kurde dziewczyny moze my powinnysmy jakis watek pogodowy zalozyc hihihi...caly dzien jeden temat...:) ale dobrze ze jest chociaz taki...lepsze to niz cisza...:)
ja zaraz uciekam...znaczy sie mlody przejmuje kompa...wlacze mu bajke a ja troche poprasuje...:) polowek poszedl grac w pilke...eh ze tym facetom to sie tak chce za ta pilka ganiac...szczerze ich podziwiam...:)

kitek jak sie czujecie????

U mnie też padało - oczywiście jak z pracy wracałam i z mokrymi spodniami dobiegłam do domu, chociaż byłam samochodem

u nas huragan i ulewa

Aniu lepiej Obi bo tańszy od praktikera albo jak już Wa-wa to do castoramy
U mnie też popadało i zmokłam jak pies bo pojechałam do młodego a panowie i panie kierwcy to już totalnie bez wychowania bo po kałużach i nie przeszkadzalo im ludzi chlapać.
Ania na mnie clarityne nie działa póki co, berotek sie skończył, kropli uzywam Hubciowych a inhalacje tez solą robiłam ale nie wiem ale mało skuteczne w tym roku. Musze po niedzieli lekarza nawiedzić bo nie chce znowu trafić do szpitala

Młodemu dopiero zapalenie spojówek kończy, ostatnio mu sie dziób nie zamyka gada jak najęty teraz własnie nakrzyczał na ojca że "monie mnam mnam nie ma"znaczy skończyło sie picie. :D

zrobilam muffinki wg przepisu mojej diety, niezle ale nastepnym razem delikatnie zmiksuje otreby. teraz byl cynamon jako dodatek next time bedzie kawa...

a tak w ogole to mielismy dzisiaj pierwsza wiosenna tecze - a wlasciwie dwie - jedna nad druga.foty wyszly takie sobie a to dlatego ze mezu nie ten aparat przyniosl co trzeba... pewnie dodatkowo wygladaloby to ladniej gdyby na jednym poziomie bylo robione ale coz mieszkamy na 1 pietrze i tylko tak sie dalo

ale extra tęczaaa :)
ja już czekam na jutro. ma być dość ciepło i bez deszczu! :)

u mnie wczoraj już trzecie takie stworzonko przez podwórko szło tej wiosny :D

pn-wsch Polska, woj podlaskie

Talka u nas w ogródku mozna spotkac tuptającego "wojtusia" tak go nazywamy tego naszego jeżą bo mój za kawalerki miał w domu własnie jeża o takim imieniu, fajny taki tuptaczek

nareszcie dzien dobiega konca
jutro chce mieć łądną pogode,zamówiłam!
poskakałam na skakance i troche na steperku w ramach ćwiczen bo aerobik dzisiaj odpusciłam
Piotrus spał w południe od 11.30 do 15.30 ,ja tez sie kimnęłam.słuchajcie co mam dac do garnka z woda goraco która wstawiłam mu do pokoju zeby sie lepiej oddychało? dodam ze nie mam rumianku

dziewczyny slyszalyscie o przypadku swinskiej grypy w PL?
kurde moglo sie juz niezle rozniesc :( boje sie takiego dziadostwa strasznie :((

Aniu chyba nie chodziło o oddychanie tylko o ten zapach bo mi tak kiedys poradziłą połozna
nie mam olbas,wrzuciłąm mu herbate mietowa niech mu pachnie troszke o świnskiej grypie nie słyszałam,masz jakiegos linka?

Ciacho w poprzednim poscie edytowalam i dalam linka...

spadam sie pomoczyc troche... R od ponad 2godz jakies raporty i zestawienia robi, cos mnie trafi chyba zaraz

moja VEVE daje nie daje mi siedziec ,przy kompie...

ale mi przewiało szyję.... echhhh ała :(
a szliśmy dosłownie 15 minut :/

Ja tam się grypy prosiaczej nie boję. Większe jest prawdopodobieństwo,że zginę w wypadku samochodowym, niz mnie toto cholerstwo weźmie. Zreszta i wściekłe krowy juz były i zarazone ptaki... Damy radę ;)

i tak trzymajcie dziewczyny:)

A ja idę coś w tv pooglądac . Kurcze- szkoda,że od jakiegos czasu tak nudą na forum wieje... Kiedys az się chciało przychodzić wieczorami, a teraz... szkoda gadać :(

a ja sie boje roznych dziadostw tego typu bo ... mieszkam w pipidowie i lekarze raczej malo obeznani...
jak zachorowalam kiedys nie na zakazna ale na wredna chorobe stawow to przez przypadek lekarka wpadla na pomysl co to, jeszcze z dzien a moglam sie przekrecic. takze ogolnie nie lubie wynalazkow a ze w naszym miescie nie ma domu zeby nie bylo kogos w hameryce to ten tego jakos tak mi niefajnie...

wstawac baby... ilez mozna spac.. mi wczoraj tradycyjnie odwalilo i zamiast sie o przyzwoitej porze polozyc to do 2.30 czytalam jakiegos gniota po ingliszu... juz lepiej bym aukcje wystawila bo znowu sie uzbieralo... ehhh nie ma to jak myslenie noca

wiecie może ile czasu schodzi opuchlizna? bo walnęłam się w ten palec u stopy już prawie 3 tygodnie temu, a on nadal jest dwa razy grubszy od drugiego……

czesc
jak tam nocki? u mnie tragedia nie dosyc ze połozyłam sie o 1 to mały mi sie obudził z płączem o 2 i pokazywał mi na dziasło wiec podałam nurofen i po jakiejs godzinie zasnał .Chyba mu sie cos sniło bo koło 5 kilka razy popłakiwal przez sen.Ale koniec taki ze spalismy do 8:)
jest ok-jestem wyspana.Dzisiaj juz pogoda lepsza może ciepło nie jest ale swieci słonce i wiatru takigo nie ma ,zaraz idziemy po bułki i na chwile na plac.
M wraca za 8 dni !!

W radiu była wypowiedź lekarza opiekującego się w szpitalu pacjentką chorą na tę grypę w Polsce:
- Jej nic złego się nie dzieje. Ani zdrowiu, ani życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

witam czwartkowo :)

Jak mija dzień dziewczyny?