Talka myslalam ze ze wzgledu na sytuacje z mama to Ty chcialas sie wyprowadzic...
jestem zziajana... kurczaki chyba sie starzeje bo nie nadazam za wlasnym dzieckiem na placu zabaw. latalam jak glupia zeby sie nie wywalil a on i tak wrocil poobijany. mam jakas schize ze spadnie i sie polamie albo krzywde zrobi, u nas plac zabaw nie jest wylozony gabka ani porosniety trawa tylko kamieniami wysypany wiec kazdy upadek jest zdradliwy...
a co tu taka cisza? ja czekam na meza. nie chce zapalac swiatla zeby poczytac bo wietrze gorac a boje sie ze komarow naleci (raid i catch o kant tylka mozna potluc)... pewnie wszystkie weekendos zaczynacie rodzinnie... ehhh
to moze tak piatkowo wakacyjnie sie przeniesiemy na jakies wyspy co?
ja przejrzalam chomika co tam ciekawego ale nawet na film nie mam nastroju...
macie cos skutecznego na komary zeby mozna bylo przy otwartym oknie swiatlo zapalic? kupilam pseudomoskitiery ale nie ma ich komu zamonotwac bo R wiecznie za pozno wraca :|
Izunia a tą hydroksyzynę na uspokojenie dostał, ja dla Hubiego miałam homeopatyczny SEDALIA , nie wiem jak twój smyk ale na mojego Jakuba hydroksyzyna nie działała Jezu skwar nieziemski a my po całodniowym ganianiu padnięci. Ja na najbliższe jeziorko mam 5 minut a na dalsze 15 a jak bym chciała to w kazdy dzień tygodnia mogłabym byc na innym bo tez daleko nie mam
wlasnie policzylam ze wypilam dzisiaj prawie 7l plynow. tak mnie suszy ze normalnie bym butelki od ust nie odrywala. to chyba ta makrela na drugie sniadanie daje sie we znaki :|
dzbry wróciłam własnie zbudowy i jestem już skonana :/ Nie powiem- ale po raz kolejny mnie coś zadziwiło- instalację elektryczna robią mi... w podłodze! mam mieszane uczucia
no kable ida od instalacji elektrycznej po scianach i sufitach :P chyba sie nie umiem wyslowic ale chodzi o to ze nie ida w dol tylko w gore i od sufitu pod katem prostym sie rozchodza do "punktow"
A na małego mojego Sonna nie działała,za to Melisal forte tak ale dopiero po kilku dniach
Hydroxizine podałam raz-spał jak kamien a ja sie tego boje,na kryzysowe sytuacje typu noc kiedy spi nie z nami bo np jestesmy na weselu mam Diphergan.Zdaje sie ze jest bezpieczniejszy dla dzieci a jeszcze jedno lekarz kazał mi podac 5 ml tej Hydroxiziny a ja wyczytałam ze powinnam dac 2,5 wiec tyle dałam.Efekt natychmiastowy i długi spokojny sen-dostalismy go wtedy jak mały miał takie problemy ze snem Diphergan jest tez na recepte ale mi sie czasem udaje załatwic lekarstwa bez bo mam małe znajomosci
i znjac zycie jedna fachura mowi co innego a drugi co innego u nas tak bylo z kaldzeniem gruntu pod farbe - 3 roznych majstrow (w tym 1 rodzina 2 kolegow) inna opcje do malowania wyznaja :|
ja juz dawno doszłam do wniosku,ze głupia się urodziłam i głupia umrę. Trudno- pewnych rzeczy zupełnie nie ogarniam. Spadam już, bo zasypiam przy biurku Dobranoc
dzielnie siedzialam na meza czekalam ale juz nie dam rady dluzej bo na siedzaco zasypiam. wspolczuje tylko jemu jutro na 8 do pracy isc bo tylko godzinach dzisiaj na wysokich obrotach tylko niech nie mysli ze go jutro prace domowe omina :P ze mna nie ma zmiluj
wstawac spiochy! mezu wrocil po drugiej ale jakos nie moze zbytnio dospac bo od godziny szarancza grasuje i po nim skacze bylo mi tak goraco spac ze az przed 5 musialam sie wstac napic
A ja już mam obiad gotowy, chlebek rośnie i czekam aż młody pójdzie spać to ja dospię, bo Hubiemu w nocy od 2 do 3 zachciało się wyć i jestem normalnie kapeć a do tego ten skwar, niby w necie pisze że u mnie deszcz i burze ale ostatnio to prognoza sobie a pogoda wręcz przeciwnie. Ania mój już w robocie a mi się już nic nie chce, głowa mi pęka od tych cholernych zatok, musze po niedzieli wziąc skierowanie do laryngologa, na dodatek chyba anginę mam bo migdały jak dwie banie.Ale u mnie norma upał na dwoarze a ja z anginą
czesc mi sie rano przypomniało ze chrzesnica M ma urodziny dzisiaj 3.wiec poleciałam do sklpeu po prezent i popołudnie mam juz zorganizowane-idziemy na urodzinki! Hoga mój za to spał tak niespokojnie ze nie wiem co mu nie pasowało,naajedzony pielucha ok,nie za zimno nie za goraco,o 3 poddałam sie i podałam diphergan i po nim spokojnie sobie spalismy do 8.nie wiem co tak przezywał bo płakał gadał a ja nic nie spałam bo mnie co chwile to budziło. teraz kłade go spac i zabieram sie za obiad,u nas w koncu nie ma yupałów za to jest dosyc silny wiatr-wykorzystam to i zaraz do roboty zagonie pralke.
Czesc kochane wpadłam zyczyc wam udanego weekendu ja czekam az maz wróci z budowy i spadamy na wies do rodziny :)Powrót jutro :) Dzis wieczorem grill, zimne piwko, rybka z własnego stawu.... Życ nie umierac :) No i synia starszego sobie wreszcie do domu przywiozę
Ja miałam jechać dzis na koncercik popiwkować ale koniec końców jadę sie dobrze bawić a nie pić :D i pomimo że pada u mnie i chłodno lczę na cholernie miły wieczór bo MUSZĘ się zresetować :D
u nas wg onetu i interii tez wlasnie pada a za oknem dalej zar sie z nieba leje... ja juz w te pogody to zupelnie nie wierze, nic a nic sie ostatnio nie sprawdzaja
a u nas nie wiem czy wiecie W LESZNIE odbywaja sie Mistrzostwa świata na żużlu dzisiaj miał byc finał,bilety dl aVipów 480 zł ... i od szwagierki która meiszka koło stadionu -mam do nich ze 4 km jechałam 40 minut takie korki...niestety przełozyli bo o 17 zaczeło lać dosłownie i tor zamoczony
na urodzinkach fajnie,trafiłam z prezentem wiec wszyscy zadowoleni
dziewczyny macie pomysl czym moge wysmarowac twarz po 'przypaleniu' peelingiem? mam taki bardzo mocny z mikrogranulkami co to na 10-15min sie kladzie i masaz a ja sie po tych 10 minutach wylaczylam i kolejne z 15 z ta packa przelezalam mam czerwone straaasznie okolice oczodolow (na tej kosci pod okiem) czolo i boki policzkow. HEEEEELP
Można chyba spróbować jakiegoś kremu dla dzieci, typu Alantan, powinien zlagodzić zaczerwienienie. Albo jest taki krem nivea sos, tez dla dzieci. Jest świetny, ale nie wiem czy na przypalenia pomaga:)
eee no nie bede z plackami na twarzy leciala do dyzurnej apteki na drugi koniec miasta i zawracala tylek farmaceucie. wysmarowalam sie mascia ciut mocniejsza od tribiotyku i poczekam do jutra i najwyzej wtedy zaczne szukac pomocy specow. a nastepnym razem nie moge sobie pozwolic zeby blogo odplywac z mazia na buzi :P
jestem na siebie zła mały tak latał po łózku ze spadł z niego i sobie przeciał warge,spuchła mu ,zeby ma wszystkie ale popłakuje mi cały czas.Teraz próbuje zasnac ale cały czas płącze,poprzykłądałam mu mokry reczniczek ziimny ale nie dał wiecej,boje sie ze mi jesc nie bedzie chciał dzisiaj.Biedny...nie zdazyłam go chwycic
Ciacho daj mu lodow, zlagodza bol a on bedzie mial radoche.. i nie obwiniaj siebie przypadkiem, takie rzeczy sie zdarzaja i nie ma dziecinstawa bez stluczek