Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    witam październikowo :)
    u mnie właśnie świeci sloneczko ale za ciepło to nie jest
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Iza ... ja tez nie :wink: nie dociera to do mnie... Ona jest taka maleńka hihih
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ciemno za oknem.
    NIC mi się nie chce...
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Skarbel dawaj trochę tego słońca :D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    And ona zawsze dla Ciebie będzie maleńka :P
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Poszłam sobie do sklepu z zamiarem zapłacenia kartą. Środki wczoraj wpłynęły więc można poszaleć. Przychodzi do płacenia, a tu to coś mówi, że odmawia. Próbujemy drugi raz i nici. Dobrze, że miałam gotówkę przy sobie. Po powrocie do domu dzwonię do banku i się dowiaduję, że system centralny jeszcze nie przetworzył danych :devil:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    :shocked: :D
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aagnieszka też kiedyś tak miałam :devil:
    Człowiek nie winny a wstydu się wtedy najadł ...
  1.  permalink
    I mi się to kiedyś przytrafiło. A że mieszkam w małej miejscowości to każdy się temu przysłuchiwał. Całe szczęście uratowała mnie gotówka. Tylko denerwujące jest to, że panie na kasie nie znają innego wytłumaczenia, jak brak środków na koncie. A przecież wiedziałam, że jest tam wystarczająca ilość pieniędzy. Przecież nie wyświetla jej się informacja dlaczego transakcja nie może być zrealizowana, a błąd zazwyczaj leży po stronie samego połączenia lub banku.
    --
  2.  permalink
    czesc wróciłam juz z rannych wojazy
    oczywiscie zapomniałam ksiazki pojazdu -sierota ale Pani była tak miła ze mi dowód twardy wydała ,pewnie dlatego ze widziała jak pit próbuje im"naprawic" ksero ,powiedziała"niech Pani juz dzis nie przychodzi ,gdzie w taka pogode z dzieckiem"hihihi

    zaczeło padac a syn własnie zasnał,ja dzisiaj wyjatkowo sie do kawy przyłacze do Was chociaz pijam od swieta,też jakas taka niedobudzona jestem
    co do karty to ja swojego konta nie mam tylko M a ja jestem do neigo upowazniona w zasadzie z tego konta tylko ja korzystam bo M ma jeszcze konto w NO i mi tej karty nie chca przyjmowac gdyz karta jest na M ale wiecie co ...nie powinni jej przyjac chyba wtedy kiedy Pinpad jest na podpis a nie na PIN a mi nawet na PIN jej nie przyjmuja.dodam ze nie wszedzie,jak mnie Panie znaja to wezmą,jednak wole płącic normalnie bo nie chce sie wstydu najesc tak jak kiedys
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Mnie to nie zawstydziło tylko wkurzyło. Głupie baby niech sobie myślą co chcą ;)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aagnieszka ale ja robiłam dużo większe zakupy hehehee :P
    Wiesz wówczas w Realu byłam ;D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Teraz też już nabrałam dystans do złośliwości rzeczy martwych :P
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Wszystko zależy od okoliczności. U mnie odbyło się wszystko spokojnie, wiedzialam, że gotówki mi wystarczy jak nie pójdzie z karty.
  3.  permalink
    słuchajcie mam do was pytanie
    jak Wy to robicie ze np nie wychodzicie przez cały dzien z dzieckiem na dwór? mój by nie usiedział,stałby pod drzwiami nawet ,nawet jak pada jedziemy gdzies autem chociazby do kuzynki.Ja wiem on jest chyba tak nauczony ale chce to zmienic bo czasami tez sa takie dni ze mi sie nawet wyjsc nie chce
    Izunia to rozumiem bo ma dwójke oni maja siebie to sie nie nudza tak
    ehh mój M by powiedizał"czas na rodzenstwo":)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aagnieszka właśnie o to chodzi, że ja nie mieć wtedy kasy przy sobie :P
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Moja jeszcze mała to za bardzo się nie buntuje, ale pomarudzić potrafi jak jej się nudzi. Wychodzimy codziennie, wyjątkowo zdarza się, że siedzimy cały dzień w domu. Mi samej źle jak się nie ruszę chociaż na chwilę.
    A nie będzie braciszka dla Piotrusia?:)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Ciacho od kiedy już chodzę sama z Juniorami na dwór to jest ciężej utrzymać ich w domu, ale właśnie oni mają siebie nawzajem :D Moi chłopcy lubią patrzeć jak pada deszcz - oczywiście przez okno, zamknięte :D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Ciacho z czasem będzie i rodzeństwo dla Pita :P
  4.  permalink
    Aggnieszka no bedziekiedys napewno ,mój M by chciał JUZ!
    no własnie tej mojej koleznaki Bliźniaczki tez maja siebie i mimo ze maja po 9 mcy to ona spokojnie je dwie zostawia i pije sobi ekawke a one maja zrobiony jeden pokój tylko do raczkowania i sobie wchodz jedna na druga hihi

    u nas nie ma dnia zebysmy nie wyszli a czasem chciałabym posiedziec w dresie i ni ewyłązic
    wtedy wymyslam zabawy z woda ,jakas miska zabawki i heja ,potem mam troche mokro na podłodze ale co tam,zabawa musi byc.
    cos mnie bola zatoki ,oby to nic nie wrózyło bo my juz z Pitem jedziemy na Oscillococinum
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ciasteczko1984: mój M by chciał JUZ!

    a Ty ?
    --
  5.  permalink
    a dzien dzisiejszy nie
    najpierw Pit musi zaakceptowac przedszkole,inaczej nie wyobrazam sobie miec dwójki w domu w tym Pita który do spokojnych nie nalezy
    Poza tym M musi byc wiecej w domu poniewac gdyby odpukac było tak jak w przypadku pierwszej ciazy i musiałabym wyladowac w szpitalu-to nikt mi sie dzieckiem nie zajmie i wtedy musiałabym wybierac-Pit albo ciaza.i wybrałabym Pita
    M mnie namawia nie od dzisiaj tyle ze on sobie nie zdaje sprawy co to znaczy byc samej i miec dwójke
    ja bardzo chce miec dzieci i to nie jedno,serce mówi tak a rozum nie
    poprostu na dzien dzisiejszy mówie nie chce bo nie moge

    niepowiedziane ze mi sie nie odmieni za jakis czas:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    hehe, rozumiem :)
    --
  6.  permalink
    wiecie co pogoda sie totalnie u mnei zepsuła
    leje wieje i co bede musiała Pita zawieźc do mamy bo miałam w planie zakupic mu kurtke zimowa za wózkowa kase
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    a u nas sie slonecznie zrobilo :D
    a przec chwila lało :D
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    witam bardzo popołudniowo,
    własnie kupiłam sobie patelnię do grilowania i się na nim ptactwo domowe wygrzewa, ummmmm jak pachnie :)
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    hop hop;)) jest ktoś;))
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ja jeszcze ostatkiem sił:) ale wymiękam i idę spać
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009 zmieniony
     permalink
    Ciacho, co do wychodzenia codziennie..
    Hania przyzwyczajona przez ostatnie miesiące, że na ogródku ciągle-kiedy chce, i spacery też codziennie, nawet 3 dziennie, była bardzo dużo na dworze, ale jak nie chcę mi się wychodzić, to o dziwo to rozumie, prosi papa dada..ale jej mówię,że dzisiaj mamie się nie chce i już nie woła..a jak już tak baaardzo chce i chce chociaż na chwilkę iść to woła psa "hał hał chodź tu" zakłada jej smysz na głowę i woła "mama chodź hał hał sisis" no i idziemy pod dom na 5 minut, wraca zadowolona do domu i bawimy się w domu:)

    ona ma w pokoju rozłożony namiot no i po południu moi rodzice są, więc się nie nudzi..ale nawet jak nikogo nie ma, to też zostajemy i się to tarzamy po podłodze, to wszsykie lale wykarmia itd itd itd i czas mija;))
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    heh..i znowu sama zostaję;))
  7.  permalink
    Bry
    Ja wpadłam sie tylko pochwalić, że mam żółty dom :D
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Czyli roboty idą do przodu:)) super:))

    a kiedy przeprowadzka??
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aga ja chcę zobaczyć żółty domek :)

    Ja dziś padam... jestem zamarznięta i wykończona
    --
  8.  permalink
    oj- jeszcze... W srodku gołe tynki.. :(
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Agunia, no ty miałaś dzisiaj maraton z tego co pisałaś..to nie ma co się dziwić..ja i tak cię podziwiam..że to wszystko tak super ogarniasz;)
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aga, kiedyś coś wspominałaś, że na Święta..dlatego pytam;)
  9.  permalink
    And- zobaczysz :) jak zrobię foty :)
    Beata- tak- mam taki plan. Na święta chcę mieszkac u siebie. Ale to jeszcze 3 miesiące :) szmat czasu :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    no ba Aga to kuuuupa czasu :) Dacie radę ;)
    A fotek nie mogę się doczekać!!
    Kurde niedawno wstawiałaś skany projektów kurde co mówię - zdjęcia domków z dopiskiem "taki mi się marzy"
    ehhh zazdroszczę
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Aga, ja zwątpiłam ostatnio czy 3 miesiące to kupa kasy, jak się okazało, że terminy realizacji mebli kuchennych są na marzec przyszłego roku:( lekka załamka i teraz facetowi wiercę dziurę w brzuchu coby w grudniu, maks początek stycznia zrobił..
  10.  permalink
    Jasne że damy radę. Nie mamy innego wyjścia :)
  11.  permalink
    Beata- a czemu Wasz remont tak długo trwa?
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Nasz remont już dawno skończony, odpicowali wszystk ow 3 tyg, jak trzeba było to 10 majstrów naraz robiło..ale na meble do kuchni długo się czeka, bo wszystkie firmy zawalone robotą..i tak długo sie czeka..
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    na a wcześniej nie robilismy bo kase trzeba było uzbierać na kuchnię, po wywaleniu kuuupy kasy na odremontowanie wszystkiego..
  12.  permalink
    Rozumiem... Myslałam,że wciąż się remontujecie...
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009 zmieniony
     permalink
    nie nie..my już tak ogólnie to daaawno po remoncie:) teraz mieszkanie stoi i się kurzy:) drobne poprawki jeszcze je czekają, meble do kuchni i wsio:))
  13.  permalink
    Dzień dobry w piątkowy poranek :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    witam się i ja :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Ha, już piątek ;D
    Moje dzieci dziś wstały o 5:55! :devil:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    no nareszxcie... :D
    chociaz mi to niewiele daje, bo jutro i w niedziele do szkoly! :sad:
    w poniedzialek biore chyba urlop.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.