Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
Dziewczyny, przesadzacie chyba
Ja pół ciąży spędziłam przed tv w sypialni, bo inaczej bym chyba świra dostała, a tam sobie z netu seriale oglądałam (bo tv jako takiej nie mamy, tylko net). W innych rzeczach też nie przeszkadza, wprost przeciwnie - fajnie jest wieczorem z mężem obejrzeć takiego Dextera albo inny serial.
.
W pokoju dziecięcym też bym nie demonizowała, bo nie raz przy chorobie ten sypialniany ekran i youtube albo inne Carsy nam tyłki ratowały. Także ten ;)tv nam do szczescie nie jest potrzebne bo nie ma zadnej pustki, ktora musialby wypelnic
E? TV jest do wypelniania pustki? Ja myślałam, że ogląda się dla rozrywki, tak jak czyta się książki, gra w gry planszowe, które, o zgrozo też mamy w sypialni
--
-
ale wg mnie miejsce na tv jest w pokoju tzw dziennym a nie w sypialni
Wiesz, nie każdy ma tzw. pokój dzienny ;)
Elfiko, demonizujesz.-- -
My też z tych ortodoksów bez tv w sypialni. Nie bardzo rozumiem tej idei, nie mamy takiej potrzeby. Ale my w sumie od niedawna mamy w ogóle telewizor, wcześniej x lat mieszkaliśmy bez. I nadal twierdzę, że mogłabym żyć bez. Nie mam nawyku włączania go bez przyczyny, służy nam do oglądania konkretnych filmów, no i dzieciaki trochę bajek oglądają. Ale co kto lubi.
-
Nie mam nawyku włączania go bez przyczyny, służy nam do oglądania konkretnych filmów, no i dzieciaki trochę bajek oglądają.
No to my mamy podobnie, bo tv jako takiej nie mamy, mamy ekran podłączony pod net. I daje to taką swobodę, że można obejrzeć film jaki się chce, serial. Natomiast nie pojmuję rozumowania, że tv to zapełnianie pustki ;)-- -
Natomiast co do tv w pokoju dziecka - dla mnie też nie do pomyślenia. Nie wiem, do czego to potrzebne w ogóle.
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeMar 7th 2015 zmieniony
yyy...Rozumiem Elfika, że dzięki temu,że nie masz tv w sypialni jesteś wysportowana, oczytana, nie masz nadwagi i masz super związek? :)) -
-
Natomiast nie pojmuję rozumowania, że tv to zapełnianie pustki ;)
Frag, ale to wcale nie jest rzadkie zjawisko. Znam trochę takich ludzi, którzy spędzają czas nie ze sobą, a obok siebie, gapiąc się bezmyślnie w ekran albo skacząc po kanałach. To jednak jest trochę odmóżdżające, nie? To jednak co innego, niż oglądać coś fajnego, razem, dla wspólnej rozrywki. -
Ja jako dziecko miałam tv w pokoju, bo często chorowałam. Rodzice wypożyczali mi kasety VHS, dostawałam książki i tak "przeżywałam" dzień. Nie byłam otyłym dzieckiem, ani nastolatką, nie porobiły się inne, straszne i dziwne rzeczy ;) Serio, ja bym nie demonizowała.
Treść doklejona: 07.03.15 12:25Znam trochę takich ludzi, którzy spędzają czas nie ze sobą, a obok siebie, gapiąc się bezmyślnie w ekran albo skacząc po kanałach
Nie wiem, nie znam takich po prostu.-- -
No ja niestety znam, unikam wizyt u nich, bo gości też się przy migającym pudle przyjmuje, średnio to fajne wg mnie.
-
[quote=elfika][/quote]
A wg mnie to nie ma co tu komentować każdy wie dlaczego i po co ustawia sobie tv czy coś innego w pokoju. Może Ty masz wielki dom i masz kilka pokoi dziennych i tam oglądasz tv. To samo tyczy się sypialni. Może zamiast tv u Ciebie stoi wibrator. Nie wiem nie interesuje mnie to.
Wstawiałam zdjęcia po to by pokazać całość. A nie po to by wywiązała się zbędna dyskusja. Już żałuję.--
, 
-
wlasnie dzieki temu, ze nie mam tv w sypialni nie potrzebuje wibratora
Of kors ;))) Bo jakby Ci ktoś tv wstawił to tylko z bonusem w tej postaci ;)
Taki żarcik ;)-- -
Dzień bez czepialstwa, zarzutów itp. z byle powodu na forum, to dzień stracony
Czasami mam wrażenie, że jak brakuje "burzy", jest zbyt cicho, spokojnie, to trzeba znaleźć cokolwiek aby "porozmawiać".
No, a to jest właśnie MOJE zdanie. -
Dzień bez czepialstwa, zarzutów itp. z byle powodu na forum, to dzień stracony
Ale o ile ciekawiej. Myślę, że nie istnieje forum bez skrajnych opinii i niezgody. Ale to cały sens. Jakby wszyscy się ze sobą zgadzali to by było nudno i jakoś tak... nieprawdziwie.
Ja tam rozumiem obie strony. Przez prawie 25 lat zyłam w malym mieszkaniu i nie dalo się nie mieć osobno TV i lóżka. Ale nie oznacza to że nie potrafiłam z rodziną rozmawiać i soędzać czasu. Teraz mam komfort że mam sypialnie a TV tylko w jednym pokoju. Aczkolwiek mój M dalby se chyba rękę obciąć żebym tylko pozwoliła na wstawienie TV do sypialni:)
Sa ludzie i ludzie i dlatego jest o tyle ciekawiej w życiu
-- [
] 
-
Jedni spędzają wieczór przed TV, inni w necie, np. na 28dni
Treść doklejona: 07.03.15 14:36
A poważnie- mam telewizor w sypialni i uwaga, uwaga... udany seks oraz kochającego męża, z którym mam o czym gadać. Aaa! Książkę tez czytam codziennie w łóżku.
Elfiko, czasem odnoszę wrażenie, że próbujesz na siłę stworzyć wyimaginowany wizerunek swojej osoby ;) -
nie musicie mnie za to kamieniowac.
dziwnie to trochę, bo z bezpodstawnym czepialstwem w stosunku do kogoś, problemu nie masz (o czym się ostatnio przekonałam), ale jeśli ktoś odeprze "atak", zarzucasz, że jesteś kamieniowana.Nie rozumiem skąd w ogóle takie oburzenie i krytykowanie.
szczerze, ja też nie.--
-
W ogole po co dyskutowac o tv w sypialni na watku o inspiracjach dotyczacych pokoju dzieciecego???
Jedni tv maja wlaczone non stop, bo tak lubia a inni nie maja tv w ogole. I nie oznacza to ze ktos jest lepszy a ktos gorszy. Dysusja bez sensu.
A w pokoiku dzieciecym chybapowinno byc duzo zabawek. No to jest pokoj dzieciecy przeciez.--
, 
-
A w pokoiku dzieciecym chybapowinno byc duzo zabawek. No to jest pokoj dzieciecy przeciez.
tez jestem tego zdania--
;
-
Moje dzieci też średnio pojęcie mają o estetyce-zabwki są i będą jeszcze długo.wcale nie mam zamiaru tego zmieniać--
-
Ludzie to zawsze powiedzą Wam o Waszym życiu więcej niż sami moglibyście się domyślić. Psychoanaliza związku na podstawie tv w sypialni
te stereotypy - "uwielbiam" :))))--
-
Dla mnie tv w dzieciecym poloju to slaby pomysl bo staram sie zeby ten pokoj byl jak najbezpieczniejszy,tak zebym mogla byc spokojna jak bawi sie tam sam.
A u nas granie w pilke i latajace poduszki sa w pierwszej dziesiatce ulubionych zabaw.tv nie przetrwalby tygodnia;)--
-
-
CommentAuthorsardynka85
- CommentTimeMar 7th 2015
Nie wiem jak u Was ale hmmm u mnie dzieci w swoich pokojach to póki co tylko śpią (a w sumie Gajka w sypialni ze mną)...za to życie rodzinne przez 90% czasu toczy się w salonie, w którym obecnie mamy furę zabawek łącznie z dmuchanym basenem i wieżą ze zjeżdżalnią...także ten ;)--
-
-
U nas to samo sardynka. Ku rozpaczy mego meza, ktory najchetniej by te zabawki wywalil w.kosmos. zwlaszcza, ze moje dzieci kompletnie nie bawia sie zabawkami. Od zajaca chyba dostana "zesta startowy" (garnek, plastikowe pudelko, papier toaletowy, pasta do zebow, krem, pedzle do makijazu itp)--
-
Sardynka, u mnie też tak było, ale stopniowo wyprowadzalam te zabawki do dziecięcego. Staram się kontrolować, zeby nie bylo ich za dużo w salonie, wlasciwie ciągle cos zmieniam, no i dziecko tez stopniowo zaczelo bawić się w "swoim królestwie", siedzi czesto w swoim pokoju i gada do zabawek:) (Nie, nie ma tv). W kącie salonu zostawilam obecnie tylko stoliczek z krzeselkiem, puzzle, gry i kredki, no i jedno pudlo z "ocełanem" jak moje dziecko nazywa swój zestaw wędek, rybek, muszelek i roznych pierdol za ktorymi szaldje od paru tygodni.--
-
-
CommentAuthorsardynka85
- CommentTimeMar 7th 2015
No u nas samotna zabawa w swoim pokoju jeszcze nie przejdzie...zresztą wolę mieć Miśka na oku ;) no a przy dwójce (szczególnie kiedy jedno jest niemobilne) bieganie między pokojami nie wchodzi raczej w grę...więc żyjemy głównie "na salonach" ;) (oprócz w/w zabawek w salonie mam jeszcze dwa leżaczki i matę najmłodszej) także pełen full wypas kolorystyczny hahaha
Średnio 15 razy dziennie też mam ochotę wystrzelić te wszystkie rzeczy w kosmos ale z drugiej strony lepszego wyjścia nie widzę póki co ;) a jeszcze nadejdzie czas kiedy dzieci z pokojów nie będą chciały wychylić nosa i wtedy pewnie zatęsknię nawet za tym całym bałaganem :)-- -
-
ojaciezniemoge
serio Was tv w pokoju dziecka zbulwersował?
no naprawde jestescie tak perfekcyjne , że nie zarzucacie dzieciom bajek ni nic? nosz... moja czasem taka jęczybuła , że obiadu w spokoju nie ugotuje jesli po prostu choc na chwile tv jej nie puszcze...
poza tym córka ms86 ma niespełna 2 latka i szczerze wątpie, zeby potrafiła latac po kanałach... moja przynajmniej nie potrafi...
jeszcze o schowaniu było... ja tez mam tylko dwa pokoje na ten moment, nawet piwnicy nie mamy i nie wiem gdzie bym miała schowac.. do łazienki...
ależ niektórzy są świetni w czepianiu, doszukiwaniu sie oraz urządzaniu innym domów...--
-
W sypialni/pokoju mojego syna są ze dwie zabawki, tzn pokoj jest przytulny i kolorowy ale żeby sobie życie ulatwic to zabawki trzymam w salonie. Przecież bym go godzinę do lozka nie zagonila ze juz o myciu przed spaniem nie wspomne bo by non stop za inna zabawke lapal, albo wychodzil z lozka zanim zasnie. W sypialni nie ma tv ale to dlatego ze do minimum ograniczam rozpraszacze, natomias w pokoju dziennym oglada bajki, pewnie z godzinę dziennie sie uzbiera, moze poltorej. Natomiast jakbym miala tv i tylko 2 pokoje to bym go w życiu nie chowala, co on komu przeszkadza jak jest wylaczony i tylko sobie stoi?--
-
poza tym córka ms86 ma niespełna 2 latka i szczerze wątpie, zeby potrafiła latac po kanałach... moja przynajmniej nie potrafi...
Mój ma 3,7 i tez nie umie ;). Pilot jest mój!!! Nie ma opcji,, że on włącza kiedy chce, co chce... Nad tym kontrolę mam ja. On nawet nie umie tableta obsłużyć, ani komputera. Uznałam, że na to przyjdzie czas... Ale wszystkie te sprzęty mam w domu. TV w pokoju syna jest także, boja sobie kupiłam większy, więc ten gdzieś postawić musiałam ;). Przydaje się gdy mały chory i np. robię mu inhalacje, a ma 4 dziennie, a akurat u niego w pokoju jest nam najwygodniej to zrobić...--
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
tak, jestem oczytana, i mam zajebisty zwiazek. na aktywnosc fizyczna nie narzekam, nadwage mam. jak juz chcesz wiedziec w szczegolach.
Elfiko, nie chcę znać szczegółów Twojego życia, bo nieszczególnie mnie obchodzi. Tyle,że jak sama piszesz, jeżeli coś się w necie zamieszcza trzeba liczyć się z krytyką:) Niektórzy pamięć mają niezłą, wiec skoro się pisze na forum na temat kłopotów w związku, to później określanie go "zajebistym" bywa zabawne.
I litości, kilkulatki nie siedzą zamknięte w swoich pokojach przed tv. Jeżeli są takie to jest jakaś patologia i akurat telewizor nie jest tam największym problemem.
Moja córka ma lat 8 i nie umie obsługiwać you tube w tv w przeciwieństwie do Twojej. Nie korzystamy i jej tez nie uczymy. Dziwne, nie? ;)
Mnie rozśmieszyła najbardziej teoria dotycząca pustki w sypialni i samozadowalania się wibratorem gdy ma się tam telewizor. No naprawdę, rozbrajasz :)
Swoją drogą to gratuluję Ci urządzenia na tych 32 metrach pokoju dziennego, dziecięcego i sypialni. Podziwiam takie zdolnosci ;) -
-
Nie wiem jak u Was ale hmmm u mnie dzieci w swoich pokojach to póki co tylko śpią (a w sumie Gajka w sypialni ze mną)...za to życie rodzinne przez 90% czasu toczy się w salonie, w którym obecnie mamy furę zabawek łącznie z dmuchanym basenem i wieżą ze zjeżdżalnią...także ten ;)
My to samo mamy. Co jakiś czas jest próba eksmisji zabawek do pokoju dziewczyn, ale prędzej czy później wszystko do nas wraca
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeMar 8th 2015
wlasnie dzieki temu, ze nie mam tv w sypialni nie potrzebuje wibratora.
?o do zwiazku i wytykania... to juz nie mozna przejsc z kryzysu na level zajebisci
MOzna
Tyle,ze idąc Twoim tokiem myslenia to związek Ci sie poprawił jak tv wyrzuciłas z sypialni ;) -
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeMar 8th 2015
Elfiko, jest mi wszystko jedno za kogo mnie masz. Pokazuję Ci absurdy, o których piszesz. -
-
Elfiko zarzut złośliwości w Twoich ustach.... Bezcenne
-- -
-
CommentAuthormalutka2105
- CommentTimeMar 8th 2015 zmieniony
Wstawcie kobiety lepiej foty pokoików bo się offtopik zrobił; )
A ja mam w sypialni tv i szkło kontaktowe najlepiej oglada mi się właśnie tam, ale to nie wątek o urządzeniu sypialni ;) -
-
Mogę wrzucić pokoj Leona - taki sobie... Nie wiem kompletnie jak go przystosować do dwojki dzieci, ale zabiorę się do tego dopiero za jakis czas... Na razie przez pierwsze miesiące mlodszy będzie w mobilnym koszu albo ze mną w lozku. Potem, jesli nie zmienimy mieszkania trzeba będzie pomyslec o piętrowym lozku, bo inne w takim malym pokoiku nie wchodzi w grę... :( Kto wie, moze dopiero za jakies 2 lata będzie potrzeba kupna piętrowego.
Sztuczne swiatlo
I dzienne swiatlo:)
Naklejki z samolotami, bo sciany są nieco poplamione, przydaloby się malowanie...
Generalnie to nie wiem co dalej robić z tym pokoikiem... Chyba za wczesnie kupilam te mebelki, bo w 1-szej ciąży, moze dzis urządzilabym go odrobinę inaczej...-- -
Wklejam zdjęcia pokoju mojej Gaby. Popmieszczenie trudne do sfotografowania - długie, wąskie. Porządek przypadkowy (no dobra, na potrzeby zdjęcia...). 3 ściany pomalowane na beżowo, 4 to tapeta beżowa w białe kropki, ale na zdjęciu odbija światło i nie pokazuje się w pełnej krasie.
Łóżeczko zakupiłam dzięki waszej pomocy - było tu dwukrotnie polecane:) Brakuje jeszcze kilku 'detali' (poluję na patchwork i dojdą zdjęcia). Generalnie pokój jest bardzo jasny, co nie dokońca widać na zdjęciach.
Gaba uwielbia bawić się i spać w swoim pokoju - trudno o lepszą jego recenzję:)
--
-
emza, fajny pokój :) możesz mi napisać co to za tapeta? ja się zafiksowałam na punkcie tapety jasnej w duże beżowe grochy, ale to jakaś stara kolekcja i już jej nie mogę nigdzie znaleźć, a inne mi się już jakoś nie podobają.--
-
A mnie sie podoba, że u Was taki porządek w pokoikach :P. U mnie niby też (tak twierdzi moja siostra, koleżanki...), ale jak patrzę na Wasze fotki to dochodzę do wniosku, że Dawidek ma nieład :P :P :P... U Was tak nieskazitelnie... Chyba czekają mnie grubsze porządki...--
-
możesz mi napisać co to za tapeta?
Serratia, poszukam i dam znać:) Też nie mogłam znaleźć żandej sensownej i w końcu zamówiłam w jakimś eksluzywnym sklepie z tapetami i czekałam na te 3 rolki kilka tygodni...:/A mnie sie podoba, że u Was taki porządek w pokoikach :P
Eee, Monia, no co Ty - nie daj się wyprowadzić w pole. Przecież ja dłużej ogarniałam ten pokój, niż foty pstrykałam i obrabiałam-- -
Ja juz oczami wyobraźni widzę jak moj Franek wchodzi po tym regale obok okna na okno ;)
...
U nas chyba tez straszny balagan;) tak dochodzę do wniosku :)--
-
Hehe, Czerwinka i ja byłam pewna, że regał posłuży za drabinę, ale nic z tego. Za to wdrapywała się na tę półkę z pojemnikami - do pierwszej (i ostatniej...) gleby
-- -
My mamy taką półkę na przedpokoju i juz właził ;) ale co caly Franek ;)--
-
Nie wiem dziewczyny, czemu się tak rzucacie na Elfikę ;) Dla mnie tv w pokoju dziecka to też jest yyyy...dziwne
Przecież Elfika nie pójdzie nikomu wywalić tego tv z domu, wyraziła swoje zdanie.
Ja ostatnio byłam u znajomych, wchodzimy z koleżanką do pokoju 7-latki ("patrz, ciocia przyszła" :P ) a tam młoda siedzi zapatrzona w "Ukrytą prawdę" Moja córka akurat bardzo szybko uczy się obsługiwać różne urządzenia, w telefonie od bezmyślnego klepania paluszkami przeszła nie wiem kiedy do puszczania filmików (tych ze sobą ;) ) a zaraz po tym do obsługi youtuba i to kilka m-cy temu. Można się zdziwić tym co nasze dzieci potrafią --
-
Emza super pokoik ! Bardzo mi się podoba
A Ninka łóżko ma takie samo i faktycznie rewelacja
--
-
Mój mąż jest (niestety) ogromnym maniakiem telewizyjnym. Jest chory, kiedy tv w tle nie chodzi.
Przez tą jego manię mamy na 80m2 aż trzy plazmy
W salonie, sypialni a nawet kuchni
U Niny w pokoju też chciał montować, ale mu z głowy wybiłam szybciutko, bo stanowczo jestem temu przeciwna (jak będzie starsza to może, ale teraz za mała zdecydowanie).
Natomiast co kto sobie na własnym podwórku robi to mnie nie rusza.
Nawet jak widzę, że 2,5 letnie dziecko ma swój własny (!) tablet.
Rodzice chcą to ma, mnie nic do tego ;)-- -
a zaraz po tym do obsługi youtuba i to kilka m-cy temu.
Tylko, że od tego tez jest rodzic, by pilnował...
Jak zobaczę, że mój syn będzie za bardzo się rządził, to zwyczajnie tv zniknie z pokoju. Piloty, tablet, telefon mam na szafie i tylko ja decyduję kiedy oglądamy bajki. Gier komputerowych jeszcze mu nawet nie pokazywałam. Ma jedną na moim tablecie (taka kolorowanka paluszkowa), którą zabieramy gdy trzeba długo czekać w poczekalni u lekarza, a niestety mój szogun jak nie ma co robić to albo się kula po tej brudnej podłodze, albo biega jak korytarz dłuuuuugi i szeroki w tę i z powrotem. Samo stanie sprzętu nieważne gdzie mi nie przeszkadza. Razi mnie brak kontroli... Prawda jest taka, że dzieciak się uprze to sobie uruchomi TV nie ważne gdzie on stoi... Dlatego ta władza nad pilotem i całym sprzętem póki co jest moja. Na naukę obsługi przyjdzie czas ;).-- -
A ja znam obecnie trzylatka, który w wieku 2,5 lat grał w gry na komputerze i na telefonie. Nie uwierzyłabym w to, ale widziałam na własne oczy i byłam tym widokiem przerażona. W ciągu jednego wieczora i ranka może kilka chwil było, kiedy nie siedział i nie grał. Rodzice byli dumni i myśleli, że to fajnie, "chwalili się" i kompletnie nie widzieli nic w tym złego.
Nie mam nic przeciwko bajkom w tv, tablecie itd, z umiarem, rozsądnie, bo wiadomo, że nie zawsze możemy sto procent czasu poświęcić dziecku, bo są też inne obowiązki, ale grom na komputerze, tablecie , telefonie jestem kompletnie przeciwna i będę starała się jak najdłużej nie umożliwiać, nie pokazywać mojemu dziecku takich przyjemności. -
Fajne pokoiki wszystkie :)))) nie mogę się doczekać kiedy my skończymy remont, na razie jest demolka wszędzie :)-- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
-
Azja, Emza świetne pokoiki :)
Azja na dole regalu ta sowka to plecaczek skip hop?-- -
Emza, bardzo fajna ta tapeta w groszki! Jak zobaczylam ten ergal to to samo co Asia pomyslalam :D Ale ja tez mam dwoch wspinaczy, poki co drzewko kota jest scianka wspinaczkowa ;)--
-
Eveke, to takie pudelko z ceratki ze skiphopa, dawno temu kupione, moze do kompletu powinnam pomyslec o drugim... Ten pokoik to taki nieprzemyslany, zmienial się non stop, a tak naprawdę to przydaloby się mu malowanie i wlasnie myślę o takim spokojnym beżu jak u emzy...
Kallaksa nie upchnę, zresztą bylby bez sensu, ciągle brak miejsca na chowanie zabawek, teraz zamowię chyba szufladę pod lozko, ale nie widzialam jeszcze zadnej na tyle fajnej, zebym się zdecydowala...--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.