czesc we wtorek chrzciny jutro-juz mam do chrzesniaczki kolczyki- a do tej drugiej nadal nic myslałam zeby kupic szczeniaczka albo garnuszek ale nie wiem sama...no cos wymysle dzisiaj Piotrus wczoraj znów mi fochował na miescie ze musiałam go zawieźć do doroty i wrócic do sklepu.
i ja sie witam...pogoda wyjatkowo paskudna...ale moze ogarne ten bajzel ktory mam w domu hehe....noc raczej spokojna za to o 6.00 rano mega donosny krzyk i placz...ten zab nie daje malemu spokoju...:( poszedl w ruch dentinox i paracetamol....
Iza na ja sie urodzilam 13-go....i tak sie te 13-tki za mna ciagna hihi....a ten 13-ty lipiec to na bank zostanie w mej pamieci na dlugi, dlugi czas... talka kicia fajna...ale ja tez kotow nie lubie...znaczy sie lubie jak sa male...a pozniej to juz dla mnie ble....
mam straszna ochote dac w dupe małemu zachwouje sie dzisiaj strasznie,pomijam fakt ze kazda próba połozenia go do łózka konczy sie mega wyjcem mam go na dzisiaj juz dosyc i moze jestem wyrodna ale ciesze sie ze jutro iw piatek wychodze bez niego ,zaraz oszaleje
Dziewczyny powiedzcie mi, czy jak byłyście w początkowym stadium ciązy, to w czasie gdy powinna byc @, odczuwalyście jakięs takie delikatne kłucie jajnika, jak na @? U mnie to 2 t.c. z kawalkiem, więc pierwszy potencjalny brak @ jest własnie przede mną (planowo sroda/czwartek). Dziś mnie pobolewa od rana i strasznie sie martwie. :( Powiedzcie ,że to nie musi oznaczać,że bedzie @ na 100%. :( Pliiissss.
A Weroni nie chce spać :/ Tzn niby chce ale zabraliśmy jej łóżeczko i zaczęło się łażenie :/ Dzieć nie nadaje sie chyba na duże łóżko albo testuje naszą (moją) cierpliwość :/
Moje łobuzy śpią już od godziny ... ciii :P Niech jeszcze trochę spokoju będzie :D Aratis ja również w początkowych tyg ciąży miałam wręcz pobolewanie podbrzusza jak na @ ... wiesz każda z nas jest inna ... kłucie jajników też odczuwałam.
Bry Ja własnie połozyłam młodego a starszy nareszcie na stałe w domu, jutro tylko musze iśc po odpowiedź czy mi Jakuba przyjmą do nowej szkoły, załatwić terapię i iść do poradni żeby ustalić termin jakiegoś testu który da pewnosc czy jest dyslektykiem i będzie na to papier a w środę po wypis bo teraz ostatnia długa przepustka.Zarejestrować go do psychiatry i psychologa na zaś i jesli o niczym nie zapomniałam to chyba wsio no i jutro jeszcze sprawdzić czy panie uwzględniły jego oceny ze szpitala i jak wyszedł na koniec. Choróbsko dalej trzyma ale bynajmniej za oknem skwar nieziemski i aż mi lepiej , teraz czas na kawusię
aratis nie co ma byc to bedzie tylko WSZYSTKO JEST OK...:)
mlody sie wlasnie obudzil... spal 3 godziny....ja ogarnelam bajzel i pocwiczylam na wii...:) coraz bardziej mi sie ta zabawka podoba....zostalo mi powieszenie prania...no i gora ciuchow do wyprasowania...ktora wcale nie maleje....:/ pogoda u nas do bani...Hoga wyslij troche slonca pliiiiis....duzo nie chce tak troszeczke...:)
czesc dziewczynki :) Ciacho- młody jak się wyśpi to napewno już wstanie z lepszym humorem :) I wyrodna nie jesteś- ja tez lubię czasem wyjsc bez dzieci.
Patrycja - a widziałas nowego x-boxa? To dopiero czad :D
Widzę że i tutaj dzieci buntownicze:(( moja dzisiaj kilka razy przewracała się do spania, za entym razem padła po obiedzie i spała 2,5 godziny..
wyjca urządziła mi na spacerze bo buta ściagnąć nie mogła, a jak sciągnęła buta to skarpetki..wrrr..ale ją olałam (zresztą zawsze tak robie-tylko moi rodzice lecą na każdy jej krzyk)..mnie ratuje, póki co jeszcze to, że ona uwielbia zwierzęta psy itd..i jak urządza wyjca i idzie pies to z automaty przestaje i woła hał hał chodź..
wiecie co mi sięwydaje, że to nie tyle nasze dzieci niegrzeczne i coś im odbija co ta pogoda wykańcza wszystkich dookoła..to nie ma co się maluchą dziwić;(
aga..od końca kwietnia..ale w mieszkaniu było skute dosłownie wszyściutko, łącznie z podłogami. wykuwaniem ścian, łuki, itd itd..ogólnie jest juz wszystko zrobione (wyrównywanie, wymiana rur, wymiana drzwi, ościeżnic,panele, płytki, itd td itd itd itd )..taka wykończeniówka została typu silikony, powieszenie szafek w łązience, karnisze..a no i porawki, podmalować gdzie przybrudzone itd, powiercić dziurki gdzie chcę itd..
ALE my się tam szybko nie wprowadzimy bo trzeba kasę uzbierać na meble bo tam są gołe ściany..musimy zrobić kuchnię i sypialnię..