Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    mój mały tez sie boi prysznica
    mojego M dzisiaj pogieło
    pracuje od rana i ponoc przez cała noc:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Aniu, my tylko planowałyśmy grzecznie przemieścić się z mieszkania do klubu ;)
  2.  permalink
    hhahaha- no musiało byc wesoło :)

    Ja z policja też miałam fajna przygodę. Wybrałysmy się zna nocny wypad po warszawie. Gdy wracałyśmy wszystkie oprócz kierującej miałysmy superowe humory w maluchu śmierdziało oparami od piwa.
    Stanełysmy sobie obok auta, tanczyłysmy i takie tam....Zatzrymała nas policja i po rutynowej kontroli i swieceniu latarka w oczy kazali otzworzyć bagaznik. A tam... był ŁOM ojca mojej przyjaciółki, który jest ślusarzem. Wtedy zaczęło się robić wesoło - bo w okolicy było włamanie do sklepu :) No i kogo posądzili najpierw...?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Aga :rolling: niezle... bedziesz miala co kiedys wnukom opowiadac :D

    Ciacho no widzisz chlopak za robote sie zlapal zeby szybciej na dom zarobic i do was wrocic :D
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Haha, dobre :tooth: Miałam podobną przygodę ale bez łomu. Jechałyśmy wieczorem szarą vectrą mojego taty na wieś do koleżanki, a za nami policja. Myślałam, ze chca mi wlepić mandat za brak migacza na jakimś polnym skrzyżowaniu (17 lat - ledwo co prawko ;))a oni dojechali za nami na miejsce, stanęli kilka metrów dalej, spisali tablice i pojechali. Na drugi dzień rano wpada po mnie 2 facetów, że jestem podejrzana o kradzież jakiegoś zabytkowego zegara. Byłyśmy podejrzane, bo na tej samej wsi, w ten sam wieczór, ktoś kto poruszał się szarą vectra zrobił włamanie do kogos. Musiałam zeznawac przed swoim sąsiadem policjantem. Na szczęście sprawcy się znaleźli ;)
  3.  permalink
    Aniu on chyba nie chce budowac domu tylko moze chce kupic nam Neverland
    a tak serio-to juz praca ich firmy i nawet jesli nie musza to sa w pracy z reszta pracowników poniewaz musza dopilnowac wszystkiego ,zeby na poczatku nie dac plamy
    --
  4.  permalink
    jemma :rolling::rolling::rolling:
  5.  permalink
    Ciasteczko... Jeszcze tylko trochę - wytrzymasz mała... :hugging:
  6.  permalink
    Uwielbiam takie imprezowe głupotki :)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Szkoda, że juz ich coraz mniej :neutral: Kiedyś to jednak się działo...
  7.  permalink
    Ano mniej.... Chciaz jak dzieci podrosna to znów tak zaszalejemy :)

    Grunt,że checi do wygłupów są :)
  8.  permalink
    To ja nie mam takich przygód a szkoda bo lubie takie"kabarety"
    tylko na moim panienskim-w miescie jest mnóstwo lokali a koledzy M zorganizowali mu kawalerski w tym samym co ja miałam poanienski-spotkalismy sie na parkiecie i oczywiscie chłopacy zmienili lokal
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009 zmieniony
     permalink
    I chociaż by z tego względu nie chcialabym 2 dziecka. Chcę jeszcze troche "porozrabiać" sobie w życiu.
    Ciacho, to ja ci powiem na pocieszenie, że moje panieńskie to była totalna klapa. Było smętnie i nic sie nie działo :/
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    no o ja nie mialam takich ciekawych, widac za spokojne dziecko bylam :)
    raz tylko jak wracalam na stopa z kulezanka to policja nieoznakowwanym sie zatrzymala a my udajemy ze sobie machamy po nic, ostatecznie nad do domu odwiezli (ponmad 40km) ale wiecie oni z naszywkami i pies za krata. sobie pewnie sasiadki pomyslaly :P
  9.  permalink
    Ja mam dobrze- bo mam mamę, która zawsze chetnie zostaje jak chcemy isc pobalowac.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    najciekawsze byly zagadywki policjantow na zasadzie a co wy dziewczyny tak stoicie robicie etc.. pewnie nas za panienki lekkich obyczajow wzieli bo jakos skromnie to my ubrane nie bylysmy :D
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    ehh a my nie mamy z kim zostawic dzieciakow :((
    no ale nic to, nadrobimy w przyszlosci :))

    tymczasem ide bo mezu propozycje nie do odrzucenia skalda :wink:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    No widzisz Ania, jednak w głębi duszy jesteś niegrzeczną dziewczynką :tooth:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Ania, witaj w klubie :) Ja też byłam grzecznym dzieckiem ;)
    A mój ostatni kontakt z policją wyglądał tak, że jak jechaliśmy do szpitala po tym, jak mojemu M przycisnęłam ramię do słupka od bramy samochodem (don't ask), to pytaliśmy się policjantów, gdzie najbliższy rentgen (byliśmy na wsi). Skierowali nas do Nowego Dworu przez most "narwiany" (most nad Narwią) :tongue:
    --
  10.  permalink
    ja tez nie mam za bardzo z kim zostawic małego wiec szalenstwa jak juz to robimy z M osobno
    kazdy ma wychodne
    --
  11.  permalink
    Ja często mam jakies dziwne sytuacje w życiu, które potem chodzą wsród znajomych jako dowcipy. nawet takie nieimprezowe.
    Chcociażby kiedyś narobiłam rabanu na parkingu pod supermarketem,że nam się do auta włamują , bo alarm wyje. Tylko ... nooo... zapomiałam,że alarmu wtedy nie mieliśmy :shamed:
  12.  permalink
    Ku wyjasnieniom- ja tez byłam grzecznym dzieckiem. Zniegrzeczniałam w dorosłosci- munsz mnie zepsuł :cool:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    No nie Aga, jestes niemożliwa :tooth: NR jak tak sie zachowują grzeczne dziewczynki to ja nie wiem jak te niegrzeczne ;)
    Ciacho, u nas jest identyczna sytuacja. Szkoda mi tym wspólnie spędzonych wieczorów z naszym towarzystwem, ale cóż... mamy za to kochane brzdące ;)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Ja się włamałam komuś do samochodu. Ozywiście jeżdząc "słynną" vectrą . Wiecie, że kluczykiem od vectry otworzycie każdy model tego samochodu z przodu? Gorzej z zamknięciem :wink:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Ale że sugerujesz Jemmo, że z moją grzecznością jednak coś nie tak?
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Ależ skąd , November :tooth: Tylko nie bij i nie przyciskaj do muru :wink:
  13.  permalink
    No nieżle Jemma- zegar, auto... :D Kradziejko Ty ! :)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJul 16th 2009
     permalink
    Dobra, spadam, bo ktoś krąży nade mna jak sęp. I nie ja jestem obiektem pożadania, tylko komp :confused:
  14.  permalink
    Ja tez zmykam. Mnie pożąda zlew pełen garów :/ Dobranoc
  15.  permalink
    Mnie nikt nie pożada ,nikt mi kompa nie zabiera-nawet jak jest M hahaha
    aco do vectry-kiedys taka miałam nazywałam ja Groszkiem bo taka zielona bardzo fajne autko-pod supermarketem babka zatrzasneła kluczyki w innej vectrze i w srodku jeszcze był pies,próbowała moim kluczykiem,ja próbowałam i nie otwarłysmy wiec moze źle robiłysmy jakos:P
    fajne było to auto,tydzien ryczałam jak je sprzedalismy:bigsmile:

    ja jak zwykle ogladam MIodowe Lata-poprostu znam chyba juz kazdy odcinek na pamiec
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    cześć z rana :))))
    --
  16.  permalink
    ja tez pisze czesc juz niestety od 5 rano
    mały sie obudził zrobił kupe taka normalna ale za to taka ze pobrudził siebie od stop do głów i wszystkie posciele,wiec ja juz mam dziecko wykapan i posciel sie pierze
    po za tym mał sie zrobil za cwany i musze mu ukrócic conieco

    pogoda straszna u nas duchota ale jutro ponoc ma byc lepiej tzn chłodniej
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    bry
    ja dzisaij samotny dzionek i wieczor wiec musze sobie jakos inaczej czas rozplanowac bo nie musze byc w domu na 17sta obiadowo
    tak mam troche nadzieje ze mama nas na pierogi z jagodami zawola bo rodzinka z hameryki przyleciala i takie zamowienie zrobila ale na razie to tylko nadzieja :P
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    Witajcie w piątek :))
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    moje dzieci wlaczyly powtorek tanca z gwiazdami. ze tez R zabral aparat a w drugim puste baterie... mam ubaw po pachy jak tancuja zwlaszcza ze tak naprawde to Gabrycha Krzysiem zarzuca :D
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    u nas też świeci i ciepełko :))))
    --
    •  
      CommentAuthorKitek78
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    U nas od rana skwar... dobrze że w robocie mamy naturalna klimę- stare mury, ciężko sie nagrzewają... zima jest tragedia ale w taka pogodę super się pracuje....
    --
  17.  permalink
    Halo- gdzie jesteście baby?
  18.  permalink
    u nas tez wentylator chodzi na najwyzszych obrotach,strasznie jest na dworze nie znisze takich upałów
    --
  19.  permalink
    Czesc Ciacho- jak Piotruś? Przyzwyczaił się,ze taty nie ma?

    I czemu się nie zabierzesz z nim na plaże do boszkowa jak taki upał? Ja bym tam siedziała od rana do nocy :)
  20.  permalink
    PIotrus juz ok,juz taty nie szuka
    a co do boszkowa bylismy wczoraj troche ,jna cały dzien nie chce jechac bo bym tam nie usiedziała,dzisiaj moze tez skoczymy ale jak juz to po drzemce małego.sama jechac nie lubie a dookoła jest wiecej jezior i czasem sie tak zdarza ze kazdy jedzie na inne
    --
  21.  permalink
    Ale ja Ci zazdroszcze tych jezior... Chciałabym miec chociaz jedno w okolicy...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    ja uwielbiam skwar
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    my do najblizszego sensnego jeziora 110km mamy, w sumie nie tak daleko ale jak R caly tydzien jezdzi za kolkiem to w weekend go juz nigdzie nie idzie wyciagnac, nawet na dzialke ciezko :|
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    ja mam 7 km :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    tyle to z buta mozna sie przejsc
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    mam z lekka dusze na ramieniu. puscilam Gabrysie z corka kolezanki (3lata starsza od Gaby) na plac zabaw bo Krzychu spi a dzieciaka w domu nie chce kisic. w sumie 7lat to nie takie male dziecko ale tego placu od nas z okna nie widac i sie z deka stresuje... moj R twierdzi ze jestem nienormalna bo wsyzstkie dzieci na osiedlu od niej nawet mlodsze pomykaja same ale ja mam jakeis takie obawy...
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    Znowu ominęła mnie wieczorna pogawędka - ehh ...
    Hoga jesteś? Mam pytanie, jaki syrop pediatra zleciła Hubertowi? Mój Szymek dostał Hydroxyzinum, płacze nam nocami ... Doradź coś kobieto.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    Iza nie masz nic do stracenia tylko dzisiaj sie do kompa dorwac :)

    moje dziecie wpadlo sie zameldowac, dziewcyznki napily sie, wziely po mambie i polecialy dalej. oj cos mi sie wydaje ze bedzie ciezko dziecie w domu teraz utrzymac hehehe
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 17th 2009
     permalink
    Rafał będzie się wprowadzał do mnie!!!!!! Idziemy za chwilę do JYSK po NASZE meble!!!!!! Jak skończymy remont to będziemy je rozstawiać! :) :cheer::cheer::cheer:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.