Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 6th 2007 zmieniony
     permalink
    Polki nieświadome i niezabezpieczone

    Wyniki ankiety zleconej przez UE. Wyjątkowo wybiórcze opracowanie wyników na wykresie kołowym. Brak wielu metod, ew. wrzucono do worka z napisem "Kalendarzyk i inne".
    Niestosowanie hormonów było nieuzasadnione lub uzasadnione religijnie przez nieistotną mniejszość oszołomek, a co z resztą? Przeciwskazaniami itp.?
    Socjolog sugeruje, że wychowanie do abstynencji to tylko wpadkogenne nieuświadomienie.
    Ginekolog ostrzegający pacjentki przed ubocznymi działaniami hormonalnej (które są opisane na ulotce) to przyczyna nieuzasadnionych obaw przed optymalnym rozwiązaniem i stosowania archetypowego kaledarzyka i przerywanego.
    Wniosek z ankiety: Pontonowa seksedukacja to konieczność. Wskazuje na to galopujący polski przyrost naturalny, heh.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeAug 6th 2007
     permalink
    ama nie życzę sobie generalizowania mnie jako oszołomki. tak tego nie napisali,więc daruj sobie proszę.:tongue:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 8th 2007
     permalink
    Cenne przemyślenia o tabletkach doświadczonych tabletkowiczek
    Nie dziwię się, że Wyborcza zamknęła ten wątek.
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeAug 9th 2007
     permalink
    No, ja tez sie nie dziwie! Fajnie, ze to odkopalas.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 10th 2007
     permalink
    A mi się wydaje, że wątek zarchiwizowali z uwagi na datę ostatniego postu. Bądź co bądź nie usunęli, jak to zwykły robić niektóre inne fora, więc nie ma o co kruszyć kopii.
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeAug 10th 2007
     permalink
    NPR jest bardzo fajne, może byc dobrą zabawą, a nawet sposoben na życie. ALE
    Ale nie zachowujmy się jak neofitki wszystko jest dla ludzi hormony rownież. Ja czytałam nie raz ulotkę dołaczoną do hormonów i rozmawiałam na ten temat z lekarzem, brałam świadomie, nikt mnie nie zmuszał pewnie jek większości kobiet.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 10th 2007 zmieniony
     permalink
    Zawodność antykoncepcji we Francji
    Mimo że we Francji skuteczne metody anty są szeroko rozpowszechnione, nadal 1/3 ciąż jest nieplanowana, a 65% z nich powstaje podczas używania antykoncepcji. W Stanach 49% ciąż jest nieplanowanych, połowa z nich jest wynikiem zawodności anty.
    Wyniki badań 1689 Francuzek w wieku 18-44:
    W ciągu pierwszego roku używania anty zawiodła 2.9% kobiet i 8.4% w ciągu pierwszych 5 lat używania.
    Najmniej zawodna była spirala (1.1%), następnie pigułka (2.4%), prezerwatywa (3.6%), metody rozpoznawania płodności (okresowa abstynencja lub metoda termiczna) (7.7%), przerywany (10.1%) i środki plemnikobójcze (21.7%).

    Antykoncepcja dziś - 2006

    Zawodność prezerwatyw u amerykańskich nastolatków

    Komu i dlaczego najczęściej pękają prezerwatywy?
    --
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeAug 13th 2007 zmieniony
     permalink
    danap w zasadzie sie z toba zgadzam ze wiekszosc kobiet i dziwczat przyjmuje srodki hormonalne z wlasnej woli. Jednak dyskutowalbym juz o tym na ile sa one swiadome sposobu dzialania tych specyfikow, skutkow ich przyjmowania szczegolnie dlugotrwalego i to w bardzo mlodym wieku, komplikacji jakie sie z tym wiaza itp. Jasne, skoro ludzo cos tam lykaja, cos tam sobie instaluja, cos tam zakladaja czy wstrzykuja to mozna uznac ze sa to rzeczy dla ludzi ale moze warto tez sie zastanowic czy to sa rzeczy dobre dla ludzi. Ludzie w koncu tez lykaja narkotyki i to takze zwykle dobrowolnie i swiadomie.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 13th 2007
     permalink
    Warto przypomnieć hasło reklamowe nałogu:
    "Palę, bo lubię".
    Dobrowolnie, świadomie i z lubością...
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeAug 13th 2007 zmieniony
     permalink
    Amazonko nie wiem czy antykoncepcje mozna porównać do nałogu..

    tom_lukowski trochę mnie śmieszy takie nakręcanie się, wszyscy od 6 stron złorzeczą na hormony i w większości są to głosy osób, które nigdy nie korzystały z antykoncepcji hormonalnej.
    Mimo, iż nie wiem jeszcze jak skończy się moja "przygoda" po zerwaniu z antykoncepją hormonalną, dla mnie faktem jest to że gdybym miała jeszcze raz zadecydować to 10 lat temu sięgnęłabym po hormony ponownie.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 13th 2007
     permalink
    Danap, to może ja się przyłączę. Brałam hormony 8 lat i wiem, że pod koniec było z moim zdrowiem niedobrze. Oczywiście, nie każdy cierpi z uwagi na skutki uboczne, ale ja akurat tak miałam. I zgadzam się z tym, że decydując się na pigułki nie zostałam dostatecznie poinformowana o ew. złych stronach tych specyfików. A że wówczas internetu nie było, musiałam zaufać ulotce i lekarzowi.

    Oczywiście, wszystko jest dla ludzi. W tym również RZETELNA INFORMACJA.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 14th 2007 zmieniony
     permalink
    Bardzo duża część użytkowniczek 28dni dobrze zna "dobrodziejstwa" anty hormonalnej, których doświadczyła na własnej skórze oraz chęć lekarzy do udzielania dalszych wyjaśnień i badań związanych z przeciwskazaniami. Trochę mnie śmieszy niebranie tych doświadczeń pod uwagę.
    ===========================
    Akcja z 2002 r.

    W TROSCE O ZDROWIE KOBIETY

    W Polsce nadal nie bierze się pod uwagę faktu, że kontrola płodności wpływa zasadniczo na jakość życia kobiet. Uwalnia je od lęku przed niechcianą ciążą, dając im niezależność i możliwość decydowania o swoim losie: zaplanowania nauki, kariery zawodowej i znalezienia odpowiedniego czasu na macierzyństwo. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny objęła patronatem merytorycznym ogólnopolską akcję edukacyjną, skierowaną do młodych kobiet pod hasłem: "W TROSCE O ZDROWIE KOBIETY. Sprawdzona anty-koncepcja na życie".
    Na przełomie kwietnia i maja bieżącego roku we wszystkich większych ośrodkach akademickich w całej Polsce na terenie wyższych szkół będą się odbywać spotkania z lekarzami ginekologami, którzy przekażą młodym Polkom rzetelne informacje na temat nowoczesnych, bezpiecznych i skutecznych metod antykoncepcyjnych. Chcemy, aby ta akcja była początkiem wieloletniego programu edukacyjnego dla młodych kobiet. Ufamy, że władzom szkół zależy nie tylko na wszechstronnym wykształceniu swoich studentek, ale również na tym, by po zakończeniu edukacji były jak najlepiej przygotowane nie tylko do zaplanowania własnej kariery zawodowej, ale także małżeństwa i macierzyństwa.
    Pragniemy zaprosić szkoły pomaturalne i wyższe do wzięcia udziału w akcji "W TROSCE O ZDROWIE KOBIETY. Sprawdzona anty-koncepcja na życie". Jeśli chcesz, by Twoja uczelnia wzięła w niej udział, skontaktuj się z Federacją na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, tel. (0-xxxx-22) 635-93-95 lub 887-81-40; e-mail: federkob@waw.pdi.net lub zadzwoń pod nr infolinii 0-801-170-170

    Patronami prasowymi Programu są: "Cosmopolitan", "Eurostudent" oraz Studencki Portal Internetowy

    Aż dziw bierze, jaka troska o przyszłe, tfu, małżeństwo.
    Czy ktoś spotkał się z tą akcją? Czego dotyczyła? Jakie treści w jej ramach przekazywano? Czy nie była to tylko akcja reklamowa jednego środka?
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeAug 14th 2007
     permalink
    nooo już uwierze że Cosmo ma w tym inne cele niż reklamowe - dziwie się że wzięli sobie takie pisemko za patrona medialnego niedawno mieli na okładce top temat "Dlaczego faceci kochają suki - jak zostać suką" coś w tym stylu brrrrrrrrr:confused:
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeAug 14th 2007
     permalink
    Amazonka: Bardzo duża część użytkowniczek 28dni dobrze zna "dobrodziejstwa" anty hormonalnej, których doświadczyła na własnej skórze oraz chęć lekarzy do udzielania dalszych wyjaśnień i badań związanych z przeciwskazaniami. Trochę mnie śmieszy niebranie tych doświadczeń pod uwagę.

    nie wiem czy to było do mnie, jeśli tak to muszę się nie zgodzić, bo oczywiście doświadczenie pod uwagę biorę. SWOJE najbliższe mi i jedyne jakie jest dla mnie ważne. Należę właśnie do tej częsci użytkowniczek 28dni która dobrze zna dobrodziejstwa anty, a teraz poznaje życie bez nich.
  1.  permalink
    danap nie bardzo rozumiem co cie smieszy. Wiele dziewczyn ktore tu wypowiada sie o hormonach bralo je wiele lat i zupelnie nie jest im do smiechu. Wiele z tych ktore nie bralo hormonow ma w tej sprawie spora wiedze i tez nie uwazam za smieszne dzielenie sie owa wiedza. Mysle sobie ze wiekszos wiedzy ktora ty posiadasz i ktora sie dzielisz z innymi takze nie wynika z twoich osobistych doswiadczen i to dla mie raczej jest normalne niz zabawne.
    Jesli idzie ci o to co ja mowi i pisze o srodkach antykoncepcyjnych to rzeczywiscie masz racje ze ani ja ani moja zona nigdy nie stosowalismy antykoncepcji. Osobiscie przez wiele lat zaimowania sie ta tematyka mialem okazje rozmawiac z tysiacami kobiet a takze z lekarzami i fachowcami wielu specjalnosci, i tych od ciala i tych od ducha, ktorych obserwacje w tym zakresie sa znacznie szersze. Z tej perspektywy i na tej podstawie formuluje swoja ocene m. inn. pigulek hormonalnych. Dla wielu osob z ktorymi otych sprawach rozmawaim wazne jest takze to ze nie widac jakos sposobu bym z promowania takiego a nie innego pogladu na temat antykoncepcji czy przerywania zycia mogl czerpac jakies korzysci finansowe.
    Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze istnieja i sa promowane opinie odmienne od tego co mysle ja i osoby do ktorych mam zaufanie.
    •  
      CommentAuthorashley
    • CommentTimeAug 22nd 2007
     permalink
    Nie wiem czy to bzdura czy fakt, ale poczytajcie. Przesłała mi to koleżanka (ortodoksyjna Muzułmanka):

    In the past week, Nicole Dishuk, aged 31 newly graduated student with a
    doctoral degree about to start her new career as a Doctor, was flown into a
    nearby hospital, because she had passed out.

    They found a blood clot in her neck, and immediately took her by helicopter
    to the ER to operate. By the time they removed the right half of her skull
    to relieve the pressure on her brain, the clot had spread to her brain
    causing severe damage.

    From last Wednesday night, she had been battling. They induced her into a
    coma to stop the blood flow, operated 3 times and . finally, they said there
    was nothing left that they could do. They found multiple clots in the left
    side of her brain. The swelling would not stop, and she was on life support.


    She died at 4:30 yesterday. She leaves behind a husband, 2 year old Brandon
    and 4 year old Justin. The CAUSE of DEATH - A birth control injection she
    was getting that allows you to only have your period three times a year. It
    interrupts your menstrual cycle, and although it is FDA approved, it
    shouldn't be!

    So to the women in my address book - I ask you to boycott this product &
    deal with your cycle once a month so that you can live the rest of your
    life in a healthier manner.
    Please send this to every woman you know - you may save someone's Life...
    Remember, you have a CYCLE for a reason!
    -- Jestem mamą, to moja kariera...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 22nd 2007
     permalink
    Nie pierwsza i nie ostatnia ofiara wygody, jaką oferują zastrzyki.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 23rd 2007 zmieniony
     permalink
    O nowoczesnym planowaniu rodziny:

    Alimentokracja
    Niemiecki Sąd Najwyższy przyznał prawo do alimentów kobiecie, która poddała się zabiegowi wszczepienia pod skórę środka antykoncepcyjnego o długotrwałym działaniu. Działanie okazało się niewystarczająco długotrwałe, więc ginekolog, który przeprowadził zabieg, będzie łożył na utrzymanie dziecka, aż ono osiągnie 18 lat. Sąd uznał, że kobieta poniosła straty z powodu „pokrzyżowania jej planów zawodowych”. Alimenty przyznano też „przyjacielowi” kobiety, który nie spodziewał się, że zostanie tatą, i ma teraz nieprzewidziane wydatki. Sąd powinien był przyznać też dożywotnie alimenty dziecku. Za takich rodziców, jakich ma, też należy mu się odszkodowanie.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 23rd 2007
     permalink
    Bezpiecznej antykoncepcji nie ma
    Rozmowa z dr n. med. Ewą Ślizień-Kuczapską, ginekologiem-położnikiem Szpitala św. Zofii w Warszawie, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 23rd 2007
     permalink
    Gumowa wiara
    Prof. Dębski z PTG nazywa przerywanie ciąży metodą planowania rodziny na użytek raportu o antykoncepcji w Wyborczej.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 4th 2007
     permalink
    Tańcząc z mężczyzną
    Rozmowa z prof. Johnem Guillebaudem, światowej sławy specjalistą w dziedzinie badań nad płodnością
    Polityka

    Na koniec trochę ideologii:
    Dzięki antykoncepcji aborcja nie musi być w ogóle rozważana. Jestem głęboko przekonany, że coraz doskonalsza antykoncepcja w połączeniu z odpowiednią edukacją seksualną spowoduje odejście w przeszłość dramatu niechcianej ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 4th 2007
     permalink
    Poprawna politycznie historia anty w Polsce wg Polityki aż do pokazu mody inspirowanej plastrami.
    --
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 4th 2007
     permalink
    " Cudowny, odważny, przeciera drogę następnym polskim pokoleniom ". Jakim w takim razie następnym pokoleniom? Przecież ich już nie będzie.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 4th 2007
     permalink
    "Chciałby, żeby któraś z tych wyzwolonych, samodzielnych pań wróciła do domu i powiedziała: „Cześć Misiek. Wiesz, przeczytałam dość straszną rzecz o chorobach wenerycznych. Chciałabym, żebyśmy od dzisiaj robili to dodatkowo w prezerwatywie. Chciałabym mieć pewność, nie gniewaj się”.

    – Po reakcji swojego partnera pozna, w jak bardzo nienowoczesnym i paternalistycznym związku żyje. I ile ma w nim do powiedzenia – mówi Sokoluk."

    no jakbym usłyszala taki tekst to uznalabym że partner podejżewa mnie o zdradę i liczne kontakty seksualne czyli generalnie chyba bym się pogniewała - jestem nienowoczesna i o matko co za określenie paternalistyczna :cool::devil:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Lily tu chyba chodzi glownie o pary czesto zmieniajace partnerow, i takie ktore przed rozpoczeciem wspolzycia nie robily badan na choroby weneryczne. o poruszenie problemu ze kobiece zdrowie tez jest wazne. stad sugestia gumki. bo jest sporo kobiet ktore nie znaja przeszlosci partnera lub znaja i jest ona niepewna a prosba o gumke czy najlepiej badania W-R i na HIV nie przechodzi im przez usta. na szczescie coraz wiecej ludzi dojrzewa do tego i jest to dla nich naturalne, ze jesli zmieniaja partnerow to badania sa oczywiste.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Tak, pewnie tak, przecież artykuł dotyczy tabletek. W każdym razie porada w myśl zasady, że mniejsze zagrożenie chorobą jest lepsze niż większe, skoro nie można go wyeliminować za pomocą nienaturalnych, bezpiecznych zachowań.
    Czy można zarazić się jakąś chorobą weneryczną przed rozpoczęciem współżycia? HIV/AIDS tak, a reszta?
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Jasne, przez krew. O ile zakażenia przy oddawaniu czy w szpitalach w Polsce to już w zasadzie przeszłość, o tyle przez strzykawkę zawsze można. Ok, większość szprycujących dzieci prędzej czy później rozpoczyna współżycie, ale to już inna kwestia.

    Są kraje, gdzie wciąż jeszcze można się zarazić podczas pobytu w placówce tzw. służby zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    niektorymi mozna przez wspolną toalete Amazonko.
    poza tym nie musisz ironizowac jasne ze najlepiej miec 1 partnera i czekac na seks do slubu,ale nie kazdy tak chce czy potrafi. i nie kazdemu sie udaje za 1szym razem trafic na tego jedynego/ta jedyna, wiec niech chociaz zmniejszaja ryzyko.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Słusznie. Osobiście uważam, że najbardziej "elegancka" metoda na sprawdzenie siebie i przyszłego partnera to wspólne pójście na oddanie krwi.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Vicky - ale taki tekst ze strony partnera rzeczywiście może zaboleć - nie lepiej zaproponować wspólne badania? Reakcja negatywna na to wcale nie świadczy o tym co pisze autor - moim zdaniem
  2.  permalink
    Pwam czasem pytany o to jak elegancko maja sie zachowac partnerzy przed wspolzyciem ktorzy po pierwsze prowadza urozmaicone zycie seksualne, zmieniaja partnetow regularnie i zamierzaja sie trzymac tych zasad a na dodatek wiadomo ze jedno z nich jest nosicielem jakiejs choroby wirusowej przenoszonej droga plciowa albo przynajmniej istnieje duze tego prawdopodobienstwo. To pytanie zwykle pada w kontescie tego ze jestem przeciwnikiem prezerwatyw.
    Mi to troche przypomina widok wieloosobowej ekipy drogowcow ktrorz pracowicie ustawiaja przed wielka dziura w jezdni znak informujacy o tejze ewentualnie uzupelniony o nakaz ograniczenia predkosci. Oni jak sadze wiedza ze te znaki nie chrnia calkowicie ani felg ani zawieszenia ale bronia swojej strategii stwierdzeniem ze przeciez lepiej te znaki ustawic niz ich nie ustawiac.
    Troche to tez przypomina dyskuje o tym czy lepiej zeby gosc ktory postanowil wyskoczyc z 50 pietra zgodzil sie zalozyc kask i nalokietniki czy lepiej go na to nie namawiac.
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    lily jasne ze lepiej wspolne badania:) a wnioskow autora z reakcji partnera nie komentuje :) bo powodow mozebyc tyle ilu ludzi:)
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    tom mysle ze lepiej wiedziec o chorobie partnera niz nie wiedziec i wtedy podjac leczenie dziury w drodze lub inne dzialania. i tylko tyle mialam na mysli.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Lepiej zapobiegać niż leczyć.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    jasneAma. ale czasem ludzie nie wiedza ze mają. drazysz i drążysz oczywiste rzeczy.
  3.  permalink
    vicky, nie jestem wariatem choc rozumiem ze czasem trudno w to uwierzyc :-) Jesli spotykasz faceta o ktorym wiesz ze sa spore szanse na to ze moze byc nosicielem jakigos swinstwa to masz prawo oczekiwac ze sam zrobi testy zanim powierzysz mu swoje zycie. Wiem ze to moze byc odbierane jako krepujace, upokarzajace, nieprzyjemne ale to prosta konsekwencja wyboru i decyzji jakich wczesniej podejmowal w swoim zyciu. Jesli gosc tego nie rozumie to on dla mnie jest niebezpieczny i to nie tylko, nie przede wszystkim nawet dlatego ze stwarza ryzyko zarazenia. Zgadzam siewiec ze lepiej wiedziec i ze czlowiek ktoremu decydujesz sie powierzyc cala siebie, cala swoja przyszlosc jest ci te wiedze winien.
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Dawno tego nie grali, Tom, zatem - zgadzam się w całej rozciągłości.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    tom no wlasnie to mialam na mysli. chociaz ja zawsze takich panów wolałam omijać szerokim łukiem.
    ale fakt faktem pozostaje że mówiąc wprost sypiając z daną osobą spi sie ze wszystkimi jej partnerami i partnerami partnerów. często młodzi o tym zapominają. dlatego uważam że jesli ktos ma za sobą już coś, to powinien robić badania. i tyle.
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Pytanie do przeciwników prezerwatyw
    niedawno okazało się że mój mąż jest nosicielem wirusa WZB, pełną odporność nabywa się po 3 dawkach szczepionki czyli po ok 6-8 miesiącach, co w takiej sytuacji?? Nie współżyć w tym czasie ??
    Pewnie przyłady można mnożyć, ale ten znam z autopsji...
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 5th 2007 zmieniony
     permalink
    Prezerwatywa, z powodu tego, że ma się rozciągać, w swojej strukturze ma pory, czyli otwory. Wiele z nich można zobaczyć zwykłym szkolnym mikroskopem. Większość wirusów jest mniejsza od największych porów.
    Dlatego współżycie z osobą zarażoną nawet przy użyciu prezerwatywy i tak jest loterią. Tylko prawdopodobieństwo spada, ale nie jest wykluczone. To nie jest 100-procentowa bariera.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 5th 2007
     permalink
    Logiczne byłoby podejście do problemu jak do planowania rodziny: dopasować swoje zachowanie do planów i sytuacji:
    Planujesz poczęcie => współżyjesz w okresie płodności.
    Nie planujesz poczęcia => współżyjesz w okresie niepłodności.

    W tym przypadku oczywiste jest, że jeśli:
    Nie chcesz się zarazić => nie podejmujesz niebezpiecznych zachowań.
    Akceptujesz możliwość zarażenia => podejmujesz zachowania niebezpieczne dla zdrowia.
    --
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeSep 6th 2007 zmieniony
     permalink
    danap ja dosc jasno deklaruje sie jako przeciwnik antykoncepcji wiec pewnie takze do mnie kierujesz to pytanie. Chce mi sie odpowiedziec w sposob zblizony do tego jak odpowiadaly dziewczyny. Napisz mi co jest dla was wazne, co najwazniejsze, do dopuszczacie, w jakiej sprawie gotowi jestesci zakceptowac ryzyko, jakie pradopodobienstwo zakazenia gotowi jestescie dopuscic, na co sie absolutnie nie godzicie a wtedy ci podpowiem co moim zdaniem powinniscie zdecydowac.
    Dopoki nieczego o was nie wiem nie odwaze sie radzic wam w duzo latwiejszych sprawach np nie osmiele sie radzic ci czy masz jutro do pracy wlozyc miniowe i podkoszulek czy raczej futro, czape i rekawice ze skory renifera dopoki sie nie dowiem z jakiej czesci swiata piszesz :-))
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeSep 6th 2007 zmieniony
     permalink
    Amazonka: W tym przypadku oczywiste jest, że jeśli:
    Nie chcesz się zarazić => nie podejmujesz niebezpiecznych zachowań.

    musiałoby to znaczyć że nosiciel wirusa (w tym przypadku mój mąz) powinien być odizolowany od reszty świata, ponieważ droga płciowa jest jednym z mozliwych sposobów zarażenia...
    Idąc twoim tokiem rozumowania wszystkie osoby będące nosicielami wszelakich chorób powinno się zamknać, aby nie podejmować (unikać/eliminować/nie dopuszczać) niebezpiecznych zachowań, bo przecież nikt zdrowy na umyśle nie chce się zarazić.
    tom_lukowski: Dopoki nieczego o was nie wiem nie odwaze sie radzic wam w duzo latwiejszych sprawach

    dziękuję tom_lukowski za odpowiedź, podoba mi się.
    My mamy jasno sprecyzowane poglądy, więc nie do końca oczekiwałam porady. Chciałam usłyszeć argumenty, te użyte przez dholubecka i Amazonka nie przekonuja mnie w ogóle.
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    No cóż, jak ktoś jest zamknięty na argumenty, a tylko wystawia innych na próbę, to trudno.
    Od czasów odkrycia istnienia wirusów wydaje mi się, że jest rzeczą ogólnie przyjętą i oczywistą, że skoro wiadomo w jaki sposób dany wirus zaraża, to unika się zachowań je rozprzestrzeniających (izolatki, oddziały zamknięte w szpitalach itp). Dziwne, że te sprawy są na ogół zrozumiałe i akceptowane, ale nie jeśli chodzi o rezygnację z aktywności seksualnej.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    dholubecka: No cóż, jak ktoś jest zamknięty na argumenty, a tylko wystawia innych na próbę, to trudno.

    to że mam sprecyzowane poglądy nie znaczy że ich nie zmienię, to nie wystawianie na próbę tylko chęć wysłuchania skłoniła mnie do zadania tego pytania
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    Powodów do "niewspółżycia" może być wiele. Niektóre można próbować mniej lub bardziej skutecznie obejść, np. jak w podanym przez danę przykładzie. A co, jeśli się nie da? Np. w czasie długotrwałej choroby męża, czy żony, albo zagrożonej ciąży? Czy współżycie zawsze i wszędzie to taki imperatyw? Dowód czegoś? Jak są uzasadnione, obiektywne powody, żeby tego nie robić, to się tego nie robi, niezależnie chyba od tego, czy ktoś jest przeciwnikiem prezerwatyw czy nie.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 6th 2007 zmieniony
     permalink
    Miałam taką nadzieję, Danap.
    A czy możesz podać jakiś powód, dlaczego do Ciebie "nie przemawiają". Też chciałabym zrozumieć Twój punkt widzenia.
    Dla mnie jest logiczne, że jeśli znamy drogę zakażenia, to mamy możliwość uniknięcia go. I zawdzięczamy to współczesnej wiedzy.
    Dodatkowo, jeśli chodzi o kontakty seksualne, wiąże się to z lojalnością i po prostu miłością. Jeśli istnieje możliwość zakażenia ukochanej osoby, to unikanie kontaktów seksualnych jest jak najbardziej wyrazem troski i miłości.
    Przecież to normalne, że nie kichamy rodzinie w twarz, tylko staramy się zminimalizować "pole rażenia".
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    Hej, a czy ktoś wie dlaczego mi nie pogrubiło, tylko napisało te znaczki?
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    może nie miałaś zaznaczonej opcji Html?
    --
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    No tak, dzięki Tuli pani.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.