dzien dobry ....:) nareszcie mamy za oknem slonce....:) polowek jak zwykle spi....zaraz poloze i malego...ogarne chate i mysle ze pojdziemy na jakis spacer....:)
AND nie zazdroszcze takich widokow... ewa wrzucaj dalej takie rzeczy to naprawde niedlugo sie do Ciebie wprosze hihihi:)
Talka- a może się jednak uda.... Nie macie dzieci więc spokojnie możecie pojechac pod namiot.... Chociaz jakbym ja miała blisko morze to chyba nigdzie nie chciałabym wyjeżdzac ;)
talka zeby posiedziec czy pospacerowac po plazy kasy nie potrzeba...:) do Ciebie tez sie kiedys wprosze hehehe...:P moj polowek ma wujka w Wiślince...mysle ze to nie daleko od ciebie...:)
Aga no to super a gdzie na tych mzurach w końcu będziecie/ U nas tez pogoda do bani raz pokusiłam sie wyjśc i co nie uszliśmy 10 kroków lunęło, potem zaraz słońce ale już nie ruszam się z domu. Jakub bawi sie z Hubciem budowaniem klocków , mały coraz ładniej się bawi, taki bardziej kumaty jest
u nas tez dzisiaj kijowa pogoda, niby slonko sie pokaze a za sekunde leje jak z cebra. w sumie nawet nie odetchnelam od alergii mimo deszczu bo ciagle mnie w nosie kreci i oczy swedza. ogolnie to jakas dzisiaj strasznie rozmemlana jestem i az sama siebie mam dosyc
Aga na ktory osrodek sie w koncu zdecydowalas?
mam nadzieje ze Shehe juz tancuje na weselisku i mimo niesprzyjajacych warunkow swietnie sie bawi
Pati przyznam szczerze, że nie wiem gdzie to :) no, ale żeby gdzieś pojechać to trzeba kasy na jedzienie,transport, a to tak się mówi, że to nic, ale grosz do grosza....
zgadzam sie z tym grosz do grosza. my rok temu jechalismy na wakacje w sumie darmoche do mojej sis do domu nad jeziorem, w sumie wzielismy troche jedzenia, jakis tam alkohol zeby z pusta reka nie jechac do tego benzyna i debet gotowy :( na pocieszenie - w tym roku nie ty jedyna nie wyjezdzasz. my tez spedzamy cale lato w domu - bedziemy malowac i przemeblowywac przez caly mezowski 2tygodniowy urlop
Ania nie strasz z tą pogodą. Jak dziś leje u Ciebie to jutro bedzie u mnie :/ Tak jakoś ostatnio zauważyłam że Twoja pogoda przychodzi do mnie na 2 dzień :/ A my jutro wojaże festyn Moja Ania jutro spiewa na tym festynie. Ma 1 piosenkę ale padła propozycja by były 2 piosenki. Ania że nie zna nic tzn zaśpiewa tą 1 bo ma ja opanowaną ple ple ple Dziś po występach w szkole rozmawiałam z opiekunem i mówię że Ania jutro zaśpiewa itd no ale tylko 1. Pani ze przecież możesz zaśpiewać to czy to. Wróciłyśmy do domu Ania przesłuchała płytę z podkładami i "mamo będą 2 piosenki" i śpiewa solówkę kolegi hihihi o nieeeeeeeeebo lepiej od niego :D Zajęło jej to 15 minut dosłownie. Po 2 razach stwierdziła że tu i tu musi zaśpiewać tak i tak i poprzerabiała ciut pod siebie Ale mi kłapacz opadł na kolana. Zdolna bestia jak nie wiem co... Ciekawe jak jej pójdzie jutro :) oby mi się udało jakieś audio przywieść :D
ogladam wlasnie torty na tortownia.pl i jestem w szkolu jaka ludzie maja inwencje tworcza. tez tak chce!!! szkoda tylko ze te lukry plastyczne i inne dekoracje takie drogie strasznie bo sama bym sie pobawila w takie kombinowanie :)
talka bo Wiślinka to taka dziura pod Sobieszewem... na wakacje w sam raz...tym bardziej ze darmocha...:) my w tym roku tez siedzimy w domu...niestety...a pazdzierniku czeka nas wyjazd do PL...ale to nie wczasy...z kazdym trzeba sie spotkac...rozne sprawy pozalatwiac...jakies zakupy zrobic...i tak czas ucieka a czlowiek za cholere nie odpocznie...ale zrodzil sie w naszej glowie plan ze moze na sylwka uda nam sie skoczyc gdzies gdzie jest cieplo...poki co to tylko marzenia...ale baaardzo chce wierzyc w to ze sie spelnia
Talka tak i owszem ale w domu też kupujesz jedzenie a do tego dochodzi gaz i prąd na przyrządzenie tego :) wiec tak naprawdę namiotowe wakacje są w miarę tanie
hehe no w sumie :) nie pomyślałam o tym ;p ale na namiot to jeszcze pogoda musi być :p nam się udało rok temu :) weekendowaliśmy na działce u R. w tym roku R. mama ją sprzedaje....
A tak w ogole to co porabiacie w sobotni wieczor? ja przejrzalam po raz eNty wzorniki z farbami, jakies gazety typu m jak mieszkanie czy majster i zastanawiam sie nad pograniem w literaki. mezu siedzi z kumplami piwkuje a mi sie nudzi bo maja wybitnie nie moje tematy...
no to wyglada na to ze sie rozminiemy bo wstepnie 28 lub 29 jedziemy do dohtorow z Gabrycha... no ale moze sierpniowo jakos sie spikniemy jesli zdecydujemy sie przyjechac na wyprzedaze i po kiecke na wesele :)
Aga n owiesz... daleko jeszcze do nie rozpoznawania... nawet cholercia nie ma szans ze jak przyjade to w twojej szafie w razie czego bede mogla pobuszowac :((
kurde chyba zaraz wyjde i bede ostentacyjnie ziewac ilez mozna mi meza zabierac... zebym wiedziala to bym sie z jakas kulezanka umowila a nie w domu koczuje jak ta durna...
Aga no z Gabrysia nie moge bo ona ma tapczan szerokosci 80cm :P w sumie moge nawet w naszym pokoju sie polozyc ale troche kicha bo wiesz drzwi do pokoi nie mamy
Słuchaj... To może zacznij moszczenie gniazdka i przebieranie się i rzucanie bielizną? Chociaz na dwoje babka wrózyła- bo albo kapną się i wyjdą albo na cała noc zostana ;D
Agi bedziemy w tym najgoretszym okresie 2 razy bo raz z Gabrysia a raz z mama wiec moze gdzies uda sie zaskoczyc. sierpniowo to ja bardziej po kiecke chcialam i zakupy szkolne dla Mlodej i dla mnie... u mnie 1.5-2miesiace to moga byc spore roznice wagowe wiec jakos nie chce jeszcze teraz kupowac
aga1976: To może zacznij moszczenie gniazdka i przebieranie się i rzucanie bielizną?
R chyba by mnie udusil :) chcoiaz po takiej ilosci browaru to ja nie wiem ze oni jeszcze kontaktuja... co raz ciekawsze tematy sie zaczynaja, chyba powinnam podsluchiwac zaczad
No nie wiem co jeszcze chciałbys kupić oprócz kiecki- ale ja dziś kupilam bluzeczki bawełniane w Camaieu po 25 zł- więc cena super- nawet gdyby miały słuzyć tylko przez 1 lato. Jak podsłuchasz coś mega ciekawego dotyczacego damskiej cześci społeczenstwa to sie podziel ;)
nie znam zupelnie Camaieu... chce kupic dla siebie spodnie jeansowe plus wyjsciowki czarne, z 2 spodnice, garnitur ewentualnie kostium, kiecki na 2wesela no i dla siebie buty sportowe czarne (koneicznie!!zaden inny kolor nie wchodzi w gre) i dla Gabrychy porzadne adidasy. duze zakupy ale bym chciala to zrobic jak za najmniejsza kase :) w czercu licze ze uda mi sie kupic lniane portki dla R, na to jedno wesele wlasnie takie klimaty beda nam potrzebne...
no wlasnie sie zbieraja...cholera nie sadzilam ze moj maz taki wygadany jest!!! teraz jeszcze trzeba go do sprzatania zagonic a sama moge isc spac :) do jutera laski