To chyba Ladybird Ja sie troche tego raidu boję. Tam jest napisane,ze nie moze byc na wierzchu jedzenia, nie powinno sie stosowac jak sa małe dzieci itp Mysle,ze to jest jednak mocno toksyczne :/
No i ja sezon rozpoczynam. Ale pod gorke w tym roku wszystko. Mam straszny problem z ta obrzydla skarpa. W zeszlym roku moj m. wymyslil, zeby zrobic oddciecie skarpy i zrobic podmurowke z gazonow. Chcial tym samym skrocic skarpe, zeby nie wychodzila tak na dolny poziom. No i odcielismy. Ja wypielilam cala skarpe, a bylo co pielic, polozylam folie i...... ksawery (huragan czy wichura nie pamietam kim on byl) zerwal mi cala folie. Maialam ponad 200 kolkow wbitych i tak latala ta moje folia. Teraz jest poprzeciskana jakimis plytkami chodnikowymi zrolowana , tylko aby nie pofruneka calkowicie. A przez ta odciecie skarpa zaczyna mi sie obsuwac. Musimy na gwalt ten murek oporowy zrobic i za choinke nie wiem jaki. Z gazonow to za same gazony zaplace ponad 5 tys, a jeszcze robota... Skarpe mam 17 m dlugosci(w sencie szerokosci) i wysoka na 3,4 m juz po odcieciu. Murek musi byc na jakies 1,6 m na wysokosc. Macie jakies moze pomysly, moze cos takiego robilyscie???
dżasti - a nie da się jej podzielić na tarasy? Takie skarpy są mega upierdliwe i trudne w obróbce - ja jeśli tylko można proponuję podzielić teren na 2- 3 poziomy ograniczone oczywiście murkami oporowymi.
Lily, myslalam o tym, ale mam bardzo stroma ta skarpe. W poniedzialek ma przyjechac znajomy ktory ma firme budowlana i ma fachowym okiem spojrzec i pomoc
Pokazalabym, ale nie umiem wstawiac zdjec. W weekend pokminie i wstawie. Na razie to stan mojej skarpy jest oplakany. Nie schodze w ogole do ogrodu na dol, zeby nie denerwowac sie.
co moglam zrobic nie tak ze zaden z 3 rododendronow nie kwitnie? w zeslzym roku kupowalam juz z paczkami wiec szybko i dosc dlugo ladnie kwitly, teraz po kwiatach ani sladu :(
Hyde, a w ogóle zawiązały pąki na jesieni (i np te pąki opadły) czy nawet nie zawiązały? Bo rododendrony zawiązują pąki jesienią (czy tam pod koniec lata) i kwitną w następnym sezonie.
zebym to ja wiedziala, jestem laik ogrodniczy i co tu duzo mowic - nie mam zelonego pojecia :( jak mi ktoras z was pokaze w google zdjecie zawiazanych pakow to wtedy sie ustosunkuje ;)
ja też nie jestem jakimś specjalnym znawcą roślin ale mam dwa różaneczniki i jeden przez 3 lata miała piękne kwiaty i mnóstwo ich było a w tym roku widzę, że tylko kilka nowych kwiatów się zawiązało i być może raz na jakiś czas po prost roślina odpoczywa od kwitnienia...
Tez nie jestem ekspertem ale wyczytalam ze dwa, trzy lata po przesadzeniu z doniczki rododendrony lubia skupiac sie na rosnieciu zamiast "myslec" o kwitnieniu. Dodatkowo istnieje odmiany ktore kwitna co dwa lata (tez wyczytane).
Dziewczyny czy mialyscie truskawki pnące czy wiszące ,czy warto ? Jaka doniczce wybrać najlepiej ,na allegro sa takie plantery ,ale czy sie sprawdzi? Ja czekam na wiadomosc kiedy firma zacznie sadzic rośliny ,mam nadzieje ze po świętach .
Lily przy płocie z przodu mam krawężnik i miał tam byc żwir czy kamyk ,ale chyba wolałabym jakieś rośliny nie wysokie ,drobne ,mogą kwitnące jakieś kwiaty ,tylko tam jest szer 40 cm i czy to wystarczy?
Wystarczy , wystarczy, w sam raz na byliny albo karłowate odmiany np berberys thunberga athropurpurea nana, albo tawułę little princess ew. trzmielinki Hydzia - sprawdź jak tam z wilgocią w tych rododendronach, wygladaja na podsuszone, z resztą , one wolą zacienienie, naturalnym środowiskiem rododendronów jest podszyt w himalajach, świetnie rosną pod dużymi iglastymi. Pierisy na moje maja grzyba - spryskaj je miedzianem czy innym takim
Treść doklejona: 16.04.14 23:33 tu masz ładne info o pielęgnacji pierisów :http://zojalitwin.wordpress.com/2011/10/15/pieris-japonski/ pod koniec zdjęcie plamek
poczytam pozniej o tych pierisach i moze uda mi sie cos kupic zeby je poratowac, no ale na pierwszy rzut oka to temperatury jeszcze nie odpowiadaja zeby mozna je bylo pryskac (u nas jest ponezj 10stopni)
a co do rodo to ja bym w zuciu o sukosc nie podejrzewala, u nas sporo ostatnio pada no ale nic podleje je dzisiaj z nawozem dodatkowo czy jakas azofoska je spryskac? tak mi podpowiadala pani w ogrodniczym
spryskać azofoską?? ppo co u licha? Padać może ale nie zawsze jest to woda dostępna dla rośliny, szczególnie w wymrożonej glebie po zimie. Jak już to dawaj im nawozy zakwaszające ziemię.
no nie wiem po co, tak doradzila pani z ogrodniczego ale w tym samym ogrodniczym nie bylo miedzianu zeby spryskac pierisy azofoska poszla ostatecznie pod krzewuszki, rododendrony podlalam magiczna sila z substrala
Lady piękne, a ja czekam i czekam, napisałam do mojego ogrodnika ( firmy która ma nam robić ogród) odpisał ze nie zapomniał o moim ogrodzie, a tak już mi się marzy trawka bo cały syf niesie się do domu, a wokoło tak zielono i kolorowo. Mój robi zadaszenie tarasu z poliwęglanu i drewna, myślę że będzie to lepszym rozwiązaniem niż markiza czy parasol i co najważniejsze przyszły mokitiery. Lily a ty juz coś w swoim ogrodzie sadzisz? Pochwal się
Lily, a co tam pięknego macie za ogrodzeniem "na tyłach"? Marzę już o takiej trawce koło swojego domu, natomiast koncepcja frontu smaczna i kolorowa :-)
Lily ślicznie, a już myślałam że będzie za późno na sadzenie, ale maj chyba jeszcze będzie ok? Mam pytanie co do roślin, mi cena z projektu wyszła prawie 9 tys i planuje zmniejszyć ilość roślin albo wielkość roślin co lepiej?
Hope- na tyłach? tam jest brzoza, świerki i sosna - jeszcze mój tata sadził 20 lat temu aga - sadzić możesz do woli , cały sezon - tylko latem musisz wtedy podlewać i to dużo. Co do dylematu, więcej czy mniejsze to trudna decyzja...Zależy jaki efekt chcesz mieć w jakim czasie.
Trawka super Lily, tylko czy te większe juz rośliny nie są mocniejsze, chodzi mi o to czy się przyjmą lepiej od tych mniejszych Dzisiaj zamawiam na allegro truskawki wiszaco pnace, mam nadzieję że sadzonki będą takie jak na zdjęciach
Lilka ale masz ladny trawnik, rowniutenki i soczysty; maaarzenie
odkad zaczelam codziennie podlewac "punktowo" rododendrony widze roznice w lisciach (podniosly sie), tylko teraz zastanawiam sie zeby nie przesadzic - iel tak pi razy oko trzeba wlac litrow wody jesli nie pada?
a tak w ogole to wlasnie po tym ostatnim podlewaniu stwierdzam ze nie wyobrazam sobie jednak duzego ogrodu bez rozprowadzenia nawodnienia i automatycznych zraszaczy. nim podleje te moje kilkanascie sztuk to schodzi mi godzina jak nie lepiej
Treść doklejona: 25.04.14 19:19
Lily: na tyłach? tam jest brzoza, świerki i sosna - jeszcze mój tata sadził 20 lat temu
mysle ze to chodzilo o to co za plotem, jakas woda tam chyba jest, co?
No za płotem te drzewa rosną - potem jest szosa, chodnik i jakieś budynki zakładu doświadczalnego. Za dzieciaka to była spokojna droga, teraz nie poznaję "mojej wiochy" - pełno samochodów. Muszę tam nasadzić drzew jeszcze, żeby wytłumić hałas. Ania - właśnie po liściach poznasz , czy podlać te bidaki czy dają radę.
Szczypta - a co Ci takiego ładnego fioletowego tam rośnie? Ja dzisiaj wybieram się na targi ogrodnicze i chcę zakupić kilka sadzonek. Niestety moje "grube" prace przesuwają się non sto i nie mogę zasadzić jeszcze wszystkiego. Już 2 razy pieliłam tą moją obrzydliwą skarpę i jeszcze raz przyjdzie mi ją pielić bo znów zarasta a firma budowlana do podmurówki przyjdzie dopiero w czerwcu. Do tego przesuwa się cały czas zrobienie płotu sztachetowego. Już mam dość powoli tego wszystkiego. Ale jak już postawię płot, to będę się wyżywać ogrodniczo hehehe.
Szczypta powiedziałabym, że to niezapominajki bo prymula jeszcze takich nie widziałam. Prymula dla mnie ma większe kwiaty i liście , które tworzą kepke
tak tak, o te fioletowe właśnie mi chodziło. A masz je posadzone jako rośliny wieloletnie, czy rozsady wsadzałaś? kompletnie o prymulch nic nie wiem a spodobal mi się ta Twoja komozycja.
Dzasti- wieloletnie Posadziłam je rok temu , one bardzo się rozrastają wiec niebawem je podzielę i poprzesadzam jeszcze w inne miejsca Cieszę się,ze Ci się podoba ;) Ja tez lubię prymule, na zywo są o wiele piękniejsze
szczypta miłe pocieszenie :)) pięknie to się u Ciebie zmieniało :)
Nawoziłaś ziemię czy w róznicy pomiędzy tymi ostatnimi dwoma zdjęciami tylko dosiewałaś trawę?
Wczoraj moja teściowa kupiła rekultywator/glebogryzarkę w biedronce i odświeżaliśmy u niej trawę (strasznie się kurzyło i dużo zjadało trawy z ziemią) a potem dosiewaliśmy nową... Ja zaś wczoraj miałam koszenie tej mojej trawki z której robię kompost.... jestem ciekawa co z tego wyjdzie :) Jakby się udało to będę go wykorzystywała gdzie tylko się da :) i będę mogła dopieszczać tę mini łączkę :)
Treść doklejona: 03.05.14 17:52 szczypta a jak sprawdza Ci się palisada plastikowa? w biedronce na nią spoglądałam ale dość droga bo 29 złotych kosztuje
a wertykulatorem to mozna o kazfej porze robic? my zrpbilismy raz i wydawalo sie ze jest ok ale tak popatrzylam na trawe i mysle ze jescze jedne by sie przydalo tylko nie wiem czy to nie zaszkodzi