sypialni a dokładnie o zieleni!
    Dzisiaj doszukałam się pościeli mmmm pomarzyć :)
    zobaczcie sobei same te kolekcje! Dla mnie każda jest suuuuper i każda mi się bardzo ale to bardzo podoba :)) linia zielona jest świetna szczególnie ta z zielonymi poduszkami nie mówiąc nic o lini pomarańczowej z zieloną pościelą :))

    http://www.getzzz.pl/
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Sypialnia
    Kolorystyka sypialni może nastręczać niejakich trudności bowiem kolory, wśród których chcemy zasypiać nie zawsze muszą być tymi przy których chcielibyśmy się budzić.

    Delikatne, pastelowe odcienie fiołkowego, lawendowego, różowego, śliwkowego i różowego przełamanego łososiowym czy morelowym nadają sypialni charakteru romantycznego i odprężającego, ponadto sprzyjają miłości partnerskiej. Wraz z dekoracjami z kwiatów, kapami, firankami, serwetkami w kwieciste wzory lub obszytych koronką, kojarzą się głównie z kobiecą sypialnią, jednak pozytywna energia płynąca z takiego wystroju bardzo korzystnie wpływa niemal na każdego.

    Zielenie i niebieskości w sypialni mają zastosowanie głównie w formie elementów dekoracyjnych jednakże dla osób nadpobudliwych lub zestresowanych będą się nadawały także na ścianach, suficie i podłodze mają bowiem działanie uspokajające i kojące. Nie są polecane natomiast dla osób o usposobieniu depresyjnym gdyż mogą pogłębiać ten stan.

    Barwy żółte w sypialni powinny być bardzo rozbielone bowiem intensywny kolor żółty działa pobudzająco tak na psyche jak i na somę, co mogłoby utrudniać znacząco zasypianie.

    Odcienie karminowe, czerwone, szkarłatne, wiśniowe, itp. są barwami związanymi z cielesnością i jako pobudzające seksualnie nie nadają się do takiej sypialni, która ma spełniać rolę pomieszczenia ułatwiającego zasypianie i odprężającego.

    Beże, ecrú, barwy kremowe, migdałowe, czy pastelowe kawowe będą się dobrze komponowały w zestawieniach z kolorami starego różu, różu pudrowego, fiołkowym, śliwkowym, lawendowym, a także czekoladowym.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Pokój dziecięcy
    Niemowlę powinno być otoczone jasnymi, świetlistymi, pastelowymi barwami – emitują one pozytywną energię, doskonale wpływającą na dobry rozwój emocjonalny i zdrowotny małych dzieci. Rodzice małego dziecka często intuicyjnie potrafią wyczuć odpowiedni kolor dla swojej pociechy i zapewnić przewagę tej barwy w pokoju niemowlęcia. W pokoju malucha ważne są nie tylko kolory ścian, sufitu czy podłogi ale również pościel, kocyki, którymi przykrywane jest dziecko, a także ubranko maleństwa.

    Różowy kojarzony jest najczęściej z dziewczynkami, niebieski zaś z chłopcami – według specjalistów od terapii kolorami błękit emanuje męską energią nieba, a różowy żeńską energią Ziemi.

    Przyjazne dla niemowląt obojga płci kolory to pastelowe: żółcie (bez domieszki zielonego), brzoskwiniowe, morelowe, pudrowe, kremowe, kremowożółte, wytwarzają one bowiem przyjacielską, emanującą ciepłem, kojącą atmosferę.

    Zieleń nie jest kolorem szczególnie polecanym na dużych płaszczyznach pokoju dziecięcego, gdyż źle dobrana może sprawiać wrażenie chłodu albo optycznie przyciemniać pokój, a tym samym emitować niekorzystną dla niemowląt energię. Jeżeli chcemy jednak zastosować zieleń w pokoju maleństwa wówczas wybieramy taką, która sprawia wesołe wrażenie i jest bardzo jasna.
    Podobnie barwa niebieska może wychładzać pokój, jednak połączony z pastelowym żółtym, żółtokremowym, brzoskwiniowym, migdałowym, łososiowym, czyli, jak już wspomnieliśmy, barwami emanującymi kojącą, ciepłą atmosferą, będzie tworzył harmonijną całość.

    Wielu specjalistów od terapii kolorem odradza zdecydowanie otaczanie niemowlęcia krzykliwymi, jaskrawymi kolorami, oraz radzi unikania dużych, wyrazistych, geometrycznych wzorów na ścianach, zasłonach, dziecinnej pościeli, kocykach, wprowadzają one bowiem energię powodującą niepokój i drażliwość u maluchów.
    Na tej samej zasadzie nie wprowadzamy do pokoju niemowlęcia kolorystyki czarno-białej na ścianach, suficie, podłodze, pościeli, kocykach, piżamkach, itp.) ich energia może bowiem wpłynąć negatywnie na nastroje dziecka. Oczywiście zabawki dla dzieci jak najbardziej mogą być w jaskrawych, wyrazistych, przyciągających wzrok kolorach i wzorach gdyż mają one spełniać zadania edukacyjne i umożliwiające prawidłowy rozwój dziecka. Wiadomo bowiem, iż w pierwszym etapie rozwoju dziecka jego wzrok przyciągają ostre, kontrastowe i wyraziste kolory - czerń, biel i czerwień, następnie maleństwo zaczyna zwracać uwagę na inne kolory (intensywne i jaskrawe), które stymulują jego wyobraźnię i rozwój emocjonalno- intelektualny. Pamiętajmy jednak, że zabawki są tylko małymi elementami wystroju dziecięcego pokoju, to duże płaszczyzny decydują o atmosferze pomieszczenia, jego energii.

    Im starsze jest dziecko tym intensywniejsze kolory mogą je otaczać – pamiętajmy jednak aby zmieniać kolorystykę wnętrz dziecięcych stopniowo. Nastolatki jako osoby poszukujące pomysłu na siebie i własny styl urządzają swoje pokoje same i nie należy im nic narzucać ;)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    ale mi się takie zestawienie barw podoba
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    oo Lady jaki wykład :)) no to jednak dobze mi sie pomyslało ze do niebieskiego dodam zołty :)) bedzie ładnie :)

    a skoro wkleiłas link do poscieli to ja mam pytanie :) w tych standardowych lozeczkach 140 x60 chyba to jakiej wielkosci ma byc posciel?? bo tych rozmiarow jest qrcze pełno :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    kfiatuszku ciężko mi powiedzieć

    Jeśli chodzi o dziecięcą pościel to chyba 100 x 135! Przynajmniej Ja taką kupiłam!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink



    moja sypialnia ma takie mebelki i podobną ramę łóżka ale kolorystyka niestety będzie inna!








    troszkę kolorystyki
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Jak wpływają na nas poszczególne barwy?

    Kolor czerwony
    Jest najbardziej ogrzewający, pobudzający i energetyzujący. Kolor ten "ogrzewa" krew w tętnicach, ożywia ją i przyspiesza krążenie jednocześnie podnosząc temperaturę ciała. Inna dziwna właściwość koloru czerwonego to działanie zabliźniające i przyspieszające gojenie ran. Nie bez znaczenia są w takich przypadkach własności aseptyczne koloru. Działając na sferę psychiczną kolor czerwony wzmacnia wolę i odwagę, pomaga pokonać poczucie bezsiły w obliczu trudności, pomaga pokonać człowiekowi depresję i melancholię.
    Kolor czerwony to kolor najbardziej pobudzający i uważany za barwę miłości.

    Kolor żółty
    Leczy choroby dróg oddechowych: katar, kaszel, bóle gardła, zapalenie zatok, przeziębienia i łagodne grypy. Korzystnie działa na cały system trawienny, stymuluje pracę takich narządów jak: trzustka, wątroba, śledziona. Poprawia stan skóry, ułatwiając jej oddychanie. Wpływa bardzo korzystnie na pracę mózgu przez co poprawia procesy logicznego myślenia, poprawia pamięć i wzbogaca intelektualnie. Kolor żółty ożywia i inspiruje, pomaga lepiej myśleć i panować nad emocjami.

    Kolor biały
    Działa ogólnie harmonizująco i tonująco, zapewniając równowagę w organizmie. Pobudza organizm do walki z chorobą oraz uaktywnia czynniki odpornościowe organizmu. Często bardzo duża dawka koloru białego działa na organizm wstrząsowo i przełomowo. Od tego momentu rozpoczyna się proces poprawy stanu zdrowia i całkowite wyleczenie. Największym źródłem koloru białego uważa się słońce, dlatego kąpiele słoneczne działają ogólnie aktywizująco i wzmacniająco (stosowane z umiarem).

    Kolor niebieski
    Jest kolorem ochładzającym mającym silne w właściwości uspokajające. Łagodzi mocno dolegliwości bólowe dlatego terapia tym kolorem jest stosowana przy dolegliwościach reumatycznych, kontuzjach i zwichnięciach. Posiada również działanie uaktywniające procesy wewnątrzkomórkowe, działa korzystnie na tkankę łączną, śluzówkę, płyny surowicze i limfę. Przy pomocy koloru niebieskiego można leczyć żółtaczkę, rozstrój żołądka, biegunkę, wymioty, zapalenie jelit. Kolor niebieski to kolor ochładzający, uspokajający, pomaga zwalczać bezsenność.

    Kolor zielony
    Silnie działa na psychikę, ośrodki nerwowe i powoduje wzmożenie koncentracji, ułatwiając percepcję zmysłom. Jest najbardziej neutralnym kolorem - kolorem przyrody, uspokajającym, wprowadzającym harmonię do umysłu i ciała. Doskonale reguluje ciśnienie krwi. Terapia nim stosowana jest w przypadku migren, grypy, wrzodów żołądka i chorób nowotworowych. Kolor zielony przywraca równowagę, odpręża, uspokaja. Kolor zielony jest idealny na skołatane nerwy, przywraca spokój i harmonię.
    NO I JAK TU NIE POMALOWAć SYPIALNI NA ZIELONO HI HI HI TE SKOłATANE NERWY Aż SIę GO DOMAGAJą :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    A TU CIEKAWY LINK PT

    ABC GOSPODYNI

    http://www.abcgospodyni.pl/
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    kfiatuszku odpowiedzialam ci o lozeczkach i poscieli na wyprawce :)

    a jesli idzie o posciel i kolorystyke pokoi - wczesniej mielismy sypialnie zolta i posciel w przeroznych odcieniach zieleni i niebieskiego a ze teraz przyszlo nam sie przeniesc do pokoju malej ktory byl rozowy to nie koniecznie sciany nam sie z poscielka komponuja ale dla mnie w sumie jest to malo istotne.

    Jesli idzie o kolorystyke w domku -
    duzy pokoj - kolor brzoskwiniowy, pomaranczowy komplet wypoczynkowy i zaslony, olcha miodowa meble
    pokoj nasz i maluszka - sciany delikatny roz - bardziej pastelowy niz to widac w brzuszkowej galerii
    pokoj Gabrychy - soczysta pomarancza (beda zielone dosc wyraziste listki i kwiatki ajk kupimy farbe hehe) - nobiles - jesienna dynia, meble buk
    kuchnia - zielen duluxa o odcieniu trawa morska i do tego fronty kremowe w szafkach (zestawienie troche podobne do tego kuchniowego wklejonego przez Lady)
    lazienka - zolta glazura z fioletowo-srebrnymi wstawkami i dodatki w tymze kolorze
    przedpokoj - kawa z mlekiem - wlasciwie ja to sie smieje ze z baaardzo duza iloscia mleka hehehe

    w naszym pokoju jak juz urodzi sie maluszek przykleimy border ze Snoopy'im o ile to bedzie dziewcyznka bo taki bardziej dziewczecy jest :wink: jesli bylby chlopiec to na sciany nakleimy aplikacje samolotow etc w kolorze niebieskim :)
    ja to mam o tyle dobrze ze w naszym regionie jest miszmasz z tymi kolorami i oficjalnie roz dla chlopca niebieski dla dziewczynki wiec co by nie bylo to zawse z sytuacji wyjscie jakies jest ;)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 16th 2007
     permalink
    Aniu z tą różnica kolorków już kiedyś pisałam. Słyszałam o tym kiedyś w sklepie od pani jak kupowałam kartę z okazji narodzin dziecka. Róż dla chłopaka a niebieski dla dziewuszki :)) dziwne to jest ale mnie tam wsio :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    :cheer:
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    Lady a masz może coś o kolorze brzoskwiniowym albo pomarańczowym?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    Magg w pokoju mam ścianę pomarańczową ale jak coś na necie wyszukam to Ci z przyjemnością wkleję!

    Mój M wypożyczył w castoramie wzornik kolorów ( kaucja 200 złotych ) jesio i siedzę i się bawię i wybieram i przebieram no i stwierdzam, że zieleni jest od za dużo jak dla mnie w tych odcieniach co mi się podobają bo mam problem w wyborem...

    bardzo mi sie podobaja kolorki na tych dwóch ostatnich obrazkach które zamieściłam wyżej ...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    tu są jakieś kolorki już pomalowanych ścian w jakimś domku do wynajęcia :)

    http://www.kazimierzdolny.pl/show_foto.php?z=13652
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    5 lat temu o tej porze lezalam na porodowce :) o 19tej przebili mi pecherz plodowy a o 19,30 poszla w ruch oxytocynka... punkt o 23:00 bedzie 5 lat jak uslyszalam i zobaczylam nasze oczkow w glowie :)
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Aniu no normelnie łezki mi się zakręciły... ucałuj to czko w oczko :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    Oj nasza perelka to dzisiaj jest zacalowywana :) pisalam pod wykresem o jej sobotnim marzeniu przy zdmuchiwaniu swieczek.. niby to ciagle malutkie dziecko i wydawac by sie moglo ze wiele nie rozumie ale jednak rozumie znacznie wiecej niz by mi sie wydawalo a jej zyczenie bylo bardzo dorosle - chciala zeby mamusia i dzidzius sie dobrze czuli.. pobeczalam sie i ciocia tez, teraz jak sobie przypomne jej powazna mine to az mi lzy do oczu naplywaja... mam nadzieje ze jej zyczenie sie spelni i przyszle urodziny beda znacznie weselsze dla calej rodzinki.
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    Na pewno będą :) A prośby takie szczere z serduszka małego dziecka są zawsze wysłuchane- bo szczere :)
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    oj Aniu dzieciaczki sa kochane!

    Moja córa kiedyś jak była w podobnym wieku jak Twoja pojechała z moją mama na cmentarz do mojego ojca! Mama moja przy okazji wstąpiła z nią do kościółka aby się pomodlić i ciutkę odpocząć! Bolały ją tego dnia strasznie nogi!
    Mała nagle zaczęła się modlić iprosząc Bozię aby babcię nie bolały nóżki! To też było i jest do dzisiaj wzruszające....

    Aniu a poczekaj z czasem jak mała bedzie zaskakiwała :)) z wiekiem nie tylko pozytywnie ale i negatywnie :)) Moja ostatnio ma kolegów hmmmm
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 17th 2007
     permalink
    Lady czyli czas zeby maz kupil dubeltowke :)
    moja w przedszkolu ma narzeczonego i sie smieje ze on nie pozwala innym chlopcom z nia tanczyc :D wczoraj jak poleciala z cuksami do przedszkola to ponoc tamten 1 w kolejce stal i najglosniej 100lat spiewal :P ja sie smieje bo przypominaja mi sie takie moje pierwsze wzdechniecia mojego sasiada ktory to po 5 razy dziennie do nas przychodzil... raz mi nawet przyniosl slimaka winniczka na lisciu w ramach przeprosin ze sie z kim innym ganial :wink: ehhh roamntyzm dzieciecy :D
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    Mój twierdzi że dziewczyny to zło konieczne i wogole po co one są w klasie hihihihihi - niedługo mu to przejdzie hihihihi
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    no tak u mnie stoją już nie dzieci pod drzwiami ale chłopacy w wieku 15 lat ... mąż to tylko obserwuje a Ja siedzę jak na szpilkach! Ach bo te dzieci tak szybko muszą się rozwijać :(( i dorastać :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    aaa wyobraźcie sobie, że napisałam do firmy danon w sprawie tych serków. Przepraszali i kazali podać wszystkie szczegóły dotyczące jego zakupu tzn sklep - adres, data do spozycia no i prosili abym im przesłała swój adres bo chcą list z przeprosinami wysłać i niespodziankę! he he he Wysłałam a jak - ciekawa jestem co za dups przyślą na odczepnego :)) pewnie MAłEGO GłODA albo paletę tych samych serków hi hi hi
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    Lady - no to nie tylko w hameryce rekompensatę mozna dostac!!! miejmy nadzieje ze danon mile cie zaskoczy a my czekamy na wiesci w jaki sposob :)
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    Ja tak kiedyś zareklamowałam wedlowską bombonierkę ( czekoladki miały biały nalot) to dostałam kartonik róznych batoników i czekolad.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    na kokosy nie liczę bo to raczej nie możliwe ale jestem ciekawa czym zaskoczą hmmm

    zuza a Ja wiele razy nadziałam się na białą czekoladę i hmmm nie wiedziałam, że można to reklamować!
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    Biały nalot na czekoladach i tym podobnych rzeczach to nieporządana cecha jakościowa i jest wynikiem niewłaściwej migracji tłuszczu ale też złych warunków przechowywania, w dobrym tonie jest wysyłanie takich paczek do klienta reklamującego towar, my tez tak robimy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    Jakie są złe warunki przechowywania, które powodują biały nalot? Zbyt ciepło, a potem ochłodzenie? Czy trzymanie w lodówce?
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    biały nalot na czekoladzie nie oznacza jej pleśni. Jest on wynikiem zbyt dużej temperatury lub po prostu gorszej jakości ziarna kakaowca z którego została wyprodukowana, ma tez wpływ proces technologiczny , zbyt wolne schładzanie masy czekoladowej spowoduje, że cześć tłuszczów pozostanie w stanie płynnym i odzieli się od masy tworząc nalot na twardej powierzchni czekolady.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    zuza czy Ty masz coś wspólnego z czekoladami ???
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeApr 18th 2007
     permalink
    nie nie mam ale jestem technologiem żywności , więc pamiętam co nieco. :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.