Mój mąż strasznie lubi kłaść panele, nauczył się jak u nas robilismy remont i tak naprawdę tylko to mu dobrze wyszło:))
Stwierdziłam już po wszystkim, że nigdy więcej nie chcę słuchać jak on cos sam robi, bo nerwowo się robi w domu;)

Aga- jak to nie widziała Gabrysi?

Ech te rodzinne sytucje... Czasem trudne do zrozumienia...
Tak sobie myslę,że jak beda się rodziły moje wnuki to nie bedzie siły, która by mnie zatrzymała aby nie poleciec do nich :)

W sobotę moja siostra cioteczna urodziła bobasa. Już mnie korci,zeby tam jechać ( 100km) ale powstrzymuja mnie resztki zdrowego rozsądku- wiem,ze muszą dojść do siebie, zaklimatyzowac się i nacieszyć sobą

Baba :D

Po tym moim nieszczęsnym porodzie myślałam, ze długo nie bedę chciała następnego. Ale jakoś mi przeszło :)
A moja siostra jak się napatrzyła na Gabrysię zaczęła myśleć o kolejnym, ona ma tylko jedno dziecko i już się martwi, że jej córa szybko pójdzie z domu i chyba to to jest głównym powodem myślenia o kolejnym.

Nawet nie chce mi się go wspominać. Najpierw mnie położył na patologii, bo ciśnienie mu sie nie podobało ( leżąc w szpitalu miałam wzorcowe a bywało że i za niskie) i trochę białka w moczu. Położył mnie w terminie porodu, a termin był na 20 stycznia. Gabi zaś urodziła się 2 lutego, więc trochę tam poleżałam. Nie chciałam żadnych przyspieszacy więc tak czekaliśmy. Na 3 dni przed porodem zaczęły mi wody odchodzić i miałam lekkie skurcze. W nocy z 1 na 2 luty skurcze się nasiliły i szyjka otworzyła się do 7 cm, po czym przystopowało. Rano zdecydowliśmy wspólnie o cesarce. Nie miałam już sił, a poród nie postępował. Do tej pory mam wrażenie, że mnie moje ciało zawiodło ;)
Tą cesarkę też jakoś dziwnie robili, bo dostałam znieczulenie w kręgosłup, a później narkozę. Dopiero niedawno zaczęłam czuć sie całkowicie normalnie, to znaczy żadnych słabości ani bóli już nie doświadczam.
Ale drugi raz tego samego przeżywać bym nie chciała.

No to nie dziwię się,że wspomnienia masz traumatyczne ...
Moja Hanna przeterminowała się o tydzień- ale ja bardzo miło wspominam ten czas. Poród zresztą też :)

Ciacho- pokaż nam :)
Bo o foty domu to chyba się nie doproszę

A ja się biorę za robotę :0)
Ściskam Was wszystkie

jakiego domu Aga? te zero mam isc fotografowac? szkoda wogole tam jechac zeby sie nie denerwowac
foty wam nie zrobie bo nam aparat umarł ale moge wam z allegro pokazac fote






wiem ze cudo to nie jest ale ciepło nam pod nogami no i kolorystycznie mi pasuje do reszty

Talka było duzo wzorów naprawde chyba z 10 ale ja wybrałam ciemny ze wzgledu na małego i tez zeby mi pasowało z reszta,

ja juz po zakupach. nowy cyckonosz kupiony i juz w nim po domu smigam bo jest booooski :) ciekawe czy maz zauwazy roznice bo zapowiadalam ze mu dopiero poznym wieczorem zrobie demonstracje ale mysle ze sie na razie rozdziewala nie bede :)

Ania ja teraz najpierw ide do fryzjera w sobotę , monsz z fuszki mi da a bieliznę następnym razom sobie sprezentuję :D
No chłopcy wrócili z podwórka miałam dobre 2 godzinki luzu a teraz grają w gre u Jakuba więc nawet kakw ciepła będzie wypita :D

stanik śliczny a jakiej to firmy bo drooogiii
ale ja wiem ze czasem na bielizne warto wydac bo ja mam juz rok stanik samanty i poprostu nic z nim sie nie robi,chocaiz teraz kupiłam jakiejs firmy Alles i był za 60 zł i tez nie mam co narzekac
i kupiłam oczywiscie wcale nie D jak myslałam tylko 75 E

co do dywanu to włąsnie tak jest jak piszesz Aniu-te soki jogurty ciastka wdeptane niekiedy nawet siuśki sie moga popuścic-nie bedzie mi go szkoda prac ,a chodziło o to zeby na tych płytkach tak zimno nie było

Hoga fajnie Ci-ja mojego moge odsprzedac czasem bratu bo mały za nim szaleje ale nie moge go ciagle wołac bo wiem ze ma wakacje,swoich kolegów ,kolezanki itd
chociaz dzisiaj wybieram sie do kauflandu i jedzie ze mna jako pomoc

aaa ja mam jeden komplet bielizny Kingi i powiem Wam ze stanik mam D ale juz od poczatku mi sie z niego troche cycki wylewały-czekam jeszcze troche i mam nadzieje ze chociaz w połowie diety bedzie mi dobry bo ja to bym jednak chciała miec ciut mniejsze te balony

Aniu pisłam już, ale skrobę i tu:))

STANIK REWELACJA:)))

Helow, przeżyłam dentystę znaczy się dycham i mam się dobrze :D
Ania sexy stanik, bardzo w moim typie, ten tego :DD

And, no ja już zbliżam się do końca leczenia, raptem zostały mi dwie wizyty (oby! bo wiadomo, że jak się rozwierci to widać lepiej co i jak ...) i mam nadzieję spokój na jakieś 6miesięcy :P
A Ty chodzisz prywatnie czy na NFZ? Ja na NFZ, ale mam super lekarkę i oczywiście dopłacam do plomby.

dziewczyny nie ma Jemmy, czy ktoras sie orientuje jak to jest z kodeksem pracy i urlopami.czy pracodawca ma prawo odmowic 2tyg urlopu ciagiem?
wlasnie maz wrocil do odmu i oznajmil ze jego podanie o 2tyg ktore od miesiaca lezalo zostalo rozpatrzone na 5dni wolnego

Iza wiesz ja mam to ciut inaczej... niby chodzę prywatnie - miałam umowę z panią stomatolog hihhi ja jej sprzątałam a ona leczyła nam zęby - jeszcze wówczas mi i Ani a potem Kubie. Teraz co jakiś czas dzwonią po mnie i tak raz w miesiącu tam sprzątam. tam jest protetyk i 2 stomatologów i od protetyka biorę kasę i tak samo od 1 pani dr a od tej naszej nie biorę ale robi mi ząby -> jak dla mnie układ super i mi to pasi jej też więc luzik hihihi

Ja jestem:)

Ja sobie biegam po wykresach i marnuję czas zamiast prasować:D

Aga czasami teworia sie przydaje wiec doszkalaj sie :))

Shehe pokazywalas u Jemmy stroj, czy to co podaja producenci ze miska jest niby F-G to sie sprawdza? u mnie w miescie nie ma gdzie isc zobaczyc i cokolwiek przymierzyc niestety :(

Ja jestem :)
Ciacho - dywan wg mnie bardzo fajny
A co zębologa jutro idzie mój maz- i juz panikuje :/

Aniu- no to nieźle... Niech R powie tym swoim szefom ,żeby się nie wygłupiali :(

A ja dziś sie własnie zastanawiałam dlaczego taki spokój mam w domu... Uswiadomiłam sobie niedawno- w pracy zostawiłam smycz- czyli komórkę