Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    (kurcze wiadomość mi wcieło :()
    Haniutka dobrze powiedziane. W sumie też tak uważam, nie ma co się tak wsłuchiwać lepiej działać i się przytulać :smile: Kiedyś bardziej na luzie podchodziłam, nie miałam pojęcia co to są fazy cyklu.... z czasem im dłuższe bezoowocne starania to człowiek wczuwa się w swój organizm by go wyczaić i jakoś sobie pomóc. ... jakiś czas temu nawet podglądałam swoją ślinę pod mikroskopem ale na nic to się zdało. Ten cykl w sumie traktujemy lightowo bo i tak szykujemy się w styczniu do IUI. Niestety latka lecą...... A jutro rocznikowo jeszcze będziemy o rok starsze :wink:
    ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁEGO SYLWESTRA ORAZ SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA MARZEŃ W NOWYM ROKU !!
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    dziewczyny życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku :) szampańskiej zabawy i dużo radości :) i wymarzonego plusika w 2013:) zapomnijmy o wszystkich nieudanych cyklach, serduszkujmy z miłości a nie dla prokreacji :twosome:
    --
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    Witajcie dziewczyny, jestem z weteranek ale często tu bywam i na liście się zameldowałam a teraz mam ogromną przyjemność powiedzieć że mam betę ponad 600 i jestem pełna nadziei że będzie rosła!
    1. leoncja - 34 lata, poronienie 2010 r. w 10 tc
    2. Moya212 - 30 lat, starania od września 2010.
    3. Agosa - 32 lata
    4. malutka2105 - 28 lat - VII 2010 strata - zaśniad groniasty, teraz starania od września 2011, trzy cykle z kliniką
    5. Haniutka - 34 lata - starania od 05/2010
    6. Marta - 30 lat
    7. Mysiorek - 32 lata, starania od 01.2012 a z lekarzem od 05.2012
    8. kejt_busz - 31 lat, działamy od listopada 2011
    9. Mk28dni - 34 lata, staranioholiczka od 16 cyklów :)
    10. Anderka - 37 lat, staranioholiczka od 20 cykli
    11. jakmalina - 34 lata, kontrolowane starania od kwietnia 2012
    12. Iris30 - 32 lata, staranka od 18 cykli
    13. Efiaa - 32 lata, starania od 5 lat...
    14. MadRat - 31 lat, starania intensywne od 7 cykli, wcześniej przez rok zdawaliśmy się na los PLUSIK!
    15. buba79 - 33 lata, starania o drugie dziecko intensywne od 15 cykli, wcześniej tak samo zdawaliśmy się na los
    16. marble85 - 27 lat, starania od XII 2011
    17. Fanta666 - 29 lat, intensywne starania od V 2012, wcześniej przez 1 rok bez szczególnego planowania, bez zabezpieczeń
    18. mnbvc - 34 lata, starania od około 3 lat, przy czym na początku bez specjalnych starań, a w leczeniu od grudnia 2011
    19.bonim- 30 lat,starania od 3 lat..
    20.lilah - 32 lata, starania od czerwca 2011 - przy czym póki co bez szczególnego planowania i lekarzy, teraz zaczynamy intensywniej.
    21.Loren - 34 lata,starania o drugie dziecko od stycznia 2012r.
    22.agap81-31lat,starania o wspólne dziecko koniec 2009 r.( ivf styczeń 2012)
    23.Flowka-32 lata ,starania od 10/2010
    24.Emi1212- 35 lat
    25.karykatura12 -39 lat...
    26.endodar-30 lat
    27.meggi12345 - 34lata, 6lat starań, w 2006 poroniłam w 8tc, 2 nieudane IUI, XII.2012 - ivf
    28.motylica0 - jeszcze przez chwilę 30 lat, starania od maja 2011 roku
    29. Blanka- mam 31 lat, a mąż 40, staramy się świeżo o drugie maleństoPLUSIK
    30. sindrella - 33 lata, M 38, staramy się 4 lata o pierwszego dzidziusia
    31.Mal77 - 35 lat,od-15-cykli-starania-o-5te-dziecko..:))2-poronienia-3-ciaze-biochemiczne,2010-laparoskopia,oczekuje-zabiegu-usuniecia-polipa-w-macicy.
    32. Anka80 - 32 lata, starania o pierwsze dziecko - na razie od października 2011 próba zdiagnozowana problemu i powrotu normalnych cykli z owu
    33. dona79 - prawie 33lata, 16 cykli staran, 2 nieudane IUI, 2 laparoskopie: endometrioza, usuniety lewy jajnik i jajowód
    34. Momigj-Monika 31 lat,od 6 lat staram się upragniony cud
    35. montever - jeszcze chwilę 28 lat, niepłodość pierwotna. Starania od 2008 roku, laparoskopia (usunięty prawy jajowód z wodniakiem), histeroskopia, 4 nieudane IUI, nieudany transfer "świeżynek", wkrótce (grudzień bądź styczeń) transfer mrożonek.
    36. Fruzik - 34 lata, starania o pierwsze dziecko. Staramy się od 17 miesięcy.
    37. asizo - 33 lata, ulubiony mąż 37, staramy się o pierwszego wspólnego człowieka od 1.5 roku :)
    --
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeDec 31st 2012 zmieniony
     permalink
    emi, bosko, gratuluję :) pozwolę sobie tylko poprawić listę, bo mnie już na niej nie ma :)
    1. leoncja - 34 lata, poronienie 2010 r. w 10 tc
    2. Moya212 - 30 lat, starania od września 2010.
    3. Agosa - 32 lata
    4. malutka2105 - 28 lat - VII 2010 strata - zaśniad groniasty, teraz starania od września 2011, trzy cykle z kliniką
    5. Haniutka - 34 lata - starania od 05/2010
    6. Marta - 30 lat
    7. Mysiorek - 32 lata, starania od 01.2012 a z lekarzem od 05.2012
    8. kejt_busz - 31 lat, działamy od listopada 2011
    9. Mk28dni - 34 lata, staranioholiczka od 16 cyklów :)
    10. Anderka - 37 lat, staranioholiczka od 20 cykli
    11. jakmalina - 34 lata, kontrolowane starania od kwietnia 2012
    12. Iris30 - 32 lata, staranka od 18 cykli
    13. Efiaa - 32 lata, starania od 5 lat...
    14. buba79 - 33 lata, starania o drugie dziecko intensywne od 15 cykli, wcześniej tak samo zdawaliśmy się na los
    15. marble85 - 27 lat, starania od XII 2011
    16. Fanta666 - 29 lat, intensywne starania od V 2012, wcześniej przez 1 rok bez szczególnego planowania, bez zabezpieczeń
    17. mnbvc - 34 lata, starania od około 3 lat, przy czym na początku bez specjalnych starań, a w leczeniu od grudnia 2011
    18.bonim- 30 lat,starania od 3 lat..
    19.lilah - 32 lata, starania od czerwca 2011 - przy czym póki co bez szczególnego planowania i lekarzy, teraz zaczynamy intensywniej.
    20.Loren - 34 lata,starania o drugie dziecko od stycznia 2012r.
    21.agap81-31lat,starania o wspólne dziecko koniec 2009 r.( ivf styczeń 2012)
    22.Flowka-32 lata ,starania od 10/2010
    23.Emi1212- 35 lat
    24.karykatura12 -39 lat...
    25.endodar-30 lat
    26.meggi12345 - 34lata, 6lat starań, w 2006 poroniłam w 8tc, 2 nieudane IUI, XII.2012 - ivf
    27.motylica0 - jeszcze przez chwilę 30 lat, starania od maja 2011 roku
    28. Blanka- mam 31 lat, a mąż 40, staramy się świeżo o drugie maleństoPLUSIK
    29. sindrella - 33 lata, M 38, staramy się 4 lata o pierwszego dzidziusia
    30.Mal77 - 35 lat,od-15-cykli-starania-o-5te-dziecko..:))2-poronienia-3-ciaze-biochemiczne,2010-laparoskopia,oczekuje-zabiegu-usuniecia-polipa-w-macicy.
    31. Anka80 - 32 lata, starania o pierwsze dziecko - na razie od października 2011 próba zdiagnozowana problemu i powrotu normalnych cykli z owu
    32. dona79 - prawie 33lata, 16 cykli staran, 2 nieudane IUI, 2 laparoskopie: endometrioza, usuniety lewy jajnik i jajowód
    33. Momigj-Monika 31 lat,od 6 lat staram się upragniony cud
    34. montever - jeszcze chwilę 28 lat, niepłodość pierwotna. Starania od 2008 roku, laparoskopia (usunięty prawy jajowód z wodniakiem), histeroskopia, 4 nieudane IUI, nieudany transfer "świeżynek", wkrótce (grudzień bądź styczeń) transfer mrożonek.
    35. Fruzik - 34 lata, starania o pierwsze dziecko. Staramy się od 17 miesięcy.
    36. asizo - 33 lata, ulubiony mąż 37, staramy się o pierwszego wspólnego człowieka od 1.5 roku :)
    zaplusikowane i wykreślone z listy: MadRat
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    Jeszcze chwila, jeszcze kroczek i wejdziemy w Nowy Roczek.
    Niech się życie z górki toczy, niech Wam wiatr nie wieje w oczy,
    Niech sie spełnienia wasze marzenia ,szczescie zycie niech wypelnia.

    Szcześliwego Nowego Roku !!! :cheer:
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    Emi, wielkie gratulacje!

    A ja niestety wkraczam w nowy rok ze smutkiem. Okazało się dzisiaj na podglądzie, że torbiele znacznie się zmniejszyły, jednak nie zniknęły całkowicie i lekarz dla pewności, że stymulacją nie zaszkodzi, kazał poczekać ten cykl i od 5 do 25 dnia cyklu mam zażywać orgametril (dzięki temu będzie brak rosnących pęcherzyków) i pokazać się na początku nowego cyklu w celu sprawdzenia czy torbiele zanikły w całości. A już się łudziłam, że w tym miesiącu coś podziałamy... Mam już dosyć tego wszystkiego...

    Mam nadzieję, że ten nadchodzący rok będzie dla wielu z nas szczęśliwy/szczęśliwszy! Tego Wam i sobie życzę!
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    emi1212 to naprawdę super! lubimy wykreślanie z listy :-) wszystkiego dobrego i gratulacje
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    emi1212, dajesz na nowo nadzieję, którą odbiera kolejne niepowodzenie... Na każdego przyjdzie pora...
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    wszystkiego najlepszego kobietki ;-) niech Wam życie lekkim będzie i niech spełnią się Wasze marzenia w 2013 ;-) wy same wiecie jakie ;-)
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Ja również drogie Staraczki życzę Wam, aby ten nowy rok dał masę powodów do radości, przyniósł szczęście i spełnienie marzeń ! :bigsmile:

    Emi - gratuluję !
    --
    •  
      CommentAuthorMal77
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    wszystkiego dobrego w Nowym 2013 Roku...:)))

    Emi-serdecznie gratuluje...:)))Piekna wiadomosc..:)):bigsmile:
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Dziękuję Kochane! Nadal trudno w to uwierzyć, może po następnej becie albo wizycie lekarza..
    Muszę Wam napisać, że nadzieję trzeba mieć zawsze! Moja historia w dużym skrócie to jakieś 8 lat starań, czterokrotna zmiana lekarza/klinik, a w każdej po 3 - 4 IUI, wreszcie Poznań, Polna, znowu 3 IUI i decyzja o IVF. Stymulacje- zastrzyki w brzuch, i transfer w październiku zakończony niepowodzeniem. Cykl w grudniu był tym na przeczekanie, kompletnie bez leków, aby w lutym podejść jeszcze raz. Sama nie wiem- jakim cudem się udało????!!!
    mnbvc, montever i wszystkie staraczki- na pewno się uda!!!
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    To jest niesamowite, zauważyłyście ile jest ciąż "na spontana", w cyklu bez leków, w momencie oczekiwania na jakiś zabieg, ivf itp. To daje do myślenia..
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Emi moje gratulacje !! Wielka radość życzę dalszej pomyślności :) :bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Emi: cudownie.... GRATULACJE :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Mk ,,, zaczynam zastanawiać się nad znaczeniem psychicznych barier zajścia w ciąże. Wydaje się że napięcie związane z pragnieniem zajścia ma większy wpływ na nasz organizm niż wcześniej sądziłam. ... to jedno z moich postanowień w Nowym Roku. Trzeba trochę odpuścić a przede wszystkim nie dawać sobie terminów typu - za miesiąc, dwa muszę zajść, ten cykl musi być uday :) zobaczymy co z Tego wyjdzie:bigsmile:

    Treść doklejona: 01.01.13 15:21
    przy okazji wydaje mi się, że w Polsce problem bariery psychicznej jest często bagatelizowany .. często odpowiedzią lekarza na sygnał pacjentki że stresuje ją sytuacja starań, są teksty typu proszę wyjechać, wyluzować się, nie myśleć o tym... ale obserwuje, nawet tu wśród staraczek, że niektórym dziewczynom przychodzi to gorzej, widzę że każdy kolejny cykl ociera się o załamanie. Dobrze by było mieć opcję uzyskania jakiejś bezpłatnej pomocy psychologicznej, możliwości wygadania się.... zresztą właśnie dlatego rośnie popularność tego typu portali jak 28dni, gdzie wiele kobiet najnormalniej szuka pomocy w poradzeniu sobie z tym problemem
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    O tak, ja już nie wierzę w przypadki, zbyt często udaje się zajść w ciążę kobietom, które czekają na IVF lub ... adopcję. Sama przez długi czas borykałam się z kłopotami zdrowotnymi, których fundamentem była właśnie psychika, dopiero fachowa pomoc psychologa pomogła mi bez leków i ciężkich, długotrwałych terapii wyzdrowieć. Dlatego wierzę, że istnieje bariera psychiczna, która często bywa powodem niepowodzeń. Niestety nadal trudno jest znaleźć rozwiązanie, jak się jej pozbyć. Czasem przecież nawet nie zdajemy sobie sprawy z jej istnienia. Dlatego cieszę się każdym takim przypadkiem jak Emi, bo daje on wielką nadzieję :bigsmile: Emi, raz jeszcze gratuluję, oby dzidziuś rósł zdrowo :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Staraczki i zaciazone... bylam dzisia na JASNEJ GÓRZEz prosbami dla nas wszystkich za zaciązenie i pozytywne rozwiazanie:bigsmile: powodzenia
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Serdecznie dziękuję za dobre słowa!
    bonim tu masz rację i miło,że myślisz o wszystkich, a skutek na pewno będzie- czasem prędzej a czasem trochę później:bigsmile:
    Z tym wyluzowaniem to nie do końca tak, bo ja wiele razy odpuszczałam i bywały miesiące na totalnym luzie i nic. Myślę. że jednak leki, które są brane do stymulacji mają dłuższy wpływ na organizm i czasem potrzebne są takie końskie dawki żeby organizm wreszcie zaskoczył :bigsmile: Pozdrawiam serdecznie!!!
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Nasz cud jest w rekach Boga :-). Oby moje prosby zostaly wysluchane :-) a Tobie gratuluje i tu
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Emi gratuluję :bigsmile: twoja historia jest przykładem na to jak wielki wpływ ma psychika. Dla niektórych z nas najlepszym wyjściem byłoby odpuścić, zapomnieć o staraniach. Wiele z nas zapewne do tej części kobiet się zalicza. Najlepiej skoncentrować się na czymś innym. Niestety muszę przyznać, że uzależnienie od forum nie pomaga w zapomnieniu o staraniach....
    --
    •  
      CommentAuthorfigan
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Emi1212 serdecznie gratuluję i życzę zdrowej, szczęśliwej ciąży i jeszcze szczęśliwszego rozwiązania. Takie historie jak Twoja dają wielki zastrzyk optymizmu i wiary, że się uda :-)
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    Emi, gratuluję! Iris, faktycznie forum przypomina nam o tym, czego nie mamy...
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Tak, co do tego że psychika ma wpływ na cały nasz organizm nie mam żadnych wątpliwości. Ostatnio sama zastanawiałam się nad psychologiem. Jeszcze wczoraj pomyślałam sobie - koniec negatywnych myśli, zaczynam od nowa, z wiarą w to że się uda. Dziś dostałam okres i momentalnie poczułam ogromny ścisk w żołądku i lęk - bo za 14 dni znowu będą starania, a później znowu oczekiwanie, a później znowu negatywny test - i tu jest mały kruczek. Od razu pomyślałam negatywny, a przecież jeszcze wczoraj byłam pewna że nadchodzi pozytywny zwrot. Ten miesiąc przerwy był fajny. Bez mierzenia temperatury, bez starań, było dobrze. A teraz znowu ten ścisk. Kurcze to ani trochę nie przypomina radosnych starań o dziecko. To jakiś wyścig z czasem. Faktycznie, bez tego forum bym oszalała :)
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 1st 2013
     permalink
    czuję się identycznie. Jestem w 2 dc, niedługo staranka a ja już myślę o tym, że po nich przyjdą będę chwilę napięcia w oczekiwaniu na zakończenie cyklu by po raz kolejny się rozczarować gdy @ przyjdzie... niestety, dodatkowo nad głową wisi ten piętno wieku... myśl, że już nie wiele czasu zostało, że z każdym cyklem jest go coraz mniej i żal, że mogliśmy zacząć wcześniej :) choćby na studiach, bo tyle znam się z mężem... ale wtedy człowiek myślał o czym innym, o wykształceniu, później pracy, karierze... a teraz brakuje tych kilku lat ...
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Emi serdecznie gratuluję :)
    powtórzę się za dziewczynami, dajesz nadzieję tym, które czekają długo, czasami wydaje się że za długo.....

    a ja dodałam dziś wypowiedzenie, super początek roku, co???:shocked:
    •  
      CommentAuthorMal77
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Agosa-ale-pamietaj-co-sie zle zaczyna to sie dobrze konczy..:)) i pewnie pod koniec roku bedziesz parla na porodowce..:)) chociaz teraz pewnie masz niezly stres.ale wiem to ze swojego doswiadczenia,ze los czasem cos zabierze aby dac cos zupelnie innego,nieoczekiwanego..:))

    stresu sie chyba nie uniknie...czasem to on jest kluczowym elementen w naszych staraniach...ta mysl,ze znow sie nie uda jest jak klodka do naszego szczescia...czlowiek nieswiadomy i pozytywnie naiwny dostaje od losu czasem szybciej to o co prosi....im czlowiek ma wieksze doswiadczenie tym wyzsze bariery do pokonania...ale wierze ze jednak wszystkim na sie uda je kiedys przeskoczyc.
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJan 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, co myślicie o ziołach ojca Sroki ? poczytałam trochę na forach i tak może sobie zapodam tę mieszankę nr 3 ?
    Macie jakieś sprawdzone adresy netowe, co do zakupu takiej mieszanki ?
    Podpowiedzcie coś ? Piła któraś takie ziółka ?
    Czy powinnam konsultować to z lekarzem lub jakąś zielarką ?
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    leoncja ja używałam ziółek ojca Sroki nr 3. Mieszankę zrobiłam sama według receptury z sieci, po prostu kupiłam każde ziółko osobno, wrzuciłam do słoika, wymieszałam i tak sobie popijam szklaneczkę naparu przed snem. Teraz mam miesiąc przerwy spowodowany tym, że wyjechałam służbowo nie zabierając ziółek ze sobą, przez co ponad tydzień ich nie piłam, więc nie chciałam zaczynać od 7dc. Jeśli chodzi o ich skuteczność, niestety nie mam jej potwierdzonej, na razie po dwóch cyklach picia nie udało mi się zajść w ciążę, chociaż niebawem zbliża się końcówka cyklu, więc kto wie. Mam kilka znajomych na 28dni, które je stosowały, na 6, aż 3 zaszły w ciążę, w krótkim czasie od rozpoczęcia stosowania. Czy to na pewno zasługa ziółek ?! Tego nie wiem, ale może jeśli nie w 100%, to w jakimś stopniu pomogły. Nie konsultowałam nic z lekarzem, w zielarni zapytałam, pani powiedziała, że mają one zbyt małe stężenie, żeby móc zaszkodzić, jeśli chodzi o skuteczność - gwarancji nie dała. Skład ziółek przekonał mnie, że jak nie na wspomożenie zajścia w ciążę, to może pomogą w innych sprawach. Zdecydowanie poprawiła mi się w ostatnich dwóch miesiącach cera i paznokcie. Jest naprawdę idealna, zero przebarwień, stanów zapalnych, ani przed @, ani podczas @, ani w okolicach owulacji. Paznokcie się przestały rozdwajać. Czytałam o poszczególnych ziołach ze składu mieszanki nr 3 i faktycznie mogą one mieć wpływ na poprawę wyglądu skóry.
    Namawiać nie będę, o cudotwórczych działaniach nie będę przekonywać, gdyż dowodów brak, ale skoro nie zaszkodzą, a mogą pomóc ... to może warto spróbować ? :smile:

    P.S. I jeszcze jedno - w pierwszym i drugim cyklu od rozpoczęcia brania ziółek, skok temperatury wystąpił dwa dni później niż zwykle.
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJan 3rd 2013
     permalink
    Marble - dzięki za wyczerpująca odpowiedź :) Też sie ku nim skłaniam i jutro jadę do zielarskiego po gotowe lub sama zrobię mieszankę. Znalazłam taką w necie, gotową.
    skład
    lebiodka (oregano) { Origani Herba}
    koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae}
    macierzanka {Serpylli Herba}
    pokrzywa {Urticae Folium}
    dziurawiec {Herba Hyperici}
    rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis}
    ruta {Herba Rutae}
    nagietek {Calendulae flos}
    nostrzyk {Herba meliloti}

    Czy Ty kupiłaś po całej torebce każdych ziół i wszystko zmieszałaś, czy odważałaś gdzieś i jak ?
    Czy takie składniki łączyłaś, bo wiem, że w tym oryginalnym przepisie jest chyba mniej składników !
    Ja pomyślałam, że skoro nie biorę żadnych leków, a i tak mamy jakąś przerwę, to czemu nie spróbować ?
    Co do cery, to przydałaby mi się poprawa....przed okresem i podczas niego jest niefajnie....a ja to rozgniatam :( i przebarwienia zostają :(
    Mam dziś 2 dc, jak zacznę od jutra będzie ok ?
    Pozdrawiam, Leo.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 3rd 2013
     permalink
    Leo, jutro zamieszczę tu dokładny skład ziółek z wagami poszczególnych. Postępowałam wobec instrukcji z innego forum. Teraz nie mam mojego magicznego zeszytu przy sobie, w nim mam zapisane wszystko co dotyczy ziółek. Sprawdziłam ten skład z netu na stronie zakonu, z którego jest o.Sroka. Oni też mają stronkę i nie chcę sklamać, ale chyba również i sklep. Wszystko wrzucę jutro. Pozdrawiam i życzę powodzenia w staraniach ;)
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Emi1212, gratuluję. Wspaniała noworoczna wiadomość :wink:

    Agosa, moja koleżanka starała się z mężem o dziecko 4 lata, dostała wypowiedzenie a miesiąc później była w ciąży :bigsmile::bigsmile:. Teraz jest szczęśliwą mamą. A jak dziecko odchowała to do pracy wróciła.
    --
    •  
      CommentAuthorfrezja1983
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Witam wszystkie dziewczyny. Od razu na wstępie zwracam się o próbę interpretacji moich objawów. Staram się o dziecko od 5 miesięcy...W tym miesiącu sama nie wiem co mam myśleć, może któraś z Was będzie wiedziała o co chodzi. Owulację miałam potwierdzoną testami i bólami na 27 lub 28grudzień. CZYWIŚCIE STARALIŚMY SIĘ Z MĘŻEM PRZED W TRAKCIE I PO OWULACJI:):) jednak 2 stycznia zaczęłam odczuwać najpierw delikatne kłucie lewego i prawego jajnika, uczucie ciągnięcia w dole brzucha, a potem większość bólu była skumulowana w prawym jajniku, który pulsował do pachwiny i rozchodził się na udo. Nie były to bardzo silne bóle, ale nie dało się ich nie zauważyć. Dodam, że ból został do dzisiaj z tym, że dużo słabszy. Czy jest możliwe aby przesunęła mi się owulacja? testy owulacyjne zawiodły?? wiem, że nie wskazują że owulacja nastąpi na 100%. okres powinnam dostać 9 stycznia, ale może mam już bóle menstruacyjne....co sądzicie o tych objawach??? dziękuję z góry za odpowiedzi
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    cześć frezja, prowadzisz wykres? bo nie widzę udostępnionego? takie bóle to moim zdaniem nie wskazują na nic jednoznacznie, mogą być na owulację, mogą być w drugiej połowie cyklu, ja tak przynajmniej mam...
    --
    •  
      CommentAuthorfrezja1983
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    nie prowadzę, ale zacznę od następnego cyklu. Nie spodziewałam się że zajście w ciążę może tyle czasu zająć, więc w następnym miesiącu zaczynam z wykresem żeby lepiej rozeznać się w temacie. Naczytałam się na forum, ze takie bóle mogą oznaczać torbiel więc już w ogóle masakra...w poniedziałek idę do ginekologa więc wszystko będzie jasne
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    frezja, witaj na forum :smile:

    z tego co piszesz opierałaś się tylko na testach owu i odczuwalnym bólu. Wg mnie nie można nic powiedzieć gdyż testu owu wykazują jedynie pik lh, a nie owulację. Może na poniedziałkowej wizycie poproś swojego gina o usg, wtedy będziesz wiedziała co się dzieje.

    Haniutka: Agosa, moja koleżanka starała się z mężem o dziecko 4 lata, dostała wypowiedzenie a miesiąc później była w ciąży :bigsmile::bigsmile:. Teraz jest szczęśliwą mamą. A jak dziecko odchowała to do pracy wróciła.

    Haniutka, mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie jak u Twojej koleżanki :wink:
    •  
      CommentAuthorfrezja1983
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    myślę, że najprawdopodobniej jakieś choróbsko się przyplątało. nawet gdyby owulacja opóźniła się to przecież ile może boleć...
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    frezja.... ja tak właśnie też mam..... tj., że po owulacji odczuwam takie bóle... ciągnięcie podbrzusza, jajników itd. Już długo wsłuchuję się w mój organizm i wiem, że tak może być. Ból tak zwany owulacyjny może występować zarówno trochę przed owulacją, w trakcie jak i po jej zakończeniu. U mnie takie odczucia trwają w tym miesiącu od 17 dnia cyklu do teraz tj. 23 dc. Zobaczymy jak będzie dalej. Pik LH miałam właśnie w 17 dc. Niestety, ze względu na okres świąteczny, nie potwierdziłam owulacji na monitoringu usg. Spróbuj z wykresami, pozwolą Ci one lepiej poznać swój organizm i reakcje.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Leo - dla Ciebie i być może też innych dziewczyn :)

    A może zioła?

    Zioła bardzo różnie na nas działają. Jednym nie pomagają, innych doprowadzają do zdrowia nawet jak zawiodą środki konwencjonalne. Poniżej podajemy kilka zestawów ziół do picia w różnych problemach "poczęciowych":

    ZIOŁA O. SROKI pobudzające pracę jajników, zalecane szczególnie w cyklach bezowulacyjnych. (przyp. Jest to popularnie nazwana mieszanka nr 3)

    Skład:

    -> lebiodka - 50gr
    -> koszyczek rumianku - 50gr
    -> macierzanka - 50gr
    -> pokrzywa - 50gr
    -> dziurawiec - 50gr
    -> rdest ptasi - 50gr
    -> ruta - 20gr
    -> nagietek - 20gr
    -> nostrzyk - 20gr

    Dawkowanie:

    Małą łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny, odcedzić, pić szklankę naparu przed snem.


    Kupione przeze mnie ziółka były paczkowane po 50gr, więc nie było większego kłopotu z odmierzaniem :) Powodzenia !
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Marble wielki dzięki za informacje.
    Ja już jestem zdecydowana i szkoda, że jeszcze ich nie mam, bo dziś 3 dc i najwyższa pora na rozpoczęcie picia naparów, co ?
    Ja objechałam kilka zielarskich i gotowej mieszanki nigdzie nie znalazłam, a chcąc kupić sama składniki, zawsze czegoś brakowało...
    Jeszcze jutro pojeżdżę po sklepach, jak nie poskładam wszystkiego, kupię w necie (o ile ktoś poleci mi sprawdzone źródło zakupu).
    Dokładnie taką samą mieszankę znalazłam :)
    Jestem pozytywnie nastawiona...ten cykl (jak się uda) ziółka i modlitwy oraz szepty do św. Dominika
    Pozdrawiam.
    :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Dziewczyny mam pytanko o okres. Czy w każdym miesiącu wygląda on u was tak samo, w sensie jest tej samej długości? U mnie czasami jest mocniejszy, czasami słaby, czasami dłużej plamię po okresie, czasami wszystko się zamyka w 4 dniach. Wydaje mi się że kiedyś miesiączkowałam bardziej obficie. Czy to kwestia wieku, czy to po prostu normalne?
    --
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Mk ja nie wiem czy to jest normalne czy nie, ale ja mam tak samo, raz okres obfity bardzo bolesny itd, a drugi raz krótko skąpy i bezbolesny. Na pewno zauważyłam, że jeśli mam owulację to okres jest bardziej obfitszy, bez owulacji albo na lekach bywa różnie.
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    cześć dziewczyny, rzadko się odzywam, raczej podczytuję ale pozwólcie, że też się dopiszę
    1. leoncja - 34 lata, poronienie 2010 r. w 10 tc
    2. Moya212 - 30 lat, starania od września 2010.
    3. Agosa - 32 lata
    4. malutka2105 - 28 lat - VII 2010 strata - zaśniad groniasty, teraz starania od września 2011, trzy cykle z kliniką
    5. Haniutka - 34 lata - starania od 05/2010
    6. Marta - 30 lat
    7. Mysiorek - 32 lata, starania od 01.2012 a z lekarzem od 05.2012
    8. kejt_busz - 31 lat, działamy od listopada 2011
    9. Mk28dni - 34 lata, staranioholiczka od 16 cyklów :)
    10. Anderka - 37 lat, staranioholiczka od 20 cykli
    11. jakmalina - 34 lata, kontrolowane starania od kwietnia 2012
    12. Iris30 - 32 lata, staranka od 18 cykli
    13. Efiaa - 32 lata, starania od 5 lat...
    14. buba79 - 33 lata, starania o drugie dziecko intensywne od 15 cykli, wcześniej tak samo zdawaliśmy się na los
    15. marble85 - 27 lat, starania od XII 2011
    16. Fanta666 - 29 lat, intensywne starania od V 2012, wcześniej przez 1 rok bez szczególnego planowania, bez zabezpieczeń
    17. mnbvc - 34 lata, starania od około 3 lat, przy czym na początku bez specjalnych starań, a w leczeniu od grudnia 2011
    18.bonim- 30 lat,starania od 3 lat..
    19.lilah - 32 lata, starania od czerwca 2011 - przy czym póki co bez szczególnego planowania i lekarzy, teraz zaczynamy intensywniej.
    20.Loren - 34 lata,starania o drugie dziecko od stycznia 2012r.
    21.agap81-31lat,starania o wspólne dziecko koniec 2009 r.( ivf styczeń 2012)
    22.Flowka-32 lata ,starania od 10/2010
    23.Emi1212- 35 lat
    24.karykatura12 -39 lat...
    25.endodar-30 lat
    26.meggi12345 - 34lata, 6lat starań, w 2006 poroniłam w 8tc, 2 nieudane IUI, XII.2012 - ivf
    27.motylica0 - jeszcze przez chwilę 30 lat, starania od maja 2011 roku
    28. Blanka- mam 31 lat, a mąż 40, staramy się świeżo o drugie maleństoPLUSIK
    29. sindrella - 33 lata, M 38, staramy się 4 lata o pierwszego dzidziusia
    30.Mal77 - 35 lat,od-15-cykli-starania-o-5te-dziecko..:))2-poronienia-3-ciaze-biochemiczne,2010-laparoskopia,oczekuje-zabiegu-usuniecia-polipa-w-macicy.
    31. Anka80 - 32 lata, starania o pierwsze dziecko - na razie od października 2011 próba zdiagnozowana problemu i powrotu normalnych cykli z owu
    32. dona79 - prawie 33lata, 16 cykli staran, 2 nieudane IUI, 2 laparoskopie: endometrioza, usuniety lewy jajnik i jajowód
    33. Momigj-Monika 31 lat,od 6 lat staram się upragniony cud
    34. montever - jeszcze chwilę 28 lat, niepłodość pierwotna. Starania od 2008 roku, laparoskopia (usunięty prawy jajowód z wodniakiem), histeroskopia, 4 nieudane IUI, nieudany transfer "świeżynek", wkrótce (grudzień bądź styczeń) transfer mrożonek.
    35. Fruzik - 34 lata, starania o pierwsze dziecko. Staramy się od 17 miesięcy.
    36. asizo - 33 lata, ulubiony mąż 37, staramy się o pierwszego wspólnego człowieka od 1.5 roku :)
    37. erozp - 33 lata, starania od 01/2009, z lekarzem od 09/2011, 2 nieudane IUI
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Leo, nie ma za co :smile: Ja w pierwszym cyklu picia ziółek zaczęłam od 4dc. Mam nadzieję, że ten "cudowny" napar Ci pomoże. Ważne jest by nie zapominać o piciu go każdego dnia. Ja już miałam na stałe w torbie mały słoiczek z ziółkami, na wszelki wypadek :tongue:

    Witaj erozp ! Fajnie, że lista nam się powiększa :smile:

    U mnie w kwestii zmian w okresie wygląda to dokładnie tak samo. Raz jest on obfity i trwa długo, bo ok. 7 dni, czasem dwa dni + dwa plamień i koniec. Zastanawiałam się właśnie nad tym, czy to przypadkiem nie wynika z odbytej (lub nie) owulacji. Monitoring miałam zaledwie dwa razy i nie ma szans, żeby potwierdzić moją tezę, niestety. Wszystkie znaki wskazują, że każdy cykl jest z owulacją, ale czy naprawdę tak jest, no i czy ma to wpływ na miesiączkę, niestety nie wiem. W każdym razie nie przejmowałabym się tym, tzn. tymi wahaniami, uważam, że nie wszystko musi być idealnie takie samo w każdym cyklu. Przecież na miesiączkę tak wiele czynników ma wpływ, m.in. przyjmowane leki, stres, wysiłek fizyczny, czy zmiana klimatu.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Obyś miała rację Marble :) ja zauważyłam takie wahania cyklów po ciąży a w związku z tym że miałam łyżeczkowanie zaczęłam się zastanawiać. Może faktycznie zaczynam szukać dziury w całym.
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Erozp witaj na naszej starankowej liście. Życzę Tobie abyś za długo nie musiała na niej widnieć.
    MK ja też tak miałam. Raz krwawienia były mocniejsze a raz słabsze. Gin mówił że na to ma wpływ wiele czynników ale odkąd biorę acard to na brak @ nie narzekam. Jak brałam antykoncepcyjne to krwawienia zrobiły się bardzo skąpe:-(
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Dzień dobry :) Czy są już wśród nas jakieś nowe mamusie ? Miłego dnia Wam życzę.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    ja zrobilam taką mieszanke; Sklad herbaty Fertili Tea: 1. niepokalanek pospolity (czyli dokladnie to co Agnus Castus lub w PL Castangus), 2. lisc maliny czerwonej, 3. zielona herbata, 4. przywrotnik, 5. lisc pokrzywy 6. lisc miety. Mam ziola skomponowane w zielarskim
    kilka moich kolezanek z forum zaszło po tej herbatce w 1 cyklu,ja pije ją od paru dni :) nigdzie nie moglam dostac nr.1 wiec w zamian biore castangus, pije ziółka 3x1szklanka :smile:
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Bonim, jakie są wskazania co do tych ziółek ? Na co wpływają ? Z góry dziękuję za odpowiedź ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Pisze z tableta wiec niezbyt wygodnie mi sie kopiuje,musisz popatrzec w google,ale ziolka te wplywaja na owulke,lepsze ukrwienie macicy i ulatwiaja implantacje,reguluja cykle
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.