dobrze ze sama pamietalam bo pozniej bym pazury obgryzala z nerwow. ehh do dzisiaj jeszcze mi sie chcialo isc do pracy ale jak posluchalam co i jak to juz mi sie odechcialo
Trisha nie oglądałam tych filmów hmmmm muszę to nadrobić;)) za siedem dusz to się już od dawna zabieram ale jakoś ciągle mi nie po drodze..słyszłam bardzo skrajne opinie,że albo rewelacja, albo przejść przez niego nie można..
Trisha to tak jak moja siorka, jak oglądamy razem (robiliśmy sobie takie cało nocne oglądania filmów) to brała kołdrę i się przykrywała..hehe..ale ogólnie sama chce te horrory oglądać..
hmmm nie jest latwy na poczatku.. ja nie moglam sie polapac o co biega...ale jak zaskoczylam...to dramat....jest hmmm... nietypowy. Zdecydowanie...Ale polecam...Niezla rozkmina potem
czesc z rana nas dzisiaj mimo włączonej kulki z wkłądami pogryzły komary nie wiem dlaczego M zaraz jedzie zaraz znów na działke cos grzebac i pewnie znów wróci późno i tyle bede miała z męża
bry u nas leje jak z cebra. dobrze ze sasiadka przyjdzie do dzieci bo jakbym miala zasmarkancow ciagnac do szkoly to juz by mi na pewno na wesele nie wyzdrowieli.
słuchajcie tego wczoraj sasiedzi znów ostro dali czadu o 1 w nocy-obudził sie mały od tych krzyków i nie mógł drugi raz zasnac i teraz nie wiem czy mi sie to sniło czy naprawe im zapukałam w sciane o Boze mi sie zdaje ze naprawde poszłam
Trisha, przecież masz już termometr. Po co Ci drugi, LC? Czytałaś rozmowy o narzędziach wspomagających rozpoznawanie płodności? Sam śluz wystarczy do rozpoznania płodności, pamiętasz?
a oni przez sciane z wami czy nad wami? jesli zapukalas twoje prawo. moze kiedys do tej babki zazartuj po takiej upojnej nocy ze spac nie moglas tak sama bez meza. wiesz w formie zartu a zeby ona wiedziala ze slychac, moze nie sa tego swiadomi
Ciacho u nas w zeszłym roku jakas parka w srodku dnia tak sobie dawała, ze na chodniku słychac było, pełno dzieci więc ja co, tez pokrzyczałam a raczej głośno powiedziałam, że albo niech będą ciszej albo zapraszam na trawniczek to do dźwieku dzieci beda miały wizualizację, zaraz baba sie przymknęła i od tej pory cisza :D
Cześć w czwartek Mam lenia i nie mam sił. Niebawem idę na rehabilitację a ja "w lesie" dzieć tyle że nakarmiony i przebrany, a mi się nie chce jechać :/ i boli mnie gardło wrrr Kurcze już za chwilę szkoła za szybko zleciał ten czas
Amazonko- pamietam, ale chyba chce rozpoczac dokladnniejasza obserwacje swojego organizmu. A co do sluzu, to od jakiegos czasu jest go bardzo malo i czasem nie mam pewnosci "jak go sklasyfikowac". :)
wiecie ja jestem wyrozumiała ale to naprawde jest przegiecie Piotrus sie budzi bo jest z nimi przez sciane ale ja w sypialni tez słysze wiec nie ma sensu zamiana pokoi czy cos w tym stylu u nas znów taka duchota ze nie chce sie nawet ruszac z domu
tak tak my wieczorem i chciałybysMy widziec co stawiasz(CZYTAJ:WKLEJ FOTY ) Ja juz sie nie moge doczekac soboty-mam załatgwiona Dorote ze o 21 przyjdzie do małego on juz powinien w domku spac bo chce przed 20 zjechac i go sama wykapac i połozyc.pote wróce na sale i juz bedzie zabawa taka prawdziwa w kazdym razie to wesele na któe idziemy jest tylko małym przyjeciem na 40 osób ale sama rodzina najblizsza wiec mysle ze bedzie fajnie
Ja mam już bałagan od jakichś 2 miesięcy. W moim pokoju wygląda jakby... przeszło tornado (co najmniej). Zresztą w całym mieszkaniu wygląda podobnie przez ten cały remont ! Mam nadzieję, że teraz jak w końcu ruszyło to się uwiniemy.
Ja sprzatam od rana, bo jutro o 6 rano przyjezdza moja mama, a to oznacza gruuuuba inspekcje i klotnie ze mna non stop :D Bedzie mi wytykala miliard pierdol! Wiem, ze to straszne, ale na szczescie mame widze raz na 6/8 miesiecy. Ale i tak nigdy nie znajde z nia nici porozumienia...
Jak to dobrze, ze chociaz tesciowa mam jak siostre i sie z nia super dogaduje :]
U mnie z ledwością idzie przejść przez korytarz... on jest wąski de facto (ma jakieś 3m...), a stoją tam panele, łózko, fotel, regał i materac (ofc w kawałkach, niezłożone).... ale przedpokój ciasnawy przez to jeszcze bardziej
bosh co za dzien. normalnie wyc mi sie chce najpierw moj portfel zmienil wlasciciela wraz z cala kasa ktora mialam a teraz jeszcze czekamy jak te dudki na tapczan dla malego a sklep sobie jaja robi i nie dowiozl mimo ze najpozniej do 20tej mialo byc (najpierw bylo mowione ze 16-17, pozniej do 18 a pozniej ze do 20) najgorsze ze Krzychu nie ma na czym spac bo stare lozko wyrzucone