Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
No, no. Jak wierzby
Ja mam 167 cm a mąż 173.
Więc nie ma w sumie po kim być wysoka.
Pewnie się okaże, że źle mierzymy.
Oby !!
Średnia wyjdzie jak u nas- ja mam 162, M. 182. Jedyne co mnie pociesza,że Janko ma spore płetwy - może to znak, że reszta też urośnie?;-)
Będzie Janek II von Cycuś;-)--
-
Janko ma spore płetwy - może to znak, że reszta też urośnie?;-)
Eno coś mu na pewno urośnie
A własnie !
Bo moja dwulatka ma rozmiar nogi 21. W porywach [takich doprawdy mocnych] do 22....
To może ona po prostu maleńka będzie ?
TAk ogólnie, co nie--
-
moja dwulatka ma rozmiar nogi 21
Miki ma stopę (nie but') nr 23
A wzrostem na 90 centylu...
Na butach na razie oszczędzam--
-
To może ona po prostu maleńka będzie ?
no wlasnie.
Moze po prostu jest teraz niska i taka bedzie albo sie kiedys tam wyciagnie.
Ja bylam baaaardzo dlugo niska, malutka, najnizsza w zlobku, przedszkolu, w szkole podstawowej.
Do tego stopnia ze spotkany kiedys kolega mojego taty zapytal go czy chodze juz do szkoly.... a ja wtedy bylam w 5tej klasie !!!!
A potem sie jakos wyciagnelam (malo, bo malo ale cos tam) i obecnie mam te 160 cm wzorstu.
Tyle ze kiedys nie robili zadnych badan ani nic takiego, tylko mama zalamywala rece zeby jej dziekco troche podroslo w koncu....
--
-
Do tego stopnia ze spotkany kiedys kolega mojego taty zapytal go czy chodze juz do szkoly.... a ja wtedy bylam w 5tej klasie !!!!
Tzn wiem, ze wtedy Ci na pewno do śmiechu nie byłoMiki ma stopę (nie but') nr 23
O szoken ! Toż on 2 razy prawie od Ninona starszy !
Ale w sumie Ninka może w jego wieku mieć tyle samo bo 21 nosi od ponad roku
-- -
Aneta, napiszesz coś więcej o tym, że bilans nie jest już obowiązkowy? Jakieś źródło?
Pytam, bo mi na bilans nie po drodze i chętnie bym go olała, chcę pokazać małego tylko naszemu alergologowi, który jest też pediatrą, po prostu nie mam zamiaru się pojawiać w przychodni, fajnie byłoby mieć podkładkę ;)
Młody za tydzień kończy 2 lata, jutro go zmierzę, na 1.5 roku miał jakieś 86 cm, ciekawe, jak będzie.
Swoją drogą moje dwie kumpele z forum rówieśniczego właśnie zdiagnozowały swoje dzieci, córka jednej ma jakąś mega rzadką formę osteoporozy dziecięcej, niewyleczalnej i gdy nie zdiagnozowana, śmiertelnej, jednym z objawów właśnie jest niski wzrost (ale nie panikujcie, to tylko jednej z objawów, ona ogólnie schorowana dość jest), synek drugiej ma kilka jakichś problemów powiązanych, między innymi niskorosłość, dostaje hormony i zaczyna rosnąć. Skąd to się bierze? :(--
Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
-
To może ona po prostu maleńka będzie ?
TAk ogólnie, co nie
Teo... ile teściowa ma wzrostu?--
-
bo 21 nosi od ponad roku
No Miki też tak jakoś - w każdym razie buty zimowe ma z zeszłego sezonu-- -
Ev zejdź mi z oczu, aleJUŻ !!!!!!
-- -
Chyba sobie żartujecie z tymi stopami? To mi dobrze mama powiedziała, że Krasnal ma płetwy - on juz 24-25 nosi...
A co do wzrostu - właśnie lekarze nie patrzą często na rodzinę tylko jadą po siatkach, co jest niewłaściwe. Krasnal wzrostowo duży, ale wagowo chudzina. I lekarze narzekają, że ma niedowagę - taaa, tak jak jego tatuś przez całe życie. Tłumaczę, że je dużo, że cały czas jest w ruchu, ale nie dociera. Tylko jedna lekarka powiedziała to, co Jankowi Anetki - na zabiedzonego nie wygląda.
Teo, fajny masz awatar :)--
-
A co do wzrostu - właśnie lekarze nie patrzą często na rodzinę tylko jadą po siatkach, co jest niewłaściwe.
a Nasza pediatra zawsze właśnie patrzyła na rodzinę. Misia urodziła się z wagą 3480g, 52cm. Na roczek nie potroiła wagi urodzeniowej, ważyła niespełna 9kg. I zawsze słyszałam, ze nie ma po kim być grubsza i wyższa. Obecnie ma 75-76cm jakoś. Ja mam 163cm wzrostu, zawsze wagowo 50-55kg góra. I to ja zawsze przychodziłam ze strachem w oczach, bo Misia "za chuda" a pediatra ze spokojem w oczach uśmiechała się do mnie i mówiła, że wszystko jest pięknie :)--
-
Aneta, napiszesz coś więcej o tym, że bilans nie jest już obowiązkowy? Jakieś źródło?
Pytam, bo mi na bilans nie po drodze i chętnie bym go olała, chcę pokazać małego tylko naszemu alergologowi, który jest też pediatrą, po prostu nie mam zamiaru się pojawiać w przychodni, fajnie byłoby mieć podkładkę ;)
Żabko, jedyne źródło, jakie znam to przychodnia. Ogólnie w rejestracji kobiety były zdziwione, że na bilans przyszłam (a przychodnia jest przy Uniwersytece Medycznym, więc wiadomości pewnie mają dość świeże). Powiedziały, że kiedyś bilanse były obowiązkowe, a teraz nie. W poczekalni siedzieliśmy z dziećmi chorymi, bo właśnie nie ma bilansów i dlatego olewają sprawę Byłam taka wściekła, i gdyby nie fakt, że chciałam młodego zmierzyć (bo wiem, że jest mały), od razu byśmy zwiali.-- -
Tomek nie ma bilansów ;)--
-
Hmmm ja dzwonilam do przychodni to mi się pani zapytała po co chce dziecko zarejestrować i jak powiedziałam że na bilans to od razu mnie na zdrową stronę wpisała.
Może to zależy od miasta?-- -
Hmmm ja dzwonilam do przychodni to mi się pani zapytała po co chce dziecko zarejestrować i jak powiedziałam że na bilans to od razu mnie na zdrową stronę wpisała.
Może to zależy od miasta?
Albo nawet od samej przychodni?
Teo, kiedy ten bilans macie?-- -
W piątek.
Pd warunkiem, że mi w czwartek gips ściągną bo z tym moim kulasem to nie wiem, czy podołam.-- -
W piątek.
Pd warunkiem, że mi w czwartek gips ściągną bo z tym moim kulasem to nie wiem, czy podołam.
To trzymam kciuki, żeby było już po. Daj znać:)-- -
W piątek.
Pd warunkiem, że mi w czwartek gips ściągną bo z tym moim kulasem to nie wiem, czy podołam.
oo widze zagipsowana jak mój małżon
co do stópek, Jas nosi teraz rozmiar 23--
-
Aneta, dziewczyny, dzięki za info o bilansie :)
Pewnie to zależy od przychodni. Nie mam pojęcia, czy u nas wymagają, ale w takim układzie i tak olewam :)-- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014). -
Aneta, dziewczyny, dzięki za info o bilansie :)
Pewnie to zależy od przychodni. Nie mam pojęcia, czy u nas wymagają, ale w takim układzie i tak olewam :)
Jeśli nic Cię nie niepokoi, to odpuśc sobie. Ja na pewno nie pójde, jeśli nie będę miała powodu-- -
a ja uważam że dobrze jest iść na bilans, ale rzetelnie przeprowadzony, u nas zauważono że córka źle stawia stopę i skierowano nas do lekarza rehabilitacji, ja np tego nie widziałam, nie wiem może ja jestem mało spostrzegawcza--
-
właśnie Kasiu dobrze napisane
ale rzetelnie przeprowadzony
ja do mojej bratanicy mam dużo spostrzeżeń których nie widzą jej rodzice a na bilansie wszystko ok....
w ogóle wydaje mi się że na bilans powinno iść każde dziecko i każde powinno mieć zlecane podstawowe badanie krwi moczu i kału.... dużo rzeczy gołym okiem nie widać tak samo jak u Kasi skierowanie do ortopedy też powinno być....--
-
ja do mojej bratanicy mam dużo spostrzeżeń których nie widzą jej rodzice a na bilansie wszystko ok....
w ogóle wydaje mi się że na bilans powinno iść każde dziecko i każde powinno mieć zlecane podstawowe badanie krwi moczu i kału.... dużo rzeczy gołym okiem nie widać tak samo jak u Kasi skierowanie do ortopedy też powinno być....
Nasz bilans był beznadziejny - nic nie wniósł w nasze życie (oprócz niepokoju).Byłam bardzo zaskoczona, ponieważ do tej pory chwaliłam swoją przychodnię i lekarkę. Właściwie poza wzrostem i wagą niczego się nie dowiedziałam. Jestem zdania, że lepiej systematycznie odwiedzać właściwych lekarzy (np. iść na kontrolę do ortopedy itp) niż tracić czas na bilans. No chyba że to jest taki bilans z prawdziwego zdarzenia, jak pisze Kachaw.-- -
Mojego Franka na bieżąco widzi nasza sąsiadka fizjoterapeutka, jak by coś było nie tak, zauważyłaby myślę :) Mnie samej nic nie niepokoi, a jak tak było to szłam od razu do specjalisty, u nas akurat był to laryngolog i alergolog.
A badanie krwi, moczu i kału robię mu sama co kilka miesięcy, bez skierowania, to wielkie koszty nie są ;) Do tej pory wszystko ok, nawet nie musiałam konsultować z rodzinną. Przy okazji jednak pokazywałam dla pewności alergologowi, tylko potwierdzał, że wyniki ok :)-- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014). -
Mojego Franka na bieżąco widzi nasza sąsiadka fizjoterapeutka, jak by coś było nie tak, zauważyłaby myślę :) Mnie samej nic nie niepokoi, a jak tak było to szłam od razu do specjalisty, u nas akurat był to laryngolog i alergolog.
To robimy tak samo:-). Nad nami z kolei mieszka rehabilitant, tak więc jesteśmy już naprostowani;)-- -
Się melduję jakem obiecała
Wagowo Ninka spadła na 25 centyl, bo ważyła 11.8 kg, ale pani odliczyła pół kilo na rajtuzy, bluzkę i pieluchę.
Więc wyszło 11.3
Wzrostowo szału nie ma, ale i tak ciut więcej niż na naszej domowej miarce.
Bo nam wychodziło 80-81 cm a tam 84 cm. Przyjmuję oczywiście przychodnianą wartość za prawidłową ahahhaha
Jesteśmy na 10-tym centylu z tego, co one sprawdzały.
Nam wychodzi powyżej 3-go raczej ale może one inne siatki mają ?
W każdym razie zero zaleceń, zero badań, żadnych skierowań.
Nic kompletnie.
Powiedziała, że córka nasza jest po prostu jest drobna i nic się nie dzieje bo nie ma jakiś rozbieżności między centylami kg a cm.
Także spoko.
A sam bilans to kurcze raz, dwa i po krzyku. W sumie nie wiadomo po co to robią.
Zmierzyły jej ciśnienie i na mój ogólny szok, że wynik wyszedł 70/50 odrzekły, że dzieci tak mają.
Pytałam o krzywienie nóg, pani powiedziała [bez oglądania nawet], że dziecko w tym wieku ma płaskostopie i jest to normalne. Każde dziecko [ponoć].
Opierdzieliwszy jednakowoż za gonienie na bosaka i kazała do pantofli przymusić
No i znowu zgłupiałam bo kolega fizjo mówił, że na bosaka zdrowiej....
Ząbki też sprawdziła, zdrowe wszystkie, oczka też, uszy również, ale tak wiecie wg mnie po łebkach. Oczy to tylko tyle, czy nie ma zeza ale nie czy dobrze widzi czy tam coś.
Jedynie co to nie sprawdzała mówienia, no ale to wybaczam bo w sumie po co miała sprawdzać skoro Nina od samego wejścia, grzecznie się of kors przedstawiwszy, pytała co pół minuty „kiedy niniusia dośtanie jiziaćka ?”
No a jak Mateo kichnął i Nina się do niego zwróciła „na zdjowie tatusiu” to już pani dr nie musiała nic diagnozować raczej
Aha ŻABKA pytałam o obowiązkowość - powiedziała pediatrzyca, że nie ma obowiązku bilansów.-- -
To kurka wychodzi na to, że moja N. wysoka jest, bo teraz ma 81 cm
Serio płaskostopie, każde dziecko ma? Dziwne, bo N. zasuwa w takich skarpetkach ze skorzaną podeszwą i zawsze brudne ma na palcach i pięcie i części zewnętrzej stopy, a nigdy nie od środka
O tak, jak na tym pierwszym rysunku ;))--
-
bo N. zasuwa w takich skarpetkach ze skorzaną podeszwą i zawsze brudne ma na palcach i pięcie i części zewnętrzej stopy, a nigdy nie od środka
Jak Ninka u moich rodziców w skarpetach chodzi to tez ma brudne tam, gdzie pokazuje rysunek nr 1.
Ale jak stoi boso to wyraźnie widać, że jej stopy do środka ciągnie. Tak jakby wiesz kostkami miała podłogi dotykać - oczywiście dużo jej brakuje, ale w sensie że tak to wygląda.
No i wg tej lekarki tak ma każde dziecko w tym wieku....
I że stopa kształtuję się do 6-go roku życia i dopiero wtedy jak dalej jest płaska to jest źle.-- -
A to muszę na bosaka zobaczyć ;)--
-
Obczaj ale Nadia może mieć ok, jeszcze.
Bo mojej Nince zaczęły się ze 2 msce temu tak krzywić.-- -
I że stopa kształtuję się do 6-go roku życia i dopiero wtedy jak dalej jest płaska to jest źle.
O to to, do 6 roku życia jest płaskostopie fizjologiczne.
Super z Ninką! Czyli po prostu drobna dziewczynka :)-- -
Opierdzieliwszy jednakowoż za gonienie na bosaka i kazała do pantofli przymusić
No i znowu zgłupiałam bo kolega fizjo mówił, że na bosaka zdrowiej....
Teo, no my tez raczej z tej szkoły, że na bosaka najzdrowiej i moi chłopcy do dzisiaj nie posiadają pepeszy domowych. Cały rok poginają boso. Płaskostopie Olaf miał, ale już jest ok, Bruniasty tez już ma ładniejsze te stópki.
Moi chłopcy też zawsze byli bardzo drobni i pewnego razu, kilka lat temu wzięliśmy ich na bardzo dokładne badania do szpitala dziecięcego na Działdowskiej. Mieli skontrolowane totalnie wszystko, prześwietlone kości, czy aby są odpowiednie do wieku. Dodam, że obydwaj byli między 3 a 10 centylem, tak od 3 roku życia. Wcześniej było ok 50. Potem następował gwałtowny spadek. Sprawdzono tarczycę, hormony, wsio. I wyszło, że taka ich uroda, bo i po kim maja być duzi? Nawet jedna pani doktor powiedziała, że po takich rodzicach to inni być zwyczajnie nie mogą, no bo ja raczej z tych, których Pan Bóg wzrostem nie obdarzył. Olaf teraz odbija a Bruno dalej liliput:) Nie martwię się, bo pewnie tez i czas na niego przyjdzie. Także myslę, że nie musisz się martwić:)--
-
że po takich rodzicach to inni być zwyczajnie nie mogą
No nam dzisiaj pediatrzyca powiedziała z uśmiechem, że z całym szacunkiem ale po kim my chcemy żeby ona duża była
Zwłaszcza, że z ojca skóra zdarta [jak każdy mówi], więc ten.
Bo gdyby jeszcze kto inny był ojcem...................................
Ale widać taka natura mego dziecka jak i Twoich
W sumie ja się tam nie martwię, że ona drobna będzie bo lepiej tak niż jakby miała 2 metry w wieku lat 15-stu przekroczyć.
Tylko bałam się, że coś może być nie tak. Ale już się uspokoiwszy-- -
Fajnie z tym bilansem :)
I że u Ninki wsio ok :)
Franik też ma płaskie stopy :)-- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014). -
W sumie ja się tam nie martwię, że ona drobna będzie bo lepiej tak niż jakby miała 2 metry w wieku lat 15-stu przekroczyć.
TEO ty mnie nawet nie strasz Milka ma już90-91cm O_O zmieniam jej garderobę co 2 miesiące chyba zbankrutujemy!!! no i liczę że stanie kiedyś....
-
no i super że lekarka Was uspokoiła! Ninka to zdrowa dziewczynka nie ma co wydziwiać:)-- -
My juz niektore ubranka na 104 kupujemy
--
-
Moja Ninka od roku chodzi w 86 i jest nadal dobre
Za kilkanaście lat, kiedy Wasze dzieci będą w koszykówkę/siatkówkę grały, moja Ninka zasiądzie se z popcornem na trybunach po prostu-- -
Moja Ninka od roku chodzi w 86 i jest nadal dobre
Janek też
No, może ostatnio za małe się zrobiły. Generalnie rozmiar 92 bluzek jest w sam raz. A spodnie to nawet przydługie.
Teo, cieszę się, że z Ninką wszystko w porządku
A moje dziecko jest teraz pewnie na - 50 centylu, bo wszyscy mieliśmy taką wirusówkę, że po rzyganku przeszła w biegunkę nie do opanowania. Moje dziecko dopiero dzisiaj zaczyna jeść
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.12.13 11:53</span>
Melduję, że jesteśmy po badaniach krwi i kału (nie udało nam się z sikami ale pracujemy nad tym).
Generalnie wyniki są ok. W pierwszym badaniu wyszły podwyższone eozyofile, co może wskazywać na pasożyty lub alergię. Na 90% jestem pewna, że to to drugie - AZS jest choćby jednym z tropów. Na wszelki wypadek zrobiliśmy badania kału - powtórzyliśmy 3 razy i nic - żadnych pasożytów, żadnych.
Dzisiaj rano zmierzyłam Janka 3-krotnie - wynik 87 cm, czyli 10 centyl wg norm warszawskich;) Pozostaję jednak czujna - w poniedziałek idziemy się ważyć, wieczorem mamy też alergologa. Zastanawiam się, czy nie powinnam się przejść do gastroenterologa - może to nie alergia, tylko nietolerancja pokarmowa?
Dziewczyny, czy któraś z Was badała TSH dziecku?
Wynik wyszedł w normie (dorosłej normie) ale nie wiem, czy nie jest trochę za wysoki..-- -
Ja badalam TSH Jankowi jak mial 3 miesiace, bylo 3,5, ponc wartosc dobra--
-
Nawet bardzo dobra- u nas oscyluje wokół 5 przy normie do 5,97..--
-
Hmm, to moze warto przejsc sie do dobrego endo?--
-
W poniedziałek mamy wizytę u alergologa-pediatry - popytam, co sądzi o wynikach. Przy okazji chciałabym pokazać wynik swojej endo, bo jakieś ziarno niepokoju jest. Niby normy dla dzieci są wyższe ale lepiej dmuchać na zimne.--
-
W pierwszym badaniu wyszły podwyższone eozyofile, co może wskazywać na pasożyty lub alergię
To tak jak u Natalki. Pasożytów nie stwierdzono, alergii nie ma (w każdym razie nic na to nie wskazuje).-- Mama M & N & W -
-
CommentAuthorPeppermill
- CommentTimeDec 10th 2013
Przeczytałam wątek i doszłam do wniosku, ze moja Luśka to zawodnik sumo po prostu: 81cm i 12.5kg! A waga urodzeniowa 2335g...Ale i tak nie przebija Natali, która w jej wieku ważyła 14kg i nie mieściła się już w żadnej siatce (waga urodzeniowa 2330g)--
-
-
Mónikha, jak tam u Was? Byłyście na kontroli?
Umówiłam Janka do endokrynologa - idziemy 7 stycznia. Muszę powtórzyć badania krwi. Doczytałam, że przebyta choroba może zaburzać wynik TSH - zastanawiam się, czy przeziębienie też może mieć wpływ na ogólne wyniki? Janko znowu zasmarkany, a tu trzeba pobrać krew..-- -
Aneta, normy tarczycowe dla dzieci sa bardzo wysokie, tak ma byc. Ja badalam tarczyce dziecku jak mialo jakos kilka miesiecy i normalnie jak zobaczylam wynik to myslalam ze na zawal zejde. a potem dopiero zobaczylam normy dla dzieci. sa strasznie wysokie i spadaja wraz z wiekiem.--
;
-
sa strasznie wysokie
Mam już normy dla dzieci. I nie zgodzę się Ewa. Po niemowlęctwie normy wyglądają już całkiem podobnie, jak u dorosłych. Zaraz poszukam.
Treść doklejona: 13.12.13 10:38
Normy hormonów tarczycy i TSH za podręcznikiem Krawczyńskiego pt. Norma kliniczna w pediatrii
TSH noworodki 4-15 dż: 0,68-29mU/l, niemowlęta: 0,55-6,7mU/l, dzieci starsze: 0,36-4,7mU/l, dorośli: 0,27-4,2mU/l (takie same są wartości TSH w jednostkach uIU/ml);
fT4: noworodki: 0,9-2,8ng/dl (11,7-35,8pmol/l), niemowlęta: 4,3-16,4ng/dl(9,4-30,0pmol/l), dzieci starsze: 0,8-1,7ng/dl(10,7-22,2pmol/l), dorośli: 0,9-1,9ng/dl(11,8-24,6pmol/l);
fT3: noworodki: 2,7-8,2pg/ml (4,2-12,6pmol/l), niemowlęta: 2,5-7,7pg/ml (3,8-11,8pmol/l), dzieci starsze: 2,9-8,2 pg/ml (4,4-12,6pmol/l), dorośli: 2,6-5,1pg/ml (4,0-7,8pmol/l.-- Mama M & N & W -
Mónikha, jak tam u Was? Byłyście na kontroli?
Dzięki, tak byliśmy.
No więc Natalka znowu poniżej 3. centyla
86,4 cm - wiek 2 lata 9 m-cy
Tak jak przypuszczałam, endo nadal zachowawcza. Wg lekarki dzieci rosną skokowo (no OK, ale bez przesady), więc może niebawem wróci na 3. centyl. Na wizytę w marcu mamy przynieść wiek kostny, wynik TSH i FSH.
Miesiąc przed badaniem TSH odstawić Jodid.
Póki co działamy metodą wykluczeniową. Do sprawdzenia genetyka pod kątem zespołu Turnera, strasznie mnie to dołuje.-- Mama M & N & W -
dzieci starsze to jakie? miedzy 2 a 18 rokiem zycia??? troche chyba duze widelki wiekowe
nie sprzeczam sie. ale nie panikowalabym jak jest norma do 5,97 a dziecko ma wartosc 5, nawet jak mialoby 6 to jest prawdopodobnie w normie.
my z racji wczesniactwa badania krwi robilismy od noworodka raz na miesiac, potem jakos co 3 miesiace, do tej pory tak robimy, i jak widzialam te wyniki to wszezie zawsze bylo albo za nisko, albo za wysoko, a pediatrzy zawsze jak patrzyli to mowili: ok. jakby norma byla do 5 a wynik 20, to rozumiem ze mozna sie wystraszyc, ale panikowac bo norma jest do 6 a dziecko jest w gornej granicy normy to nie ma po co.--; -
le panikowac bo norma jest do 6 a dziecko jest w gornej granicy normy to nie ma po co.
Powiedz to wszystko mamom dzieci, które z takim wynikiem kwalifikowane były bezwzględnie do Euthyroxu z diagnozą: niedoczynność tarczycy.
Treść doklejona: 13.12.13 11:10
Ale mówisz Ewo, że normy dla dzieci (piszesz o dziecku do 2 rż. - jak rozumiem?), są strasznie wysokie. Już niemowlęta mają max. na poziomie 6,7, podczas gdy dorosłi 4,2. To jest dla Ciebie to strasznie wysokie w porównaniu z normą dorosłych? Faktem jest, że wynik TSH = 7 jest już powyżej norm nawet dla niemowląt. A sama mówisz, że z wiekiem spada ten zakres normowy. Więc ja bym się martwiła, gdy kilkulatek wychodzi poza normę nawet dla niemowląt. Tak czy inaczej, to nie jest wynik dobry!-- Mama M & N & W
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.