tak sobie dzisiaj szpachlujac pomyslalam ze jak mi z robota w szkole nic nie wyjdzie to moze powinnam sie przebranzowic :) u nas zar sie z nieba leje, jednak jak byly zaluzje niezdjete to troche mieszkanie bylo chlodniejsze a nie teraz slonce od rana do wieczora w domu...
heloł baby....wpadam tylko sie przywitac....potwierdzic ze zyje....i lece wykapac dziecia....iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.....jade na lotnisko po moja kolezanke od dzieckowych czasow z moim 6-cio miesiecznym chrzesniakiem, ktorego zobacze po raz pierwszy w zyciu nie na zdjeciu...:D
Bry wieczorem ja melduje, że zyję, rano upiekłam chłopakom chleb potem poszlismy nad jezioro, młody po powrocie spał a ja smazyłam nalesniki bo zaniosłam chłopu do pracy, potem poszlismy do niego , zahaczyłam o tesco i po powrocie młody poszedł spac a ja smaże kotlety mielone mojemu znowu na jutro i przy okazji młodym na jutrzejszy wypad nad wodę , pewnie jutro będę padac z nóg ale dzis mam powera na maxa.
a ja po wychodnym te dziewczynki sa słodziutkie na maxa -do zakochania szkoda tylko ze M mi zepsuł w zasadzie ten wieczór ale co tam ,odbije sobie jeszcze mam to gdzies
no w dzień ładnie skwarzyło :) Ze spaceru jak wróciłam to prosto do wanny a Antosia dosypiała jeszcze 2 godz Nawaliła mi drukarka :/ bym druknęła kilka stron książki jakie mi zostały i poczytała już wygodnie leżąc a tak to ble siedzenie przed monitorem :/ Mam dosyć i kładę się więc pozostaną mi 2 czynności -> relaks i film
Aga nawet mam! nie powiem ze nie ale jest ciut krótka kurde ,no cos musze z szafy wyciagnac bo jak tu sie po takim długim okresie czasu pokazac w czyms starym :P
Ja jestem, ale zapuściłam się na jakis wątek "dyskusyjny" ; Aga, jak M - coś tam już zdziałali? Ciacho, a pamiętasz jak się wystroiłas do teściów w dzinsową sukienkę w której świetnie wyglądałaś? Była nowa a i tak były komentarze... Nie przejmuj się - na pewno strojem nie dogodzisz - załóż coś super, nawet starego ;)
Jemma- wczoraj wypuścili go " z celi". Oprócz jakis zaczerwienien w zoladku nic nie stwierdzili. Ale chyba i tak mu to "SPA " posłużylo, bo wrócił milszy i lepszy :)
Talka to nezły wycisk ja o 15 jade do tesciów ,troche mi sie nie chce bo niestety taty samochodem a po 2 wiem ze mały stamtad nigdy nie chce z dworu wejsc do domu woli biegac po dworze i podziwiac traktory,
Ja dzisiaj mięśnie nóg czuję, wczoraj sobie na bieżni "zaliczyłam" 9 km biegu, dzisiaj podobnie no i wszystko mnie teraz boli, to chyba kara za nieregularne treningi...
A u mnie była przyjaciółka, więc spędziliśmy strasznie fajne popołudnie. Jedyne co mnie martwi to oczy Hani- ciagle je trze... Chyba jutro wybierzemy się do okulisty, bo nie wygląda to fajnie :/
Dziewczyny zmykam, muszę się oderwać od neta. Szukałam wiadomości od kumpelki na nk, wysłanej w zeszłym roku, no i musiałam przypadkiem wpaść na kilka listów od R. heh:(