Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFemme
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    To doprawdy nie jest sednem dyskusji, Beato. Spieramy się o zasadność porównania sytuacji stosowania pigułek antykoncepcyjnych do aktu wyciągania piwa z lodówki w dowolnym momencie. Dalsza dyskusja dotyczyła także pozapragmatycznych przyczyn stosowania NPR.
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    Femme, wiem od czego się to wszystko zaczęło..jednak teraz odbieram to inaczej, wzajemnie się atakujecie-w tej chwili już o wszystko..sposób zabezpieczenia, chęć "bzykania",wiek, między wierszami o religie i jaki to ma cel?
    •  
      CommentAuthorFemme
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Przepraszam bardzo, ale ja nikogo nie atakowałam i nie atakuję.
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    Femme, a czy ja pisałam o Tobie? pisałam o tej durnej wojnie tutaj a nie o konkretnej osobie..

    Czemu wy nie czytacie siebie wzajemnie, tylko odwracacie kota ogonem, nawet teraz wyszlaś z założenia, że moja wypowiedź była skierowana tylko do Ciebie?..ja posumowałam tylko to co widzę, zaczęło się od zimnej ryby (swoją drogą wcale się nie dziwię, że osoby stosujące antykoncepcje hormonalną poczuły się urażone) a teraz jest wojna dosłownie O NIC i BEZSENSU.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    ja nawet nikogo "skrzywdzonego" przez pigulki nie znam.

    Nie trzeba daleko szukać i następna strona
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    powiem wam tylko tyle odnośnie "piwa z lodówki" - zdecydowałam się na tabletki i mogę być jak to piwo, dla mojego M, bo to moja ukochana osoba i możemy się kochać wszędzie i o każdej porze dnia i nocy (MM też jest jak to przysłowiowe piwo, bo stosuje gumki i zawsze maj takową "pod ręką" w razie jakbym zechciała po to piwo sięgnąć), na libido przy tabletkach nie narzekam (MM przy gumkach również), wręcz jestem bardziej z niego zadowolona niż nie stosując tabletek... po prostu odpada mi stres związany z niechcianą ciążą, i to tyle na temat "zimnej ryby"...
    .
    teraz to może zabrzmieć złośliwie, ale wyznaję zasadę, że obrazić czy też urazić może mnie osoba do której czuję szacunek...
    są tu ze mną takie osoby z którymi wiążą mnie przyjaźnie forumowe od samego początku istnienia tego portalu...
    i teraz osobista wycieczka... gdyby np. aga1976 czy AniaM (również inne moje przyjaciółki ) napisały o tym piwie to pewnie poczułabym się nieco źle, ale w tym przypadku wisi mi to, że ktoś użył takiego porównania, nie mniej grzecznością to nie grzeszy...
    .
    ot tyle jeszcze miałam do powiedzenia
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Amazonka: ja nawet nikogo "skrzywdzonego" przez pigulki nie znam.

    Nie trzeba daleko szukać i następna strona

    wiesz co może mój gin jest odosobnionym przypadkiem, ale zanim wypisał mi antyki kazał zrobić wszystkie badania (czytaj: krew z rozmazem, mocz, poziom hormonów, USG w różnych fazach cyklu), jestem pewna, ze nie naraziłby mnie na problemy tym bardziej, że mam macicę mięśniakowatą i przy okazji CC usunął mi całkiem niezłe dwa okazy, które razem ważyły więcej od mojego dziecka - a maluch do kurczaczków nie należał.
  1.  permalink
    Femme- nie powiedziałam,że nie możesz brać udziału w dyskusji z powodu swojego młodego wieku. Argument wieku wysunęłam w dyskusji gdy rozmawiałyśmy o potrzebach sexualnych. Uwazam,ze sa one inne w wieku 20lat i inne w wieku lat 30.Pewnie jeszcze inne sa w wieku lat 40 i chętnei bym posłuchała kogoś doświadczonego.
    Analogicznie- czy rozumowo można rozpracowac kwestię wychowania dzieci, gdy się ich samemu nie wychowało?
    Jezeli pytasz o Talinkę- moje poglądy sa inne niż Talinkowe:) Mimo to nie zauważyłam,żeby atakowała z powodu odmiennosci. Nie jesteśmy "grupą wzajemnej adoracji". Ba- nawet nie jesteśmy przyjaciółkami :)
    Szkoda,że odniosłaś się do jednego punktu.
    Bo tak naprawdę miło by było, gdybyście odniosły sie dziewczyny do punktu nr 7 mówiącego o tym,że sa tu osoby z którymi nie warto rozmawiać.
    To wpis ponizej pasa.
    •  
      CommentAuthorFemme
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Używałaś argumentu wieku w kontekście wypowiadania się o NPR i antykoncepcji. Teraz odwracasz kota ogonem.
  2.  permalink
    To Twoje zdanie Femme. NIczego nie odwracam.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    aga1976: Bo tak naprawdę miło by było, gdybyście odniosły sie dziewczyny do punktu nr 7 mówiącego o tym, że sa tu osoby z którymi nie warto rozmawiać.

    z mojego punktu widzenia, to jest tak, że wszystkie przeciwniczki lub nie stosujące NPR są niewarte uwagi, trochę to zaściankowe
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    a związek odnośnie wieku i wypowiadania się o NPR i o antykoncepcji ma duże znaczenie...
    więcej ma do powiedzenia osoba, która stosuje NPR od lat, niż ta co się dopiero uczy metod , tak samo ma się to do stosowania antykoncepcji (jakiejkolwiek)...
    (szkoda tylko, że najwięcej do powiedzenia maja te osoby, których doświadczenie jest niewielkie tak w jednym jak i w drugim temacie)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Beata_23: zaczęło się od zimnej ryby (swoją drogą wcale się nie dziwię, że osoby stosujące antykoncepcje hormonalną poczuły się urażone)

    A "zimna ryba" nie była skierowana właśnie do NPR-owiczek?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    Zaczęło się od zimnego piwa, ryba była potem:P Beata chyba przeoczyła początek.
    W tym programie się pojawiło to określenie
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    aggnieszko..ja o waszym zachowaniu a ty się czepiasz tego czy ryba czy piwo..program oglądałam i wiem o co chodzi..poprostu się "przejęzyczyłam" wczoraj jak to pisałam..

    bewe..ciekawe kto pierwszy wyjechał z zimnym piwem?

    przykre jest tylko to, że teraz na każdym wątku robi się wojne o coś i nakazuje lub zakuazuje czegoś..chyba nie taki był cel forum 28?-żeby wzjemnie sobie obrażać?

    jak już wyżej napisałam, nie chcę brać udziału w tej pyskówce-bo niestety z niby wymiany poglądów zrobiła się z tego pyskówka
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Nie masz pojęcia, co się dzieje na forach, gdzie są prawdziwe nakazy i zakazy, usuwanie wpisów i wątków oraz kont za pisanie prawdy bez obrażania ani wulgaryzmów.
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Beato, po co miałabym sie Ciebie czepiać? Wyjaśniłam Bewe gdzie był początek tej wymiany zdań.
    A Ty jak nie chcesz brać w niej udziału, nie musisz przecież.
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    Mąż, który każe żonie brać antyki, nie kocha jej, bo nie szanuje jej zdrowia i płodności.
    Żona, która czeka na to, by kondom znalazł się na właściwym miejscu, nie kocha swego męża, bo nie szanuje elementu, z którego Mąż się składa - płodności.
    Płodność to dar, ktory małżonkowie mogą wykorzystać, gdy są ku temu spełnione warunki, które to każde małżeństwo określa indywidualnie. Gdy takowe nie są spełnione, szanując swą płodność i zdrowie, wybierają NMPR, jako najrozsądniejszą i najpewniejszą drogę do zapobiegnięcia nieoczekiwanemu poczęciu.
    Stosujący NMPR współpracują, par excellence, z naturą. Nie dają się ująć w mechaniczne czy hormonalne kajdany. Zostają dla siebie 100% kobietą, 100% mężczyzną, z największym atutem swego ciała, jakim jest plodność. Oni nie traktują jej jako defektu, czy choroby.
  3.  permalink
    O zesz..............
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Nie napisałam, że nie warto rozmawiać - napisałam, że nie warto bronić w dyskusji racjonalizując argumenty osób, które tych argumentów nie posiadają - jest to na przykład cenzus wieku w rozmawianiu o antykoncepcji i odkładaniu. Jeżeli ktoś twierdzi, że ja jestem za młoda - odsylam do listy osob odkladajacych. Srednia wieku z pierwszej strony to 25.6 lat, śmiem twierdzić, że niemalże w takim wieku jestem. Większość tych osób jest jednak conajmniej po jednym lub więcej dziecku, więc wręcz doświadczenia z odkładaniem mam więcej.

    Pytanie o to, czy można poznawać racjonalnie, jest pytaniem przewrotnym. Irytującym mnie, ale słusznym przykładem jest lekarz-onkolog - można poznać, badać, leczyć i zwyciężać raka u pacjenta, jeśli się z nim osobiście nie miało do czynienia. Nie oczekujemy od dietetyczki historii z otyłością, a od księdza - doświadczeń w związku małżeńskim i bogatego życia w grzechu i zrywania z grzechem.

    Ago mówisz teraz "nie powiedziałam,że nie możesz brać udziału w dyskusji z powodu swojego młodego wieku" a powiedziałaś "odpadam już z dyskusji", mówiłaś, że nie ma gadki z tak młodą osobą i "O relacjach, zaufaniu i odpowiedzialności chętnie porozmawiam z kobietami, które są w związkach od kilkunastu lat, wychowały/wychowują dzieci i współżyją sexualnie nie tylko wtedy, gdy rodzice wyjdą z domu." Jednocześnie boli cię argument w przeciwnym kierunku, jednocześnie nieopacznie zrozumiany.Coś tu jest nie tak.

    skorpionka7: owiem wam tylko tyle odnośnie "piwa z lodówki" - zdecydowałam się na tabletki i mogę być jak to piwo, dla mojego M, bo to moja ukochana osoba i możemy się kochać wszędzie i o każdej porze dnia i nocy (MM też jest jak to przysłowiowe piwo, bo stosuje gumki i zawsze maj takową "pod ręką" w razie jakbym zechciała po to piwo sięgnąć), na libido przy tabletkach nie narzekam (MM przy gumkach również), wręcz jestem bardziej z niego zadowolona niż nie stosując tabletek... po prostu odpada mi stres związany z niechcianą ciążą, i to tyle na temat "zimnej ryby"...


    No i to jest właśnie to, o czym ja cały czas mówię. Po to się stosuje antykoncepcję, żeby seks był dostępny bez ryzyka ciąży. Naprawdę nie wiem co w tym widzicie złego/niesłusznego/nieprawdziwego.
    -- Irja
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    sposabella: Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    Mąż, który każe żonie brać antyki, nie kocha jej, bo nie szanuje jej zdrowia i płodności.
    Żona, która czeka na to, by kondom znalazł się na właściwym miejscu, nie kocha swego męża, bo nie szanuje elementu, z którego Mąż się składa - płodności.


    Rozłożyły mnie te teksty na łopatki, chyba dziś mój mąż dowie się prawdziwej prawy o naszym małżeństwie.
  4.  permalink
    [quote=sposabella]Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    Mąż, który każe żonie brać antyki, nie kocha jej, bo nie szanuje jej zdrowia i płodności[/quote

    poleciałas teraz...
    normalnie wybacz ale śmieszne to wszystko
    w takim razie ja od zawsze tylko uprawiam seks i bede to dalej robić
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Sposabello, a ja ciagle nie moge uwierzyc, ze ktos moze tak myslec. Serio, serio.
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Dlaczego? Przecież to katolicki punkt widzenia, który nie jest ani niczym nowym, ani zaskakującym...
    -- Irja
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    wyjaśniam na przykładzie własnym, bo widzę, że inaczej się nie da
    Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    uprawiać seks można z byle kim... ja z mężem uprawiam miłość bo się kochamy... i takiej miłości można nam tylko pozazdrościć
    Mąż, który każe żonie brać antyki, nie kocha jej, bo nie szanuje jej zdrowia i płodności.
    MM niczego mi nie nakazuje, to moja decyzja
    Żona, która czeka na to, by kondom znalazł się na właściwym miejscu, nie kocha swego męża, bo nie szanuje elementu, z którego Mąż się składa - płodności. wiesz... wolę jednak, żeby element MM nie narobił głupot :), a jeśli chodzi o kochanie MM to nie widzę związku
    Płodność to dar, ktory małżonkowie mogą wykorzystać, gdy są ku temu spełnione warunki, które to każde małżeństwo określa indywidualnie.
    nasza płodność już został wykorzystana i wystarczy...
    Gdy takowe nie są spełnione, szanując swą płodność i zdrowie, wybierają NMPR, jako najrozsądniejszą i najpewniejszą drogę do zapobiegnięcia nieoczekiwanemu poczęciu.
    Stosujący NMPR współpracują, par excellence, z naturą.
    dla mnie NPR jest źródłem stresu a nie pewności...
    Nie dają się ująć w mechaniczne czy hormonalne kajdany. żadne kajdany tylko zdrowy rozsądek
    Zostają dla siebie 100% kobietą, 100% mężczyzną, z największym atutem swego ciała, jakim jest plodność. Oni nie traktują jej jako defektu, czy choroby. nie mamy sobie nic do zarzucenia jako 100% kobieta i mężczyzna...
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Irjanka: Dlaczego? Przecież to katolicki punkt widzenia, który nie jest ani niczym nowym, ani zaskakującym...

    to ja pójdę żywcem do piekła... albo może zmienię religię Katolicką na filozofię Buddyjska:)
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    ciasteczko1984: w takim razie ja od zawsze tylko uprawiam seks i bede to dalej robić

    oj nieładnie ciacho... nie ładnie...
  5.  permalink
    Irjanka: Dlaczego? Przecież to katolicki punkt widzenia, który nie jest ani niczym nowym, ani zaskakującym...


    Dlatego, że miłośc nie jest zarezerwowana dla katolików.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Izunia79: Rozłożyły mnie te teksty na łopatki, chyba dziś mój mąż dowie się prawdziwej prawy o naszym małżeństwie.

    na pewno będzie to dla niego wstrząs... tak jak i dla mojego :)
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Irjanka: Dlaczego? Przecież to katolicki punkt widzenia, który nie jest ani niczym nowym, ani zaskakującym...

    Irjanko, a od kiedy katolicy sa na swietej wojnie? Od kiedy nie uznaja isnienia nie-katolikow (choc wbrew pozorom tez LUDZI)? Czy dla katolika malzenstwo muzulmanskie, zydowskie, buddyjskie, cywilne czy jakiekolwiek inne nie jest malzenstwem bo nie zostalo zawarte w kosciele katolickim? I czy dla katolika zycie wszystkich osob nie stosujacych sie do wytycznych KK jest takie grzeszne i plugawe? Ja jestem katoliczka, ale nic mi o tym nie wiadomo.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    aga1976: Dlatego, że miłośc nie jest zarezerwowana dla katolików.

    z tego wynika, że miłość jest dla katolików a dla reszty jest plugawe wykorzystywanie "elementu"
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Boże uchowaj.........................
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    wymiękłam... ręce mi opadły do samej ziemi
  6.  permalink
    Tak. I chcica sexualna.
    Bo miejsca na miłośc przeciez byc nie może.
    Jestem w szoku. Głębokim.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    no to ja muszę jeszcze przyznać się do jednego grzechu, jak już tak mówimy o zdrowym trybie życia...
    oświadczam, że używam tamponów i podpasek jednorazowych, a nie kubeczków menstruacyjnych i podpasek wielorazowych...
    czy za to też zostanę potępiona... no bo przecież tampony też coś tam mogą zaburzać, wstrząsu mogę nawet dostać, no i mąż mnie pewnie nie kocha, bo nie szanuję swojego zdrowia, no i środowiska naturalnego, bo jak je zanieczyszczam, to pewnie ma wpływ to na moją płodność i na jego też...
    .
    sorry za małą złośliwość ale naprawdę ręce opadają...
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    Aga, a ja nie jestem w szoku , słyszałam i czytałam już takie "herezje"!
    Prosze tylko Boga, żeby uchował mnie i moich bliskich przed takimi osobami!
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Sposabella przedstawiła swój punkt widzenia, a Ty Skorpionko zabiegasz o to, by wyjaśniać wszystkich wszem i wobec, bo jak stwierdzasz, inaczej niż przez własny przykład się nie da.
    Pytam, po co usilnie starasz się coś wyjaśniać, wpierać ? Każdy z nas ma swój rozum i wie, co dla niego dobre.
    Na tym polega dyskusja, że się innym wyjaśnia cokolwiek? Czy przedstawia swój pogląd?
    -- Mama M & N & W
  7.  permalink
    skorpionka7: oj nieładnie ciacho... nie ładnie...


    no tak:)
    dotychczas miałam jednego partnera a teraz zamierzam to nadrobić:)

    :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeMar 24th 2010 zmieniony
     permalink
    Katolicy nie są na świętej wojnie, ale nie uznają zbawienia przez osoby nie stosujące się do nauki Kościoła Katolickiego. Jeżeli ktoś nie żyje w małżeństwie katolickim, to wg. religii katolickiej żyje w grzechu.
    Katolik może rozpatrywać wszystko w swoim sumieniu, ale musi dbać o kształtowanie tego sumienia - jeśli nie dba, to również grzeszy. Trudno jest być członkiem Kościoła Katolickiego i twierdzić, że nie wie się, że stosowanie antykoncepcji jest grzeszne bądź ignorować rozmyślnie Humanae vitae.


    Swoją drogą aktualnie jestem na kupnie kubeczka menstruacyjnego ;P
    -- Irja
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    bewe... uznałam wypowiedź sposabelli jako osobistą wycieczkę... a na to sobie nie pozwolę...
    ale masz rację... nie będę już niczego wyjaśniać, bo szkoda mojego czasu, mogłabym go spożytkować na uprawianie dzikiego seksu w windzie z niekochającym mnie własnym mężem odzianym w gumkę
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    Jakie to szczęście, że nasza miłość nie zależy od cudzej wiary. Nasza, ludzka miłość.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Aggnieszko, otóż to.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    aga1976: Jestem w szoku. Głębokim.

    będę cię wspierać duchowo, żeby szok się nie pogłębił :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Nieee no po prostu teraz padlam!

    Sposabello! ja naprawde nie wiem, co Tobie Twoj maz KAZE, ale moj nigdy w zyciu do niczego mnie nie zmuszal i kwestia pigulek byla tylko moja decyzja mimo, ze M powtarzal, ze sa nie zdrowe...JA nigdy nie oczekiwalam, ze guuma bedzie na wlasciwym (jak to okreslilas) miejscu, bo rownież nic M nigdy nie kazalam...(Zaraz napiszesz zatem, ze nie szanowalam i nie kochalam siebie). Uwazam, Twoj tekst za chwyt PONIZEJ PASA! Nie masz nawet najmniejszego prawa kwestionowac wiarygodnosci ludzkich uczuc w oparciu o stosowanie antykoncepcji lub NMRP....Ja kiedys bralam pigulki i w zyciu i byla to najwieksza wygoda jaka znam...czulam sie swietnie, z libido nie mialam problemow, po odstawieniu szybko zaszlam w ciaze, ale wiedzialam i bylam swiadoma, ze ich stosowanie moze miec skutki uboczne zupelnie jak leki na cholesterol, ktore stosuje moj tata a niestety ich skutkiem ubocznym jest przyczynianie sie do marskosci watroby jak wiadomo jest ona smiertelna. Kazdy lek ma skutki uboczne i moze to odczuc juz po jednorazowym jego spozyciu....JEDNAK to ze wzgledu na religie podjelam decyzje o zaprzestaniu stosowania anty hormonalnej. Tylko widzisz Sposabello, kazdy dojrzewa inaczej, mnie troche to czasu zajelo, a nie uwazam, ze Twoje naciski, obrazanie innych pomoga Ci w tepieniu zla (jak Ty to nazwalas). Wiem ze jestes osoba silnie wierzaca i to cudowne, tylko w calej idei chrzescijanskiej chyba chodzi o to, by w Milosci Bozej ludziom pokazac co jest dobre a co zle....a nie w wytykaniu palcami, bo to jak wiadomo ma odwrotny skutek...

    Wrazenie, ktora ja odnioslam, jest takie, ze dziewczyny stosujace anty hormonalna musze sie ciagle bronic przed zagorzalymi NPRowiczkami...

    Aha, co do zimnego piwa, to ja myslalam, ze JA jestem dostepna dla swojego partnera kiedy JA lub OBOJE tego chcemy, a nie kiedy on chce (bo chyba tak jest w przypadku zimnego piwa)....

    Jeszcze jedno...Na stronie tytulowej 28dni nie ma nic o NPR...w pewnym tutaj zalozonym blogu cynosia bardzo ladnie uswiadomila mi (i nie tylko), ze jest jeszcze NMRP, ktore wiele kobiet stosuje w roznych celach i zadna z nas bedac na tym portalu nie ma obowiazku stosowania NPR i przyjecia go jako stylu zycia oraz jedyna i wlasciwa droge w swoim zyciu
    --
    •  
      CommentAuthorwhite_lady
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Beata_23 NPR'owiczki ciągle narzekają, że są niby ATAKOWANE przez osoby biorące hormony czy kobiety zabezpieczające się inaczej-NO TO PRZEJRZYJCIE ostatnie wpisy..jakby nie patrzeć to NPR' owiczki atakują cały czas resztę..

    Ha! To właśnie daje mi dowód do ataku na NPR-owiczki. Jestem nią i w żadnej mojej wypowiedzi nie zawarłam żadnego ataku na nikogo!!!! Zostałam obrażona podczas tej dyskusji nie jeden raz ->ponieważ kilka razy padło stwierdzenie, NPR-owiczki są nietolerancyjne, chcą wyganiać gdzieś na inne portale, NPR-owiczki to, NPR-owiczki tamto... Tak szukacie dowodów ale wytłumaczyć wam jak krowie na miedzy (używam tutaj waszego języka bo ponoć, nazwanie kogoś owcą itp wg was nikogo nie obraża, więc ja zastosuję to powiedzonko), to i tak się będziecie upierać by tylko mieć racje. Bez sensu takie dyskutowanie. Beata_23 dobrze napisała, ze to są pyskówki.

    I zastanówcie się co daje wam czepanie się do wieku?? Niekiedy 16 latka bywa mądrzejsza niż niejedna 40-latka.
    Femme znam osobiscie i mimo, że mam 26 lat uważam, że ona jest o wiele mądrzejsza ode mnie. Ważne jest co się ma w głowie a nie doświadczenie seksualne!!! bo wg miary doswiadczenia seksualnego to mogę spokojnie stwierdzić, ze gwiazdy porno sa najmądrzejsze w tych kwestiach. Targowanie się o wiek już pokazuje kto tak naprawdę jest mądry.

    Beata_23 Femme, a czy ja pisałam o Tobie? pisałam o tej durnej wojnie tutaj a nie o konkretnej osobie..

    pierwszy cytat pokazuje kogo miałaś na myśli, (NPR-owiczki) a więc i Femme.
    I tak większość z was postępuje najpierw coś napiszecie potem "zgrabnie" się z tego wycofujecie gdy zaatakowana osoba chce się obronić. Miałam nic nie pisać już odnośnie tej bzdurnej wymiany zdań ale poczuwam się do obrony mojej młodszej co za tym niby idzie głupszej przyjaciółki Femme przez osoby starsze i jakoby mądrzejsze.
    I jeszcze jedno.. ciągle wyciągacie te nieszczęsne porównanie do piwa. Tak jeśli NPR-owiczki zastosują jakąś metaforę czy przenośnię to wielka obelga, atak i w ogóle wojna, natomiast wierszyk o "kulturze osobistej" to już taki lekki żarcik i nic złego! To jest dopiero odwracanie kota ogonem...

    Treaz czekam na milion cytatów z mojej wypowiedzi i kolejnych "pyskówek" no i oczywiście ujemnych punkcików, bo przecież tak atakuję was!!!!!!!!! A nic innego tutaj nie mogę oczekiwać od "mądrzejszych" osób. W końcu i mi skończyła się cierpliwość.
    PS. odpowiem tylko na mądre posty inne zignoruję bo tak się powinno robić.
    --
    •  
      CommentAuthorwhite_lady
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Irjanka Katolicy nie są na świętej wojnie, ale nie uznają zbawienia przez osoby nie stosujące się do nauki Kościoła Katolickiego. Jeżeli ktoś nie żyje w małżeństwie katolickim, to wg. religii katolickiej żyje w grzechu.

    Słonko jestem katoliczką i wcale tak nie uważam. Każdy człowiek dobry, nie sprzeciwiający się zasadom Bożym wg mnie będzie zbawiony. Nie trzeba być katolikiem by być zbawionym. Bóg sądzi po Bożemu a nie po człowieczemu. Dał nam przecież tyle wskazówek jak zostać zbawionym i trzeba ich po prostu przestrzegać. Katolickie zasady są przełożeniem prawd Bożych. Nie ma tam nic o tym że inni ludzie są potępieni, bo nie są katolikami. Jest za to wzmianka o zabijaniu...
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    No i po kilku latach po ślubie dowiedziałam się dziś że moja miłość do męża (i odwrotnie) to tylko seks... a mówiono mi że na samym seksie nie da sie zbudować trwałego małżeństwa ... i z chuci poczęło się kilka naszych dzieci itd

    Spos z całym szacunkiem dla Ciebie i innych osób - o tym właśnie pisałam u Dorah - można mieć swój pogląd ale takie teksty zniechęcają zamiast zachęcić do NPRu. Rzucasz mocne słowa ale nie wiem czy przemyślane... jqa poczułam sie tym cholernie dotknięta

    Piszesz
    Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks. Mąż, który każe żonie brać antyki, nie kocha jej, bo nie szanuje jej zdrowia i płodności. Żona, która czeka na to, by kondom znalazł się na właściwym miejscu, nie kocha swego męża, bo nie szanuje elementu, z którego Mąż się składa - płodności.
    Uwierz mi że właśnie dlatego że go kocham (męża) używam czasami gumek. A uprawiać seks (uprawia się ponoć pole) mogę z pierwszym lepszym. Ewentualnie może i "uprawia się seks" w okresie niepłodnym - no bo przecież nie wykorzystuje się wzajemnej płodności?...
    --
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Sposabella: Nie wierzę, że osoba, która stosuje antykoncepcję - jakąkolwiek - współżyje, bo kocha. Taka osoba po prostu uprawia seks.
    Sposabella jestem w szoku, że można tak myśleć, naprawdę. Powiedz mi proszę - pytam na serio - co/kto daje Ci prawo takiego oceniania miłości innych ludzi? Naprawdę nie czujesz, że takimi wypowiedziami wyrządzasz innym wielkie, wielkie zło?

    Irjanka Katolicy nie są na świętej wojnie, ale nie uznają zbawienia przez osoby nie stosujące się do nauki Kościoła Katolickiego - Przepraszam dziewczyny, ale mam wrażenie, że niebezpiecznie bawicie się w Boga. Sposabella decyduje kto się kocha "jedynie słuszną miłością" a Irjanka o tym, kto ma prawo dostąpić zbawienia.
    Jeden z moich ulubionych cytatów Irjanko brzmi: "Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego" (Mt 21, 31)
    --
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Ja o niczym nie decyduję. Przykre jednak, że znam lepiej Katechizm Kościoła Katolickiego, Pismo Święte i wytyczne KK na temat zbawienia poza kościołem niż osoby, które mienią się katolikami.

    "Sługa, który zna wolę swego Pana i nie uczynił zgodnie z Jego wolą, wielką chłostę otrzyma. Ten zaś, który nie zna Jego woli i uczynił coś godnego kary, małą chłostę otrzyma. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie, a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą" uważam za znacznie ważniejszy cytat.

    "Kościół jest konieczny do zbawienia. Taka jest tradycyjna nauka Kościoła, którą on nadal podtrzymuje i głosi. Przypomina tę prawdę między innymi deklaracja Kongregacji Nauki Wiary Dominus Iesus: "Przede wszystkim, należy stanowczo wierzyć w to, że «pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym pośrednikiem i drogą zbawienia; On, to staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół; On to właśnie, podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu (por. Mk 16,16; J 3,5), potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę». (Deklaracja Dominus Iesus 20; Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 14; por. Dekr. Ad gentes, 7; Dekr. Unitatis redintegratio, 3). "Kościół jest «powszechnym sakramentem zbawienia», (Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 48) ponieważ, będąc zawsze w tajemniczy sposób złączony z Jezusem Chrystusem Zbawicielem i podporządkowany Mu jako Głowie, w planie Bożym ma nieodzowny związek ze zbawieniem każdego człowieka." (Deklaracja, Dominus Iesus 20; por. Św. Cyprian, De catholicae ecclesiae unitate, 6: CCL 3, 253-254; Św. Ireneusz, Adversus haereses, III, 24,1: SC,ˇ 211, 472-474). "
    -- Irja
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeMar 24th 2010
     permalink
    Irjanka: ...One sie nakrecaja? Licytuja z wklejaniem bzdurnych linkow? Cos mi sie nie wydaje...


    Nigdzie na nazwałam przywoływanych linków bzdurnymi…
    Tak, uważam, że to nakręcanie się kilkanaście stron odsyłaczy do różnych artykułów bez komentarza i bez dialogu. Jakiś wyścig, która więcej, która szybciej. Wybacz, ale miano eksperta (abstrahuje od przywołanych tu imion, to nic personalnego) na portalu 28dni nie czyni z nikogo eksperta w szeroko pojętej płodności, rozmnażania, antykoncepcji, aborcji, miłości.
    Są rzeczywiście osoby, które przodują w przywoływaniu wspomnianych linków i właśnie tego nie rozumiem, czemu to ma służyć. Jeżeli dialogowi to kiepska to droga.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.