Aga, po staremu, głowa mnie boli, bo się jutrem stresuję, ciekawe, czy dostanę ten staż... Jestem w takiej sytuacji, że muszę wreszcie zacząć coś zarabiać...
A jak Ci weekend minął?

Sheh, powodzenia jutro, a tobie Aga przyjemnego pobytu na delegacji.
Dzięki kobiety za wczorajsze trzymanie kciuków, podziałało Teraz nareszcie ma "weekend", zaraz wypiję 1 piwo i pewnie padnę do wyra :)

Jemm, to cieszę się że już jesteś po wszystkim:)

Jemma- - no wiadomo było- kujonko ;))) W sprawie Twojej szkoły to juz sie nawet nie opłaca kciuków trzymac ;)

A Ty She nie smutkuj się - ten jedyny, dla którego bedziesz księzniczką czeka na Ciebie :)

Heh, ostatnio jestem w nastroju średniotowarzyskim, zwłaszcza, ze moje przyjaciółki wszystkie sparowane, no i na ogół na większość spotkań ciągną swoje drugie połowy, a to póki co nie dla mnie; wczoraj byłam na takim spotkanku, było miło, ale długo nie wysiedziałam.

Naprawdę znasz mnóstwo osób, które zostały same do końca życia? Bo ja nie ;)
Aga, zazdroszczę tych 3 dni. Tez bym chciała się gdzies wyrwać...

No trzymaj się i miłego, pożytecznego szkolenia ;)

CIACHO moja kumpela ,tak zostawila klucze i dzicko roczne ,w samochodzie,szybko rozbilysmy szybe,zanim dzidzius zacza wyc...

Nigdy nie miałam do tego samochodu zapasowych kluczy
Jutro ma przyjsc ponoc jakis magik który mi otworzy te drzwi-złodziej chyba jakis ,musi miec konkretny sprzet,a wiecie co jak mojego nie szło otworzyc to co dopiero jak sie zatrzasnie w jakims naładowanym elektroniką aucie ???
może szyba zostanie oszczedzona-fajnie by było bo dowiedziałam sie ze ta która chciałam wyic jest najdroższa.
wszystko sie wyjasni jutro-narazie nie mówie M po co ma sie wnerwiac na odległosc i tak mi nie pomoze.Jak on by to zrobił to by powiedział"zdarza sie" ale jak ja to juz widze jaki bym miała wykład.
przeszukałam jeszcze raz w domu mozliwe miejsca zeby sie nie okazało ze gdzies mam w innej torebce ale nie-jestem na 99 % pewna ze leza w tej torbie.(z dworu widze tylko torbe i nie widac co jest w srodku)

Ewa jakby Piotrus był w srodku to bym sie nawet nie zastanawiała tylko bym wybiła szybe żeby go jak najszyciej wyciągnac ale sęk w tym ze ja zabrałam z auta wszystko prócz tej torby z zabawkami i pewnie tam wrzuciłam ten klucz zanim zatrzasnełam drzwi

Ciacho no to faktycznie nie wesoło a nie wystarczy sciągnąc uszczelkę z okna i jakoś antenką otwiera sie zamek czy jakos tak. Tak bynajmniej każda meganke da sie otworzyć

She miałam podobne podejście po rozwodzie a jeszcze bardziej mówiłam sobie, że mam dziecko to dopiero kogo niby miałabym spotkac na swojej drodze i co zobacz , on nikogo nie szkuał ja tym bardziej a mamy Hubcia , więc się nie szukaj , nie dołuj a kto tam ci pisany na pewno cie nie minie.


Aga no to miłego singlowania z opalonymi odnóżami

Czasami daje się też pod klamkę włożyć drucik.

Zjadłam mega lody na poprawę humoru. Dzieciaki wyszalały się na placu zabaw i popadały szybko nawet i Ania już w łóżku jestem skonana ale czekam na strzałkę od przyjaciółki to zadzwonię do niej pogadać jeszce

Moja 16-letnia siostra własnie mi się wypłakała na ramieniu - jakiemuś chłopakowi się podoba i on się chce z nią spotykać, ale ona go tylko lubi, ale nie chce go zranić i nie wie jak mu to powiedzieć, no nic, widzę, ze złapała już ode mnie ten brak asertywności:((

Hello!
Ale miałam czytania :P
Wypad do Bukowiny Tatrzańskiej udał się, było super! :D

U mnie pięknie, słonecznie i ciepło :D

Bry
Izunia no to super że mimo obaw twoich odnośnie wypadu , udał się.
Ja zaraz zmykam Jakuba oddelegować do szpitala
A tak mi sie nic nie chce, bo znowu nocka zawalona.

U mnie weekend nieszczęść.
Najpierw ten wypadek w sobotę, a w niedzielę zadzwonił tata, że mojej babci całkowicie spaliło się mieszkanie - nic nie mają... Po prostu koszmar.

Na szczęście jest ciepło, więc będą na razie mieszkać na działce, ale po zimowej awarii nie ma tam na razie ciepłej wody, nie ma pralki. Tata był u mnie dzisiaj, żeby wziąć moje klucze do jego mieszkania, żeby mogli przyjechać do niego w razie czego, wykąpać się czy uprać coś...

po jednym raczej nie, ale jak więcej wypił, to całkiem prawdopodobne, że rano miał jeszcze wysoki poziom alkoholu we krwi...

cześć :)

Po 20 - śpi dalej

No właśnie specjalnie jej nie dręczyłam i nie męczyłam :) Powoli zaczynam ja budzić bo przesadza smarkacz mały hihihi

Z uśmiechem na ustach :) Tatuś właśnie ją karmi. Tyle że teraz Weronika zasnęła hihihi Ta pogoda ma koszmarny wpływ na dzieciaki :/
Umawiałam sie z koleżanką że podjadę do niej a nawet nie wiem czy mi się chce. 40minut autobusem czerwonym - jak bym jechała to z Antosia bo z nią jeżdżę za darmo a nie uśmiecha mi się płacić blisko 10zł za bilety

ooo krecika to ja uwielbiam :D
u mnie leje :( buuu

Hihi, a propos krecika, ostatnio przypadkiem trafiłam na taki odcinek edukacyjny:D, jak zajączkowa była w ciąży i później rodziła małe zajączki, ale mnie zaskoczył ten odcinek:D