opis brzmi ciekawie, jak sie nie zagrzebie w papierach i nie zapomne to po 21ej wlacze.. na polsacie CSI: Kryminalne zagadki Miami ale niestety za duzo manewrow zeby polsat wlaczyc (trzeba kable przekladac bo mamy N'ke a polsat idzie ze spoldzielnianej anteny)
no ten tez fajniutki ja Wam powiem ,że ja nie lubie jak dzieci sa na ciemne kolory poubierane-sama szukam jasnych bluzke ,body czy koszulek ,spodnie wiadomo ze nie wybieram jasnych z wiadomych wzgledów ale lubie jasne ubranka,moze to i czesciej trzeba prac ale co tam
ja w sumie tez wiekszosc bluzek mam jasnych ale okrycia wierzchnie wole ciemniejsze. ewentualnie jakies khaki czy w czerwienie wpadajace. no ale nic w tym roku bedzie niebieski na sniegi a na bloto cos sie wymysli :D musze skoczyc do ciucholandu gdzie przywoza rzeczy z UK, moze jakas kurtka mi sie trafi na mniej mrozne dni... u nas Krzysko bedzie mial przerabane bo 4x w tygodniu musi z niania isc odprowadzac Gabrysie bez wzgledu na pogode
ja dzis w fatalnym stanie, nie wiem czy to dlatego ze przed okresem czy problemy sie spietrzyly...chce mi sie plakac, bo w pracy nie jest za fajnie i jestem w kropce, bo dziewczyny polubilam chociaz jedna strasznie podskakuje a bede musiala chyba zwolnic kogos jednak... a do tego doszly spore problemy finansowe. Dzis przyjechala moja mam i od razu zaczela krytyka jak to ja w domu buty ukladam. A mnie po prostu chce sie plakac a nie moge przy niej tego zrobic, bo nigdy sie nie przyznam ze mamy finansowe problemy...chyba to wszystko mnie juz przerasta...i do tego nas z samochodem oszukali...Ale jutro ide na jakis Jawajski masaz aromaterapeutyczny wiec moze to troszke mnie zrelaksuje
wybaczcie mi prosze ze tak wszystkie zale wylalam, ale chyba nie mam w tym momencie komu... :( i nie radze sobie z tym...
Podobno zatrudnili mnie po to by zaszly zmiany, bym wprowadzila nowe zasady. Dzis zrobilam im szkolenie, ale jesli nie zmienia swojego nastawienia, to tak bede musiala kogos zwolnic zeby byly rezultaty a jedna dzis po raz pierwszy poznalam, a ona juz mi zaczela warunki dyktowac. A ja pierwsze slysze, zeby pracownik ustawial reguly. Przelozeni mi powiedzieli, ze to ja jestem kierownikiem i mam patrzec na potrzeby sklepu i jesli komus sie zasady nie podobaja, to juz jego problem. A rozchodzi sie o to, ze mam zmienic grafik i sposob pracy z 12godzinnego i 10 godzinnego na 8godzinny. I orpcz tego musza zmienic sposob bycia i obslugi na mily, szczery i naturalny a nie naburmuszony i odstraszajacy klientki jaki maja teraz.... a niestety to ma wplyw na kiepskie obroty...
o tak nie znosze nabzdyczonych paniutek!! u nas takie pracuja w Venice dzieciecym i Monnari, ostatnio moja chrzestna poszla wydac sporo kasy i tak ja lalunia wkurzyla ze podeszla do kasy, ta jej naliczyla a ona stwierdziwszy - przy takiej obsludze to zlotowki nie zostawie - odwrocila sie na piecie i wyszla... mowie wam mina laski BEZCENNA :D
AGA, ANIA a gdzie kupowałyście te kombinezony coccodrillo..
ja się załamałam, ostatnia zimowa dostawa dziecięcych rzeczy u NAS była 15.09 i koniec z dostawami zimowymi (ubrań, butów itd)..i to ponoć producenci i hurtownie to wymyślają..powariowali normalnie..
No wlasnie a ja nie chce zeby w tym sklepie byla taka obsluga, bo widze po sobie ze da sie byc naturalnym i usmiechnietym, bo klientki juz wypytuja czy np w sobote bede na zmianie bo one chca zebym ja byla jak one beda mierzyc kiecki. Zawsze jak mowie klientkom "Dzien dobry" to troche jakbym w duchu udawala ze je dobrze znam i witam je z usmiechem a one wtedy czuja ze obsluga jest po ich stronie. Chociaz niektore dziwnie patrza na mnie mruza oczy i zastanawiaja sie czy sie znamy ze sie tak szczerze :D