Izunia i widzisz co ci się przypomnę to znowu piszę. Ja po tym dopołudniowym lataniu po szkołach i szpitalu,mam dośc , kilka razy zmokłam i chyba mnie złapało jakieś cholerstwo bo boli gardło, głowa i padam na pyszczek. Hubcio spał a ja razem z nim nawet Jakuba dzis głowa boli i po odebraniu ze szpitala też poszedł spać.
Ciacho a jakbyś nie chrześnicy kupiła taka sama biżuterię jak chrześnicy plus kasa... Hmm ja wolę jak moje dzieci dostają kasę bo wtedy coś możemy kupić - ciucha czy inną potrzebną rzecz. Teraz Kuba zbiera na rower więc wolę i ja i on kasę niż jakieś autko którym i tak sie nie bawi... podobnie sytuacja ma się z dziewczynkami... Zresztą po prostu wolałabym telefon - co kupić do kwoty takiej i takiej niż jakąkolwiek zabawkę która będzie zalegać i nikt się nia nie będzie bawił
czesc dziewczyny ,co słychac? mój dziec juz spi od godziny,ja siedze a zmywanie czeka i woła...po brzuchu mi jeździ-moze to zblizajacy sie okres? oby!!!!!! wracam do antykoncepcji-to czekanie nie jest na moje nerwy
Mój zasypia choć jakiś marudny, Jakubowi chyba coś jest tylko nie wiem czy angina go łapie czy czymś sie przytrół.Bo blady jak sciana i prawie cały dzień przespał.Aż mi go szkoda.
no Ewa planuje ale nie teraz,moze za jakies 2 lata. M wraca raz na jakis czas wiec oboje jak sie dopadniemy tacy wyposzczeni to chcielibysmy nie zwracac na nic uwagi.
ja nie wykresuje Jemma,próbowałam-to nie dla mnie ,przynajmniej wtedy tak było jak mały mi dawał czadu po nocach.Moze i teraz bym dała rade ale poprostu-ja z tych niezdyscyplinowanych wiec póki sie nie staram wole tabletki czy tam plastry.
nie wiem dziewczyny ,jeszcze nie mam @ teraz własnie pije martini jak jakas menelka hahah bo z gwinta szkoda ze upić sie nie mozna bo dziecko za sciana spi,w mojej diecie alkohol zakazany ale raz nie zawsze....
czesc w sobote my dopiero wstalismy :P Piotrus zrobił pobudke o 5 i o 8 znów mi si epokłądał wiec połozylismy sie razem Ama przerwałąm na zalecenie gina przeciez
witam się i ja na kawie.. zaraz jedziemy z R. do jego siostry przycinać jakiś żywopłot, bo by się spółdzielnia upominała czy coś jakby ona faceta nie miała...
a ja nie mam planów a w zasadzie to musiałabym jechac kupic jakas bluzke na te chrzciny bo przejrzałam garderobe i o ile dół mam to góry nic tylko ze z małym kupowanie to same wiecie jak jest
Ja wyskoczyłam tylko na zakupy. Młode wstało dzisiaj jakoś ok. 6.30, więc byłam zwłoka i zwlekłam się z łóżka dopiero o 8. Podejrzewam, że przez to zginęła instrukcja prania z pralki (Cyryl musiał się nią troskliwie zająć, tak troskliwie, że nie mam pojęcia, gdzie mógł ją wsadzić).
No ja mam dokładnie takie same spostrzeżnia- wg mnie konieczna jest stymulacja łechtaczki. Wg moich przyjaciółek tez. No ale moze my się nie znamy- więc pytam Was :)